To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - Automat szarpie - TEMAT ZBIORCZY :: olej, filtr, wymiana,itp

mrrocky - 8 Lipiec 2008, 11:31

Camel- napisał/a:
Co ciekawe, z tego co wiem, to w (i innych) skrzyniach powinno być na zimnym oleju między min a max na miarce od zimnego i na ciepłym silniku przy maxie na miarce od ciepłego i wtedy ta skrzynia pracuje idealnie... Hm :)
do tego to trzeba miec jeszcze ta miarke :)
Camel- - 8 Lipiec 2008, 11:35

No właśnie tu jest problem, bo w czterysetkach jest, a do sześćsetek to ma chyba tylko ASO do użytku własnego :P
grucha383 - 8 Lipiec 2008, 11:41

//
sewan - 8 Lipiec 2008, 13:52

voshon napisał/a:
Przy okazji stwierdzili okresowe usterki czujnika temperatury oleju w ASB - już zamówiłem i czekam na wymianę.

Hmmmm...
Nie jestem pewien, ale z tego co pamiętam, czujnik temperatury jest zintegrowany z płytą elektroniki, a cała płyta kosztuje z 1000 zł.... Okresowa usterka oznacza często brak kontaktu, takie rzeczy się naprawia a nie wymienia....
Tak tylko sobie gdybam...

voshon - 8 Lipiec 2008, 18:00

sewan napisał/a:
z tego co pamiętam, czujnik temperatury jest zintegrowany z płytą elektroniki, a cała płyta kosztuje z 1000 zł....
Tak tylko sobie gdybam...


Słusznie kolega gdyba i gratuluję pamięci. Dzisiaj byłem ponownie odebrać korek i zaslepkę do wlewu oleju ASB (nie miałem bo zgubiłem), więc przy okazji spytałem o ten czujnik. Tak jak napisałeś jest zintegrowany z płytą sterującą, jedyna różnica to cena :lol: 3000 zł netto :shock: :lol: :shock: Ale jak pisalem wcześniej, to była "okresowa" usterka więc dałem sobie spokój :wink:

sewan napisał/a:
Okresowa usterka oznacza często brak kontaktu, takie rzeczy się naprawia a nie wymienia....


Słusznie, ale dobrze wiemy, że w ASO się nie naprawia tylko wymienia :lol: :lol: Przykładowo, ostatnio walnęło mi łożysko w kompresorze klimy (ASO woła 2800netto plus robota za wymianę na nowy), skończyło się na naprawie kompresora (nowe łożysko, magnes, sprzęgło) za 600 zł brutto 8)

Funek - 8 Lipiec 2008, 20:28

Tak kończy się używanie zamiennika oleju skrzyni MB.
Moi drodzy mamy wyjątkową skrzynię i przy używaniu oleju MB (dobranego po numerze sktrzyni) jest nie do zajeb...

koszt litra to ok 50 zł

warte oszczędności?

Moja celina używa tylko MB a wymianę robie sam to wiem co robine jest.
Kupić lub ściągnąć w dziale download książkę i do roboty.

Bo dobrzy mechnicy to są w GB. bo przyjechali z polski :lol:

voshon - 8 Lipiec 2008, 20:40

Kolego funek, mądry to ja jestem jak sobie poczytam forum, a w momencie zakupu :mb: i automatu kierowałem się wskazówkami kolegi, który mi ten warsztat polecił :evil: (swoją drogą też był w niewiedzy, autko które tam serwisował wprawdzie sprzedał, ale pół roku po zakupie skrzynia w nim zdechła, ciekawe dlaczego ...) Jeśli zaś chodzi o teksty, typu "chciałeś sobie przyoszczędzić" to daruj sobie bo nie mam węża w kieszeni i gwiazdce staram się dawać to co najlepsze czyli oryginały :mb: :lol: To nie moje skąpstwo ale partactwo pewnego "fachowca" od ASB z Krakowa (taki na S ...) oraz moja ówczesna niewiedza o mało co nie spowodowały większej awarii w mojej :mb:
Camel- - 8 Lipiec 2008, 20:53

Jak mają maila albo na pewno jakiś telefon, to ja bym do nich zadzwonił/napisał i zapytał się jakiegoś szefa co robią w przypadku złej obsługi skrzyni. Nie mówie, że masz się z nimi po sądach wozic itd, tylko po prostu zapytać, pogadać z nimi :>
voshon - 8 Lipiec 2008, 21:07

Camel nie mam siły się z nimi wozić,musiałbym napluć na nich, a i tak niewiele by to pomogło, skoro robienie klientów za durnia mają na porządku dziennym. Byłem świadkiem jak wtedy mi olej zmieniali jak koleś odbierał autko po regeneracji konwertera. Umówiona cena okazała się być ceną netto, a jak koleś się burzył to mu powiedzieli, cytuję "Jak Pan sobie życzy to rozspawam konwerter i przywrócę stan poprzedni". Może obicie mordy w ciemnej uliczce by pomogło, ale nie jestem zwolennikiem takich metod. Ich szczęście, że mam kawałek do Krakowa bo jakby to było na miejscu to bym ich odwiedził z pieśnią na ustach :evil:

