pavel - 22 Luty 2008, 13:42
tak, u mnie jest prosta. z gwintem w srodku. robertjaworski - 22 Luty 2008, 15:51 moj merc jest przed liftingiem i nie ma podkladkina srubie, i nie ma zadnej regulacji na gornym wahaczu, zreszta to byloby dziwne gdyby mozna bylo regulowac pochylenie na gornym i dolnym wahaczu pavel - 22 Luty 2008, 15:55
dokladnie jak u mnie. mamy te same roczniki. newjunior - 19 Marzec 2010, 22:58 U mnie jest do wymiany na przedzie, prawy, górny wahacz, dam radę sam to zrobić? Jakiej firmy polecacie?? Łukasz - 19 Marzec 2010, 23:41
Lemforder 
Nex@pl - 20 Marzec 2010, 00:30
Wymień obydwa, w sensie lewy też, rade może i dasz, mnie musiał brat pomóc 
newjunior - 20 Marzec 2010, 09:57 Nex@pl czemu obydwa, to jakaś reguła?? Nex@pl - 20 Marzec 2010, 10:24 Drugi też niedługo padnie, ja wolałem od razu wymeinić obydwa za jednym zamachem, nie musiałem potem tam zaglądać. Dzień wolnego i ponad rok już spokój. 13696 - 20 Marzec 2010, 10:36 Nex@pl, nie przesadzaj, byc moze drugi wahacz u koleginewjunior, pochodzi jeszcze dlugo a wymienianie na zapas nic nie da ludzie wchodzacy na forum robia to po to zeby oszczedzic pare zl bo zawsze mozna pojechac do serwisu i tam tez podobnie zrobia bo wymienia to i jeszcze pare innych czesci prawa strona zazwyczaj wytłukuje sie pierwasza poniewaz zazwyczaj prawe kolo narazone jest na wiecej ubytkow w jezdni, podjazdy na krawężniki itp Nex@pl - 20 Marzec 2010, 11:36
Wiesz, to wytłumacz mi czemu w W201 pierwsza padła lewa końcówka drążka kierowniczego? Bynajmniej nie był to anglik przekładany. Wymieniony był komplet 6 lat temu.
Kwestia co kto lubi, ja jak robię to patrzę na przyszłość - nie zrobię teraz, będę musiał potem, a ten niby dobry zawsze mogę zostawić awaryjne w razie poważnej usterki owego nowego wahacza. 13696 - 20 Marzec 2010, 11:52
czytanie ze zrozumieniem
kolega chce wymienic wahacz do tego zrobic to samemu, widac ze ma duzo kasy?? Nex@pl, nie przesadzaj na zas to mozna odrazu wszystko w zawieszniu wymienic tylko po co, a co do wahacza górnego to zuzycie jest wyczowalne jesli nie to nie jest zuzyty z reszta wymiana jednego zajmie mu przypuśćmu 3 godziny, dwóch 5 godzin 45 minut bo nie bedzie musial kluczy znowu rozkładac a jak i drugi poleci to znowu 3h posiedzi.oszczednosc 15 minut gdyby za jakis czas mu drugi poszedł Nex@pl - 20 Marzec 2010, 17:20 Dobrze, nie będę się kłócił, jak napisałem jak kto woli, mój czas kosztuje a i tak naprawiam samemu w większości, stąd chcąc zaoszczędzić czas, robie "na zaś"
13696 - 6 Kwiecień 2010, 11:35 no i tak ja wahacz wymienilem no i wyglada to tak potrzebne narzędzia: -klucz do kół, podnośnik -2xklucz 15 (do sruby wahacza) z czego co najmniej jeden plaski(takim najlepiej podejsc bo jest naprawde malo miejsca) -klucz 17 (do sworznia) -klucz 10 (do zbiorniczka spryskiwaczy) -młotek okolo 1,5kg zależnie od stawianego oporu sworznia lub ściągacz jesli ktos posiada operacja: koło ściągamy z wozu
odkrecamy srube sworznia 
nastepnie wybijamy sworzen mlotkiem lub sciagaczem teraz czas na zdjecie zbiorniczka płynu do spryskiwaczy tj jedna sruba i pociagamy wszystko do góry (nie wiem czy rowniez tak jest jesli ktos ma podgrzewany plyn do spryskiwaczy)i dobranie sie do sruby wahacza prawie centralnie widoczna na zdjeciu 
i nakrętki widac słabo bo taki tylko jest dostęp dlatego najlepiej klucz płaski minimalnie w lewo i w góre widac jej łepek 
no i w sumie juz mamy wahacz w reku 
no i brudna robota za nami założenie nowego to pikus tyle ze najpierw wkladamy srube wahacza, lekko zakladamy nakretke a dokrecamy tylko sworzen. Opuszczamy autko z zalozonym kolem i wtedy dopiero zakrecamy pozadnie srube wahacza czas operacji okolo 30minut malacz - 6 Kwiecień 2010, 14:24 tak jak mówisz trzeba pamiętać żeby dokręcać jak samochód stoi na ziemi K@MIL - 25 Czerwiec 2011, 20:59
proponuje umieścić posta w dziale "zrób to sam" pt: Wymiana górnego wahacza. |
||||||||||||||||||||||
