G. - 4 Październik 2008, 16:18 Skoro kluczyk bez baterii działa, a z bateriami nie, to podejrzewam, że uszkodzony jest kluczyk (a nie stacyjka). Po włożeniu baterii "wypychają" one lekko układ scalony - możliwe, że wtedy powstaje przerwa w obwodzie. topol - 5 Październik 2008, 00:26 Temat postu: Re: stacyjka
wiesz, jeździłem ponad rok z 1 kluczykiem, wiesz kiedy "się przekonałem" do zamówienia kluczyka? Jak jedyny posiadany wyślizgnął mi się z ręki i zawisł na kratce rynsztoka..... niezamknięty samochód na Woli, do ASO kilka kilometrów a ja się spieszę do pracy..... ciepło mi się zrobiło, od razu po południu pojechałem i zamówiłem kluczyk zapasowy..... radzę Ci dobrego serca, zamów drugi kluczyk, bo ten Ci się ewidentnie psuje.... kondeusz - 5 Październik 2008, 09:45 Temat postu: stacyjka kurde szczerze mówiąc nie mam teraz kasy, ale czy ktoś mi może powiedzieć jakie są zależności w tym, że kiedy wyjmę baterię zawsze zadziała, naprawdę zawsze a kiedy są baterie czasami nie ??? Czy tam się może robić jakieś zwarcie przez te baterie czy jakoś tak ??? topol - 6 Październik 2008, 16:38 kondeusz, raczej to chyba kwestia odkształcenia płytki i utraty kontaktu. Natomiast na Twoim miejscu odkładałbym kasę na nowy kluczyk.... kondeusz - 6 Październik 2008, 17:10 Temat postu: stacyjka i to odkształcenie ma związek z bateriami ??? Dziasiaj po raz kolejny nie chciał zagadac z bateriami, więc musiałem je wyjąć i pojechałem dalej 
topol - 6 Październik 2008, 17:23 kondeusz, ktoś wcześniej zasugerował, że dopchnięcie baterii powoduje niewielkie odkształcenie płytki luczyka. a moim zdaniem możliwe. 
|
||||||||
