To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Ogólnie o C-klasie - archiwum - Umarłe zegary w C200D

jjankiello - 14 Marzec 2009, 01:26

Oba przypadki to skutek śniedziejących styków...
Można też na wszelki wypadek sprawdzić srebrny przekaźnik... jak mi się coś więcej nasunie to jeszcze napiszę...

t82 - 15 Marzec 2009, 23:38

jjankiello napisał/a:
Oba przypadki to skutek śniedziejących styków...
Można też na wszelki wypadek sprawdzić srebrny przekaźnik... jak mi się coś więcej nasunie to jeszcze napiszę...


dobra, spróbuję rozkręcić ten licznik i posprawdzać styki,
a co do srebrnego przekaźnika - sprawdził bym go z największą chęcią, ale nie wiem gdzie go znaleźć w moim samochodzie (ponoć `96 mają już coś inaczej z elektroniką i nie ma go na podszybiu od strony pasażera) a nikt też nie jest wstanie mi powiedzieć gdzie go szukać, może Ty wiesz?

pozdrawiam

lukasz1595 - 20 Marzec 2009, 22:12

cześć:)a czy ten przekaźnik srebrny jest tez na pewno od ABS u jeżeli tak to pomożecie(napiszecie) jak go rozebrać gdzie założyć by się rozłożył:)
Marcin Pop. - 21 Marzec 2009, 11:10

lukasz1595 napisał/a:
gdzie założyć by się rozłożył


no i nie wiem w końcu czego ty chcesz od nas biednych.

.... może szklana kula...? 8)

LukLin - 21 Marzec 2009, 12:29

pulsarus napisał/a:
No a jakaś rada na sam obrotomierz ? Już tyle razy wyciągałem zegary że nie mam już siły na to, objaw mam taki że bardzo rzadko obrotomierz zadziała lub od czasu do czasu podskoczy i od razu opadnie. Gdzie szukać przyczyny ? W przekaźniku pod maską czy w kostkach od zegarów ? Zaznaczam że wszystkie pozostałe wskaźniki i prędkościomierz działają zawsze. No i często mam tak że kontrolki nie gasna od razu tylko palą sie przez kilkadziesiąt sekund.


Koledzy, mam ten sam problem z moim C200D. Od czasu do czasu na dziurach obrotomierz podskoczy i od razu opadnie, kontrolki palą się dłużej tak jak u kolegi "pulsarus".
Ktoś na forum kiedyś mówił że obrotomierz bierze sygnał z alternatora i żeby tam sprawdzić połączenia. Jednak tam jest wszystko w porządku.

Czy ten moduł może być przyczyną awarii obrotomierza i dłuższym paleniem się kontrolek w samochodzie z 1994 r.??

PS> Zegary rozbierałem, wyczyściłem styki ale nic to nie dało.

________________________________________________________
________________________________________________________

Zacząłem pukać delikatnie ten moduł i obrotomier ożył :) Niestety na krótko, zależy jak się go trzyma czy puknie, kontrolki także zaczęły normalnie gasnąć. Jednak po dodaniu gazu (większe obroty obrotomierz gaśnie). Także moduł do wymiany, bo skoro działa ale tylko na chwilę więc tu musi tkwić problem, prawda??
Moduł zamówiłem w Auto Zatoce (oryginał za ok. 90 zł + VAT).

Mój moduł różni się jednym numerem od tego u kolegi "intel386", jednak jest dostępny w sklepie.

Jak tylko wymienię moduł dam znać czy wszystko działa :)

lukasz1595 - 21 Marzec 2009, 16:57

chodzi mi o ten srebrny przekaźnik/moduł pisaliście ze w nim trzeba przelutowac "zimne styki" w tym module tzn ja tak zrozumiałem:) tylko jak go rozebrać by dostać sie do srodka tego czegos by go nie uszkodzić :D
LukLin - 25 Marzec 2009, 12:30

Kupiłem część. Co prawda kosztowała ona nie 90 tylko 280 zł, ponieważ tamtych za 90 chyba już nie produkują ale chyba warto. Obrotomierz zaczął działać, kontrolki szybko gasną także zakup udany.

