To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Ogólnie o C-klasie - archiwum - Śmierdząca klima

mazag1 - 10 Sierpień 2008, 23:26
Temat postu: Śmierdząca klima
Witam wszystkich użytkowników i miłośników MB. Od pewnego czasu pojawił się śmierdzący problem z klimą w mojej C220. Mimo przeglądu i obsługi klimy tj. nabicie nowego czynnika oraz odgrzybienie (chemiczne i ultradźwiękami) oraz oczywiście wymiana filtra kabinowego w aucie śmierdzi po wyłączeniu klimatyzacji (jest włączony tylko zwykły nawiew), gdy ponownie włączę klimatyzację smrodek ustępuje? Byłem z tą sprawą u człowieka, który robił obsługę klimy i powiedział mi, że jest to prawdopodobnie wina zanieczyszczonego (zagrzybionego) skraplacza (parownika). Problem może ustąpić po kilkukrotnym czyszczeniu klimy lub wymianie wspomnianego elementu. Koszt skraplacza to ok. 250 zł + 250 zł za wymianę? Jednorazowy koszt czyszczenia chemicznego to ok 60 zł, natomiast ultradźwięki 75zł. Nie zauważyłem żeby mi coś podmakało pod dywanikiem, ale jak się wejdzie do auta to również czuć ten "zapach". Stosowanie środków do czyszczenia klimatyzacji zakupionych w supermarketach lub w sklepach motoryzacyjnych pomaga na krótką metę (do 4-5 dni). Proszę o radę co robić? Jak myślicie czy ten fachowiec nie chce przypadkiem naciągnąć mnie na wydatki? Z góry dziękuję za sugestie w tej sprawie.
taksiarz83 - 11 Sierpień 2008, 06:08

mam taki sam problem odgrzybianie nie pomoglo na dluzej niz 3-5 dni (smierdz mokrymi szmatami albo czyms podobnym)
Maly V8 - 11 Sierpień 2008, 06:47

Miałem ten sam problem w mitsu sigmie,wszystkie środki zawodziły, kupiłem pół litra spirytusu technicznego , wlałem go w rozpylacz po płynie do mycia szyb , i rozpylałem we wlot powietrza pod maską i w kratki nawiewu gdzie się dało....po kilku takich operacjach problem ustąpił.
G. - 11 Sierpień 2008, 07:58

Przede wszystkim parownik też można odgrzybić, jest to standardowa usługa w dobrym warsztacie od klimatyzacji. Być może Twojemu specowi chodziło o filtr-osuszacz (sugeruje to cena nowego elementu, w Intercars najtańszy parownik kosztuje ponad 2x tyle), a taki filtr powinno wymieniać się co dwa lata.
Tu znajdziesz trochę więcej info:
http://www.autoklimatyzacja.waw.pl/faq.html

Daniel - 11 Sierpień 2008, 17:18

mazag1

nie wiem w jaki sposób odgrzybiali ci klimatyzację, ale spróbuj zdemontowac filtr kabinowy i zaaplikowac środek do odgrzybiania bezpośrednio na parownik - odczekaj 3 min, zamontuj ponownie filtr kabinowy i włącz dmuchawę na "3"

Powinno byc OK

G. - 11 Sierpień 2008, 20:51

Tylko, że po ew. odgrzybieniu najlepiej wymienić raz jeszcze filtr kabinowy. Inaczej odgrzybianie weźmie w łeb.
Daniel - 11 Sierpień 2008, 21:42

Gomezio napisał/a:
Tylko, że po ew. odgrzybieniu najlepiej wymienić raz jeszcze filtr kabinowy. Inaczej odgrzybianie weźmie w łeb.


oczywiście - regularna wymiana filtra zabezpiecza parownik przed osadzaniem się syfu na nim

oscar666666 - 24 Sierpień 2008, 22:33
Temat postu: Re: Śmierdząca klima
mazag1 napisał/a:
Witam wszystkich użytkowników i miłośników MB. Od pewnego czasu pojawił się śmierdzący problem z klimą w mojej C220. Mimo przeglądu i obsługi klimy tj. nabicie nowego czynnika oraz odgrzybienie (chemiczne i ultradźwiękami) oraz oczywiście wymiana filtra kabinowego w aucie śmierdzi po wyłączeniu klimatyzacji (jest włączony tylko zwykły nawiew), gdy ponownie włączę klimatyzację smrodek ustępuje? Byłem z tą sprawą u człowieka, który robił obsługę klimy i powiedział mi, że jest to prawdopodobnie wina zanieczyszczonego (zagrzybionego) skraplacza (parownika). Problem może ustąpić po kilkukrotnym czyszczeniu klimy lub wymianie wspomnianego elementu. Koszt skraplacza to ok. 250 zł + 250 zł za wymianę? Jednorazowy koszt czyszczenia chemicznego to ok 60 zł, natomiast ultradźwięki 75zł. Nie zauważyłem żeby mi coś podmakało pod dywanikiem, ale jak się wejdzie do auta to również czuć ten "zapach". Stosowanie środków do czyszczenia klimatyzacji zakupionych w supermarketach lub w sklepach motoryzacyjnych pomaga na krótką metę (do 4-5 dni). Proszę o radę co robić? Jak myślicie czy ten fachowiec nie chce przypadkiem naciągnąć mnie na wydatki? Z góry dziękuję za sugestie w tej sprawie.


