_Pawel_ - 15 Lipiec 2008, 13:39 hejka dzieki ponownie, wychodzi na to, ze srubki od poduszki a pozniej sruba od kielni i te blaszki bede mial juz na patelni. pobawie sie na weekend z tym! andgor - 4 Sierpień 2008, 21:38 Czesc kolego, napisz czy pomoglo, czy to faktycznie te blaszki powodowaly zwarcie. Mam identyczna sytuacje. Po uzyciu klaksonu przepala bezpiecznik nr 41. Z gory dzieki. _Pawel_ - 5 Sierpień 2008, 12:56 hej, widzialem Twoj temat, brzmi podobnie jak u mnie. U mnie spala sie bezpiecznik 10A ale nie pamietam, ktory to numer (patrzac od kabiny kierowcy to jeden z pierwszych rzedow po prawej stronie). nie zapomnialem o sprawie. Niestety moje naprawcze zapedy weekendowe najpierw skonczyly sie na tym, ze nie mialem odpowiednio dlugiego torxa (tu sklepy zamkniete w niedziele) a pozniej byl wyjazd sluzbowy. Postaram sie tym zajac teraz w sobote, napisze na pewno o rezultatach i wrzuce fotki. do 'uslyszenia' andgor - 5 Sierpień 2008, 14:04 Czesc, dzieki za odpowiedz. Dokladnie u mnie tez przepala wlasnie ten bezpiecznik 10A. To zycze powodzenia i czekam na informacje jak poszlo. Pozdrawiam _Pawel_ - 12 Sierpień 2008, 12:00 jeszcze sie za to nie zabralem, asap poinformuje co i jak [ Dodano: 16 Sierpień 2008, 15:00 ] odkurzam temat klaksonu dzis sie zabralem za to ale mam dalej problem, bo nie wiem co robic... jak dobrac sie do tej tasmy? 1. odkrecic srube numer 1? bardzo mocno siedzi... 2. nie moge odkrecic srub numer 2!!! sa jakby zblokowane nakretkami z drugiej strony, bo sie kreca ale nie odkrecaja. gdzie szukac tej slynnej tasmy od klakonu? prosze o wyrozumialosc i rzeczowe posty (nie typu, jedz z tym do ASO albo moj elektryk powiedzial...) [ Dodano: 16 Sierpień 2008, 15:04 ] dodam jeszcze zdjecie poduszki, moze tu jest problem?? pHre4ker - 30 Czerwiec 2010, 18:18 Odkurzając bardzo zakurzony temat klaksonu... Dzisiaj znowu wymieniałem bezpiecznik numer 40 od klaksonu. Podczas jazdy klakson działał normalnie (pozdrawiałem Kolegę na sąsiednim pasie; wczoraj również pozdrawiałem innego Kolegę, fanfara działała jak należy), ale jakąś godzinę później, kiedy chciałem użyć klaksonu, żeby wyrazić emocje związane z wepchnięciem się samochodu z ulicy podporządkowanej klakson "dał głos" ciszej, a potem umarł. Wiedziałem, że to bezpiecznik, bo w maju miałem taką samą sytuację. Ale do czego dążę... Zauważyłem, że takie sytuacje mają miejsce przy wysokich temperaturach zewnętrznych. Podczas dzisiejszego "testu" termometr w  wskazywał 31 stopni Celsjusza (poprzednio ok. 28 stopni). Czy wysoka temp. zewnętrzna i - co za tym idzie - gorąca atmosfera w komorze silnika mają aż taki wpływ na klakson?
maurycy - 30 Czerwiec 2010, 18:42
masz klakson czy fanfarę ??
może tak być cewka klaksonu się kończy. użycie klaksonu i wysoka temperatura powoduję przegrzanie, a żeby nie spalić instalacji wywala bezpiecznik 
pHre4ker - 30 Czerwiec 2010, 19:01
Klakson. "Fanfare" zostało zapożyczone z opisu bezpieczników
Czyli zbliża się wydatek. Dzięki za podpowiedź! Javoreczek - 30 Czerwiec 2010, 21:53
Raczej nie, klakson jest pod zderzakiem i temperatura w komorze silnika ma na niego raczej drugorzędny wpływ. Prędzej się gdzieś "po drodze" kabelek przetarł i robi zwarcie. adurweb - 22 Styczeń 2011, 15:04 Klakson umarł, a przegląd się zbliża. Kostki przeczyszczone, bezpieczniki sprawdzone. Trąbka podłączona na krótko do akumulatora trąbi. Oglądałem przekaźnik, domyślam się, że to ten mały niebieski. Gdy cisnę kierownicę, przekaźnika nie słychać. Jak sprawdzić czy ten przekaźnik działa? 
Adaśko - 22 Styczeń 2011, 15:07 Na nim powinien być schemat narysowany, podłączyć pod nóżki gdzie podłączona jest cewka, 12 V, jak cisza to skończył się. [ Dodano: 22 Styczeń 2011, 15:10 ] tak wygląda podobnie cewka na schemacie przekaźnika adurweb - 22 Styczeń 2011, 15:16 A czy ten przekaźnik odpowiada tylko za klakson, czy też za inne sprawy, bo chcę go wyjąć i sprawdzić u kumpla. Adaśko - 22 Styczeń 2011, 15:27
adurweb - 22 Styczeń 2011, 15:33 Szczerze powiedziawszy nie jestem na 100% przekonany, że to on jest od klaksonu. Gdzieś na forum przeczytałem, że to on. I dla tego chcę go sprawdzić, tym bardziej, że go nie słyszę gdy włączam klakson, a ktoś napisał, że powinien cykać. Gdy okaże się dobrym, będę zabierał się do ściągnięcia poduszki i wymiany taśmy, bo już nic innego mi chyba nie zostało. [ Dodano: 24 Styczeń 2011, 10:58 ] Adaśko, Słuchaj, co mam podłączyć pod ten przekaźnik zgodnie ze schematem? Jakiś próbnik, miernik czy akumulator? Jestem zielony na temat elektryki, a chcę sprawdzić ten przekaźnik. [ Dodano: 25 Styczeń 2011, 11:56 ] Przekaźnik podłączałem do aku i "tyka", więc jest sprawny. Gdy był w skrzynce nie "tykał" to pokazuje, że chyba mam walniętą taśmę, nie podaje prądu do przekaźnika i dalej do trąbki. Wymienię taśmę. Ale jeszcze pytanie, jak sprawdzić ciągłość (czy są nie przerwane ) przewodów od taśmy do trąbki? Jest na to jakiś sposób próbnikiem? [ Dodano: 20 Lipiec 2011, 20:41 ] Klakson naprawiony, padła taśma kierownicy. |
||||||||||||||||
