To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Ogólnie o C-klasie - archiwum - silnik 2,4 V6 co o nim sądzicie

Axwell - 6 Maj 2009, 21:48

comza napisał/a:
sewan uzupełniając Twoją ocenę: mam taki bolid od 4 lat
kosztował mnie nie licząc kosztów eksploatacyjnych cały 1000 pln brutto
z tego 70% to koszt wymiany silnika wycieraczki :mrgreen:

spalanie w mieście jest srogie - fakt, ale to autko ma prawie 180km... coś za coś
spalanie w trasie - żeby zjarało 10l, trzeba jechac dynamicznie i ze 150 niemal cały czas, jadąc tak jak ja mam w zwyczaju czyli blizej 200 - spali około 13l w trasie
jak sie pojedzie zgodnie z przepisami - mi pali 8 no może 8,5, tyle że musiałem się "nauczyc" jazdy tym autem
podsumowując - zabawa w szybką jazdę kosztuje, a ciężko się opanowac :mrgreen:

uklad kierowniczy - po 4 latach na Warszawskich dziurach nadal mam w stanie trzymajacym fabryczna normę !

układ wydechowy - mam nierdzewny remusa, od kolektora do końca - nie wiem czy kiedykolwiek się do niego dotknę :P

uklad hamulcowy - z uwagi na moj styl jazdy - wymieniam klocki dosc czesto, ale to nie wina autka a moja :lol:

po 4 latach i 50k km zrobionych autem - jesli go kiedykolwiek zmienię to jedynie na wersję AMG, to auto nie ma zadnych wad ktore mnie osobiscie draznią, szkoda go oddawac



Normalnie Cycuś malina i zeby nie było ze to jakaś prześmiewka, to powiem tylko tyle ze załuje swojej zbyt późnej decyzji chęci zakupu V6 od Beenna...

Piękny silnik, moc, siła, wytrzymałość i przede wszystkim !!! :mb:

Spalanie w normie i nie nalezy do wysokich, chyba ze ktoś stara sie ogarnąć miasto na oparach a za nim na światłach nie przejedzie nikt...


eh... Gwiazdko Beenna....

Generalnie wrzucaj zdjęcia!! ;)

Krzysiek M. - 9 Maj 2009, 10:22

Sam nie wiem co robić. Gwiazdka jest za granicą. Kosztuje 2200 ojro. Rok produkcji 10.1998. Auto jest w wersji wyposażeniowej sport,podobno bez korozji i z udokumentowanym przebiegiem 138kkm.Jedyna wadą tego samochodu jest zepsuta skrzynia biegów.
Dowiadywałem sie we Wrocławiu u speców od skrzyń ,że można ją naprawić za 3ooo zł.
Auto mnie kusi ale z drugiej strony jak mi się nie spodoba lub znudzi to czy ktokolwiek taki samochód ode mnie odkupi.
Przebieg auta to jego główny atut chociaż nie znam tego silnika i nie wiem ile można nim przejechać bez wkładu finansowego.
Co wy na to?

Camel- - 9 Maj 2009, 10:29

Krzysiek M., jeśli auto stoi na szrocie tylko z powodu skrzyni biegów, to jest szansa, że właśnie z tego powodu tam stoi: nieopłacalna naprawa.

Osobiście nie podjąłbym się naprawy skrzyni (choćby dlatego, że fachmani już z góry okręslają co jest nie tak :lol: ), a po prostu wyciągnąłbym z jeżdzącego anglika C 240.

Niestety wydaje mi się, że nam, forumowiczom, będzie nieco ciężej powiedzieć coś o aucie, jedynie po opisie który przedstawiłeś anijeżeli mechanikom od automatów. Musisz sam zaryzykowac, może tam nawet pojechać i konkretnie przebadać auto, czy aby na pewno to tylko skrzynia.

comza - 9 Maj 2009, 10:44

Nie sądzę że ta skrzynie da się naprawić za 3000
Postawisz auto na serwis i okaże się że 3000 było za robotę, ale jeszcze cześci :D
Camel ma rację - jeśli kupić to weź do kompletu skrzynię z anglika.
Będzie i pewniej i taniej.

Krzysiek M. - 9 Maj 2009, 12:14

Skrzynia manual,silnik pali .Na mobilach są zdjęcia ale beznadziejne. Jak ktoś chce zobaczyć jak wygląda to szukać : kraj Austria,mercedes 240,cena 2200 eur. Dzwoniłem tam i gość to nie żaden Turek czy inna nacja tylko rasowy czysty kasztan.Angliki to najczęściej mają automaty :cry:
carlos - 9 Maj 2009, 12:40

Krzysiek M., manual podejrzewam, że zrobi się taniej niż za 3kPLN albo po prostu wsadzić używkę od anglika :mrgreen:
uve - 9 Maj 2009, 15:38

Moje zdanie natomiast jest take, 2.4 wcale nie ma jakiś fajnych osiągów, to przyspiesza w okolicach 10sek. do setki, a pali dość sporo. Jeśli miałbym już kupować V6 to napewno 2.8 lub jakiegoś kompresora.
Krzysiek M. - 9 Maj 2009, 16:01

No też rozważam zakup kompresora ale raczej skłaniam się do tego 1.8 143 KM(mniejsza akcyza)Chociaż najbardziej kusi :mb: 2.3 kompressor ale ta cholerna akcyza odbiera mi chęć do wszystkiego.Skłaniam sie do zakupu tylko za granicą i najlepiej uszkodzonego bo przynajmniej przebieg będzie bardziej wiarygodny.
uve - 9 Maj 2009, 16:14

1.8 kompresor to w W203 był z tego co mi wiadomo, w W202 był 2.0 i 2.3
comza - 9 Maj 2009, 19:47

uve napisał/a:
Moje zdanie natomiast jest take, 2.4 wcale nie ma jakiś fajnych osiągów, to przyspiesza w okolicach 10sek. do setki, a pali dość sporo. Jeśli miałbym już kupować V6 to napewno 2.8 lub jakiegoś kompresora.


