Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - Pompa wspomagania
Pioterek - 15 Kwiecień 2014, 19:36
polofix napisał/a: | On ma rację. Wyleci olej w najbardziej nieodpowiednim momencie i pompa się automatycznie zatrze. Do tego niebezpieczeństwo podczas jazdy jak wspomaganie wysiądzie nagle. |
Czyli zakładasz, że kolega sobie nie poradzi, czyli błąd ludzki, czy że rozwiązanie jest złe?
polofix napisał/a: | A czy trudno wykręcić wąż i jechać tam gdzie zakuwają węże [sklep rolniczy itp] i za kilkadziesiąt zł mieć nowy zakuty wąż? |
Jego cyrk, jego małpy, ale jest to dobra koncepcja i rozwiązanie.
Alexander - 15 Kwiecień 2014, 22:11
napisałem już w poście wcześniej, że miałem to samo. A wąż który założyłem pierwszy raz nie wyglądał na słaby. Któregoś dnia rano wyjeżdżam autem z parkingu i wspomaganie wydaje z siebie dziwne dźwięki przy najmniejszym ruchu kierownicy. Po przejechaniu kilkaset metrów się zatrzymałem i otworzyłem maskę. W zbiorniczku wspomagania pusto Więc z buta do chałupy z powrotem i wziąłem butelkę atf. Na szczęście miałem takową, inaczej tylko taxi by ratowało. Dolałem i przy najbliższej okazji kawałek uzbrojonego węża tam założyłem.
Nie mówię, że kolega sobie nie poradzi, po prostu nie rozumiem całego kombinowania! Czemu po prostu nie kupić taki wąż oryginalny i tyle? Z każdym innym to jest zabawa: wytrzyma nie wytrzyma...
Pomysł z tym zakuwaniem wydaje się rozsądny
asasyn18 - 15 Kwiecień 2014, 22:20
Alexander napisał/a: | Czemu po prostu nie kupić taki wąż oryginalny i tyle? |
Pewnie tu chodzi tylko o kasę, dać za taki przewód około 200zł to trochę jest...
Pioterek - 16 Kwiecień 2014, 08:41
Alexander napisał/a: | napisałem już w poście wcześniej, że miałem to samo. A wąż który założyłem pierwszy raz nie wyglądał na słaby. Któregoś dnia rano wyjeżdżam autem z parkingu i wspomaganie wydaje z siebie dziwne dźwięki przy najmniejszym ruchu kierownicy. Po przejechaniu kilkaset metrów się zatrzymałem i otworzyłem maskę. W zbiorniczku wspomagania pusto Więc z buta do chałupy z powrotem i wziąłem butelkę atf. Na szczęście miałem takową, inaczej tylko taxi by ratowało. Dolałem i przy najbliższej okazji kawałek uzbrojonego węża tam założyłem. |
No co ja czytam Ty zastosowałeś druciarstwo w układzie kierowniczym, a potem zmieniłeś na mniejsze druciarstwo? No nie kupiłeś nowego oryginalnego?
Alexander napisał/a: | Nie mówię, że kolega sobie nie poradzi, po prostu nie rozumiem całego kombinowania! Czemu po prostu nie kupić taki wąż oryginalny i tyle? Z każdym innym to jest zabawa: wytrzyma nie wytrzyma...
|
No może z tego samego powodu co Ty na razie nie kupił nowego oryginalnego?
Poza tym jego prowizorka będzie lepsza od Twojej, bo nie zmienia węża, a jak widać na jego zdjęciu przy chłodnicy ten przewód też jest skręcony opaską, więc dołożenie jeszcze dwóch opasek i metalowej rurki będzie działać. Może kolega ma daleko sklep rolniczy, więc na czymś takim tam dojedzie bez problemu.
Alexander - 16 Kwiecień 2014, 12:24
Pioterek napisał/a: | Ty zastosowałeś druciarstwo w układzie kierowniczym |
przestań bo naprawdę przeginasz! Gdzie takie druciarstwo ty widzisz z moim układem kierowniczym? Jeszcze jedna twoja taka miła uwaga a ci odpowiem inaczej!
Jak nie masz nic do powiedzenia w tym temacie to lepiej zamilknij... dokuczanie mnie chyba nic nikomu nie da... no chyba satysfakcja twojego chorego ego.
Pioterek - 16 Kwiecień 2014, 20:23
Alexander napisał/a: | przestań bo naprawdę przeginasz! Gdzie takie druciarstwo ty widzisz z moim układem kierowniczym? Jeszcze jedna twoja taka miła uwaga a ci odpowiem inaczej! |
No zacytowałem Ci gdzie widzę:
Alexander napisał/a: | A wąż który założyłem pierwszy raz nie wyglądał na słaby. |
Alexander napisał/a: | Dolałem i przy najbliższej okazji kawałek uzbrojonego węża tam założyłem. |
Czyli nie zastosowałeś oryginalnego, co innym zdecydowanie zalecasz.
I radzę trochę ochłonąć, bo chyba nie ma potrzeby się tak unosić.
Alexander napisał/a: | Jak nie masz nic do powiedzenia w tym temacie to lepiej zamilknij... |
No to taką samą radę Tobie dam i proszę Cię stosuj ją.
