Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
C250 td 98' - podejrzana pompa wtryskowa boscha
Autor Wiadomość
krzysiekbus 

Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 22
Skąd: Knurów
  Wysłany: 8 Listopad 2009, 11:23   C250 td 98' - podejrzana pompa wtryskowa boscha

Witam. Zanim postanowiłem napisać tego posta poczytałem na forum o pompach wtryskowych i o dziwnych dzwiękach wydawanych przez mietki. Niestety nie znalazłem interesującej mnie odpowiedzi na mój problem.

Mój mietek posiada pompę wtryskową boscha, sterowaną elektronicznie. Jedna wiązka kabli przychodzi do tyłu a druga z boku. Ale do rzeczy. Mój problem dotyczy dzwięku jaki generuje pompa wtryskowa. Mianowicie. Zapalam mietka rano (nie mam problemów z jego odpalaniem przy największych mrozach), silniczek pracuje równo, cicho, nie dymi. Za każdym razem po upływie 3 minut, silnik ewidentnie zmienia swój tryb pracy i pojawia z okolic pompy wtryskowej dziwne klekotanie. Po czym zaczyna wydobywać się z rury wydechowej lekko niebieskawy, duszący dymek. Silnik pracuje dalej równo, ale już stale towarzyszy mu to klekotanie. Najgłośniej klekotanie słychać jak podniesie się obroty w okolice 800 - 1000 obr/min - bardzo nieładnie jak stary diesel. Powyżej tego zakresu silniczek pracuje jak benzynka. Zauważyłem, że przy przestawieniu się na tryb klekotania rozjaśnia mi się oświetlenie - alternator jest sprawny.

To nie jest świeża sprawa, bo już prawie 2 lata męcze się z usunieciem tego dzwięku. Jeździełem po różnych renomowanych szamanach, ale każdy ma swoją filozofię i żadna się nie sprawdziła. Jedni twierdzą, że to złe paliwo inni, że to normalny dzwięk wszystkie tak mają itd. znacie to. Dodam, że samochód ma kopyto nic mu w mocy nie brakuje. Wiem bo mój brat ma Beti na 2l benzynie i może pomarzyć o rywalizacji. Do rzeczy. Byłem przedwczoraj w aso, podłączyli kompa i powiedziano mi że diagnoza wykazała uszkodzone elektrozawory w pompie wtryskowej - do remotu, proszę być w poniedziałek.

Mam pytanie. Autko przejechane ma niecałe 300 000 km, z czego 100 000 km zrobiłem ja. Po autku można stwierdzić że niedużo zostało mu dodane. Wiem, że jest tam jeszcze oryginalny łańcuch rozrządu. Czy zbyt rozciągnięty łańcuch rozrządu mógłby doprowadzić do takiego samoprzestawiania się pracy silnika?

Zanim oddam autko do serwisu to chciałbym jeszcze wysłuchać komentarzy na ten temat. Jeżeli ktoś miał podobny problem to proszę o dyskusję.
_________________
WDB2021281F727728
C 250 TD 98' Elegance
 
 
 
Łukasz 

Pomógł: 110 razy
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3803
Skąd: EPWA
Wysłany: 8 Listopad 2009, 11:31   

Jak u mnie padł elektrozaworek w pompie to objawiało się to nierówną pracą silnika po rozgrzaniu. Silink miał moc i odpalał przy każdej temperaturze.
Wymiana 5-ciu elektrozaworków kosztowała mnie 500zł.
 
 
krzysiekbus 

Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 22
Skąd: Knurów
Wysłany: 8 Listopad 2009, 11:43   

A występował u Ciebie klekot?
_________________
WDB2021281F727728
C 250 TD 98' Elegance
 
 
 
Łukasz 

Pomógł: 110 razy
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3803
Skąd: EPWA
Wysłany: 8 Listopad 2009, 11:56   

krzysiekbus napisał/a:
A występował u Ciebie klekot?

Nie występował.
Natomiast rzeczywiście po odpaleniu na zimno, po 3 minutach delikatnie zmienia się dźwięk silnika. Ale to świece żarowe. Dla tego też rozjaśnia ci się oświetlenie, bo świece przestają pobierać prąd.
 
 
maurycy 
C43 ///AMG


Pomógł: 97 razy
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 5420
Skąd: Sochaczew
Wysłany: 8 Listopad 2009, 12:08   

!Łukasz! napisał/a:
Dla tego też rozjaśnia ci się oświetlenie, bo świece przestają pobierać prąd.