Do setki faktycznie nie jest rakietą... ale inna bajka to kop od 80 do 180 :wink:
Spod świateł to ja swoją celine objeżdżałem paskiem B6 2.0 TDI :lol:

2.8 w tym wypadku ma tylko 16 kucy więcej - uważasz że to się jakoś niesamowicie przekłada na czas sprintu do setki? Miałem okazję popróbować się z 2.8 i był szybszy, ale tylko minimalnie. Oczywiscie być może miał marnego kierowcę, lub silnik w kiepskiej kondycji... nie wiem. Wiem że od zera do około 130 zwiał mi może o 5 metrow :roll:

Co do kompresorów: to są raczej 4 cylindrówki, przynajmniej w pojemnościach o których mowa w tym temacie. Jeśli się mylę - możecie mnie lać :P

Axwell - 9 Maj 2009, 21:06

comza napisał/a:
Spod świateł to ja swoją celine objeżdżałem paskiem B6 2.0 TDI :lol:
inny moment obrotowy miedzy dieslem a benzyną...

comza napisał/a:
Co do kompresorów: to są raczej 4 cylindrówki, przynajmniej w pojemnościach o których mowa w tym temacie. Jeśli się mylę - możecie mnie lać :P
tak, są to rzędowe 4 z kompressorem, kupno nie zajezdzonego z nie wyłechtanym kompresorem granoczy z cudem, ale po to zyjemy by być swiatkami cudów ;)

miałem kompressora 2,3 powiem jedno.... Ogień to był ;) puki szwagier go nie rozdupcył...

eh.

uve - 9 Maj 2009, 23:08

Szczerze mówiąc jak jechałem z Beennem jego C240 to sie troche rozczarowalem, bo to nie przyspieszało tak jak sobie wyobrażałem, prawie 10 sek do setki to słaby wynik jak na V6, niecale 11 sek osiagam swoim C220 CDI, a spalanie niecale 8L :!:
C280 ma 8,5 sek do setki wiec daje rade, ja bym jednak wybral chyba kompresora bo osiagi prawie takie same a spalanie mniejsze.

comza - 9 Maj 2009, 23:41

Niepotrzebnie się napalasz na ten sprint do setki. (pamiętaj że auto Benna miało gazownię - to mogło mieć znaczenie!)
To nie tan typ auta jest żeby "rzadzić" spod swiateł. Dla mnie to jest mało istotny parametr.

Co do spalania CDI - moim zdaniem jest dokładnie tak jak z silnikami TDI VAG - mało to one palą, jak spokojnie jedziesz - zacznij pałować i spali swoje.

Ciekawe też jak ocenić silnik CDI vs C240 na trasie.
Jakie są rożnice przy przyspieszaniu od 80 do 150. I jak się zbiera od 150 w górę... czy pojedzie 240? Ile wtedy spali?
Nie dla każdego spalanie jest głównym kryterium w wyborze auta.
Sądzę zreszta że masz wersję CDI z uwagi na koszty, wiec nie kupiłbys ani C240 a juz na bank nic wiekszego.
Jak juz to kompresorek, tyle że one też potrafią spalić - jak zacząć używać stada koni które są dostępne...

uve - 10 Maj 2009, 00:20

Szczerze, jeśli miałbym kupować mocne auto które sporo pali to zależaloby mi żeby było dość dynamicze właśnie do setki, no i również dalej. A trzeba sobie szczerze powiedzieć że C240 jest słebe w sprincie, więc dlaczego nie C280?. Uważam, że o wiele lepszym rozwiązaniem od 2.4 jest właśnie 2.8. Lepsze osiągi przy podobnym spalaniu. Jeśli nie interesowałby mnie spalanie kupił bym 3.6 lub 4.3 :)
Auto Benna miało gaz, z tego co mówił nie wpłynęło to zbytnio na osiągi, ale ja i tak mówię o katalogowym czasie przyspiszania które oscyluje w okolicy 10 sek :|

CDI to inna historia, sprint ma bardzo przwoity porównując do 2.4 i do spalania.
Mi pali niecałe 8l pzy bardzo dynamicznej jeździe, 9-10 spali przy wariactwie!
Ale koszty ewentualnych napraw silnika są niestety spore.

Jeśli ktoś chce 'mocne' auto a bierze pod uwagę spalanie to kompresor jest optymalny.

tomv4 - 28 Czerwiec 2016, 20:10
Temat postu: kupic nie kupic
Panowie chyba sie napaliłem na taka utrzymana celine 240 od niemca w wersji elegance.
bez rdzy, utrzymana czysto, książka serwisowa i tylko 136 tys. km zrobione. Kolor granat, model 1998.

Naczytałem sie ile to pali i zgadzam sie na to, a co innego moze mnie zniechęcić?

Ktos ma ochotę podzielić sie własnymi doświadczeniami?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group