Witam. Kolego ja wymieniałem skraplacz na nowy i również zapach pojawiał się po wyłączeniu klimy. Kupiłem filtr kabinowy za 75 zł z aktywnym węglem (poprzedni standardowy za 20 zł) i problem zniknął. Zobaczymy na jak długo?

cierp - 25 Sierpień 2008, 23:59

Ja mam kompresor po regeneracji, nowy osuszacz,filtr kabinowy i też mam troche nieprzyjemny zapach po wyłączeniu klimy a do tego bardzo wilgotne powietrze leci z nawiewu :(
Daniel - 26 Sierpień 2008, 07:01

cierp napisał/a:
Ja mam kompresor po regeneracji, nowy osuszacz,filtr kabinowy i też mam troche nieprzyjemny zapach po wyłączeniu klimy a do tego bardzo wilgotne powietrze leci z nawiewu :(


Kolego - kup na stacji benzynowej środek do odkażania klimatyzacji (ok. 20-25 PLN) i po kłopocie.

Jeżeli miałeś uruchomioną klimatyzację, a potem ją wyłączysz podczas jazdy, to może przez chwilę wydostawać się wilgotne powietrze - to są pozostałości wilgoci, które skraplają się na parowniku.

G. - 26 Sierpień 2008, 08:01

Daniel napisał/a:
Kolego - kup na stacji benzynowej środek do odkażania klimatyzacji (ok. 20-25 PLN) i po kłopocie.

Podejrzewam, że taka operacja nie przyniesie pożądanych rezultatów i konieczna będzie wizyta u specjalisty. Odgrzybienie mojej :mb: trwało 4h i kosztowało 180 PLN - smrody zniknęły.

Daniel - 26 Sierpień 2008, 22:24

Gomezio napisał/a:
Daniel napisał/a:
Kolego - kup na stacji benzynowej środek do odkażania klimatyzacji (ok. 20-25 PLN) i po kłopocie.

Podejrzewam, że taka operacja nie przyniesie pożądanych rezultatów i konieczna będzie wizyta u specjalisty. Odgrzybienie mojej :mb: trwało 4h i kosztowało 180 PLN - smrody zniknęły.


A ja to zrobiłem za 25 PLN - trzeba wiedzieć jak i gdzie :mrgreen:

grzesiekx - 26 Sierpień 2008, 23:04

Cytat:
A ja to zrobiłem za 25 PLN - trzeba wiedzieć jak i gdzie :mrgreen:

To moze napiszesz, a nie sie tylko madrzysz ??

Daniel - 27 Sierpień 2008, 08:04

grzesiekx napisał/a:
Cytat:
A ja to zrobiłem za 25 PLN - trzeba wiedzieć jak i gdzie :mrgreen:

To moze napiszesz, a nie sie tylko madrzysz ??


Napisałem już wcześniej, na innym wątku też, ale powtórzę tutaj:

- kupujemy środek do odgrzybiania
- jeżeli filtr kabinowy nie był wymieniany dłużej niż rok - kupujemy nowy filtr (najlepiej z węglem aktywowanym)
- dobieramy się do filtra
- aplikujemy środek do odkażania klimy do środka urządzenia klimatyzacyjnego, najlepiej tak aby mieć pewność, że parownik został dobrze polany :)
- zakładamy filtr (nowy, jeżeli potrzeba)
- w zależności jak piszą na opakowaniu środka, czekamy parę minut (2-3)
- jeżeli filtr jest założony - nastawiamy nawiew powietrza na szybę i nogi, zamykając środkowy i boczne nawiewy
- dmuchawę ustawiamy na "3"
- teraz odpalany silnik, włączamy klimę i czekamy co najmniej 15 min (polecam 30)
- zapach środka musi całkowicie zniknąć - wtedy wiadomo, że wszystko odparowało
- wyłączamy silnik
- nastawiamy nawiewy na środek i boki
- aplikujemy środek w boczne i środkowe kanały - jak najgłębiej i potem w stronę wylotu
- uruchamiany silnik i klimę
- dmuchawa na "2"
- czekam co najmniej 15 lub tak długo aż środek odparuje

GOTOWE

G. - 27 Sierpień 2008, 08:14

OK, Danielu, wszystko fajnie i pięknie. Tylko teraz zastanawiam się, na jak długo starczy ten zabieg? Profesjonalne zakłady zalecają powtarzać tą czynność raz do roku i podejrzewam, że tyle samo dają gwarancji na usługę wykonaną przez siebie (ultradźwięki). A na ile starczy środek z supermarketu?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group