Teraz jak już jestem taki mądry po lekturach wielu stron w necie o automatach i problemach związanych z odpowiednim doborem oleju do skrzyń, to ze złością przypominam sobie, że mają na stanie TYLKO :!: :!: dwa rodzaje olejów do ASB (oba wyprodukowane przez MOBIL).
Jeden to MOBIL ATF 320 spełniający normę DEXRON III (koloru żółtego, bo jest ponoć syntetykiem :twisted: ), który leją do nowszych ASB oraz drugą beczkę z czerwonym MOBIL-em ATF (DEXRON IID bodajże), który leją do starszych ASB. Co ciekawe, nie można do nich jechać z własnym olejem.

Jak teraz na to patrzę, to jest to typowe działanie na szkodę klientów, bo skoro z pełną premedytacją i świadomością zalewają TYLKO te 2 oleje do wszystkich aut, które tam zawitają to przecież szykują sobie potencjalnych klientów, którzy ich odwiedzą bo im padną ASB :!: :!: Nie wiem jak koledzy z Krakowa się zapatrują do działań p. Sentyrza, ale dla mnie to jest granda :twisted:

Marcin13736 - 8 Lipiec 2008, 22:30

Po uruchomieniu silnika powinien wzrosnąć poziom oleju, to wskazuje na prawidłową pracę pompy oleju.
sewan - 9 Lipiec 2008, 10:14

voshon napisał/a:
Tak jak napisałeś jest zintegrowany z płytą sterującą, jedyna różnica to cena :lol: 3000 zł netto

Eeee tam. Chcesz ją wymienić, to kup tam:
KLIK

Marian25td - 9 Lipiec 2008, 10:26

Witam,mój automat rano lekko szarpnie jak zmienia na 2 bieg :0 Mam pytanie jaki mam olej zalac do skrzyni c 250 td 97 rok prosze o nazwe i parametry z góry bardzo dziekuje Pozdrawiam
voshon - 9 Lipiec 2008, 10:28

sewan napisał/a:
voshon napisał/a:
Tak jak napisałeś jest zintegrowany z płytą sterującą, jedyna różnica to cena :lol: 3000 zł netto

Eeee tam. Chcesz ją wymienić, to kup tam:
KLIK


Dzięki za linka 8) Jak usterka się będzie powtarzać to skorzystam z ich oferty :)

dzik - 9 Lipiec 2008, 12:28

voshon napisał/a:
Camel nie mam siły się z nimi wozić,musiałbym napluć na nich, a i tak niewiele by to pomogło, skoro robienie klientów za durnia mają na porządku dziennym. Byłem świadkiem jak wtedy mi olej zmieniali jak koleś odbierał autko po regeneracji konwertera. Umówiona cena okazała się być ceną netto, a jak koleś się burzył to mu powiedzieli, cytuję "Jak Pan sobie życzy to rozspawam konwerter i przywrócę stan poprzedni". Może obicie mordy w ciemnej uliczce by pomogło, ale nie jestem zwolennikiem takich metod. Ich szczęście, że mam kawałek do Krakowa bo jakby to było na miejscu to bym ich odwiedził z pieśnią na ustach :evil:

Teraz jak już jestem taki mądry po lekturach wielu stron w necie o automatach i problemach związanych z odpowiednim doborem oleju do skrzyń, to ze złością przypominam sobie, że mają na stanie TYLKO :!: :!: dwa rodzaje olejów do ASB (oba wyprodukowane przez MOBIL).
Jeden to MOBIL ATF 320 spełniający normę DEXRON III (koloru żółtego, bo jest ponoć syntetykiem :twisted: ), który leją do nowszych ASB oraz drugą beczkę z czerwonym MOBIL-em ATF (DEXRON IID bodajże), który leją do starszych ASB. Co ciekawe, nie można do nich jechać z własnym olejem.

Jak teraz na to patrzę, to jest to typowe działanie na szkodę klientów, bo skoro z pełną premedytacją i świadomością zalewają TYLKO te 2 oleje do wszystkich aut, które tam zawitają to przecież szykują sobie potencjalnych klientów, którzy ich odwiedzą bo im padną ASB :!: :!: Nie wiem jak koledzy z Krakowa się zapatrują do działań p. Sentyrza, ale dla mnie to jest granda :twisted:


Tekst jest przestrogą głupoty i nieodpowiedzialności ze strony ASO MB w Warszawie.

