To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Układ chłodzenia, ogrzewanie, wentylacja, klimatyzacja - odgrzybienie klimatyzacji

Pejas123 - 28 Maj 2009, 23:26

niestety teraz niewiem jutro sprawdzę co to za badziew ;)
volcanoadam - 28 Maj 2009, 23:54

Ja użyłem Air-Con Cleaner firmy Silver Hoor (pianka w sprayu o miłym zapachu). Na opakowaniu jest wymienionych wiele rodzajów grzybów i bakterii na które ten preparat ma działać, ale u mnie marny efekt.
Szukałem Wurtha na e-bay.co.uk, ale nie jest dostępny.

Pejas123 - 29 Maj 2009, 00:05

volcanoadam, a do czego byś porównał ten "zapach" z kratek u Siebie? bo nie wiem czy u mnie wina leży po stronie grzybów, czy też problemu gdzie indziej szukać?
Dodam że u mnie to czuć tylko jak samochód postoi i nagle załączę dmuchawę to przez kilka sek czuć a później już wcale (może kwestia przyzwyczajenia)

[ Dodano: 29 Maj 2009, 10:28 ]
Ten środek którym psikałem to:
NORMFEST KLIMA-ANLAGEN SPRAY
Niewiem czy to dobre czy jakiś badziew

Daniel - 13 Czerwiec 2009, 17:55

Pejas123 napisał/a:
Dodam że u mnie to czuć tylko jak samochód postoi i nagle załączę dmuchawę to przez kilka sek czuć a później już wcale (może kwestia przyzwyczajenia)


Po odgrzybieniu klimatyzacji miałem ten sam problem - po dłuższym postoju przez kilkanaście sekund leciał smród z kratek... Z każdym razem (po odgrzybieniu) efekt ten sam. Oczywiście filtr miałem wymieniony (węglowy). Okazało się, że przyczyną był smrodliwy środek do odkażania - po prostu kompozycja zapachowa nie była dostosowana do mojego nosa :)

No i teraz najważniejsze - jak pozbyć się uciążliwego smrodu (a miała być morska bryza...)?? Przez około dwa tygodnie po odstawieniu samochodu włączałem rest i ustawiałem temperaturę na maksa - zapach przewiało - wszystko wróciło do normy.

W przyszłym roku chyba rzucę się na ozonowanie - kol. Gomezio jest zadowolony ;) a skoro moderator jest zadowolony, to znaczy, że lepiej już być nie może :mrgreen:

G. - 13 Czerwiec 2009, 21:06

Ozonowanie jest OK, ale trzeba powtarzać regularnie - w mojej :mb: smrodek znowu się pojawił. Wypróbuję teraz WURTHa, zobaczymy co to da :-)
map8 - 14 Czerwiec 2009, 11:02

Również zastanawiałem się nad ozonowaniem. Do tej pory szła chemia - WURTH. I chyba tak zostanie. Ozonowanie jest fajne, bo zaraz po czyszczeniu można jechać. Po chemii musi się trochę więtrzyć.
Zaraz po zakupie auta poszła na parownik jakaś aktywna piana, a potem Wurth.
W ubiegłym roku kolega mi zrobił ponownie czyszczenie Wurthem i do dziś zero nieprzyjemnego zapachu. Podstawa to wrzucić środek na parownik - u mnie odkręcany był kawałek dolnej deski od strony kierowcy i środek szedł po wykręceniu czujnika temperatury parownika.

U mnie nigdy nie było problemu ze smrodem - czyli nie był zapuszczony. W każdym razie raz w roku trzeba przeczyścić nawet jak nie śmierdzi.

I jeszcze jedno, dość ważne!!! Kończycie jazdę, to kilka minut przed wyłączcie klimę, żeby się parwonik przesuszył. Grzyby lubią wilgoć. Ja czasem, jak nie zapomnę, to po zatrzymaniu włączam grzanie na kilkanaście sekund. Może mało przyjemne latem, ale procentuje!!!

Daniel - 14 Czerwiec 2009, 11:25

map8 napisał/a:
Podstawa to wrzucić środek na parownik


Tam gromadzi się najwięcej biologicznych dziwadeł

map8 napisał/a:
u mnie odkręcany był kawałek dolnej deski od strony kierowcy i środek szedł po wykręceniu czujnika temperatury parownika.


Według mnie najprostszym sposobem na zalanie środkiem parownika jest zrobić to przy okazji wymiany filtra kabinowego - bez kombinowania i skutrecznie.

map8 napisał/a:
W każdym razie raz w roku trzeba przeczyścić nawet jak nie śmierdzi.


Zwłaszcza dla alergików jest to ważne.

map8 napisał/a:
kilka minut przed wyłączcie klimę, żeby się parwonik przesuszył. Grzyby lubią wilgoć.


