Mercedes W202

casper · Dołączył: 16 Kwi 2011 Posty: 1 Skąd: zielona góra

witam, mam taki problem. Ostatnio podczas jazdy (przyspieszania) samochod stracil moc, jakby sie turbo wylaczylo, po podniesieniu maski okazalo sie ze spadł przewod idacy od kolektora dolotowego do walcowej, metalowej obudowy nad turbem. na zdjeciu pokazane miejsce odczepienia sie weza.

Jak juz raz spadl, po ponownym jego zalozeniu i scisnieciu opaska, na wyzszych obrotach znowu spada i samochod wtedy wogole nie idzie.

Co moze byc przyczyna tego spadania? Za duze cisnienie i rozsadza ten waz? Od czego? Czy może ten gumowy lącznik jest juz stary i sie nie trzyma nawet po zacisnieciu? Nie wiem co mam robic i co sprawdzac

Darek51085

Trusk · Taxi **Pomógł:** 8 razy Dołączył: 25 Mar 2010 Posty: 316 Skąd: Szczecin

tez ostatnio mi odpadl jak wymienialem termostat

i za lekko po prostu docisnelem i w czasie jazdy spadlo .... dokrecilem na maxa i jest gitarka

RafalUR · C 250TD Dołączył: 19 Lis 2008 Posty: 11 Skąd: Katowice

Witam i chciałbym odświeżyć temat.
Dziś podczas jazdy (przyspieszania - zwłaszcza kick-down ale nie tylko) , coś strzeliło pod maską i jej podniesieniu okazało sie ze spadł przewód idący od kolektora dolotowego do walcowej, metalowej obudowy nad turbiną.

Jak juz raz spadł, (po kupienia odpowiedniej obejmy) i ponownym jego założeniu i ściśnięciu opaska, na wyższych obrotach znowu strzał ( jak się włącza turbina) i wąż spadł - już dzisiaj 4 razy.

Proszę o pomoc co to może być?