To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Nadwozie i wnętrze - Przednia szyba

Axwell - 2 Listopad 2010, 10:28

Gomezio, kretynka ze jechała :D

a tak naprawdę to k***n ze jej nie zatrzymał.

grz - 2 Listopad 2010, 10:43

Podepnę się do tematu: tydzień temu w sobotę w drodze do Wawy wyłapałem 2 kamyki w ciągu 10min :evil: Oba na 99% poleciały z aut jadących z przeciwka, duży ruch i nie było szans na gonienie sprawcy. Tym sposobem mam dwie małe dziury w szybie (na szczęście bez "pająków" i pęknięć). Wiem, że można to usunąć/zalepić, ale z racji tego że oprócz tych 2 mam jeszcze ze 2-3 płytkie ślady po kamieniach, chcę na wiosnę po prostu wymienić szybę i tyle. Myślę, że teraz nie ma sensu, bo w zimie więcej syfu na ulicach leży więc ryzyko oberwania spore.
No i pytanie: czy w czasie mrozu nie pęknie mi szyba - np. zbierze się woda w dziurach, zamarznie i dup!?

Axwell - 2 Listopad 2010, 11:13

w moim przypadku szyby w mondeo, po skierowaniu strumienia ciepłego powietrza nią ( w mroźny wieczór ) było chrupnięcie i pękła po szerokości, wszystko zalezy od stopnia uszkodzenia. jezeli nie ma "pajączków" nie przejmował bym się tylko podjechał do specjalisty na oględziny.
Javoreczek - 2 Listopad 2010, 11:19

Gomezio napisał/a:
przy odrobinie szczęścia pokryłbyś to z jej OC.


Taaaa... może jakby jechała wywrotką ze żwirem :mrgreen:

G. - 2 Listopad 2010, 11:33

Javoreczek napisał/a:
może jakby jechała wywrotką ze żwirem :mrgreen:

Toż mówię, że przy "odrobinie". Może BMW było zarejestrowane jako ciężarówka? :mrgreen:

Camel- - 2 Listopad 2010, 11:35

grz, pierwsza trasa Audi do Wrocławia skończyła się z dwoma dziurami w szybie po kamieniach. Całe szczęście w wierchniej warstwie, więc zalepienie obu specjalnym klejem u szybiarza kosztowało 50zł wraz z czyszczeniem otworu. Widać odpryski dalej będzie, ale masz pewność, że nie rozprzetrzenią się dalej.
W tamtą zimę też zaliczyliśmy kamyczek w Mercedesie. Uderzył tak, że na wierzchniej warstwie zrobił się malutki odprysk, a wewnątrz na wewnętrznej częsci szyby (szyba składa się jakby z dwóch szyb) jest pęknięcie. Pytałem się czy jest sens to zaklejać (przypominam, że przejechałem tak już ~10 miesiecy) to stwierdzili, że nie ma sensu. Także na tą zimę po prostu kapnę tam po kropelce kropelki ;) I może jakoś szyba przeboleje. Troche mi jej szkoda wymieniać bo jest oryginał, mimo tego, że w super stanie nie jest. :)
W obu przypadkach odpukać w niemalowane, bo peknięcie się nie rozprzestrzenia :mrgreen:

Axwell - 2 Listopad 2010, 11:39

Camel- napisał/a:
Także na tą zimę po prostu kapnę tam po kropelce kropelki
a kapałes juz wczesniej ??

słyszałem o bardzo destrukcyjnym wpływie klei szybkoschnących na szyby

BolzZ - 2 Listopad 2010, 11:58

Camel- napisał/a:
Troche mi jej szkoda wymieniać bo jest oryginał, mimo tego, że w super stanie nie jest. :)

Też miałem oryginał, po wycięciu okazało się że oryginał wiekiem zgodny z wiekiem pojazdu, tyle że to już jego drugie życie- transplantologia to dziedzina rozwijająca się :mrgreen:

Javoreczek - 2 Listopad 2010, 12:21

Axwell napisał/a:
a kapałes juz wczesniej ??


Ja kapałem "kropelką" w poprzednim samochodzie. Jeździłem tak z półtora roku do sprzedaży i odprysk się nie powiększał. Także jako skrajnie budżetowa metoda może być :wink:

Camel- - 2 Listopad 2010, 12:36

Axwell napisał/a:
a kapałes juz wczesniej ??

słyszałem o bardzo destrukcyjnym wpływie klei szybkoschnących na szyby

Nie jeszcze nie. Ojciec co prawda robił takie rzeczy w Vito i mu ciągle szyby pękały. Tzn najpierw pękały, potem dziurka wiertarką, potem klej, a i tak pękały dalej ;) Z tymże ja mówie o małym odprysku ;)

BolzZ napisał/a:
Też miałem oryginał, po wycięciu okazało się że oryginał wiekiem zgodny z wiekiem pojazdu, tyle że to już jego drugie życie- transplantologia to dziedzina rozwijająca się

Znam historie auta także spoko ;)

grz - 2 Listopad 2010, 12:50

Odprysk nie jest na wylot, a od strzału zrobiłem ok 1000km po naszych "pięknych" krzywych, dziurawych drogach i na twardym zawiasie. Póki co nic się nie powiększa.
Camel- napisał/a:
Także na tą zimę po prostu kapnę tam po kropelce kropelki

Chyba też tak zrobię, przynajmniej będę miał motywację żeby szybę wymienić, bo ta już swoje przeszła i do ideału sporo jej brakuje :wink:

axoniasty - 2 Listopad 2010, 23:21

Gomezio napisał/a:
axoniasty napisał/a:
kretynka w bmw jechala przede mna i najechala na jakies kamienie i polecialy wprost na moja szybe

Trzeba było dogonić, przy odrobinie szczęścia pokryłbyś to z jej OC.

A tak swoją drogą.. kretynka, że najechała na kamienie czy kretynka, że jechała BMW? Bo jakoś związku nie widzę, ani przy pierwszym, ani przy drugim.


No wlasnie nie napisalbym ze kretynka gdyby zachowala sie normalnie a nie strasznie upierala sie ze to ja klamie itd ze wcale nie najechala na kamienie ze mna jechaly jeszcze 2 osoby wiec swiadkow mam jak sie dowiedzialem pusta lala wziela od tatusia auto ale sprawa zalatwiona polecialo jej z OC Pamietaj z Niemka ciezko sie dogadac nie ze wzgledu na jezyk bo jezyk niemiecki mam w malym palcu ale Niemki to jakas uparta Rasa.......

G. - 2 Listopad 2010, 23:25

,,,,,,,,,,,,,,,,,

axoniasty, to przecinki, weź sobie kilka ;-)

axoniasty - 2 Listopad 2010, 23:29

Gomezio napisał/a:
,,,,,,,,,,,,,,,,,

axoniasty, to przecinki, weź sobie kilka ;-)



jestescie strasznie czepialscy , mam od dzisiaj niemiecki uklad klawiatury wiec ciezko mi sie ogarnac (jeszcze), ale dziekuje za rade.

Jary - 3 Listopad 2010, 13:15

axoniasty napisał/a:
jestescie strasznie czepialscy....


Do tego, jak byś zdania zaczynał z dużej litery ....... :wink:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group