marcin.mmz - 12 Listopad 2008, 07:58 Temat postu: nie chce odpalac zimny 2.5 TD Mam spory problem, tak jak w temacie, wchodze rano do auta kręce i nic, trzeba kręcic ok 5 min. potem złapie ale jakbym chodził na nie wszystkich cylindrach, bardzo go rzuca ale po małym przegazaowaniu chodzi już ładnie, zauważyłem że dzieję się tak tylko gdy temperatura zewnętrzna spada z 6 st. wczoraj było 6.5 i odpalił dziś jak zobaczyłem na termometrze 5 st to już wiedziałem że nie odpali i nie myliłem się. co to może byc? kontrolka od świec działa prawidłowo, włączam zapłon pali się pare sekund i gaśnie, przy odpalonym już sie nie zapala.może wtryski,pompa? mateusz1986 - 12 Listopad 2008, 10:45 sprawdz kolego uklad paliwowy , zobacz czy paliwo ci sie nie cofa , rano otworz maske i zobacz cz w wezykach masz paliwo , bo to raczej winna paliwa , jezeli z paliwem jest ok to nastepeni zobacz swiece . ja mialem ostatnio taki problem i byla to wina nieszczelnego ukladu paliwowego i tez nie palil mi tylko po dlugim postoju Jary - 12 Listopad 2008, 11:10
Nie działa prwidłowo, te pare sekund wskazuje że świeczki, coś nie teges 
Nex@pl - 12 Listopad 2008, 11:11 A wszystkie świece grzeją? I czy są sprawne. marcin.mmz - 12 Listopad 2008, 12:38
a jak to sprawdzic? musze pewnie na warsztat? mateusz1986 - 12 Listopad 2008, 12:55 Swiece znajduja sie zazwyczaj w okolicy wtryskow, sa polaczone jednym przewodem badz tasma, na poczatek sprawdzcie czy po przekreceniu kluczyka na swiecach pojawia sie napiecie. Jesli nie to szukajcie w instalacji (bezpiecznik, przekaznik, uklad czasowy) Jesli na swiecach jest zasilanie to je odkreccie i sprwdzcie. jak wykrecisz swiece to poprostu podlaczasz do akumulatora i patrzysz czy grzeja , jest jeszcze sposob bez wykrecania, dajesz napiecie na swiece podlaczjac jednoczesnie amperomierz i patrzysz na pobor prądu , ale tu nie wiem jakie wskazanie jest prawidlowe , ale jezeli swiecea byla by padnieta to chyba zadnego wskazania nie uzyskasz , ale i tak mojim zdaniem sprawdz dobrze uklad paliwowy , bo nieszczelny uklad jest niestety czesta usterka :/ phanteon - 12 Listopad 2008, 13:47 Witam Mi to wygląda na rozjechany kąt wtrysku. Jak już załapie to potelepie nim, zostawi sporą chmure za sobą i już po problemie. Wystarczy, że minimalnie złapie temperature i juz kręci. Miałem to w swoim tdiku. Wyrobiło się kółko pasowe na wale i gubił kąt. Polecam szybko zadziałać, bo masz juz objawy wskazujące na zaawansowane rozjechanie sie kąta wtrysku - żeby rozrząd się nei przestawił na tyle, że odbiją Ci się zawory na tłokach i będzie "po zawodach". Jary - 12 Listopad 2008, 18:52
Jak zimno to się rozjężdża, a jak ciepło to się zjężdża 
To jest MB nie VW i kółko pasowe nie ma tu nic do rzeczy 
Marcin13736 - 12 Listopad 2008, 22:37 kolego stawiam na nieszczelność układu paliwowego. Druga sprawa sprawdź te świece phanteon - 12 Listopad 2008, 23:12
Nie zjeżdża tylko jak zaskoczy to już ciągnie - nie chcesz to nie wierz, ja po prostu wiem za co ostatnio 450zł zapłaciłem i widziałem kółko pasowe wyrobione i widziałem an kompie (VAG-u) jaki komp pokazuje kąt wtrysku. Norma jest od 75 do 45 w zależności od temp a ja miałem ponad 200.
Rozumiem, że twierdzisz, że Mercedesowskie diesle działają na innej zasadzie niż Volkswagenowskie? btx - 12 Listopad 2008, 23:44 w mercedesie jest lancuszek rozrzadu, nie ma zadnego kola pasowego przy zaworach phanteon - 12 Listopad 2008, 23:56
Ok, przyznam się, że zapomniałem - ale łańcuchy też się rozjeżdżają.
Jeśli już to przy wale 
Spokojnei Panowie, bo mam wrażenie, że jakieś dziwne ciśnienie powstało. 
btx - 13 Listopad 2008, 00:17 hehe jakie cisnienie ?????
no przy wale to kazdy silnik ma kolo pasowe, ale przy walkach rozrzadu nie kazdy:) no lancuszek sie wyciaga z uplywem czasu i km, wiadomo nic nie jest wieczne. phanteon - 13 Listopad 2008, 00:29
Tak mi się zdawało :pub:
Przyznaje, nei pomyślałem
ASO, mechanicy i Pan Heniek umarliby z głodu
cracof - 13 Listopad 2008, 02:57
najprościej będzie tak jak napisał mateusz1986, ale przypuszczam że napięcie się pojawi na 99%, zawsze możesz odpiąć kostkę od przekaźnika i sprawdzić rezystancję świec, a w najlepszym wypadku pobór prądu (15A - 18A) im więcej tym lepiej motyw z paliwem również jest bardzo trafny, może paliwo ci się cofać albo zlatywać po pompie. (poci się?) wyjściem jest wymiana oringów - uszczelniaczy na pompie, zaworze odcinania paliwa i na każdym wężyku z paliwem
dla mnie np. parę sekund tj od 4 do 8 sek. mimo nowych świec właśnie ok tylu świeci mi się kontrolka świec na włączonym zapłonie przy temp. ok 1,5st. czy to źle? dla mnie b. dobrze
nie spotkałem się z przypadkiem aż tak rozciągniętego łańcucha w 250TD, z którym napinacz by sobie nie poradził |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
