To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Nadwozie i wnętrze - Korozja - czym ją powstrzymać?

kubus838 - 6 Lipiec 2016, 20:33

wito74 napisał/a:
Pany, za dwa tygodnie szykuje się mi urlop i jak będzie pogoda chcę zrobić małe zaprawki. Temat prawie cały przejrzałem i wiem jak zabrać się za blachę i z tym powinienem sobie poradzić :)
Problem to listwy boczne które nie są w kolorze auta a u mnie wymagają poprawek, najbardziej na zderzakach. Jak za te plastiki się zabrać, jak przygotować pod malowanie żeby za jakiś czas lakier mi się na nich nie łuszczył i schodził? Przerabiał to ktoś? Jakieś rady?


Do malowania plastiku musisz mieć lakier z domieszką zmiękczacza - w sklepie z lakierami Ci wytłumaczą jaki i ile dodawać do lakieru. Podkład też musi być specjalnie do plastiku. Szpachla tez do plastiku i ma kolor szary. Szlifujesz wszystko do gołego plastiku - uwaga nie mozna stosować żadnych żeli do zmiękczania lakieru na tworzywie sztucznym. Potem malujesz podkładem tym do plastiku a on jest przezroczysty. Nakladasz szpachle w miejscach ubytków. Jak wyschnie czyli po 24 godzinach malujesz już zwykłym podkładem ale z domieszką zmiekczacza a po wyschnieciu matujesz i malujesz bazą a później bezbarwnym oczywiście wszystko z domieszka żmiękczacza. Ten wspomniany zmiekczacz to jest dodatek który powoduje, że nałożona warstwa jest bardziej elastyczna. Jak wiadomo w zime plastik się kurczy a w dni upalne plastik się rozszerza. Lakier, farba podkladowa bez tego dodatku będą pękać i odrywać się od plastiku.


robert

wito74 - 6 Lipiec 2016, 21:14

kubus838, dziękuję bardzo, o to mi chodziło
Lazybones - 14 Wrzesień 2016, 10:12

Macie namiary na dobrego blacharza/lakiernika w Kujawsko-Pomorskim, który zna się na w202 i robił juz nie jeden egzemplarz? Chcę dać autko do zrobienia, żeby wszystko było porządnie :)
kubus838 - 14 Wrzesień 2016, 10:30

Lazybones napisał/a:
Macie namiary na dobrego blacharza/lakiernika w Kujawsko-Pomorskim, który zna się na w202 i robił juz nie jeden egzemplarz? Chcę dać autko do zrobienia, żeby wszystko było porządnie :)


A nie lepiej dać samochód do dobrego lakiernika który zna się na swojej robocie i pomaluje ci samochód książkowo. Dobrych lakierników którzy znają sie na w202 i nie jedno w202 robili to nie brakuje w aso. Tylko nie wiem czy cena Ci się spodoba. Poszukaj blisko siebie lakiernika i z nim pogadaj jak on to robi. Tak będzie lepiej i ekonomiczniej.

robert

Lazybones - 15 Wrzesień 2016, 10:11

Najbardziej mnie boli to że ja się na tym kompletnie nie znam. Jutro przejadę się do lakiernika którego polecił mi kumpel. Jego ojciec dawał mu kiedyś samochód i za 700zł zajebiście zrobił dwa nadkola i oba progi. Samochód mieli jeszcze 2 lata i nic nie wyłaziło, a później go sprzedali. Mam nadzieję że ja w 700zł też się zmieszczę. Mam 3 z przodu błotnik i dwa z tyłu do zrobienia... Nie ma tragedii ale purchle wychodzą więc trzeba się tym zająć.
kubus838 - 15 Wrzesień 2016, 11:57

Lazybones napisał/a:
Najbardziej mnie boli to że ja się na tym kompletnie nie znam. Jutro przejadę się do lakiernika którego polecił mi kumpel. Jego ojciec dawał mu kiedyś samochód i za 700zł zajebiście zrobił dwa nadkola i oba progi. Samochód mieli jeszcze 2 lata i nic nie wyłaziło, a później go sprzedali. Mam nadzieję że ja w 700zł też się zmieszczę. Mam 3 z przodu błotnik i dwa z tyłu do zrobienia... Nie ma tragedii ale purchle wychodzą więc trzeba się tym zająć.


To ja Ci to wytłumacze bo widze, że nie urzyłeś szukajki.