Alexander napisał/a: | dokuczanie mnie chyba nic nikomu nie da... no chyba satysfakcja twojego chorego ego. |
Ja nie mam chorego ego, raczej odnoszę wrażenie, że to z Twoim jest coś nie tak.
Mi chodzi tylko o to co Ci elpaco napisał w innym temacie, abyś nie pisał rad na forum, skoro nie wiesz do końca o czym piszesz. Po prostu wprowadzasz ludzi w błąd.
włosek - 27 Kwiecień 2014, 15:50
Panowie spokojnie
Problem pękniętego (a raczej przegryzionego) węża zakończony. Olej rozpuszczał wszelkie możliwe kleje z różnych taśm dlatego szybko z nich zrezygnowałem.
Pojechałem do Castoramy, tam za 5 zł kupiłem mosiężny łącznik (9mm bodajrze) i 2 opaski zaciskowe za 3zł sztuka. Wróciłem do domu, odkręciłem wąż, obciąłem 1cm w miejscu gdzie był przegryziony i dwa końce węża połączyłem złączką wciskając ją na siłę do węża i zacisnąłem opaskami. Przejechałem na tym rozwiązaniu jakieś 200 km i węże są suche.
Tanie rozwiązanie i o dziwo skuteczne.
http://www.gardenflora.pl/fotoallegro/25301.jpg Tak wygląda ta złączka. Do kupienia na dziale z wężami ogrodowymi.
adamd - 21 Styczeń 2015, 17:30
Panowie jak jest zimno stuka mi rytmicznie pompa. Nic wielkiego ale słyszalne. Czy wymiana oleju pomoże ? Po za tym wspomaganie chodzi bez zarzutu.
perzu126 - 21 Styczeń 2015, 17:59
adamd, pewnie wymiana oleju nie pomorze- a poziom sprawdzałeś?
adamd - 21 Styczeń 2015, 18:37
Stan jest a stukanie jest już od kilku lat w zimę. MyslalMyslal nad wymianą pompy ale nie wiem czy jest sens.
Rusty_Cherry - 21 Styczeń 2015, 18:40
Z reguły oleju w układach wspomagania kierowniczego się nie wymienia. Jedynie w przypadku wymiany właśnie pompy czy też maglownicy. Producenci zalecają jedynie uzupełnianie płynu aniżeli wymianę. A czy jest sens wymieniać pompę to wybacz, ale to już sam musisz zadecydować. Można czekać dopóki się nie rozleci
polofix - 23 Styczeń 2015, 02:10
Rusty_Cherry napisał/a: | Z reguły oleju w układach wspomagania kierowniczego się nie wymienia. Jedynie w przypadku wymiany właśnie pompy czy też maglownicy. Producenci zalecają jedynie uzupełnianie płynu aniżeli wymianę. A czy jest sens wymieniać pompę to wybacz, ale to już sam musisz zadecydować. Można czekać dopóki się nie rozleci |
Ja za kazdym razem wymienialem olej w kazdym moim mb. Zawsze byl bloto. M.in.w w202 ze 3 lata temu bylo lekkie wycie chwile po odpaleniu. potem wspomaganie mi oslablo wchodzac w zakret. WWymienilem olej i wszystko ustapilo! to samo w w203 . Czulem juz jak kupilem ze nie kreci sie tak jak powinno. Wymienilem i jest roznica. A olej byl szlamowaty, ciemny.
W nowszych ASB tez mercedes nic nie mowi o wymianie olleju. Ale jednak jak sie chce jezdzic to sie wymienia
helwet - 23 Styczeń 2015, 11:15
Jeżeli nie pamiętam jaki jest wlany płyn wspomagania, a w tej chwili mam trochę niższy poziom, to jakiego użyć na dolewkę. Można je mieszać?
wiskontii - 23 Styczeń 2015, 12:02
helwet, Sprawdź jaki ma kolor czerwony czy zółty bo są dwa rodzaje
Rusty_Cherry - 23 Styczeń 2015, 12:46
polofix napisał/a: | Rusty_Cherry napisał/a: | Z reguły oleju w układach wspomagania kierowniczego się nie wymienia. Jedynie w przypadku wymiany właśnie pompy czy też maglownicy. Producenci zalecają jedynie uzupełnianie płynu aniżeli wymianę. A czy jest sens wymieniać pompę to wybacz, ale to już sam musisz zadecydować. Można czekać dopóki się nie rozleci |
Ja za kazdym razem wymienialem olej w kazdym moim mb. Zawsze byl bloto. M.in.w w202 ze 3 lata temu bylo lekkie wycie chwile po odpaleniu. potem wspomaganie mi oslablo wchodzac w zakret. WWymienilem olej i wszystko ustapilo! to samo w w203 . Czulem juz jak kupilem ze nie kreci sie tak jak powinno. Wymienilem i jest roznica. A olej byl szlamowaty, ciemny.
W nowszych ASB tez mercedes nic nie mowi o wymianie olleju. Ale jednak jak sie chce jezdzic to sie wymienia |
Napisałem, że z reguły. Jak jest taka sytuacja to głupiec nie wymieni. Bez powodu szlam się nie robi, układ musi być nieszczelny i łapie wilgoć, proste. Układ ASB nie jest dobrym porównaniem do układu wspomagania... Brednie.
|
|
|