To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - Regeneracja alternatora

zmichal - 7 Maj 2009, 15:51
Temat postu: Regeneracja alternatora
Dałem mój alternator do regeneracji, bo trochę szumiał. Wymieniono mi łożyska, szczotki i coś tam jeszcze.
Jednak po tej wymianie zaczął wydawać dźwięk zbliżony do słowika . Czy to tylko kwestia, że coś się musi tam ułożyć, czy poprostu coś spieprzyli?

btx - 7 Maj 2009, 16:14

Moim zdaniem powinien chodzic ciszej, mozliwe, ze jest to kwestia dopasowania sie szczotek i reszty elementow. Zrob nim z 1000km i zobacz czy dalej jest tak samo, jesli nie to reklamuj,
Daniel - 7 Maj 2009, 18:39

Alternator po regeneracji powinien być absolutnie bezgłośny - jeżeli jest inaczej to od razu pojechałbym złożyć reklamację.
Nex@pl - 7 Maj 2009, 21:15

Cytat:
Alternator po regeneracji powinien być absolutnie bezgłośny - jeżeli jest inaczej to od razu pojechałbym złożyć reklamację.


Potwierdzam, sam regenerowałem już nie jeden i jak coś świszczy/piszczy to nie wróży nic dobrego.

Vernier - 7 Maj 2009, 21:41

Wg mnie powinieneś obejrzeć pasek od alternatora. Jeśli są na nim choć drobne pęknięcia to do wymiany. Jeśli oddawałeś alternator do regeneracji, to znaczy że było z nim coś nie tak. Nowe szczotki = większy prąd = większe obciążenie dla alternatora. Sprawdź na szybko psikając takim preparatem do usuwania piszczenia paska, są w marketach. Jeśli piszczenie ustanie, to znaczy że to pasek. Sam alternator nie powinien wydawać żadnego odgłosu, w innym przypadku coś schrzanili przy regeneracji, tam nie ma co się układać, musi być dobrze od samego początku.
Ja miałem tak, że stary alternator pracował cicho aż bezgłośnie padł i nie było wcale ładowania. Po założeniu nowego pojawił się charakterystyczny świst. Okazało się że były drobniutkie pęknięcia na pasku, ale to wystarczyło żeby się ślizgał i piszczał.

Marek - 7 Maj 2009, 21:51

Vernier napisał/a:
Wg mnie powinieneś obejrzeć pasek od alternatora. Jeśli są na nim choć drobne pęknięcia to do wymiany. Jeśli oddawałeś alternator do regeneracji, to znaczy że było z nim coś nie tak. Nowe szczotki = większy prąd = większe obciążenie dla alternatora. Sprawdź na szybko psikając takim preparatem do usuwania piszczenia paska, są w marketach. Jeśli piszczenie ustanie, to znaczy że to pasek. Sam alternator nie powinien wydawać żadnego odgłosu, w innym przypadku coś schrzanili przy regeneracji, tam nie ma co się układać, musi być dobrze od samego początku.
Ja miałem tak, że stary alternator pracował cicho aż bezgłośnie padł i nie było wcale ładowania. Po założeniu nowego pojawił się charakterystyczny świst. Okazało się że były drobniutkie pęknięcia na pasku, ale to wystarczyło żeby się ślizgał i piszczał.



I tu Kolega Vernier bardzo dobrze mówi - popieram go!!!

Pozdrowienia.

zmichal - 7 Maj 2009, 22:16

Pasek dopiero był założony nowy. Zresztą "słowik" zaczął śpiewać dopiero po regeneracji, dlatego wiem, że to na bank alternator.
Jutro pojadę i zamorduję partaczy :evil:

PS.
Regenerowałem, bo troszkę szumiał.
Tylko, że teraz zamiast szumienia - mam - słowika :mrgreen:

Nex@pl - 7 Maj 2009, 22:37

Cytat:
Regenerowałem, bo troszkę szumiał.
Tylko, że teraz zamiast szumienia - mam - słowika :mrgreen:


Skoro szumiał, to pewnie łożyska, ale powiem tak - ja w celince kupiłem nowy alternator, stary próbowałem regenerować, nowy prostownik, regulator, łożyska pierścienie i szczotki - okazało się, że obudowa jest juz wyrobiona przy przednim łożysku i długo to nie podziałało...

btx - 8 Maj 2009, 09:29

Nex@pl,
Cytat:
nowy prostownik,

jest w wogole cos takiego ?

Nex@pl - 8 Maj 2009, 09:46

Cytat:
jest w wogole cos takiego ?


...

btx - 8 Maj 2009, 10:37

mostek z diodami
Nex@pl - 8 Maj 2009, 10:53

btx napisał/a:
mostek z diodami


:)

Ja operuje po prostu pojęciem jakie funkcjonuje u mojego brata w sklepie z częściami do alternatorów/rozruszników, każdy elektryk, który tam przychodzi woła o prostownik i tak mi się wryło w pamięć.

Jary - 8 Maj 2009, 11:25

Nex@pl napisał/a:
każdy elektryk, który tam przychodzi woła o prostownik


A jak woła, kiedy chce prostownik do ładowania akumulatora :wink:

Nex@pl - 8 Maj 2009, 11:28

Jary napisał/a:
A jak woła, kiedy chce prostownik do ładowania akumulatora :wink:


Nie sprzedają prostowników do akumulatorów :P

Chyba najszybciej jest powiedzieć prostwonik, stąd taki trend.

jjankiello - 8 Maj 2009, 15:10

Z punktu widzenia elektroniki, mostek z diodami jest właśnie prostownikiem. Bez niego alternator jest prądnicą prądu zmiennego - jak w starszych maluchach...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group