Elektryka - klakson 'wywala' bezpiecznik
_Pawel_ - 14 Lipiec 2008, 15:03 Temat postu: klakson 'wywala' bezpiecznik witam
mam dosc ciekawy problem, moze z Wasza pomoca go rozwiaze...
Problem.
1. podczas trabienie klakson nagle przestal dzialac.
2. sprawdzilem bezpiecznik, spalony, wymienilem na nowy
3. po nacisnieciu klaksonu jest tylko krotki sygnal i potem cisza
4. bezpiecznik znowu jest spalony
Co zrobilem do tej pory.
1. zlokalizowalem 2 klaksony (po 1 lewa i prawa strona)
2. odkrecilem oba klaksony, przetarlem styki oraz ta blaszke od masy do ktorej sa przykrecone
3. zalozylem ponownie i powtarza sie sytuacja z 'Problem 2-4'
Co robic?
1. czy klakson sam moze robic zwarcie i 'wywalic' bezpiecznik?
2. czy mozna uzyc klaksonu z innego auta (pewnie ma inna opornosc)?
3. jak bezpiecznie i szybko sprawdzic czy oba klaksony dzialaja (ta sruba przy klaksonie to masa a po co w takim razie do niego 2 kable?) ?
jestem laikiem w elektryce, wiec wybaczcie 'poziom' tego postu.
pozdrawiam serdecznie
pawel
Adaśko - 14 Lipiec 2008, 15:06
A czy próbowałeś odłączyć klaksony i wtedy spróbować zatrąbić, czy dalej bezpieczniki będzie wywalać? Wtedy można wykluczyć zwarcie instalacji do klaksonów. Jeżeli nie będzie wywalać podłącz jeden i drugi na zmianę, tak najszybciej dojdziesz do tego gdzie szukać przyczyny.
kostek - 14 Lipiec 2008, 15:12
nie wolno trąbić, no chyba że na staruszkę na przejsciu dla pieszych
Axwell - 14 Lipiec 2008, 15:16
kostek napisał/a: | nie wolno trąbić, no chyba że na staruszkę na przejsciu dla pieszych | ja tylko właczam wycieraczkę ;]
oliva - 14 Lipiec 2008, 15:46
Jeśli masz to możesz podłączyć inny klakson na próbę. Opornośc nie ma nic do rzeczy, oby był na 12V.
Powodzenia
_Pawel_ - 14 Lipiec 2008, 19:39
> Olivia
dzieki
>Adasko
nie robilem tak ale sprobuje, bo to dobra droga, zeby wyeliminowac co robi zwarcie.
Mam tylko pytanie. Jesli odlacze te klaksony to co zrobic z kablami, ktore wchodza do klaksonu (2 szt. na kazdy klakson). Zmostkowac te kable? czy zostawic rozlaczone?
moze to glupie pytanie ale nie znam sie na tym za bardzo.
oliva - 14 Lipiec 2008, 19:50
Jeśli odłączysz klaksony to kable zostaw rozłączone. Uważaj żeby nie dotykały czegoś metalowego (masy) bo w jednym jest + a w drugim - .
P.S. Nie Olivia tylko oliva (bez i)
Powodzenia
_Pawel_ - 14 Lipiec 2008, 19:59
Oliva, sorki za przekrecony nick
czy jestes pewny, ze w tych 2 kablach co wchodza do klaksonu w jednym jest plus a w drugim minus? Po co w takim razie podlaczenie klaksonu przez metalowa srubke do masy?
Na klaksonie nie ma zadnych oznaczen + , -, wiec gdybym zalozmy pomylil kable prze ponownym podlaczaniu to zepsuje klakson?
wyczytalem gdzies kiedys, ze urzadzenia w aucie montuje sie do masy, skoro klakson jest zamontowany na srubie to po co kabel + i - ?
mozesz to jakos wyjasnic?
oliva - 14 Lipiec 2008, 20:10
Z tego co wiem to są dwa rodzaje klaksonów. Jedne są połączone z masą śrubą od mocowania i sterowane plusem " z kierownicy", a drugi rodzaj to plus na stałe i podłączana masa (-) oddzielnym przewodem "z kierownicy".
Wymieniałem u siebie kiedyś klakson i chyba nie było różnicy gdzie plus a gdzie minus. Ale nie jestem pewien na 100%.
Możesz po odpięciu klaksonów podłączyć żarówkę 12V pod te przewody. Po wciśnięciu klaksonu powinna się zapalić ( czyt. zaświecić)
_Pawel_ - 14 Lipiec 2008, 20:17
oliva,
100% masz racje. sprawdze to za pomoca zarowki.
zapytalem o ta kwestie przewodow, bo gdybym montowal nowy klakson to moglbym go uszkodzic zle podlaczajac.
najpierw ustale jak to jest podlaczone
dzieki jeszcze raz!
jachraniak - 14 Lipiec 2008, 20:32
wiem co boli...
jak odkręcisz poduszkę z kierownicy (torx nie pamiętam nr...) to zobaczysz tam układ blaszek osadzonych na sprężynach - pewnie jedna jest pęknięta - to powoduje zwarcie...
acha spróbuj klaksonić naciskając po kolei prawa góra, prawy dół, lewa góra, lewy dół(przy ramionkach kierownicy... w ten sposób od razu ustalisz po której stronie masz feler bez odkręcania fajery
_Pawel_ - 15 Lipiec 2008, 11:00
dzieki za rade,
sprawdze na weekend
czy do odkrecenia poduszki wystarcza tylko te 2 torxy?
jak to pozniej zdjac, troche mam cykora
Adaśko - 15 Lipiec 2008, 11:16
Tylko odłącz aku przed zdjęciem poduszki by błędu nie złapał.
_Pawel_ - 15 Lipiec 2008, 11:18
>Adasko
czyli...
1. odlaczyc aku
2. odkrecic te 2 torxy
3. wyjac/wyszarpac/ poduszke? tak zwyczajnie?
Adaśko - 15 Lipiec 2008, 11:25
Tu masz rozrysowane poszczególne części kierownicy.
|
|
|