Mercedes W202

[kaczmarus]

[sEB-q]

w202 2,5 D Turbo rok 99
Problem zaczął się od kłopotów z odpalaniem zimą , całe lato przejeździłem bez problemu.
Na wstępie dodam że auto ma moc, nie kopci ani na biało ani na czarno. Spalanie w normie. Wraz z problemami z odpalaniem pierwsze co wymieniłem świece i przekaźnik świec ale to nie poprawiło sytuacji. Dodatkowo okazało się że w kolektorze jest olej w większej niż standardowo ilości. Zleciłem pomiar kompresji i test z olejem i wyszło następująco:
1 - 12 bar
2 - 22 bary
3 - 18 bar
4 - 10 bar
5 - 17 bar

Olej - 48 bar

Wyniki robione na zimno wyszły tragicznie, i teraz moje pytanie do b. doświadczonych kolegów, czy takie symptomy bardziej wskazują na wywalone pierścienie czy na głowicę . Nie oczekuje wróżenia ze szklanej kuli jedynie nakierowanie mnie co może być przyczyną , bo zależnie od tego zupełnie inny jest zakres pracy i kosztów . Jak już raz go odpalę to w ciągu dnia później odpala od strzału.

[Idek]

sEB-q, Jeśli na próbie z olejem wyniki się poprawiły to wina leży po stronie zużytej tulei/pierścieni

[sEB-q]

to niedobrze , koszty naprawy wysokie, czy nie lepiej kupić używany silnik?

[perzu126]

sEB-q, takie wyniki świadczą o naprawde sporym przebiegu. Myślę, że można pokusić się o zmianę silnika, jeśli tarfisz na taki z rozsądnym przebiegiem, myślę coś w okolicy 400tkm

[sEB-q]

czy wszystkie silniki o tym numerze 605.960 miały taki sam osprzęt ? tzn np pompę wtryskową
czy zakup silnika o tym numerze daje gwarancje że "Będzie pasował" ? na aukcjach za 2500 można kupić silnik kompletny a to bardzo ułatwiało by sprawę.