a_s15 - 13 Listopad 2006, 14:06 Temat postu: Boczek fotela kierowcy:dlaczego to się tak przeciera i po jakim przebiegu to zazwyczaj sie ukazuje? jacon - 13 Listopad 2006, 14:26 Niestety merolki tak mają moja 190 przetarła się po ok. 200-250tyś.km. Teraz mam Esprita z 1994 i 142tyś. km. i już pomalutku widać lekkie otarcie. W mojej służbowej Skodzie Oktawi po214tyś. km. widać już lekkie otarcie,kolega ma Audi 80 230tyś. km. i ma dziurę na oparciu siedzenia.Poprostu nic nie jest wieczne. Lukas - 13 Listopad 2006, 15:50 Po prostu jest to miejsce o które się ocieramy wsiadając i wysiadając. U mnie jest mocno wytarte, tolego przy 120 tyś miało dziurki i astra przy 110 tyś też ma. Znajomy w w210 zmieniał z tego powodu całą tapicerkę. Pozdrawiam Camel- - 13 Listopad 2006, 16:46 Ja stwierdziłem, że jak przetrę to obszyję boczki czarną skórą na przednich fotelach, chyba, że znajde taniej identyczny fotel jak mam, ale staram się dbać 
Jak tego uniknąć? Przy wsiadaniu/wysiadaniu, odsunąć fotel do końca do tyłu i nie przeciskać się. topol - 13 Listopad 2006, 16:54 Moja Carina miała 320 kkm, z czego 240 kkm moje i fotel poza dziurą wypaloną papierosem był prawie jak nówka.... a_s15 - 13 Listopad 2006, 16:59 moja c200 kombi ma rzekomo 185 tyś i dziura jest niezła,czy w serwiśie można dokupić kaweałek takiego materiału na łatę? lojek - 13 Listopad 2006, 17:57 A moja służbowa Skoda Oktawia przetarła sie w tym miejscu już po 40 tyś km. ale to specjalistyczne autko i ma dużo kierowców i kazdy tylko wciska pedał do końca nie zawsze je oszczędzając. Algreholt - 13 Listopad 2006, 20:31 Mój ma 170kkm, i jak na razie jest OK, aale ja mam zwyczaj odsuwania fotela na maxa do końca przy każdym wysiadaniu, już nawet o tym nie myśle tylko odruchowo tak robie, złapałem się na tym że kiedyś jak jechałem z kimś na fotelu pasażera to zrobiłem tak samo 
Myślę że to może zwiększyć żywotność fotela |
||||||
