To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - uszczelka pod głowicą-którą?

RALF-TM - 20 Kwiecień 2008, 21:55
Temat postu: uszczelka pod głowicą-którą?
nio dziś pod korkiem oleju zobaczyłem sobie "śmietane"myśle pewnie głowica ale jak sprawdzić która(2.4 V6),czy moze trzeba wymienić obie,ponadto szykuje mi się wyjazd jakieś 2 tyś km i domyslam się że lepiej nie jechać z taką głowicą,czy przyczyną mogła być instalacja lpg którą załorzyłem 2tyś km temu,orientuje się ktoś ile to może kosztowć?pozdrawim

[ Dodano: 21 Kwiecień 2008, 07:49 ]
jeszcze jedno czy mając głowice na wierzchu jest sens bawienia się w polerowanie kanałów dolotowych i wylotowych czy to tylko sztuka dla sztuki(np w bmw nie m to wiekszego sensu bo fabrycznie wszystko jest dość dobrze zrobione)

Daniel - 21 Kwiecień 2008, 08:47

a kto ci powiedzial, ze kondensat pod korkiem oznacza uszkodzona glowice??
RALF-TM - 21 Kwiecień 2008, 08:50

w 90% tak jest,a jaka może być inna przyczyna?
sewan - 21 Kwiecień 2008, 09:07

Woda w gazie.
Jak "śmietany" pod korkiem nie ma dużo, to można się nie przejmować. Zobacz też, czy po nocy na bagnecie nie masz nad granicą oleju takiego jakby tłustego osadu (bagnet powinien być czysty, z wyraźną granicą oleju). Jeśli tak, to faktycznie możesz mieć kłopot. Ale jak nie, to zmień olej na wszelki wypadek, tankuj gaz gdzie indziej i będzie ok.

Daniel - 21 Kwiecień 2008, 09:56

RALF-TM napisał/a:
w 90% tak jest,a jaka może być inna przyczyna?


to sa bzdury wyssane z placa przez niedouczonych mechanikow, ktorzy zbijaja kase na naprawach silnikow - najczestrza przyczyna powstawania kondensatu jest poruszanie sie samochodem na krotkich odcinkach w miescie - wtedy silnik nie rozgrzewa sie i jednoczesnie wytraca sie kondensat - kazdy samochod tak ma - jeden mniej, drugie wiecej

przejedz sie samochodem "po niemiecku" i wtedy zobacz czy korek bedzie czysty

[ Dodano: 21 Kwiecień 2008, 10:00 ]
sewan napisał/a:
Woda w gazie.
Jak "śmietany" pod korkiem nie ma dużo, to można się nie przejmować. Zobacz też, czy po nocy na bagnecie nie masz nad granicą oleju takiego jakby tłustego osadu (bagnet powinien być czysty, z wyraźną granicą oleju). Jeśli tak, to faktycznie możesz mieć kłopot. Ale jak nie, to zmień olej na wszelki wypadek, tankuj gaz gdzie indziej i będzie ok.


woda w gazie ???????????????????

po co zmieniac olej???????

nawet jezeli glowica (lub blok) sa pekniete, to wymiana oleju juz nic nie zmieni

przeczytaj poprzedni post - dopiero wtedy mozna sie dalej zastanawiac

BEENN - 21 Kwiecień 2008, 10:11

Daniel, ma w pełni racje.
sewan - 21 Kwiecień 2008, 10:37

BEENN napisał/a:
Daniel, ma w pełni racje.

Wszyscy na tym forum mają pełną rację.
Tylko, że z racją jest jak z tischnerowską prawdą....

RALF-TM nie napisał, ile ma tego syfu na korku i pisanie autorytatywnych osądów na podstawie niepełnych informacji może spowodować, że kolega może zrobić sobie wielką krzywdę, jak spróbuje faktycznie pojechać "po niemiecku".

Moja prawda jest taka, że jeśli syfu nie ma dużo, to pochodzi on z wilgoci zewnetrznej - atmosferycznej lub dostarczonej z LPG (czasem jest jej tam całkiem sporo, z różnych względów). W takim układzie trzeba wymienić olej, żeby nie jeździć na oleju z wodą (szkoda silnika).
Jeśli jednak syfu jest dużo i brudny jest też bagnet, oznacza to dużą ilość wody i faktycznie konieczność zdjęcia przynajmniej głowic, o ile nie naprawy całego silnika.
Ponieważ jednak kolega niedawno założył instalację gazową i problem się pojawił wkrótce po tym fakcie, upieram się przy teorii, że przyczyną jest zatankowany kiepski gaz.

btx - 21 Kwiecień 2008, 10:58

na pewno jest to wina gazu, kiedys mialem poloneza w gazie, pamietam, ze zalany byl olej shell helix niebieski pol syntetyk, to pamietam, ze tez pod korkiem oleju byla taka smietana jak ktos to napisal, myslalem, ze to tak jest przy pol syntetyku, ale teraz skojarzylem czemu tak bylo, wine ponosil gaz zapewne slabej jakosci (rok 1998)
Daniel - 21 Kwiecień 2008, 11:07

sewan napisał/a:
BEENN napisał/a:
Daniel, ma w pełni racje.