śmiesznie takie coś wygląda :) hehe
_________________
MB C43 AMG
Szmaragdowe C43 AMG 98'
WDB2020331F726355

nie mam czasu pomagać poza forum, proszę nie wysyłać do mnie maili z pretensjami :)
 
 
krzysiekbus 

Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 22
Skąd: Knurów
Wysłany: 8 Listopad 2009, 12:13   

Tak przypuszczałem że to może być spowodowane poborem prądu przez świece, ale nie sądziełem że działają one jeszcze tyle minut po załączeniu silnika. Niestety świece żarowe mają mało wspólnego z rzegotem pompy wtryskowej. Zapomniałem napisać że podczas kletokania popuszczałem przewody wysokiego ciśnienia przy wtyskiwaczach, niestety klekot nie zniknął a silnikiem zaczeło trzepać czyli zdrowy objaw i tak na każdej sekcji. Ciekawy jestem czy po wymianie tych elektrozaworów to się zmieni.
_________________
WDB2021281F727728
C 250 TD 98' Elegance
 
 
 
jjankiello 


Pomógł: 54 razy
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2939
Skąd: Szczecin, PL
Wysłany: 8 Listopad 2009, 12:19   

Niedawno w starej w201 2.0D wymieniłem element nastawczy pompy wtryskowej (przyspieszacz wtrysku), czyli koło napędowe pompy. Wcześniej objaw po rozgrzaniu silnika był identyczny - klekotanie jak sieczkarnia, dochodzące do złudzenia z pompy wtryskowej.
Przyczyną były zmęczone sprężyny w nastawniku, które nie utrzymywały całego elementu w należytym porządku i powodowało uderzanie kła o zderzaki ograniczające w samym kole napędowym (trzeba w EPC obejrzeć dokładnie budowę tego koła i będzie jasne o co chodzi).
Po wymianie tego elementu - jak ręką odjął.

Dlatego sugerowałbym sprawdzenie tego koła napędowego i ew. nabycie nowego (bardzo drogie) lub używki z silnika ze znanym na 100% przebiegiem.
_________________
Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216, Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
 
 
krzysiekbus 

Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 22
Skąd: Knurów
Wysłany: 8 Listopad 2009, 12:35   

jjankiello
Z tego co się orientuje u mnie nie występuje mechaniczny przyspieszacz zapłonu lecz odpowiada za to już elektronika. Ale na 100% nie jestem pewny.
_________________
WDB2021281F727728
C 250 TD 98' Elegance
 
 
 
noc 
Non omnis morial


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 265
Skąd: Warszawa
Wysłany: 8 Listopad 2009, 13:28   

Na Twoim miejscu sprawdziłbym napinacz łańcucha rozrządu i wyciągnięcie łańcucha.Oczywiście przez kogoś kto to robił, bo amator tylko nabroi.
_________________
Śniłem o księżniczkach i mam cudowną żonę,
śliczną córkę i piękną Mercedes
małą czarną W168 1,6

Spróbuję pomóc, za efekt nie ręczę.

Zwykle tu: http://www.w212.pl/
.
 
 
jjankiello 


Pomógł: 54 razy
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2939
Skąd: Szczecin, PL
Wysłany: 8 Listopad 2009, 15:10   

krzysiekbus napisał/a:
Z tego co się orientuje u mnie nie występuje mechaniczny przyspieszacz zapłonu lecz odpowiada za to już elektronika.

Występuje, występuje... :twisted:
Elektronika pilnuje dawki paliwa :idea:

To o czym piszę jest pokazane TUTAJ - grupa 060 w EPC i widoczne jest po odkręceniu Vacuum pompy, ale żeby zweryfikować sprawność tego elementu, trzeba go niestety wymontować, dlatego najpierw sprawdź napinacz, jak sugeruje kol. noc, choć wydaje mi się, że jego zużycie powodowałoby raczej hałas z przodu silnika, gdzie biega sobie łańcuch...
_________________
Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216, Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
 
 
krzysiekbus 

Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 22
Skąd: Knurów
Wysłany: 8 Listopad 2009, 18:29   

Jest z tym trochę roboty, ale muszę wkońcu się do tego wziąć. Bo może się to skończyć na nieco większych wydatkach. Uaktualnie posta jak to sprawdzę

Pytanie do jjankiello pamiętasz ile płaciłeś za wymianę przyśpieszacza??
_________________
WDB2021281F727728
C 250 TD 98' Elegance
 
 
 
jjankiello 


Pomógł: 54 razy
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2939
Skąd: Szczecin, PL
Wysłany: 8 Listopad 2009, 21:38   

Pamiętam, pamiętam, bo robiłem to niedawno.
Kosztowało mnie to 120pln za używaną część z silnika z przebiegiem 100kkm i trochę czasu na demontaż osprzętu, by dostać się do pompy, choć można to wykonać bez jej demontażu... Nie miałem jednak akurat przyrządu do wyjęcia kołków ograniczających przestrzeń wokół przyspieszacza i musiałem pompę wysunąć do tyłu.

Potrzebny jeszcze przyrząd do blokowania pompy wtryskowej w położeniu 15 stopni po OT...

