To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Ogólnie o C-klasie - archiwum - drgania

grz - 13 Grudzień 2006, 21:37
Temat postu: drgania
Mam problem z moją C klasą: na zimnym silniku, stojąc np. na światłach czuć drgania od silnika (w kierunku "poprzecznym" do kierunku jazdy :wink: ), tzn. cały samochód się "telepie". Myślałem, że to któraś z poduszek, ale po rozgrzaniu wszystko jest w porządku... chyba, że zimny silnik ma większe wibracje niż ciepły, poducha jest lekko wybita i stąd drgania :?:
Co o tym myślicie?

jacon - 15 Grudzień 2006, 16:26

Ja stawiam na zbyt małe obroty biegu jałowego, podkręć na lince w komorze silnika i problem powinieneś mieć z głowy.
Apropo poduch, jeśli masz je na wykończeniu to wymień i masz święty spokój.

grz - 17 Grudzień 2006, 21:27

O tym nie pomyślałem. Na wolnych obrotach ma ok. 750 U/min (i przy ciepłym, i przy zimnym silniku). Nie wiem, ile powinien mieć. A jakie są objawy wybitej poduszki (oprócz ww. drgań)? :?
HenrykN - 18 Grudzień 2006, 11:32
Temat postu: drgania
Witam!! :mb:
Z tym kręceniem na lince byłbym bardzo ostrożny. :!:
Nie wiadomo czy komputer będzie z tego zadowolony. :wink:
Ja też mam obroty 750 i nic się nie telepie.
Stawiał bym na poduchy.
Powodzenia i" WESOŁYCH I RODZINNYCH ŚWIĄT"
HenrykN :mrgreen:

Lukas - 20 Grudzień 2006, 20:58

Książka obsługi wyrażnie określa co i jak ustawić przy regulacji linki.
U mnie obroty są niskie i raczej się nie zmieniły a drgania się pojawiły.
Stawiałbym też na poduchy
Pozdrawiam

Mercmaniak_2006 - 20 Grudzień 2006, 22:24

A czy przy tych objawach obroty skaczą czy są na równym poziomie?

[ Dodano: 20 Grudzień 2006, 22:28 ]
Może być bowiem tak, że któryś garnek źle pali na zimnym silniku i niskich obrotach i kiedy "nie zaskakuje" to pojawiają się drgania. Poduchy jak najbardziej trzeba sprawdzić, ale one powinny "odzywać się" również przy obciążonym silniku.

grz - 21 Grudzień 2006, 18:22

Silnik pali na wszystkie garnki-wymieniłem cztery świece żarowe, bo wcześniej rzeczywiście przez kilka sekund na zimno skakały obroty, no i okazało się, że w pełni sprawna jest... 1 świeca! Ale tak to jest-C klasę mam dopiero od niecałych 2 miesięcy, więc byłem przygotowany, że coś może "wyskoczyć"-jak chyba w każdym używanym aucie.
A wracając do tematu: obroty są równe, "telepawki" występują tylko na wolnych obrotach przy zimnym silniku po przejechaniu ok 500m. Na ciepłym nie trzęsie, ale np. delikatnie drga fotel pasażera (oczywiście jeśli nikt na nim nie siedzi :wink: ).
Tylko jeśli to poducha, to jak można sprawdzić która?

Mercmaniak_2006 - 22 Grudzień 2006, 09:32

Zalecałbym wymienić je w komplecie bowiem jeśli poszła jedna to lada chwila na drugą też przyjdzie czas. Poza tym one z czasem się "wyrabiają" (podobnie jak sprężyny, amory itd.) i pojedyncze naprawy będą skutkowały właśnie między innymi telepawkami silnika.
zmichal - 22 Grudzień 2006, 09:47

Ja ma taki sam problem - drgania na biegu jałowym na postoju :(
Tylko, że te poduszki trochę kosztują, a mi aż tak bardzo to nie przeszkadza.

Jedyne nad czym się zastanawiam, to czy po wymianie poduszek nie byłoby ogólnie ciszej w aucie? No bo przecież, jeżeli stare poduszki przenosza wibrację, to hałas jest większy.

lojek - 12 Kwiecień 2007, 10:47

U mnie tez występują drgania i tu moje pytanie czy można jakoś sprawdzić która poduszka jest trafiona czy trzeba je wymontować czy można to jakoś sprawdzić kiedy są zamontowane w aucie ?
pawej1 - 22 Maj 2007, 16:06

U mnie też występuje trzęsienie na wolnych obrotach, jednak nie ma rożnicy czy silnik jest zimny czy ciepły. Na benzynie jakby trochę mniej, gdy włączę klime gdgania ustępują, przy przełączeniu na gaz i włączonej Klimie zjawisko się nasila.

