Ogólnie o C-klasie - archiwum - ZBYT ZIMNY ???
MARR - 26 Październik 2006, 11:34 Temat postu: ZBYT ZIMNY ??? Witam Wszystkich Mam pytanie odnośnie temperatury silnika ale od tej drugiej strony, a mianowicie wydaje mi się że rano (już chłodno jest) silnik zbyt późno się nagrzewa, tzn. tak po około 2 kilometrach wskazówka "łaskawie" się ruszy dojdzie trochę do pierwszej kreski i nie chce się podnieść dalej oczywiście po jakimś czasie dochodzi do 80 lub trochę mniej ale to trwa a co będzie jak przyjdą mrozy zaznaczam że płyn wymieniłem a termostat wydaje mi się że pracuje dobrze bo gdy go wyciągnąłem był zamknięty a po zalaniu gorącą wodą ładnie się otworzył również ogrzewanie myślę że działa ok (ale tak jak mówię TO JESZCZE NIE MROZY) visco jak silnik zimny chodzi luźno to co tak chłodzi ten motor??
Dzięki i pozdrawiam
grzesiekx - 26 Październik 2006, 11:49
Ja mialem podobne problemy i wina byl termostat ale u mnie bardzo zadko silnik osiagal 80-ke na trasie nawet nie bylo o tym mowy. No ale teraz jest pieknie
A co do ogrzewania to silnik byl zimny a w samochodzie bardzo szybko robilo sie cieplo
sewan - 26 Październik 2006, 11:51
Dużo zależy od tego, gdzie umiejscowiony jest czujnik temperatury. Jeśli w silniku, wskaźnik pokazuje wtedy od razu zmiany temperatury przy nagrzewaniu. Jeśli w chłodnicy, to wskaźnik ruszy się dopiero poosiągnięciu całkowitej temperatury przez silnik. Tak jest np. w oplach, i wg mnie to absolutnie bez sensu - wskaźnik rusza się dopiero po przejechaniu kilku kilometrów i w następną minutę pokazuje już właściwą temperaturę.....
Jeżeli nie skarżysz się na działanie ogrzewania, to moim zdaniem jest OK.
U mnie np. wskaźnik rusza się bardzo powoli i pokazuje właściwą temperaturę po przejechaniu 5-10 km, ale ogrzewanie działa natychmiast (w minutę po uruchomienu silnika już leci gorące powietrze), więc termostat działa dobrze, i nie martwię się takim objawami.
MARR - 26 Październik 2006, 12:09
sewan napisał/a: | Dużo zależy od tego, gdzie umiejscowiony jest czujnik temperatury. Jeśli w silniku, wskaźnik pokazuje wtedy od razu zmiany temperatury przy nagrzewaniu. Jeśli w chłodnicy, to wskaźnik ruszy się dopiero poosiągnięciu całkowitej temperatury przez silnik. Tak jest np. w oplach, i wg mnie to absolutnie bez sensu - wskaźnik rusza się dopiero po przejechaniu kilku kilometrów i w następną minutę pokazuje już właściwą temperaturę.....
Jeżeli nie skarżysz się na działanie ogrzewania, to moim zdaniem jest OK.
U mnie np. wskaźnik rusza się bardzo powoli i pokazuje właściwą temperaturę po przejechaniu 5-10 km, ale ogrzewanie działa natychmiast (w minutę po uruchomienu silnika już leci gorące powietrze), więc termostat działa dobrze, i nie martwię się takim objawami. |
U mnie jest bardzo podobnie
Dzięki
|
|
|