trocin - 25 Luty 2009, 18:11 Jak bedzie madrze jezdzil wytrzyma, jesli juz nie jest skatowana titto - 25 Luty 2009, 20:41 O skrzynie się nie boję, tak naprawde to taka sama skrzynka siedzi pewnie w E 300TD 
A może nawet i w benzyniakach, przełożenia są i tak różne w mostach a nie w skrzyni. Nie chce drastycznie podnosić mocy tylko 25PS i 50-60 Nm Pozdrawiam, titto MikiPOZ - 25 Luty 2009, 21:04
nie siedzi 
koziknysa - 25 Luty 2009, 23:08 titto, to jak już zamontujesz tego chipa i pojezdzisz troche i wszystko bedzie ok to daj znac w tedy ja też pomysle nad tym 
Oleandro - 26 Luty 2009, 13:54 Sorry za OT ale cena 1600 pln jest smieszna, chcialbym zarekomendowac chlopaka, ktory wklasa swoje serce w zmiane mapy w aucie i tobi to za 800 pln - 900 pln http://goodhope.pl/ 1600 pln za remap to przestepstwo... pzdr trocin - 26 Luty 2009, 17:04 Kolego, zobacz w jakich markach on sie specjalizuje, nie ma tam Mercedesa. Poza tym, ma w linkach odsylacz do Diagtronika, czyli wie, ze sa dobrzy. To nie tylko "zmiana mapy" ale dokladna analiza stanu tech. silnika, pomiary na hamowni itd. Najlatwiej kupic za pare groszy box na alledrogo i ludzic sie przyrostem mocy i momentu 
Oleandro - 26 Luty 2009, 17:48 Kolego, ten pan zrobil dwa Cdi moich znajomych i jakosc uslugi nie rozni sie niczym od Mastersa czy V Techu, powiem wiecej on skupia sie duzo bardziej na aucie niz czipfabryki typu masters czy v tech Nie bede mu robil tutal reklamy, chlopak ma ogromna wiedze i robi bardzo duzo ciekawych projektow Jesli ktos ma pytania / watpliwosci prosze sie z nim kontaktowac Wg mnie gosc wymiata Nex@pl - 26 Luty 2009, 17:50 Nie wiem czemu, ale jak słyszę o chipach to pierwsze na myśl przychodzi mi rozwiercanie głowicy w maluchu, turbinka kowalskiego... Płacić aż tyle za w sumie nie wielki przyrost mocy, kosztem żywotności?
trocin - 26 Luty 2009, 17:59
Chcialbym zobaczyc wykresy z pomiarow z hamowni, wtedy bede mogl sie wiecej wypowiedziec 
Hmmm... ok. 35KM i 70Nm wiecej to nie jest niewielki przyrost, a zdecydowanie duzy, bez ingerencji mechanicznej. Przypieszenie lepsze o 2 s. tez jest odczuwalne, podobnie jak nizsze zuzycie paliwa i swietna elatycznosc. A co do zywotnosci - predzej auto bez chipa skatujesz jezdzac jak pojeba.y niz z chipem jezdzac rozadnie, zreszta jesli nawet moj silnik zamiast przejechac 2mln km do remontu zrobi tylko 1,5mln to dla mnie ok
titto - 27 Luty 2009, 13:17
Mam sprawdzony zakład we Wrocławiu, robiłem tam w poprzednim aucie, również automat i byłem bardzo zadowolony 
Brak jakiegogo kolwiek dodatkowego dymienia, dziwnej pracy. Spalanie mniejsze i zdecydowanie żwawsze 
Jak zrobie dam znać napewno. Pozdrawiam, titto [ Dodano: 27 Luty 2009, 13:21 ]
A z ciekawości jaka skrzynia tam siedzi? Może jakiś opis ktoś ma z modelami i rodzajami skrzyń które wsadzane w  były?
