misza1 - 10 Kwiecień 2009, 19:47
no coz to tez sie srednio ma do tego bo auta raczej nie stoja cale swoje zycie na dworze nie ruszane... problem polega bardziej na tym ze niektore silniki jak np. M104 2.8 wytwarzaja bardzo wysoka temperature pod maska pod ktora nie ma za duzo miejsca i izoolacja poprostu przez lata twardnieje
trudno powiedziec czy zaoszczedzil czy szukal oszczednosci itp skoro te autka maja po 15 lat (czasem wiecej czasem mniej) a nie bylo zalozenia ze tyle ma to wytrzymywac... jeden blad mercedes juz popelnil... W123 
Przemek - 10 Kwiecień 2009, 21:35
Tak to prawda. Znajomy kupil W140 S500 z 91 roku i cale oslony przewodow (wszystkie wiazki do wtryskow) pokruszone. Oczywiscie auto niechcialo pracowac bo robilo sie zwarcie. Podobno po ligtingu poprawili jakosc kabli i izolacji potaki - 10 Kwiecień 2009, 21:50 witam wszystkich tez mam taki problem. Mam w202 c280 silnik 104 i izolacja kablli pęka ale autko ma już 14 lat i wiązka jeszcze działa więc można mu to wybaczyć btx - 11 Kwiecień 2009, 11:28 No my z kolega wymienilismy ta wiazke wtryskiwaczy oraz cewek. Rzezba byla niesamowita z odkrecaniem/przykrecaniem cewek. Po zmianie wiazki auto nie chcialo odpalic, zamienione byly przewody sterujace cewkami. Po zamianie auto chodzi super. Silnik pracuje zwawo. PS C180 1995rok. Marcin Pop. - 11 Kwiecień 2009, 11:30 Cytat z mojego postu - str.1: "Izolacje przewodów na skutek dużej różnicy temperatur (lato +30*C - zima -20*C) szybko twardnieją i następstwem tego jest ich pękanie."
To akurat nie dotyczy TYLKO silników 2.8 - ale większości jakie były w W202. Praktycznie nic nowego nie napisałeś 
Efekt jest ten sam - izolacje na kablach pękają, czy się komuś podoba, czy nie 
Ty nie wiesz (i ja też nie) jakie były założenia podczas procesu montażowego - to są tylko Twoje dywagacje. Zadzwoń do Ożarowa do fabryki kabli - tam się dowiesz jakie są założenia podczas cyklu produkcyjnego kabla i jak się to ma do użytkowania przez zwykłego zjadacza chleba 
misza1 - 11 Kwiecień 2009, 12:09 chodzilo mi o to ze temperatura +30 w lecie nie ma za duzo do temperatury pod maska w czasie pracy silnika
no coz moglbym prawie reke polozyc ze nie mialo to wytrzymac 15 lat w sensie ze nikt nie powiedzial "zrobcie to auto tak zeby za 15 lat wszystko bylo cacy" no bo jaki jest sens sprzedania jednego auta i czekania ilestam lat az sie komus znudzi i kupi nastepne... to ma jezdzic 3 lata i zostac wymienione na nowy model i tyle a jak by to bylo robione jak beczka to nowe auta by sie duzo gorzej sprzedawaly i serwisanci by mieli za duzo wolnego czasu wiec stopniowo Mercedes doszedl do takiego go...na jakie teraz sprzedaje i kasa leci
bart1527 - 22 Kwiecień 2009, 14:55 Witam kolegów! Tylko chciałem dorzucić od siebie, ze tez przerabialem ten problem w W124 2.8 (silnik M104). Mieszkalem wtedy w stanach i tam po przeszukaniu tamtejszego forum, dowiedziałem się, ze Mercedes oficjalnie przyznal sie ze w latach (chyba) 92-95 montowali kable w izolacji biodegradalnej i w serwisach wymieniali za darmo wiazki sterujące silnikiem, ponieważ były one przyczyną pożarów samochodów! Pozdrawiam! madzara31 - 4 Październik 2009, 17:06 Witam Kolegów.Z prośbą zwracam się w imieniu mojego kolegi. Problem-Wiązka Elektryczna(idąca Pod pokrywą, na 3 cewki) Rozsypała Się Wtryski podają-przewody ładne Motor M 104 3200cm. rok 1994 --------------------------------------------------------------------------------------------------------- Jaki koszt nowej wiązki  Czy występują zamienniki Gdzie oprócz ASO tego cholerstwa szukać
Pozdrawiam. maurycy - 4 Październik 2009, 17:09 jak gdzie?? na szrotach, allegro .... ale coś mi świta że u maly919 ktoś ostatnio kupował i jakoś nie drogo było, głowy nie dam zapytaj się. może tutaj http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=10621 kolega się skusi
madzara31 - 4 Październik 2009, 17:12
kto wie jak zdrowa jest otulina
Już patrze po interesach Małego Dzięki  Wiązka dorabiana-wtyczki kupowane.
pajak2444 - 19 Październik 2017, 12:32 W szoku jestem, że 8 lat nikt więcej nie wpisał się do tego tematu. Po wymianie srebrnego przekaźnika ustał problem choinki na liczniku, ale podczas jazdy nadal nie słyszałem kompresora, ani wskaźnik doładowania nic nie pokazał ponad 0,0. Po rewizji czy wtyczka od kompresora podpięta ujrzałem obrane przewody do wtyczki po stronie instalacji silnikowej, po oskurowaniu szmacianki izolacja była rozsypana na długości ok 30cm. Aż jestem ciekawy jak daleko te kable są w takim stanie. Na weekend zapowiada się obieranie silnika z osprzętu, żeby się do wszystkich kabli dostac i je sztuka po sztuce wymienić na 20 letnia instalacje od bmw i opla- które w żadnym miejscu nie wykazały takich problemów . Oby tylko udało się znaleźć kable o tych samych kolorach. |
||||||||||||||||||||||
