To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Ogólnie o C-klasie - archiwum - fotelik w samochodzie

janucha78 - 17 Grudzień 2009, 21:55

Cytat:
Wysłany: Dzisiaj 21:51
Nie tylko raczej, ale na pewno się nie da. W202 nie mają mocowania ISOFIX.

Swego czasu myslalem nad adaptacja isofix z innego samochodu,ale dalem sobie sianka bo przeciez fotelika nie wyciaga sie codziennie :D

Docent - 17 Grudzień 2009, 22:00

no w sumie szkoda...
ale dziękuje za szybka odpowiedź

a jakby zamontować coś takiego ?????

http://www.allegro.pl/ite...sofix_ford.html

G. - 17 Grudzień 2009, 22:00

.. a i same foteliki ISOFIX są dużo droższe niż ich "normalne" odpowiedniki.
janucha78 - 17 Grudzień 2009, 22:06

Cytat:
Wysłany: Dzisiaj 22:00
no w sumie szkoda...
ale dziękuje za szybka odpowiedź

a jakby zamontować coś takiego ?????

http://www.allegro.pl/ite...sofix_ford.html

No to jest akurat do forda wiec watpie by pasowalo.Napewno wymagalo by pewnych przerobek.To nie moze byc jakos tam przykrecone.
Przeczytaj tez to,bo isofix to nie tylko zalety
http://www.nowe.mojeauto.pl/cms/?id=270

topol - 18 Grudzień 2009, 09:15

!Łukasz!, ja 3 punktowy z tyłu pośrodku...
janucha78, nalepka informuje o niebezpieczeństwie w przypadku mocowania fotelika TYŁEM do kierunku jazdy!
Fotelik mocowany PRZODEM do kierunku jazdu można instalować na przednim fotelu, najlepiej odsuwając fotel na maksimum do tyłu

janucha78 - 18 Grudzień 2009, 09:33

Cytat:
janucha78, nalepka informuje o niebezpieczeństwie w przypadku mocowania fotelika TYŁEM do kierunku jazdy!
Fotelik mocowany PRZODEM do kierunku jazdu można instalować na przednim fotelu, najlepiej odsuwając fotel na maksimum do tyłu

A ja gdzies napisalem ze tak nie jest?Poprostu mysle ze z tylu jest bezpieczniej :D

topol - 18 Grudzień 2009, 09:40

zmichal napisał/a:
PS.
Przy okazji - nigdy nie zrozumiem ludzi przewożących dzieci bez fotelików Dla mnie to zwyrodnialcy, a nie rodzice
http://www.joemonster.org...slisz_zaplacisz


ja "całe życie" jeździłem z rodzicami BEZ fotelika a i długo bez pasów bezpieczeństwa i żyję.... :mrgreen:

[ Dodano: 18 Grudzień 2009, 09:42 ]
janucha78, tak zrozumiałem, a z tyłu jest bezpieczniej. Nie bez kozery miejsce obok kierowcy jest nazywane "miejscem samobójcy"...

Adaśko - 18 Grudzień 2009, 10:22

topol napisał/a:
ja "całe życie" jeździłem z rodzicami BEZ fotelika a i długo bez pasów bezpieczeństwa i żyję.... :mrgreen:
ja też, tylko jaki ruch był na drodze w tamtych latach, więcej furmanek z sianem było i w Syrence (w moim przypadku) nawet z przodu pasów nie było, a co dopiero F O T E L I K :shock: :shock: :shock: :shock: :mrgreen:
topol - 18 Grudzień 2009, 12:36

Adaśko napisał/a:
topol napisał/a:
ja "całe życie" jeździłem z rodzicami BEZ fotelika a i długo bez pasów bezpieczeństwa i żyję.... :mrgreen:
ja też, tylko jaki ruch był na drodze w tamtych latach, więcej furmanek z sianem było i w Syrence (w moim przypadku) nawet z przodu pasów nie było, a co dopiero F O T E L I K :shock: :shock: :shock: :shock: :mrgreen:

Za to teraz samochody dużo bezpieczniejsze....

Adaśko - 18 Grudzień 2009, 12:50

topol napisał/a:

Za to teraz samochody dużo bezpieczniejsze.
maluch też powinien być uznawany za bezpieczny, strefa zgniotu kończy się na silniku :mrgreen: takie małe OT
janucha78 - 18 Grudzień 2009, 12:51

topol napisał/a:
ja "całe życie" jeździłem z rodzicami BEZ fotelika a i długo bez pasów bezpieczeństwa i żyję.... :mrgreen:

Jest w tym troche racji,jednak jesli fotelik zwieksza bezpieczenstwo mojego dziecka to nie mam sie nad czym sie zastanawiac. 8)

Adaśko - 18 Grudzień 2009, 12:57

janucha78 napisał/a:
jesli fotelik zwieksza bezpieczenstwo mojego dziecka to nie mam sie nad czym sie zastanawiac.
po prostu jest w tych czasach niezbędne, choćby podczas ostrego hamowania na dobrej nawierzchni, ABS powoduje, że auto jakby wgryzało się w asfalt, a dziecko w takiej sytuacji bez fotelika nie ma szans.
misiu129 - 18 Grudzień 2009, 13:02

Adaśko napisał/a:
ABS powoduje, że auto jakby wgryzało się w asfalt

na suchej asfaltowej nawierzchni ABS nie skraca drogi hamowania. Powoduje natomiast zachowanie kierowalności pojazdu nawet w czasie pełnego/maxymalnego hamowania.
Co nie zmienia faktu że dzisiejsze samochody hamują kilka razy lepiej niż 20-30 lat temu

topol - 18 Grudzień 2009, 13:03

janucha78 napisał/a:
topol napisał/a:
ja "całe życie" jeździłem z rodzicami BEZ fotelika a i długo bez pasów bezpieczeństwa i żyję.... :mrgreen:

Jest w tym troche racji,jednak jesli fotelik zwieksza bezpieczenstwo mojego dziecka to nie mam sie nad czym sie zastanawiac. 8)


Pewnie, że nie ma. Mój synek jeździ tylko w foteliku lub na podstawce. Nie ma innej opcji... ;)

G. - 18 Grudzień 2009, 13:17

misiu129 napisał/a:
na suchej asfaltowej nawierzchni ABS nie skraca drogi hamowania. Powoduje natomiast zachowanie kierowalności pojazdu nawet w czasie pełnego/maxymalnego hamowania.

ABS z założenia nie służy do skracania drogi hamowania. Co nie zmienia faktu, że akurat na suchym asfalcie auto z ABS zatrzyma się szybciej ;-)
misiu129 napisał/a:
Co nie zmienia faktu że dzisiejsze samochody hamują kilka razy lepiej niż 20-30 lat temu

Hmm.. droga hamowania z zablokowanymi kołami była taka sama kiedyś, jak i dziś.. ;-)

Ale że to OT, więc porzucamy dyskusję na ten temat :-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group