Nie będe podwał przykładów jakie skrzynie BMW do jakich aut montowało bo nie to forum i jeszcze bana dostane
Pozdrawiam, tittoi goodhope - 12 Marzec 2009, 01:53 heh, tak już mam, że niewiele buszuję po różnych forach, tu trafiłem przez przypadek, poszukując czegoś za pomocą google
zostałem wywołany do tablicy ...więc wypada napisać kilka słów z mojej strony. Nie znam cię Oleandro, choć może znam, ale nie kojarzę, ale dziękuję za ciepłe słowa na mój temat. Specjalizacja. Nie ukrywam, że moim konikiem są auta francuskie. Ale nie tyczy się to typowo modyfikacji, ale diagnostyki, wymiany, programowania sterowników etc. Natomiast wiele wody upłynęło, od czasu tworzenia strony (która nota bene, lada tydzień będzie przekonstruowywana). Stąd znalazł się tam link do Diagtronika, wcale nie z racji wykonywanych przez nich modyfikacji, ale forum, do którego jako jeden z doradzających w kwestii grupy VAG, tam bywałem. Czasy się zmieniają, forum Diagtronika powoli umierało, a ja zmieniłem front, przenosząc się w podobnym celu, na forum zagorzałego wroga Diagtroników, Mastersa... Cennik Nie jest zasadą, że każde auto spod mojej ręki kosztować będzie 800zł. Choć prawdą jest, że za taką cenę również samochody wychodzą. Faktem jest, że jest to najniższa możliwa cena za jaką modyfikację czynię. Różnorodność cen, uzależniona jest, częściowo przez moje widzimisie, ale częściowo, po prostu od ceny samego samochodu, jak i sprzętu jaki należy do odczytu/programowania użyć. Jako że strona robi się już mocno nieaktualna, co wyżej już wyjaśniłem, zmienił się także wachlarz marek, które obsługuję przy pomocy urządzeń serwisowych. Taką mam naturę, że jeśli brać się za diagnostykę/ naprawę samochodu, to tylko na fachowym poziomie, przy pomocy sprzętu diagnostycznego takiego jakiego używają ASO, albo nie brać się w ogóle. Półśrodki w postaci testerów uniwersalnych, to zwykłe kasowacze usterek. wykresy. no cóż.... 2.9 TD i 165 PS. Przykro mi, ale ta cyfra jest poza moim pojęciem rozsądku w przypadku tego samochodu i aspektów estetycznych w perspektywie jazdy za takim autem. Nie twierdzę że taka wartość jest nie do uzyskania. Owszem, na ewidentne życzenie, można się pobawić do woli. Ale nic dobrego z tego nie wyjdzie. Sprawdzony bezpieczny poziom, jaki mogę polecić, to 
dwa pomiary serii oraz po modyfikacji, potwierdzenia powtarzalności. Nie ukrywam, że tych aut robi się już na prawdę mało. Naturalnie się wykruszają. Rzadkością stają się powoli pierwsze CDI rodziny edc15c0, stosowane w w202, Vito, A-klasie.... Choć wcale to nie znaczy że nimi gardzę. Absolutnie nie. teraz trochę prywaty  w celu uświadomienia, co tak naprawdę wchodzi w grę...
W kwestii modyfikacji oprogramowania dla polepszenia osiągów jak i diagnostyki Mercedesa, polecam się od modelu w210/w202/w168...po w169/w245/w203/w204/w211/w220... z autami użytkowymi typu vito/sprinter włącznie (z zakresu lat 95..2008). Nie ukrywam że jeśli chodzi o doświadczenie w kwestii diagnostycznej to kruchutko ...ale modyfikacja jak najbardziej ...ATEGO.ACTROS/AXOR pozdrawiam Oleandro - 12 Marzec 2009, 21:54 goodhope, osobiscie sie nie znamy, rozmawialismy kiedys chwile przez telefon dobre opinie o wykonywaej usludze pochodza jeszcze z 206club.net (kiedys latalem 206 Gti) noi dalej poczta pantoflowa od innych, ktorzy byli w odwiedzinach co tu gadac, jak sie cos dobrze robi z sercem to ludzie chwala i tyle pzdr trocin - 16 Marzec 2009, 09:40
A co maja do tego aspekty estetyczne  Czy po to sie zaklada chipa zeby bylo etetyczynie Jesli chodzi ci o dymienie to u mnie tylko czasem jak startuje z pedalem w podlodze od niskich obrotow troche pusci dymka, ale nie dymi zauwazalnie wiecej niz pozostale nawet sporo mlodsze diesle.
