Nadwozie i wnętrze - Lusterka
Javoreczek - 19 Sierpień 2009, 09:10
Mozliwe, że się myle. W kazdym razie raczej nie jest tak, że jeden model jest sprzed liftu, a drugi poliftowy. Od czego zależy różnica, nie wiem.
Jak napisałem wyżej, u mnie w przedliftowym lusterku był ten spręzynowy drut, a lusterko miałem oryginalne, bo któregoś dnia o coś nim zahaczyłem, wypadł wkład, więc jak go ponownie montowałem to sobie obejrzałem wnętrze. Na wszytkim były , a w śrdoku było mniej więcej tyle syfu ile powinno być po 15 latach bez otwierania
LYJO - 19 Sierpień 2009, 09:14
Javoreczek, wiesz to tak samo jak napisał Gomezio, skąd wiesz, że masz oryginały
U mnie też są wszystkie i też wyglądało jakby 15 lat nie było ściągane
Javoreczek - 19 Sierpień 2009, 09:23
No to sam widzisz, że przed liftem mogły być montowane i takie, i takie.
Nie wiem od czego zalezy ta różnica, ale moim zdaniem nie ma ona związku z liftingiem.
topol - 19 Sierpień 2009, 09:24
LYJO, Javoreczek, a może któreś to anklappbar?
LYJO - 19 Sierpień 2009, 09:27
najlepsze jest to, ze wszyscy u których pytałem na allegro zeby pokazali foto tyłu maja właśnie takie jak te górne zdjęcie
taki miałem i nie dało się zamontować
przecież nie wywale 260pln za jeden wkład w ASO
Javoreczek - 19 Sierpień 2009, 09:35
topol, nie sądze.
Miałem jedno, teraz mam drugie i nie są składane.
pip - 19 Sierpień 2009, 16:16
ja przed liftem mam mocowanie "na drut"
i jest to oryginalny wkład (za równo prawy jak i lewy)
po lifcie kolega też ma mocowanie "na drut" - ale tu nie mogę być pewien oryginalności lusterek względem samochodu
a teraz co do mocowania "na drut"
bardzo często przy wypadaniu wkładu po uderzeniu łamie się taki malutki "cypelek" za który zaczepia się drut o element ruchomy w lustrze. (miałem już tak 5 razy, 2 u siebie i 3 u kolegów),
najczęściej nie dało się wtedy zahaczyć drutu i po zapięciu wkład po prostu wypadał.
3 razy "cypelek" łamał się w ten sposób, że bez dobrego światła nie było widać, że on oryginalnie tam był - po prostu coś było nie tak z wkładem
1 raz udało się go przykleić (ale odpadł w czasie normalnej eksploatacji)
2 razy przykręcałem kawałek blaszki, która robiła za "cypelek"
może taki masz problem z zamontowaniem wkadu?
PS ufff... jak dobrze, że wkłady są na kablu, po wypadnięciu wiszą i się nie tłuką
LYJO - 19 Sierpień 2009, 22:56
pip, problem jest w tym, ze wkłady które chce zamontować musza mieć te bolczyki co zaznaczyłem na fotce
One musza wejść w mechanizm lusterka.
Jak ich nie będzie to lusterko "nie zawiśnie" w obudowie.
Byem dziś w intercarsie ale nie maja lwkładów ani nawet przełącznika zespolonego
notoco - 14 Październik 2010, 13:07
Troche stary post ale sie podepne - wymienilem dzis cale lusterko (udalo mi sie kupic uzywane cale za 60 eurol) i zobaczylem ze z auta wystaje mi dodatkowe zlacze, oprócz tego plaskiego 6cio pinowego jest jeszcze takie jajowate chyba 7cio pinowe - domyslam sie ze sa dodatkowe funkcje. Czy to do lusterek z kierunkowskazami? NP z w210?
grucha383 - 14 Październik 2010, 13:11
//
grzesiekx - 14 Październik 2010, 13:39
to chyba do składanych lusterek
notoco - 21 Październik 2010, 20:36
grzesiekx napisał/a: | to chyba do składanych lusterek |
To bylo moje pierwsze skojarzenie ale nigdy nie widzialem 202-ki ze skladanymi lusterkami.
Zastanawia mnie jakim cudem ja mam juz kable przygotowane jesli nie byly fabrycznie montowane takie lusterka.
Czy ktos ma jeszcze jakis pomysl ?
grzesiekx - 21 Październik 2010, 23:55
Hmm mi się wydaje, że w 202 były montowane składane lusterka tak samo jak w w210 przed liftem.
Łukasz - 22 Październik 2010, 07:47
Cytat: | Hmm mi się wydaje, że w 202 były montowane składane lusterka tak samo jak w w210 przed liftem. |
Na rynek włoski prawie każdy miał składane lusterka
Kruk - 22 Październik 2010, 17:11
Kolegowie który bezpiecznik odpowiada za ogrzewanie lusterek ? I czy odpowiada on za oba lusterka (lewe, prawe) czy są dwa bezpieczniki? Pytam bo nie grzeje mi lewe od strony kierowcy, sprawdzałem czy jest prąd - i nie było. Silniczek od regulacji działa. Wkład jest na 100% sprawny. Dodam że prawe działa - grzeje.
|
|
|