Mercedes W202

[xanti6]

Witam, musiałem zdemontować poczek drzwi w celu wyczyszczenia wnetrza drzwi z resztek szyby ktora mi wybili, po wyczyszczeniu i zmontowaniu nie gaśnie mi lampka podświetlająca wnetrze, gaśnie tylko gdy zamkne samochod kluczykiem ( sprawdzalem juz wszystkie ustawienia przelacznikow) rozebrałem boczek i znalazłem czujnik ( tak mi sie wydaje ) ktory sobie luzno wisi podejrzewam ze gdzies musi byc zamontowany załączam zdjęcie i bardzo prosze o pomoc


DZIEKUJE

[Adaśko]

Jeżeli masz zdemontowany boczek, to światełko nie zgaśnie, gdyż założona tapicerka dociska wyłącznik przy drzwiach. jest on przy ryglu na słupku. Najlepiej wyłączyć ręcznie przy lampce wyłącznikiem na czas zdjętej tapicerki. Tylko jak masz alarm też może Tobie fiksować, lepiej załóż ją na parę klipsów.

[ Dodano: 28 Kwiecień 2008, 14:29 ]
W drzwiach nie ma żadnego czujnika światła wewnętrznego.

[grzesiekx]

Hmm wydaje mi sie, ze czujniki od swiatla nie sa w dzwiach tylko w słupkach wiec chyba nie mogles niczego popsuc rozbierajac dzwi.

[Adaśko]

Sprawdź czy nie masz włączonego oświetlenia ręcznie, pokombinuj przy lampce na podsufitce.

[xanti6]

Dzieki chłopaki, podejrzewam że Adaśko ma racje bo spieszylo mi sie dzisiaj do szkoły i nie zamontowałem boczka dokladnie tylko na jeden klips zeby sie trzymal, wieczorkiem sie tym zajme jak beda dalej problemy to napisze, a tak z ciekawosci to co to za kabel ktory widac na zdjeciu ? ma zielony kabel i zielono-brazowy zakonczony jest jakąś wtyczka

[btx]

do głośnika, (w drzwiach sa 2 przynajmniej powinny byc, jeden wysokotonowy obok lusterka, drugi sredniotonowy w dolnym przednim rogu drzwi)

[kondi]

To ja miałem lepszą sytuację wczoraj.
Otwierając drzwi nie zapaliły mi sie zadne swiatelko w srodku, wiec w podsufitce sam wcisnąłem a potem nie mogłem zgasić z tyłu.
Co jest bardzo dziwne.
Ale mieszkam niedaleko !Łukasza! wiec podjechalem do niego on pomógł. Odłaczylismy 1kleme od akumulatora w celu zresetownia komputera i wszystko chodziło potem normalnie.
Ciekawe dlaczego się tak stało.
!Łukasz! uznał to za dziwny przypadek.

I tu wielki hołd for Łukasz!!ale nie za to że uznał to za dziwny przypadke, ale za to że mi pomógł i zrobił tą usterke:]

[lukasek]

Siemka,dzisiaj zaczela mi swiecić podsufitka i nie moge jej zgasić jak to naprawić jakieś pomysły,narazie wyciągnoem żarówki, jak to naprawić ??? pomózcie

[Abdul]

lukasek, sprawdź krańcówki w drzwiach.

[MickB.]

Moim skromnym zdaniem uszkodzony (przebity) jest tranzystor w układzie elektronicznym w lampce. To on bezpośrednio odpowiada za świecenie żarówek. Krańcówki nie podają masy prosto do żarówek, jak np. w starym fiacie, a jedynie sygnał do układu włączającego oświetlenie. To dzięki niemu po zamknięciu drzwi oświetlenie łagodnie przygasa lub po włączeniu zapłonu (przy zamkniętych drzwiach) gaśnie o wiele szybciej. Jeśli padł tranzystor, nie zgasimy lampki również wbudowanym w nią przełącznikiem. Dla większości z kolegów oczywistą rzeczą jest, jak to wszystko działa. Przepraszam więc za to moje "mądrowanie się".

[OzioramWAS]

przed chwila inny kolega rozwiazal problem. do oswietlenia masz 3 bezpieczniki
ktorys moze byc przepalony i mostkuje sie oswietlenie na innym obwodzie