W 100% rozumiem jak się czujesz. Wczoraj miałem awarie skrzyni automat trip-tonic, oczywiście z mojej winy. nieopatrznie wylałem herbatę na lewarek. Jestem z Białegostoku a sytuacja miała miejsce w Warszawie. Zadzwonilem do swojego mechanika w Białym powiedział mi ze elektronika padła i nic nie poradzi przez telefon.Zacząłem dzwonić po elektrykach w Warszawie ale nikogo nie znalazłem.Zrezygnowany zadzwoniłem do ASO w Wawie i powiedziałem ze skrzynia mi padła, włączył się tryb awaryjny i nie mogę jechać a on mi na to że czegoś takiego nie ma i trzeba zaholować auto (holowanie 180 zł). Następnie w ASO przyszedł taki Pan "Doradca " Dariusz Kwiatkowski i zaczoł stukać pięścią w lewarek w celu jego odblokowania. bez skutku. Oczywiści powiedziałem o herbacie i ze chce jechać do domu (silnik normalnie pracuje ale nie mogę wrzucić biegu). Więc poszliśmy do biurka i Pan poinformował mnie, że do wymiany jest cięgno blokady skrzyni.
Pomyślałem ok.Po 2 godzinach zachodzę i widzę polowe rozebranego swojego auta - cala elektryka na wierzchu. I mam informacje wymieniamy dźwignie i sterowanie skrzyni tylko 1300 zł netto. nie zgodziłem się i spytałem się czy mogę jakoś wrzucić bieg. Pan mi pokazał mi jak odblokować skrzynie (śrubokręt w rękę i odblokowana). Zapłaciłem tylko 500 zł brutto za nic.Zapewniono mnie ze dojadę do domu. Wsiadam do samochodu a auto przy zmianie na D i R szarpie. Zaczynam jechać a tu auto jedzie tylko na 2-gim biegu. to z powrotem do ASO i pytam się co się dzieje. Dostaje informacje padła skrzynia biegów. Już jestem zagotowany i zaczynam składać reklamacje. Przychodzi jeszcze trzech "DORADCÓW" - JEDEN DOBIJA TAK AUTO ZE NAWET NIE MOŻNA GO ZAPALIĆ. MÓWI ŻE TO ZŁOM I ŻE TRZEBA NA NIEGO WYDAĆ 5 TYS ŻEBY BYŁO WSZYSTKO DOBRZE. nie rezygnuje , znowu (juz trzeba pchać auto) przepychamy go na kompa. i tu ku mojemu szczęściu dali drugiego kumatego pracownika i pięciu "doradców". mówili mi ze to wina ASP , jakichś czujników oleju i wymyślali wszystko co popadło, a najbardziej mnie wkurzyli jak powiedzieli ze wymienia skrzynie i zobaczą co wtedy. zrobiłem z zoną takie piekło że większość błędów zniknęło - auto zaczęło palić dowiedziałem się że auto jest w stanie awaryjnym i ze skrzynia wtedy nie działa i trzeba tylko wysuszyć elektronikę ewentualnie przeczyścić wszystkie styki (wszystko od mechanika) no i najważniejsze ŻEBY TEGO NIE ROBIĆ U NICH !!!! tylko u elektryka. Obrażony "doradca " (po zruganiu i wytknięciu błędów) powiedział czyszczenie 400 zł netto - zrezygnowałem z usługi. nic nie zapłaciłem za drugą diagnostykę i postanowiłem jechać do domu (210 km ) na 2-gim biegu. dojechałem.


Brak kompetencji, lekceważenie klienta, robienie z niego debila tego ich uczą na szkoleniach.NIGDY WIĘCEJ ASO. prędzej wynajmę lawetę, skombinuje transport do domu niż będę u nich naprawiał auto.

przestroga dla innych:
1."Doradca" - powinien dopasowywać kolor tapicerki do koloru oczów a nie diagnozować przyczyny usterki.
2. najpierw komp a potem przyczyna - u mnie było odwrotnie
3. jak coś jest nie tak zadzwonić do znajomego - ewentualnie składać zażalenie,reklamacje iść do szefa -"doradcy" boją się jak ognia
4. jak nic nie pomaga zrobić przy wszystkich piekło - tylko za dużo nie wyzywać bo się obrażają.
5. iść do szefa - jeszcze raz
6.wogule tam nie zajeżdżać bo nikt na niczym się nie zna (kto naprawia S klasę ? - komp wymienić części i wziąć 10 k zł.) - zajebista polityka firmy.


ps 195 zł netto roboczogodzina.

auto czeka na elektryka w domu - za tydzień będzie gotowe - max wariant 350 zł (moduł 250 zł + robocizna ale możne być sama robocizna)

i tak wypiłem -albo raczej nie wypiłem najdroższej i najdłuższej herbaty w moim życiu.

voshon - 9 Lipiec 2008, 12:52

Współczuję .... Spróbowałbym na Twoim miejscu uderzyć do centrali Mercedes-Benz Polska i poskarżyć się na nich. Ale nie wszystkie ASO prezentują taki poziom. Ja mam bdb wrażenia co do fachowości i poziomu obsługi klienta w ASO :mb: w Zabrzu. Jest drogo, nie zaprzeczam - 135zł netto rbg - ale robię tam tylko te rzeczy z którymi mój zaufany mechanik nie daję, bądź nie podejmuje się robić, np. obsługa ASB.

Marian, nr nadwozia (VIN) przed sobą i telefon do najbliższej ASO, dobiorą Ci olej. I nie próbuj z innymi olejami :roll:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group