Najpierw zakażoną blache trzeba wyczyścić z rdzy. Fachowiec może użyć do tego piaskarki lub robić to szczotką na szlifierce kątowej na zmianie z tąrcza do której są porzyklejone płatki papieru ściernego. I tu mała uwaga blacha musi być czysta. Wszelkie rudawe naloty które już się nie dają usunąć należy zlikwidować poprzez wyciącie i wspawanie czystej blachy. Bo to się zemści.

Jeżeli już blacha jest czysta, trzeba ją zabezpieczyć przed ponownym rdzewieniem. Więc należy użyć podkładu. Chociaż podkład to huczna nazwa to od tego zależy czy element będzie znowu korodował czy nie. Dlatego na początek trzeba użyć podkładu gruntującego np epoksydowego (koszt 45zł za puszke). Po wyschnieciu czyli 24 godzinach można zacząć szpachlowanie i docieranie. Szpachla też musi schnąć minimum 24 godziny bo ulega skurczeniu 20 do 30%. Następnie trzeba położyć podkład wypełniejący może być akrylowy. Jak to już wyschnie czyli po 24 godzinach można docierać a potem malować tzw. bazą a później bezbarwnym. Na koniec szlifowanie i polerowanie i autko jest piękne i sliczne.

Ale uwaga te czynności są czasochłonne a zwlaszcza kiedy podład musi wyschnąć. Teoretycznie podkład schnie do godziny czasu ale wszelkie procesy utwardzania trwają około 24 godzin. Wiec jeżeli ktoś Ci powie, że zrobi to w ciagu dwóch dni, to nie jest wiarygodny. Wystarczy sprawdzić na stronie u producenta podkładu. Teraz jest moda u lakierników na metode "na mokro". Czyli mówiąc krótko wszystko nakładają po kolei i czekaja 24 godziny aź wyschnie.

Blacha musi być czysta bez żadnego grama rdzy. Nie ryzykuj nakładania żadnych "farb na rdze" bo to się zemści. Lepiej wyciąć i wstawić czysty kawałek blachy - sam to sprawdziłem. Jeżeli te czynności zostana wykonane źle możesz być pewny, że za trzy miesiące pojawią się purchle a pod nimi będą już dziury.

Lekiernik do tej roboty musi się przyłożyć już na początku. Samo malowanie to jest 5% całej roboty. Wieć ile czasu będziesz jeździł bez rdzy zależy od pracy lekiernika. Oczywiście Twoje błotniki trzeba później zabezpieczyć. Napewno nie można do tego uzyć substancji zwanej "barankiem". Może to jest i dobra substancja ale wysycha na kamień i twardnieje. A że jeździsz po ulicach gdzie zawsze jest piasek to ten baranek zostanie poprostu wypiaskowany. Dzieje się to wtedy kiedy koła obracają się po podłożu i wyrzucaję w strone nadwozia piasek - co po jakimś czasie skutkuje poprostu wypiaskowaniem baranka. Na nadkola musi byc położona substancja które jest gęsta ale nigdy nie zastyga na kamień, jest poprostu elestyczna i odbija wszelkie elementy które się z nią zetkną.

Pisze Ci to chociaż nie jestem lakiernikiem zawodowym - stałem się lakiernikiem i blacharzem z przymusu. Ponieważ po wykonaniu takich napraw przez fachowca po dwóch miesiącach miałem rdze w tych samych miejscach i to mnie zmusiło aby zrobić to samemu. W sieci jest pełno opinni wszelkich takich prywaciarzy jak ja którzy zostali zmuszeni przez pseudofachowców do wykonywania takich prac na własnym samochodzie. I jeszce drobna uwaga: jeżeli fachowiec do naprawy Twojego samochodu będzie "roztaczał" wizje co i jak wspaniale zrobi, to uciekaj od niego, bo z jego pracy zadawolony nie będziesz.

robert

Lazybones - 19 Wrzesień 2016, 11:39

Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź!

Byłem u blacharza/lakiernika tego co polecił mi znajomy i wycenił robociznę na 400zł, co mnie bardzo zadowoliło. Na dniach planuje zostawić mu samochód. Do roboty będą trzy nadkola. Dwa tylne i jedno przednie.

kubus838 - 19 Wrzesień 2016, 13:52

A spytałeś czym będzie malował. Żeby Ci "kichy nie strzelił" i po pół roku znowu będzie robota.

robert

perzu126 - 21 Wrzesień 2016, 01:53

kubus838, pewnie standardowo: akryl plus baza i klar :wink: Ale Cena Czyni Cuda :wink:
Lazybones - 21 Wrzesień 2016, 13:20

Dziś planuję samochód tam zostawić. Jeśli spytam "czym pan będzie malował", to jeśli odpowie mi coś konkretnego to mam spierdzielać? Dajcie znać jakich "odpowiedzi" unikać.