Wszyscy na tym forum mają pełną rację.
Tylko, że z racją jest jak z tischnerowską prawdą....

RALF-TM nie napisał, ile ma tego syfu na korku i pisanie autorytatywnych osądów na podstawie niepełnych informacji może spowodować, że kolega może zrobić sobie wielką krzywdę, jak spróbuje faktycznie pojechać "po niemiecku".

Moja prawda jest taka, że jeśli syfu nie ma dużo, to pochodzi on z wilgoci zewnetrznej - atmosferycznej lub dostarczonej z LPG (czasem jest jej tam całkiem sporo, z różnych względów). W takim układzie trzeba wymienić olej, żeby nie jeździć na oleju z wodą (szkoda silnika).
Jeśli jednak syfu jest dużo i brudny jest też bagnet, oznacza to dużą ilość wody i faktycznie konieczność zdjęcia przynajmniej głowic, o ile nie naprawy całego silnika.
Ponieważ jednak kolega niedawno założył instalację gazową i problem się pojawił wkrótce po tym fakcie, upieram się przy teorii, że przyczyną jest zatankowany kiepski gaz.


sewan - to co napisales, to tez jest prawda :)

ja tylko chcialem uczulic na problem wytracania sie kondensatu - ktory najczesciej pojawia sie na krotkich odcinkach przy nierozgrzanym silniku - taka jest najczesciej przyczyna tego "problemu". tak jest - i koniec :)

natomiast, jezeli sie wykluczy ta mozliwosc, to dopiero wtedy mozna sie "pochylic nad problemem" i do przeanalizowac. i tutaj tez mozna by wymienic wiele przyczyn, ktore wplywaja na wytracanie sie kondensatu

kiedys VW mial problem z kondensatem - w silniku kondensat wytracal sie w odmie, i na mrozie ta "smietana" zamarzala co doprowadzalo do rozerwania uszczelnien lub wywalalo bagnet oleju. a przyczyny - calkiem proste - jazda na krotkich odcinkach w miescie. niemcy nie przewidzieli, ze mozna jezdzic samochodem po zapalki i nie miec w kraju autostrad :) :) rozwiazaniem okazalo sie zalozenie podgrzewanej odmy

ja osobiescie podchodzil bym dosc sceptycznie do ilosc wody w paliwie i kondensatu..... raczej szukal bym w nieszczelnosci glowicy lub bloku - oczywiscie wykluczajac przypadek VW

pavel - 21 Kwiecień 2008, 11:29

RALF_TM.......
Zmierz kompresje na wszystkich cylindrach i zmierz cisnienie w ukladzie chlodzenia. Wtedy mozna podyskutowac.

Daniel - 21 Kwiecień 2008, 12:08

pavel napisał/a:
RALF_TM.......
Zmierz kompresje na wszystkich cylindrach i zmierz cisnienie w ukladzie chlodzenia. Wtedy mozna podyskutowac.


to juz lepiej odrazu mogles powiedziec - jedz do mechanika ;)

ja mysle, że problem tkwi w niedogrzanym silniku - dopiero wyeliminowanie tej przyczyny pozwoli na szukanie dalej - zreszta pisalem juz o tym

RALF-TM - 21 Kwiecień 2008, 22:50

faktycznie mechanik mówił że to może być jazda na niedogrzanym silniku(jak tylko uda mi otworzyc maske-pisze o tym w innym poście to zrobie zdjęcie korka oleju i sami ocenicie czy jest go dużo)bagnet jest raczej czysty tzn sam olej,co to znaczy jazda po niemiecku? :)
giet - 21 Kwiecień 2008, 23:10

Daniel napisał/a:
to sa bzdury wyssane


Prawda.

jjankiello - 21 Kwiecień 2008, 23:27

RALF-TM napisał/a:
co to znaczy jazda po niemiecku? :)

to znaczy - wyczyść korek z osadu i pojeździj trochę na dłuższych odcinkach (przegoń auto), potem sprawdź korek ponownie.
I obserwuj wskaźnik temperatury w czasie jazdy, czy silnik się nie grzeje, jeśli tak to pewnie ubywa płynu chłodniczego, a to może świadczyć o wydmuchanej uszczelce pod głowicą...

RALF-TM - 22 Kwiecień 2008, 08:03

korek po czyszczeniu i jeździe" po miescie" znów sie zabrudził,temperatura w normie grubość wskazówki ponad 80 st i ani mm więcej ,więc się nie grzeje,płynu raczej nie ubywa, w przyszłym tygodniu własnie mam jechac do niemiec ale się zastanawiam czy nim jechać


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group