btx - 5 Marzec 2008, 20:31 co do pomp to roznia sie tylko wielkoscia kola tego czy tez parametrami jakimis ? wszystkie wygladaja na takie same. czy model C250TD ma taka sama przekladne i drazek jak C180 ??? sewan - 6 Marzec 2008, 09:35 Pompy - w zależności od silnika różnią się mocowaniem (obudową) i średnicą koła (koło jakby co, da się przełożyć). Drążek i przekładnia jest taka sama we wszystkich modelach poza V6 i V8 btx - 6 Marzec 2008, 15:09 ma ktos moze jakies zdjecia schematy tych drazkow przekladni i pomp ? na detali.ru nie widac zadnej roznicy pomiedzy tymi elementami. jeszcze mam pytanie po co jest chlodzenie plynu do wspomagania ? http://detali.ru/cat/oem_...&SGR=060&SGN=02 nr 23 w jednych autach jest w innych nie ma pozdrawiam sewan - 6 Marzec 2008, 15:37
Jak to nie widzisz różnicy? Mają przecież inne numery. To jest program sklepowy i nie ma na nim rysunków technicznych. (bo po co)
Do obniżenia temperatury płynu 
Bo jest sprężany do dosyć znacznego ciśnienia. I wydaje mi się, że jest we wszystkich modelach btx - 6 Marzec 2008, 20:57 masz dwa wentylatory od klimy z przodu ? to ktoredy jest puszczana ta niby chlodnica wygladajaca jak drut 
CzuCzu - 18 Marzec 2009, 00:08 witam. Podepne sie do tematu. Otoż wymienialem w warsztacie kiedys koncowki drazka mialy one troche luzu po wymianie auto lekko mi sciagalo ale ciezko wyczuc bo te nasze drogi to tez nie za proste sa i pojechalem na zbieżnosc a tam mi powiedzieli ze nie ustawia mi zbieznosci dopoki nie wymienia drazka srodkowego poniewaz ma niewielki luz ( chodzilo o luz(nie wiem czy dobrze sie wyraze) na dwoch "jabłkach". I mam takie pytanie czy to moze byc powodem lekkiego sciagania samochodu? I czy rzeczywiscie nie mozna ustawić zbieżności?? Dzieki za zainteresowanie pozdrawiam Łukasz - 18 Marzec 2009, 00:13 Może mieć wpływ, tak jaki i gumy wahacza dolnego. Dobrze jest zrobić całość pomimo że wydaje się iż reszta gum w zawieszeniu jest dobra. Kuras Marian - 18 Marzec 2009, 11:26 Serdecznie witam ,miałem podobny problem ,tzn. auto ściągało kierownicę w lewo . Wymieniłem drążek kierownicy(cały) były na nim luzy. Zrobilem zbieżność - wszystko było OK jednak auto dalej ściągało . Okazało się że to wina opony ,bo po przełożeniu na drugą stronę auto ściągało w stronę odwrotną. Przełożyłem więc tylne opony na przód i problem się skończył.Opony też wymieniłem na nowe bo już trzeba było, tym nie mniej opony mają duży wpływ na to czy auto ściąga w którąś stronę. Muszę dodać iż źle zużyta opona przednia to był wpływ wybitego górnego wahacza ,po wynianie tegoż wszystko wróciło do normy. Zrobilem już ponad 30 tyś km. i opony zużywaja się prawidłowo a auto jeździ prosto. Serdecznie pozdrawiam wszystkich  Mercmaniaków i życzę bezawaryjnej eksploatacji.
art-34 - 18 Marzec 2009, 21:23 Witam! Co sądzicie o tym drążku/firmie? Rok gwarancji... http://www.allegro.pl/sho...2+wys%C5%82any. Pzdr! TOM481 - 18 Marzec 2009, 22:13 W intercarsie znalazłem TRW-570ZŁ,Delphi-390zł
G. - 18 Marzec 2009, 22:35 art-34, też jestem na etapie zakupu drążka. Tyle, że do mojej ceny są dość zaporowe: FEBI - 611 PLN, TRW - 759, MOOG - 543, LEMFORDER - 842 
Jutro mam gadać z Zibim, ma mi opowiedzieć o drążkach za 350 PLN - które wg niego są OK. Poproszę go też aby sprawdził ceny w hurtowniach, pewnie ma jakieś upusty
Co do TEKNOROT to czytam opinie w sieci i widzę, że nie jest to "made in china". Ludzie sobie chwalą, aczkolwiek w zawieszeniu wolę mieć sprawdzoną markę Zresztą zapytam jutro i dam znać.
Łukasz - 18 Marzec 2009, 22:37
Sworznie TEKNOROT w poprzednim aucie siostry wytrzymały jakieś 12tyś km. Nex@pl - 19 Marzec 2009, 02:43 Mój mechanik mówił, żeby nie bawić się w zamiennik, myślę, że coś miał na rzeczy
art-34 - 19 Marzec 2009, 13:04 Witam! Lookałem drązki do innych i ceny są w granicach 80 pln oczywiście tych prawie lub też pełnoletnich.
A ceny innych firm są po prostu załamujące tym bardziej że na naszych drogach nigdy nie wytrzyma tyle co u "Niemca". Ostatnio miałem stłuczkę bo PANIUSIA zapomniała zatrzymać się na znaku STOP. Puknąłem w jej w tylne prawe koło aż ją obróciło o 180 stopni choć miałem pasażerkę na "celowniku"  , całość naprawiłem z jej OC na oryginalnych częściach, po zerknięciu na fakturę słabo mi się zrobiło auta nie miałem od trzech tygodni i chyba ryzyk/fizyk spróbuję, będzie co opisywać
pzdr! janucha78 - 19 Marzec 2009, 18:47
Ja w grudniu za kompletny drażek lemfordera zapłaciłem 470 zł.Czyżby kurs euro miał takie znaczenie? |
||||||||||||||