Moduł ten odpowiada także chyba za czujnik świec żarowych, bo po wymianie modułu nie pali mi się kontrolka świec przy zapłonie, pali się chwilę po uruchomieniu silnika (któraś świeca do wymiany),

Jeżeli komuś nie działa obrotomierz lub całe zegary to raczej na pewno ten moduł jest do wymiany.
Dzięki wszystkim za porady!! :)

aloha1970 - 26 Marzec 2009, 16:27

witam panowie ! Jestem w trakcie oglądania przekaznika (srebrnego) o którym mowa a nawet próbie rozbierania go polegającym na odginaniu obudowy aluminiowej u podstawy przy wtykach lecz nie można nadal wyciągnąć środka boje się go ciąć ,może ktoś przeprowadzał już operację na przekaznikiem i może mi podpowiedzieć jak dostać się do środka :D ?
pulsarus - 26 Marzec 2009, 22:08

LukLin jak masz ten stary przekaźnik to spróbuj go rozebrać, może coś tam w środku trzyma ?
jjankiello - 28 Marzec 2009, 20:09

A bezpieczniki wyjąłeś, czy ciągniesz razem z nimi :?:
aloha1970 - 29 Marzec 2009, 09:47

Bezpiecznik wyjęty,raz że zaprasowany fabrycznie jest u dołu dwa to są fabryczne zagniecenia u góry przy tym czarnym plastiku.Chyba trzeba ciąć. :(
jjankiello - 29 Marzec 2009, 11:33

Natnij tylko na rogach :!:
t82 - 4 Styczeń 2010, 11:05

po wielu próbach samodzielnego naprawienia dałem spokój i oddałem samochód do elektryka, on wymienił silniczek wskazówki od wskaźnika paliwa, ponoć, że gdy on się wieszał blokował sygnał do pozostałych wskazówek - tak mi powiedział, od 2 miesięcy działa bez najmniejszego problemu - wygląda na to, że to była przyczyna.
Anonymous - 11 Marzec 2010, 18:58

sciagasz licznik (na wylaczonym aku) rozbierasz go do plyty glownej nastepnie rozginasz met pierscien od silniczka wskaznika wyciagasz ostroznie caly mechanizm wskaznika (wczesniej lepiej zaznaczyc markerem) rozkladasz go na dwie czesci (uwaga na miniaturowe podkladki i sprezyne wlosowa) i smarujesz wszystkie zebatki smarem do przekladni plastikowych w ostatecznosci wazelina techniczna skladasz i zaciskasz pierscien tak by przekladnie wskaznika nie kiwaly sie na silniczku i tak jeszcze z innymi najczesciej winny jest wskaznik od temperatury ale lepiej przesmarowac wszystkie sprawdzone na trzech licznikach
loczekomenik - 16 Marzec 2010, 01:54

jjankiello napisał/a:
:lol: :lol: :lol:
piotrekzc napisał/a:
okazało się że poprzedni właściciel auta tak plakował(czyścił)jakimś środkiem kokpit że doszło do przyklejania się wskazówek do podpieraczy

No takie wytłumaczenie pierwszy raz czytam :lol: :lol: :lol:

W modelach przed liftem nie ma żadnego klejenia się wskazówek :!: To tylko tak wyglada...
Zwyczajnie trzeba wyjąć zegary (piotrekzc pewnie też wyjmował przed rozebraniem) i przeczyścić wszelkie styki w kostkach z tyłu, bo zwyczajnie z biegiem czasu pokrywają się nalotem (śniedzieją), który stopniowo zaczyna działać jak izolator. (piotrekzc zapewne nie czyścił styków, ale na pewno zdjął i założył ponownie kostki elektryczne - to przetarło powierzchnię styków z nalotu, polepszając kontakt elektryczny).

Każdy izolator ma jakąś wytrzymałość prądową lub napięciową na przebicie. Uogólniając - cieńszy mniejszą, grubszy większą, do tego dochodzi jeszcze rodzaj materiału, z jakiego jest zrobiony.
Przy małych prędkościach auta sygnał doprowadzany do prędkościomierza ma wartość na tyle małą, że przy lekkim zaśniedzeniu styków, nie ma na nich kontaktu elektrycznego.
Ze wzrostem prędkości auta wartość sygnału dostarczanego do prędkościomierza staje się w pewnym momencie wystarczająca do przebicia izolatora (w postaci nalotu) i mamy wtedy efekt nagłego "odklejenia się" wskazówki od kołka oporowego... To, przy jakiej prędkości wskazówka się odklei, zależy od grubości nalotu na stykach elektrycznych...
Chyba dość zrozumiałe... :wink:

Na koniec - jeśli sygnał prędkości do prędkościomierza nie dochodzi, to i elektroniczny licznik kilometrów nie ma jak ich zliczać... Heh... niby nie ma linki, a dalej wszystko zależne od siebie...

Kolega z tym przyklejaniem wskazowek do podpieraczy ma racje, tez tak mialem, rozebralem licznik, dobralem sie do wskazówek i okazało sie za sa delikatnie przyklejone. Co uniemozliwialo podnoszenie sie ( w moim przypadku predkosciomierza i wskazowki od wachy)
PZDR



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group