paulaner - 2 Grudzień 2008, 20:11 Temat postu: glosno w kabinie witam, w moim 290TDT jest kroto mowiac glosno!zbyt glosno.Zlwaszcza na zimnym silniku dochodzi do kabiny pasazera, a dokladnie z okolic nog kierowcy nieprzyjemny klekot.Wiem, ze kultura pracy tego silnika pozostawia wiele do zyczenia,ale wg.mnie tak na mercedesa nie przystalo.Jak juz przy zakupie robilem jazde probna to zauwazylem to zjawisko i myslelem, ze cos zepsute.Moj stary W124 250D pracowal o niebo ciszej.Z biegem czasu sie do tego jakos przyzwyczailem,choc szasami mnie to drazni,ale jak ktos nowy wsiadzie ze mna do auta to kazdy mi mowi "jak tu glosno"  Oslona pod silnikiem jest fabryczna.Nie wiem czy tam jeszcze brakuje jakies maty wagluszajacej albo jakiejs zatyczki, bo tak jak wspomnialem wyzej dzwiek dochodzi najbardziej "od nog" kierowcy.
Jak to jest w waszych 290-kach i czy ktos juz przerabial podobny temat?!Bo musze w koncu cos z tym zrobic! 
z gory dzieki za pomocne sugestie pozdr. trocin - 3 Grudzień 2008, 08:34 Uszczelnienie grodzi silnika w miejscu kolumny kierownicy - na 99% to to 
paulaner - 3 Grudzień 2008, 11:01
oki! dzieki za pierwszy namiar!jakis rysunek albo numer czesci ulatwilby sprawe. pawej1 - 4 Grudzień 2008, 22:58 potwierdzam, wymieniałem miesiąc temu, koszt w ASO ok 36zł brutto, nr nie pamiętam paulaner - 29 Grudzień 2008, 22:15
nie tyle na 99 co na 100%.Faktycznie ta guma uszczelniajaca byla przyczyna , ze w kabinie bylo tak glosno.Teraz jet chyba o 20db ciszej 
Doslownie jest roznica nieprawdopodobna,a ja glupi prwie rok tak jezdzilem
dzieki Wam za rady.Jestem z efektu wiecej niz zadowolony, a to wydatek ok.40zl A tak przy okazji wyszlo jeszcze cos innego w praniu.A mianowicuie po sciagnieciu oslony pod silnikiem w celu wymienienia tej gumy ukazal sie jakis dziwnie wiszacy naderwany przewod.Okazalo sie, ze jest to kabel od wtyczki do czulosci ukladu wspomagania kierownicy!Nie wiem jak sie to fachowo po polsku nazywa-po niemiecku jest to Parameterlenkung i dziala na zasadzie, ze im szybciej auto jedzie to wspomaganie jest "twardsze", a przy mniejszych predkosciach, a zwlaszcza parkowaniu dziala niesamowicie lekko.O wiele lzej niz normalne wspomaganie.Po zlutowaniu kabelka dziala wpomaganie rewelacyjnie.
Camel- - 29 Grudzień 2008, 22:32 paulaner, nie wiem od kogo masz samochód, ale chyba od typowego handlarza  Nie lubie ich za to. Ciekaw jestem jak się jeździ z takim układem kierowniczym. To opcja?
paulaner - 29 Grudzień 2008, 23:02
tak jest to opcja i wg.warsztatu nie widzieli jeszcze wczesnego W210 z tym ukladem.Wiedzialem, ze to mam i sie jakos tak wlasnie dziwilem, ze nie dziala to tak jak powinno, tylko jak "zwykle" wspomaganie.Ale ze zadna kontrolka mnie informowala o niesprawnosci nie pomyslalem, ze mozy byc cos nei tak. A jezdzi sie naprawde super.Zwlaszcza przy wiekszych predkosciach lepiej "czuje"sie auto i pewniej sie poprzez to prowadzi.A przy parkowaniu to doslownie lekko dotykam kierownice i sie sama prawie kreci.Mysle, ze inni koledzy zwlaszcza w nowszych W210 i W211 maja takie cos to sie moga tez na ten temat wypowiedziec. Camel- - 30 Grudzień 2008, 12:02 Super sprawa. Chyba rodzice Mikiego mają to u siebie, to kiedyś ich pomęczę, żeby się pobawić
MikiPOZ - 31 Grudzień 2008, 16:48
a mamy mamy 
zapraszam
|
||||||||||||||