EDIT: Ehh, za pozno. Juz wyjezdzam oddac auto - jest godzina 16:20.

kubus838 - 21 Wrzesień 2016, 21:25

perzu126 napisał/a:
kubus838, pewnie standardowo: akryl plus baza i klar :wink: Ale Cena Czyni Cuda :wink:


Pewnie masz racje. Czyli "róbta co chceta a i tak tanio wam wyjdzie". Ale to nie oto tu chodzi!!

robert

[ Dodano: 21 Wrzesień 2016, 21:28 ]
Lazybones napisał/a:
Dziś planuję samochód tam zostawić. Jeśli spytam "czym pan będzie malował", to jeśli odpowie mi coś konkretnego to mam spierdzielać? Dajcie znać jakich "odpowiedzi" unikać.

EDIT: Ehh, za pozno. Juz wyjezdzam oddac auto - jest godzina 16:20.


To oddaj tylko niech koleś Ci powie jak będzie likwidował ogniska rdzy. Bo to chyba oto chodzi.

Bo nasz rynek pełny jest ludzi którzy się zwą "lekiernikami"

robert

Lazybones - 22 Wrzesień 2016, 09:10

Zostawiłem autko, dałem 200zł zaliczki i kolejne 200 dam przy odbiorze autka. Pan zapisał sobie mój numer i będzie dzwonił gdy auto będzie gotowe :) Mówił że tydzień maks.
kamilmb - 16 Październik 2016, 16:01

Cytat:
Ale uwaga te czynności są czasochłonne a zwlaszcza kiedy podład musi wyschnąć. Teoretycznie podkład schnie do godziny czasu ale wszelkie procesy utwardzania trwają około 24 godzin. Wiec jeżeli ktoś Ci powie, że zrobi to w ciagu dwóch dni, to nie jest wiarygodny.
robert


Niekoniecznie. Niektórzy uzywaja czegos takiego jak promiennik podczerwieni ;)

Tutaj jest pokazana bardzo dobra praca prawdziwego blacharza, polecam pooglądac troche jego filmów, co naświetli trochę sprawę remontów blacharskich dla mniej zorientowanych w temacie :

https://youtu.be/micDtsU2i3o

kubus838 - 16 Październik 2016, 16:36

kamilmb napisał/a:

Niekoniecznie. Niektórzy uzywaja czegos takiego jak promiennik podczerwieni ;)


Proces utwardzania w przypadku szpachli czy podkładu to proces chemiczny i czy będzie w temperaturze 5 czy 50 stopni to czas trwania będzie taki sam - wystarczy zapytać producenta. A to o czym mówisz to jest metoda zwana przez lakierników "na mokro".

kamilmb napisał/a:

Tutaj jest pokazana bardzo dobra praca prawdziwego blacharza, polecam pooglądac troche jego filmów, co naświetli trochę sprawę remontów blacharskich dla mniej zorientowanych w temacie :

https://youtu.be/micDtsU2i3o


Czy on dobry blacharz to po filmie nie bardzo widać a więcej słychać. Mnie troche zdziwiło podejście: zdejmuje błotnik fakt lekko przykorodowany i go bez sprawdzenia wyrzuca a kupuje nowy i każe go piaskować, spawać, klepać i szifować. A nie prościej by było stary błotnik zdjąć wypiaskować, zbezpieczyć łącznie z cynowaniem, pomalować i założyć. Wtedy mniej roboty z pasowaniem i klient blacharzowi płaci za robote a nie dodatkowo w sklepie za nowy błotnik - zysk dla obydwu stron tylko samochód mniej blokuje blacharnie i blacharza czyli krócej stoi w warsztacie.

robert

kamilmb - 16 Październik 2016, 16:44

Dlatego warto obejrzeć wszystkie części.
Naprawa błotnika : https://www.youtube.com/w...8&feature=share
https://youtu.be/Z88yQe_WFE8

Czy twierdzisz ze producent podkładu "oszukuje" twierdząc ze podkład pod promiennikiem w temperaturze 60 * schnie np.45 min? Pytam całkiem serio.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group