Zauważyłem, podczas dłuższej jazdy na benzynie, trzęsienie ustępuje jednak po ponownym przełączeniu na gaz wszystko powraca.

Co to może być? Bo chyba nie poduszki silnka?

Paweł

ciemny1972 - 22 Maj 2007, 18:05

mam podobnie jak pawej1 z tym ze na zimnym silniku nie ma drgań bo wolne obroty są z początku w granicach 900 obr/min,jednak gdy silnik się zagrzeje obroty spadają do ok 750obr/min i wtedy delikatnie drży,ale w momencie przełączenia na benzyne obroty nieco wzrastają(ale naprawdę nieznacznie) gdzies do ok 800obr/min i drgań nie ma.Czy to normalnie przy zasilaniu LPG,czy można gdzies w inst LPG regulować wolne obroty,bo linką gazu nie ma chyba sensu skoro na benzynie jest OK.
pawej1 - 9 Czerwiec 2007, 23:43

Witam, mój problem rozwiązany, mała korekta do poprzedniego posta sytuacja jak o ciemny1972 na zimnym silniku drgania były mniejsze. Trafiłem do magika, który wymienił świece oraz przewody, podpiął pod kompa (żadnych błędów nie było) jednak te zabiegi nic nie dały a mechanik stwierdził, że trzeba silnik rozebrać żeby wymienić jakieś uszczelki bo pewnie niepożądane powietrze się dostaje (czy cos takiego tam wymyślił :) ). Jednak nie miał czasu tego dnia i za tydzień kazał przyjechać, jak się okazało to było na moje szczęście bo kto wie co by z tej rozbiórki wyszło. Po powrocie do domu otworzyłem maskę i rzucił mi się w oczy wężyk, który łączy przepustnice z silnikiem (zaznaczony czerwoną strzałką). Z zewnątrz wyglądał OK., odpiąłem go z dwóch stron, jeden koniec zatkałem palcem a z drugiej strony dmuchnąłem, ku mojemu zdziwieniu powietrze gdzieś uciekało. Wybrałem się do sklepu motoryzacyjnego i kupiłem nowy wężyk (sprzedawali go na metry, pół metra kosztowało chyba 3,5 zł). Po wymianie problem znikł, silnik pracuje teraz równo.
Szkoda tylko, że nie zajrzałem tam wcześniej bo musiałem zapłacić za podpięcie pod komputer i nowe świece, dobrze, że kable zabrał :) bo jeszcze tego brakowało, żeby i za to kazał płacić.



Problem korka od wina był poruszany w innym wątku na forum, też rozwiązany bo przy okazji oględzin - znalazła się zaślepka :)

ciemny1972 - 10 Czerwiec 2007, 21:53

dzięki za pomysł! mi ten wężyk,dokładnie ten wskazany na Twojej fotce co jakiś czas samoistnie spadał i wtedy wyczuwałem te drgania,oczywiście natychmiast maska w górę wężyk na miejsce i problem znikał.Po trzech takich manewrach przypiąłem ten wężyk opaską zaciskową żeby więcej się nie zsuwał,ale drgania pozostały.Tak więc być może i w moim przypadku się gdzieś przetarł.Jutro to sprawdzę :-)
TomJab - 12 Sierpień 2010, 00:23

Witam. To mój pierwszy post na forum więc z góry przepraszam za błędy/braki formalne i nieformalne. Po krótce: Jestem właścicielem C 220D wersja Esprit z 1997 r. od prawie roku. Auto śmigało aż miło, byłem nim na wakacjach w Alpach i gwiazda spisała się świetnie ale... z tylnego mostu zaczął wyciekać olej więc po przyjeździe mechanior uszczelnił most, złożył wał (nowy przegub przód, przeciwwaga wału) i od tego momentu zaczął się problem... mianowicie drgania i hałas (praktycznie w całym zakresie obrotów) nigdy wcześniej takiego zachowania nie było prawie rok jazdy ponad 20 tys. km.. Czy podzielacie mój pogląd, że powodem moze być złe założenie, złożenie, wyważenie czy cokolwiek( nie znam się :oops: ) wału przy tej naprawie??? nie sądze aby to były poduszki silnika ponieważ wcześniej nie było takich objawów nawet częściowo, wiadomo to diesel więc zatrzęsie przy gaszeniu ale podczas normalnej jazdy (wykluczam 50 km/h na 5-tym biegu na przykład :lol: ) takie drgania, wibracje, na lewarku zmiany biegów, czy drżąca podsufitka... Może znacie inny prawdopodobny powód?? Z góry dziękuje za pomoc :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group