Rafal_P. - 17 Październik 2008, 18:55 Temat postu: Czujnik prędkości do radionawigacji Becker Becker Indianapolis 7920 - Skąd poprowadzić do radionawigacji sygnał z informacją o aktualnej prędkości pojazdu? grucha383 - 17 Październik 2008, 19:14 // Rafal_P. - 17 Październik 2008, 19:52 Pomimo podłączonej sprawnej anteny GPS, bez podłączonego czujnika prędkości nie mam możliwości nawet skonfigurowania urządzenia. Orka - 17 Październik 2008, 20:30 Miałem ten sam peoblem. W serwisie Merca polecono mi aby pobierać impuls z licznika bezpośrenio. Ponoć banał. Jeszcze tego niezrobiłem, a że "rozlał" mi sie panel to już chyba nie bede tego robić. Pozdrawiam! rutkam - 17 Październik 2008, 22:02 Ten sygnał trzeba brać z impulsatora, który "steruje" wskazaniami licznika. Sprawdź jaki kolor ma przewód idący od niego i podepnij się pod niego  Bo chyba chodzi o to, aby radio pogłaszało się ze wzrostem prędkości? Mam rację?
Javoreczek - 17 Październik 2008, 22:42 Fabryczne Beckery mają sterowanie głośnością w zależności od prędkości jazdy, więc ten sygnał jest wyprowadzony w wiązce radia. Wg mojej wiedzy powinien on występowac na pierwszym pinie kostki zasilającej ISO rutkam - 17 Październik 2008, 22:44 Kolega się głowi skąd go wziąć, a nie pod co podłączyć
Javoreczek - 17 Październik 2008, 22:52 Toż napisałem powinien być w jednej z kostek, którą jest zakończona wychodząca z samochodu wiązka instalacji zasilającej radio Rafal_P. - 19 Październik 2008, 12:23 W kostce ISO nie było żadnego luźnego kabla. Jednak po odklejeniu izolacji z wiązki radiowej znalazłem jeden, zielono-biały przewód. Miernik pokazywał zmiany napięcia na nim już w momencie ruszenia autem 
Zarobiłem pin, wpiąłem kabel w kostkę i ku mojej uciesze GAL i Navi działają. Pozdrawiam. wojtas_p - 20 Październik 2008, 16:22 Rafal_P., Pochwal Się, co, gdzie i za ile kupiłeś... Mnie mój stary becker z kasetami dobijał, ale nowszy FiRST to już totalna porażka, choć zawsze coś tam gra. Rafal_P. - 22 Październik 2008, 08:07 Chciałem Beckera z mp3 i bluetooth (Grand Prix, bo Indianapolis Pro za drogi), ale nie mogłem dorwać nic z bursztynowym podświetleniem. Trafił się jednak model Indianapolis. Chcąc nie chcąc mam navi, a telefon podłączyłem pod AUX (wykorzystuję mikrofon z gniazdem jack z zestawu słuchawkowego). Ja słyszę rozmówców wyśmienicie, rozmówcy słyszą mnie różnie (czasem z lekkim echem) w zależności od tego jak szybko jadę i jak głośno ustawię radio. W każdym razie z dnia na dzień przekonuję się, że to był słuszny wybór. Złapałem w sieci mapy do nawigacji w wersji 6.0 i mam nową zabawkę Teraz czas na uzupełnienie niedociągnięć fabrycznego audio 
|
||||||
