To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

LPG - + i - gazu

infosoft - 5 Marzec 2008, 23:16

topol napisał/a:
Hmmm, ...infosoft, zgadzam się ...


topol no to chodźmy już na to piwo ! /a o wiskitkach pamiętam/

Imperator0 - 5 Marzec 2008, 23:19

Tak gwoli ścisłości - dla mnie już temat skończony - ale nie poruszyliśmy jeszcze jednego - wg mnie dość istotnego dla niektórych problemu - butla. Jak tam się wam jeździ szanowni "gazowicze" :wink: z kółkiem rzuconym w bagażniku? tudzież z o prawie połowę mniejszym?
Nie mówię tu o kombiakach, bo te mają ciut więcej do zaoferowania....Czy stosuje ktoś z was dojazdówkę? Wiem że znajomy dopasował do W 124 i nawet wchodziła mu pionowo w nadkole...

topol - 5 Marzec 2008, 23:57

Imperator0, W Carinie miałem lepiej bo wchodziło mi za mój fotel w miarę potrzeby (185/65/14), w Hildzie nie próbowałem, bo na szerokość kółko nie wchodzi.... W Carinie mialem około 20 cm między oparciem fotela i siedziskiem kanapy a w :mb: góra 15 cm... Także jakby co to kładę na siedzisku kanapy...
Generalnie nie narzekam 8)

Kolber - 6 Marzec 2008, 00:13

infosoft napisał/a:
rzeczywiście ja nie przeczę, że jak ktoś chce i latami robi duże przbiegi to jeżdżąc na gazie jest w stanie zaoszczędzić w porównaniu do silnika benzynowego;

i na tym stwierdzeniu, jak sądzę, możemy poprzestać (i wypić piwo, jak na razie każdy u siebie), przynajmniej do czasu kiedy pojawią się jakieś nowe dane lub ciekawe wyniki badań wyjaśniające wpływ gazu na jakość utrzymania parametrów przez silnik benzynowy;

pzdr.


No i spoko, nie ma co dalej dyskutować, każdy ma swoje racje i indywidualne podejście do tematu :mrgreen:


Pozdro

Axwell - 6 Marzec 2008, 05:56

topol napisał/a:
Wiesz dlaczego bogaci są bogaci?












Bo są oszczędni....

i tu sie mylisz... :)

Dorobkiewicze.../zastaw sie a Postaw sie/ nie bogacze..
topol napisał/a:
Przeczytaj jeszcze raz, czy cokolwiek, co napisałeś powyżej jest skutkiem używania gazu czy też jest to niewłaściwa eksploatacja samochodu?


byc moze instalacje nowej generacji w innym tępie niszczą silnik, ale niszczą... Sukcecywnie! jesli dodatkowo 3/4 społeczeństwa posiadającego gaz, nie umie z nim postepować to odpowiedz mamy prostą...
topol napisał/a:
A jak będziesz w ten sposób jeździł na benzynie albo ON (zwłaszcza w CDI) to jak myślisz, jak długo pojeżdzisz?

znajac realia czystosci paliw diesel już dawno odpadł na tle drozszej Pb, przynajmniej u mnie...


jesli bede chciał zagazować auto, to bedzie to miejski popier*alacz typu palio, marea, taki typowy do ciorania dla pracownika, napewno nie Gwiazda!

Kolego nie mam zamiaru przekonywac Cie do swoich racji bo to bezsensu jak również to ze Twoje racje nie sa dla mnie zadnymi racjami... ot już taki mój światopoglad...

Imperator0 napisał/a:
Nie stać Cię na utrzymanie "silniczka" 1.8 w :mb: - nie stać Cię na :mb: - kup golfa 1.4
i tu masz Prawdę Kolego! /patrz zasada wyzej/
Imperator0 napisał/a:
Moje zdanie: LPG nie, Nie stać mnie na :mb: to kupuje coś oszczędniejszego.
moja zasada i nie myslę nikogo Urazać tymi słowy...
"Nie stać mnie na gó*no"

sensem przekazu - tańsze zawsze gorszę...

topol napisał/a:
A co z :mb: z fabryczną instalacją gazową?
na jaki rynek ? i jak wielki był to odłam produkcyjny.
topol napisał/a:
Nie, nie jest to hipokryzja. Możesz zarabiać miliony i je przepuszczać i skończyć na starość w przytułku... Jeżeli nie umiesz gospodarować pieniędzmi nie będziesz naprawdę bogaty... Nie tyle chodzi mi o sposób zdobycia pieniędzy ale o ich utrzymanie...
tak tu chodzi o gospodarowanie ale bynajmniej nie polegającym na oszczedzaniu lecz umiejętnym obrotem pieniadza :)

i nie uwierzysz, ale wystarczy zrozumieć jedną zasade i od "zera do Milionera" jest na wyciągnięcie reki...


jesli umiesz zdobywać pieniadze to nie musisz umieć ich utrzymywać, one mają utrzymywać Ciebie.