Także cały koszt to część i własny czas... trudno powiedzieć ile warta jest robota (własna jest zawsze bezcenna ;) ).
_________________
Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216, Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
 
 
krzysiekbus 

Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 22
Skąd: Knurów
Wysłany: 21 Listopad 2009, 08:48   

Uzupełniam temat po kilku dniach przerwy.
Autko odebrałem wczoraj od 3 warszatu specjalizującego się mercedesami. I NIKT NIE WIE CO JEMU DOLEGA. Czyli nic nowego. Przynajmiej od nich wiem tyle: wtyskiwacze 100% sprawne, kompresja no tu już troszkę gorzej bo ciśnienie rzędu 25 bar, ale równomiernie na wszsystkich garach. I w sumie tyle... Autko dostałem wczoraj. Klekocze jak klekotał. Postanwiłem u siebie na warsztacie samemu się za niego zabrać tzn. wymienić łańuch rozrządu i napinacz. Okazało się że tragedii nie ma ale jak mam to wszystko rozebrane to powymieniam co mogę. Stary łańcuch jest dłuższy od nowego o ok 3,5 mm. Jak już miałem wszystko zamykać coś mnie pokusiło zobaczyć luz na przednich 'panewkach' wałków rozrządu. I okazało się że wałek od zaworów ssących na panewce 1 ma lekki luz.
Chciałem się tylko upewnić czy po ustawieniu kół od wałków rozrządu na punkty, płetwa w pompie wtryskowej ma być schowana w tym otworze kontrolnym?
Dziś składam to wszystko do końca może coś pomoże jak nie to zostaje już tylko pompa wtryskowa.
Jeżeli chodzi o srpężynki z regularota to wszystko trzyma się elegancko trzeba użyć niezłej siły żeby je naciągnąć.
cykne kilka fotek, i jeszcze zamieszczę do posta.
_________________
WDB2021281F727728
C 250 TD 98' Elegance
 
 
 
jjankiello 


Pomógł: 54 razy
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2939
Skąd: Szczecin, PL
Wysłany: 21 Listopad 2009, 13:41   

krzysiekbus napisał/a:
Chciałem się tylko upewnić czy po ustawieniu kół od wałków rozrządu na punkty, płetwa w pompie wtryskowej ma być schowana w tym otworze kontrolnym?

Nie. Płetwa będzie (powinna być) widoczna na środku otworu przy ustawieniu silnika na 14 +/-0,5 stopni po OT (podziałka na kole pasowym walu). :idea:

Jeśli tak nie jest, spróbuj podregulować ustawienie pompy pionową śrubą przy jej kołnierzu.
Jeśli to nie da rezultatu - trzeba wysunąć pompę do tyłu i zmienić jej ustawienie, czyli wysunąć do tyłu, zablokować przyrządem w położeniu z płetwą w otworze. Ustawić (przed wymontowaniem pompy) silnik na 14 stopni po OT, u w tym położeniu włożyć zablokowaną pompę. Poskręcać wszystko, wykręcić blokadę z pompy i odpalić silnik. Po rozgrzaniu silnika ew. doregulować pionową śrubą "na słuch" albo pod odpowiedni przyrząd.

Uwaga - wtryski będą głośno klepać przez jakiś czas po odpaleniu, bo muszą się całkowicie odpowietrzyć.
_________________
Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216, Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
 
 
oscar666666 
oscar


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 38
Skąd: Szamotuły
Wysłany: 21 Listopad 2009, 16:28   

Witam kolegów.
krzysiekbus! Technicznie Ci nie pomogę, ale mogę napisać że usterka ta jest do naprawienia. Mój MB tak samo chodził bez zarzutów (bezproblemowe ranne odpalanie itd) tylko z dnia na dzień przez okres miesiąca zaczął coraz głośniej klekotać aż osiągnął poziom porównywalny do W123 lub W124. Podczas rannego odpalenia przez 1 minutę chodził pięknie (normalnie mruczał) aż chciało się słuchać a potem zaczynał się klekot. Na szczęście żaden z miejscowych mechaników nie chciał się tego podjąć bo nie mieli zielonego pojęcia co to może być. Zauważyłem że gdy włączyłem klimę klekot znacząca cichł (dostał obciążenie) oraz całkowicie cichł gdy silnik osiągał obroty od 1000 wzwyż. Skorzystałem z polecaonego mi super fachowca od MB z innej miejscowości - Tarnowo Podgórne k/ Poznania a nazywa się Adam Perz. Facet skasował 900 PLN i powiedział że daje mi gwarancje, że już nie będzie klekotać, no i miał racje. Jeżdze już rok i mietek tak jak "mruczał" tak "mruczy" aż miło posłuchać. Nie chciał mi powiedzieć co zrobił, zasłaniał się tajemnicą. Dziś wiem że byłem głupi, bo mam prawo żądać wymienionych części i wiedzieć o wszystkim co było zrobione przy silniku. Zrobiłem swoje oględziny i pamiętam, że nie było śladów odkręcania pompy (rzędówka). Pozdrawiam i życzę pozytywnego załatwienia sprawy.
_________________
C250 TD T-MODELLE '97 AUTOMAT (150 PS, 20V) Classic
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 9