To prawda, warto tez dodać że podstawową sprawą przy eksploatacji klimy (i eliminowaniu wszelkiego rodzaju biologicznych stworzonek) jest montaż DOBREGO filtra kabinowego.

map8 napisał/a:
po zatrzymaniu włączam grzanie na kilkanaście sekund. Może mało przyjemne latem, ale procentuje!!!


Włączenie grzania wysusza jedynie kanały powietrzne - parownik znajduje się przed nagrzewnicą, więc akurat na niego nie ma to wpływu.
Gdy chcesz osuszyć parownik, to wystarczy wyłączyć klimatyzację i podkręcić dmuchawę.

kanaha - 15 Czerwiec 2009, 12:11

Koledzy, dorzucę swoje 3 grosze do tematu.

w tym roku zrobiłem dwukrotne odgrzybianie klimy sprayem, był to Plak do czyszczenia nawiewów, środek stosowałem dwojako. Przez nawiewy rozprowadzając na całej długości kanału oraz w wężyki odprowadzające wodę, również w ten pod autem

Efekt ? hmm gorszy niż się spodziewałem.

Rok temu, używałem środka który rozprowadzał się automatycznie po naciśnięciu spustu, był to spray z Norauto, efekt rewelacja, żadnych zapachów. Chyba przy okazji znów kupie, sprawdzone i dobre.

Oczywiście wymieniłem filtr kabinowy.

map8 - 15 Czerwiec 2009, 13:42

Dla opoprnych grzybów proponuję WURTH + Ozonowanie :)

[ Dodano: 18 Czerwiec 2009, 20:55 ]
Czy ktoś z szanownych forumowiczów wie, jak krąży powietrze w obiegu wewnętrznym?
Pytam, bo jak mi robili czyszczenie Wurthem, to najpierw wymienili filtr na nowy, popryskali i wlączyli na obiegu wewnęrznym. Czy na obiegu wewnętrznym powietrze jest pchane przez filtr kabinowy czy idzie inną drogą?
Wydaje mi się, że powietre idzie przez filtr i powinien on być włożony na końcu, po czyszczeniu.

Kameleon74 - 14 Kwiecień 2010, 18:36
Temat postu: Odgrzybianie klimy
Witam,

Chciałem u siebie w mojej Celince 95r. z manualną klimą odgrzybić klimę.

Odkręciłem kratkę nawiewu po stronie pasażera i kierowcy. Za wylotem zlokalizowałem
2 wężyki (jakieś wyściełane w środku i ze sprężynkami). Czy to te wężyki ?
Porównywałlem ze zdjęciami z fotorelacji odgrzybiania klimy i u mnie wygląda to
zupełnie inaczej (nie musiałem się szarpać były lekko włożone i nie ma żadej końcówki)

Czy tych wężyków jest dwa ??


pzdr

Kameleon


PS. odpowiem sobie sam :-)

Cytat:
Verdampfer sitzt im Gehäuse direkt über den Ablaufschläuchen, da bist Du schon richtig. In den Schläuchen sind noch Federn drin.


Czyli po ludzku:

Cytat:
Parownik jest w obudowie na końcu przewodów skroplin ... W tych przewodach są sprężyny.


Może się komuś przyda :-)

badmojo - 2 Kwiecień 2011, 17:41

Mam pytanie.
Dokonałem dziś ozonowania :mb:
Gość zapewniał mnie, że przy tej operacji dokonuje się też odgrzybienie klimatyzacji.
Czy aby na pewno...?
Pytam, bo córka alergicznie reaguje w :mb:
Ale to może dla tego, że jest fanką Ferrari :lol:
Z tego co czytałem powyżej, to ja zapłaciłem o wiele mniej. Bo kosztował mnie półgodzinny seans 40zł.

G. - 2 Kwiecień 2011, 19:48

badmojo napisał/a:
Czy aby na pewno...?

Teoretycznie tak. W praktyce możesz dla pewności psiknąć Wurtha, głęboko, na sam parownik.

kamizelka - 2 Kwiecień 2011, 20:03

z tego co wiem-ozon jest silnie dezynfekujący. Ale czy działa też na grzyby? Pewnie tak. Też się zapisałem na odgrzybianie i w warsztacie wspomnieli, że robią za pomocą ozonu. Pozdro
badmojo - 3 Kwiecień 2011, 15:37

Gomezio napisał/a:
W praktyce możesz dla pewności psiknąć Wurtha, głęboko, na sam parownik.

Dzięki.
Tzn. zdjąć wylot powietrza na nogi kierowcy i tam psiknąć...?

G. - 3 Kwiecień 2011, 18:49

badmojo napisał/a:
Tzn. zdjąć wylot powietrza na nogi kierowcy i tam psiknąć

Tzn. rozebrać kratkę pod nogami pasażera i psiknąć w rurkę - tak jak w poradniku w "Zrób to sam".



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group