Imperator0 - 6 Marzec 2008, 09:41

I wszystko w temacie gazu, kasy i interesów 8) Jesteśmy wszyscy już "mondrzejsi" i umocnieni w naszych przekonaniach. Kolega już wie jakie są "za i przeciw" - wybór należy do niego.......

Powodzenia z gazem lub najlepiej bez niego :wink:

Axwell - 6 Marzec 2008, 11:27

howh :mb:
karpiarz4 - 6 Marzec 2008, 18:12

Zebyśmy choć trochę dbali o nasze zdrowie tak jak o nasze auta. Jeśli chodzi o bogactwo , to trumna nie ma kieszeni, a bogaty nie znaczy mądry.
Axwell - 6 Marzec 2008, 20:22

karpiarz4 napisał/a:
, a bogaty nie znaczy mądry.
dobrze napisałeś tylko ze Mądry równa sie Bogaty :)
TAQ - 6 Marzec 2008, 20:32

ja wam powiem ode mnie tak... nie mam kasy zeby kupic za 30 k samochod bo studiuje dziennie i nie wiem kiedy mam sie tego dorobic... 5 k wole wydac na wakacje niz odladac.. samochod kupilem w wieeeeeeeeeeeeeeeeeelce okazjonalnej cenie, i był juz z gazem, dla mnie człowieka ktory troche jezdzi gaz jest ułatwieniem, bo moge sobie na więcej pozwolic, i wiadomo Diesel to Diesel pewnie bym takiego kupił, ale sorry jak bym miał 30 k wydac teraz na samochod to nie mam a wolałem kupic 2000 r niz 93/94 w takiej samej cenie....
topol - 7 Marzec 2008, 00:14

Axwell napisał/a:
topol napisał/a:
A co z z fabryczną instalacją gazową?
na jaki rynek ? i jak wielki był to odłam produkcyjny.


Wiem, że były w Niemczech, na jakie inne rynki nie wiem. Nie znam też skali produkcji. Faktem jednak jest że były....

Axwell napisał/a:
tak tu chodzi o gospodarowanie ale bynajmniej nie polegającym na oszczedzaniu lecz umiejętnym obrotem pieniadza

i nie uwierzysz, ale wystarczy zrozumieć jedną zasade i od "zera do Milionera" jest na wyciągnięcie reki...


jesli umiesz zdobywać pieniadze to nie musisz umieć ich utrzymywać, one mają utrzymywać Ciebie.


Zgadza się, umiejętnym obrotem pieniądza, co oznacza także na UMIEJĘTNYM ich wydawaniu, a nie wyrzucaniu za okno. to ostatnie jest cechą dorobkiewiczów, IMHO 8)

Axwell - 7 Marzec 2008, 02:23

topol napisał/a:
Zgadza się, umiejętnym obrotem pieniądza, co oznacza także na UMIEJĘTNYM ich wydawaniu, a nie wyrzucaniu za okno. to ostatnie jest cechą dorobkiewiczów
w zaleznosci Kolego kto jakimi pieniedzmi obraca i jaki ma z tego przychód...

punkt widzenia zawsze zalezy od punktu siedzenia.
jesli uwazasz jazde benzyną za wyrzucanie kasy przez okno, a przy tym, w swoim odczuciu spełniłeś marzenia zycia i jezdzisz 1,8 w lpg to gratuluje sukcesów... bez urazy oczywiscie..

pozdrawiam
axwell

topol - 7 Marzec 2008, 16:29

Axwell napisał/a:
topol napisał/a:
Zgadza się, umiejętnym obrotem pieniądza, co oznacza także na UMIEJĘTNYM ich wydawaniu, a nie wyrzucaniu za okno. to ostatnie jest cechą dorobkiewiczów
w zaleznosci Kolego kto jakimi pieniedzmi obraca i jaki ma z tego przychód...

punkt widzenia zawsze zalezy od punktu siedzenia.
jesli uwazasz jazde benzyną za wyrzucanie kasy przez okno, a przy tym, w swoim odczuciu spełniłeś marzenia zycia i jezdzisz 1,8 w lpg to gratuluje sukcesów... bez urazy oczywiscie..