Taka wartosc jest jak najbardziej do uzyskania, polecam moj wykres ze strony 1. I jak najbardziej cos dobrego z tego wyszlo bo jest juz ok. 85kkm przelatane na chipie i wszystko gitara Podczas jazdy najbardziej odczuwalny jest przyrost momentu obr. - 370Nm w niskim zakresie obrotow wymiata...
goodhope - 16 Marzec 2009, 18:56 będzie, że dopiero co się pojawił i wodę mąci ..
przepraszam, nie takie są moje intencje. widzisz... ty jeździsz cyferkami. Ogólnie znany problem w półświatku tuningowym u diagtronika, jest problem z kalibracją ich rolek. Odsyłam zresztą do wspomnianego przeze mnie forum, działu wykresy, gdzie widać, że każde "seryjne" auto ma u nich 10-15% potencjalnych gratisów na wykresie. Choć rzeczywistość nie jest taka kolorowa. Wszystko przez przeliczniki. Ja widzisz, na swoim wykresie, moc przeliczana na silniku, nie jest korygowana przez żadne normy europejskie. Słynne "norma: brak" powinna być zastąpiona i przeliczona zgodnie z "norma: DIN70020" oto przykład pomiarów na zaprzyjaźnionej poprawnie zestrojonej hamowni v-techa przeliczającej moc na kołach zgodnie z normą DIN. 
Nie zdziwiło Cię, że już leciwe auto, które zwykle mają już z racji "nieznanego przebiegu" problemy z serią... Wypluło 5% więcej, niż kiedy wyjechało z fabryki
Tak to w diagtroniku już jest, robotę robią dobrą, ale auta z niedomocą się u nich praktycznie nie zdarzają. Mają albo "serię" albo gratisy, intrygujące, nieprawdaż
Wierz mi, że przy 360Nm przy 2200 obr, wibrujący dwumas powodowałby wypadanie plomb w twoich zębach (jeśli je oczywiście masz ..
Dlatego właśnie tak "mało ciekawie" poprowadzony jest moment na moim powyższym przykładzie... Dla ochrony sprzęgła i koła dwu masowego. Seryjne koło jest zrobione niemal na granicy swojej wytrzymałości. Dlatego z momentem w zakresie 1800-2400 obr nie wolno szaleć. Podobny problem jest nie tylko w w210, ale także w Sprinterach. Oczywiście nie ważne tak naprawdę cyferki, ale to jak się autem jeździ. Dlatego wystarczy wyliczyć procentową różnicę w poprawie osiągów, a nie cyferkę końcową z wykresu, którą można zawsze podważyć. Jak tu twój wykres: 136/312 165/370 21%/18% mój wykres, choć mam ich więcej, ale do niego się odniosę, jako do typowej "wydymaczki" z problemem już niedomocy. 121/262 151/337 24%/28% kto zatem czuł lepszą poprawę, ten który miał 151, czy ten który ma 165
trocin - 18 Marzec 2009, 08:37 W Diagtroniku podobnie mowia o jakims innym zakladzie chipujacym, kalibracja rolek na kazdej innej hamowni roznice moga byc zauwazalne, nie bylem na innej hamowni, moze wybiore sie zweryfikowac dane w lecie...
Co do norm - podaja tez czasem moc na wale, ktora wiadomo ze jest najwieksza... To ze auto mialo troche lepsze parametry niz wyjechalo z fabryki z przebiegiem 300kkm nie zdziwilo mnie, wiadomo, jakby to bylo 15-20KM 20-30Nm wiecej to byloby dziwne, ale nie 7KM i 12Nm. Silnik jest w rewelacyjnej kondycji, lata na full syntetyku i nie dolewam oleju pomiedzy wymianami. Co do sprzegla i kola dwumasowego - wymienialem sprzeglo w zeszlym tygodniu, kolo dwumasowe bylo ok. Tarcza cienka, docisk popalony Ale to sprzeglo (LuK) wytrzymalo 380kkm z czego 80kkm na chipie, dostalo ostatnimi czasy strasznie w dupe.
Teraz zalozylem Sachsa, mam nadzieje ze chociaz polowe tego przebiegu wytrzyma. Sprzeglo w 2.9 jest baaardzo solidne. Jesli nawet jest jakas roznica wg innych norm w osiagach mojego oka, to wiem ze seryjne 300TD objezdzam ze startu Sprawdzalem kilka razy, tak ze takie osiagi przy niskim spalaniu mnie satysfakcjonuja...
|
||||||||||||||||||||