pozdrawiam
axwell


Nie, nie spełniłem marzenia mojego życia, ale uważam, że nie jestem wystarczająco zamożny, żeby nie zwracać uwagi na różnicę, czy wydaję miesięcznie na paliwo 800 złotych czy 1300, dla mnie jest to duża różnica. A jeżdżę 1,8 ponieważ akurat taki mi się trafił, chętnie bym zamienił go na E320 T, ale na razie nie znalazłem odpowiedniego. E320 T też jeździłoby na LPG zresztą. Poza tym samochód nie jest marzeniem mojego życia, jest przedmiotem, z lekka może personifikowanym i darzonym takim czy innym sentymentem, ale tylko przedmiotem. Marzeniem mojego życia jest, zresztą nieważne.
Źle napisałem, nie jest to wyrzucanie pieniędzy za okno, już lepszym słowem byłoby rozrzutność albo nieoszczędność. Gdybym miesięcznie jeździł 1000 km ta różnica nie byłaby odczuwalna zbytnio. Ja jednak przejeżdżam samochodem około 3000 - 4000 km, a wtym przypadku różnica staje się znacząca. A dodam, że mój samochód nie służy do działalności zarobkowej.
Albo ktoś jeżdzi na gazie albo nie, wolny wybór. Nie rozumiem tylko po co komentarze w stylu jednego z kolegów o pozdrawianiu tylko tych jeżdżących na benzynie? To właśnie jest żenada, a nie jeżdżenie na takim czy innym paliwie.
Do mnie przemówiły racje ekonomiczne, ktoś napisał, że woli zapach oktanów.. co prawda jak pamiętam oktan śmierdzi dość paskudnie ;-) ale rozumiem, że ktoś nie liczy się z pieniędzmi bo uważa że go na to stać - szczerze i bez zośliwości mu gratuluję.
Nie rozumiem tylko, czemu tyle zgryźliwości.... bez urazy rzecz jasna...
8)

infosoft - 7 Marzec 2008, 19:33

rzeczywiście uważam, że niektórzy przesadzają z personifikowaniem swych aut i wg. mnie nie ma różnicy czy ktoś zakłada gaz w golfie, passacie czy mercedesie, i to jest jego wybór, ale również z tego tylko powodu nie można nikogo lekceważyć, odsądzać od czci i wiary lub posądzać o Bóg wie jakie grzechy;
dłuższe prowadzenie sporu o zakładanie gazu lub nie, nie ma już większego sensu, bo wszystkie argumenty zostały przedstawione i teraz powstają tu tylko osobiste wycieczki mające chyba na celu redukcje własnych kompleksów;
koledzy szkoda czasu;
PS:jeszcze argumenty, odnośnie stosowania LPG - mozliwość większych przebiegów, bo dwa zbiorniki i jakaś niezależność ze względu na pewną redundancję układu paliwowego, ale jest i wada: nie można parkować na parkingach podziemnych.

Axwell - 7 Marzec 2008, 19:52

topol napisał/a:
ale uważam, że nie jestem wystarczająco zamożny

chcesz to zmienić ? jesli chcesz porozmawiać na ten temat odezwij sie na prv.


topol napisał/a:
Źle napisałem, nie jest to wyrzucanie pieniędzy za okno, już lepszym słowem byłoby rozrzutność albo nieoszczędność
zgodzę sie i zarazem nie zgodzę...

osoby które MUSZĄ sie liczyć z pieniedzmi mogą byc nazwani rozrzutnymi lub nieoszczednymi.

są na Tym swiecie prawa które ciezko zrozumieć, jdnak otaczaja nas i nalezy zyć wg nich :D nic wiecej nie powiem :D

topol napisał/a:
Albo ktoś jeżdzi na gazie albo nie, wolny wybór.

dlatego też drazni mnie narzucanie własnych racji, jak napisałem wczesniej, miałem kiedys, dawno temu gaz i nigdy wiecej miał nie bede...


topol napisał/a:
ktoś napisał, że woli zapach oktanów..
tak, przy ogólnym wyborze /lpg - Pb/ wybór pada na Pb... znam ludzi którzy cały dzień mogą przesiedzieć na stacji benzynowej i nie sa ćpunami wrecz przeciwnie, prowadza interesy a ten "zapach" jest nutą dla ich nosa


Pozdrawiam...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group