Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Łukasz
14 Styczeń 2012, 19:19
Mój temat naprawczy - uszczelka pod głowicą M111 C 200
Autor Wiadomość
eldorado 
LPG BLOS


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 912
Skąd: Lubartów
Wysłany: 6 Marzec 2011, 19:43   

polofix zgadza się troszkę ciężki dostęp do cewek, ale nie ma tragedii, nie ma dużo elementów do odkręcania. Najważniejsze żeby nie zostały jakiś śrubki, nakrętki :wink: pod koniec składania.
_________________
http://g2.gangsters.pl/index.php?ref=317
http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=10205
http://www.w202.pl/viewtopic.php?p=236332#236332
 
 
polofix 
polofix

Pomógł: 57 razy
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 2475
Skąd: Turek/Dobra
Wysłany: 8 Marzec 2011, 19:05   

z powodu braku czasu, dopiero dziś ściągnąłem głowicę. jest to już druga uszczelka w tym silniku. ucieszyłem sie gdy znalazłem winowajcę. bardzo podejrzana była szczelność ostatniego tłoka [od str. szyby]. metalowy pierścień na uszczelce jest oberwany na długości około 2cm i wydmuchnięty na zewnątrz, w głąb uszczelki.
chyba dopiero pojutrze oddam do szlifu głowicę. u mnie to koszt 60zł.
mechanik powiedział mi że bardzo rzadko przy mercedesach z silnikiem benzynowym krzywią się głowice, częściej w dieslach. ale ja tak czy tak to muszę bo mam delikatne wżery.
komorę silnika mam calutką w czarnym nagarze. wszystkie elementy wyglądają jak by były wymalowane czarna farbą. poprzedni właściciel nic w nim nie robił,oprócz tankowania. sam mi się przyznał.
 
 
 
pavel 
pavel


Pomógł: 23 razy
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 792
Skąd: szwecja
Wysłany: 8 Marzec 2011, 19:59   

W moim zyciu mialem az 6 modeli BMW. zaczalem od BMW 2002 Ti a ostatni byl 735 i (E32).
Prawie w kazdym BMW wymienialem uszczelki pod glowice, nawet w E30 kilka razy.
Ich glowice to tragedia. tylko lekko przegrzejesz silnik, juz plyn chlodzenia miesza sie z olejem.
Natomiast w MB to rzadkosc. Pare lat temu w mojej Celince przegrzalem silnik w korku w Polsce. Nawalil sie wisko. ale uszczelka i glowica wytrzymaly i do dzis na nim jezdze.
To jest jakosc!!!!!
Ty masz wyjeta glowice, wiec masz doskonala okazje na sprawdzanie szczelnosci zaworow, gniazda zaworowe, prowadnic zaworowych, oraz sprawdz stan okladzin cylindrow w okolicy najwyzszych polozen tlokow.
_________________
C180 Elegance 94

VIN WDB2020181F062833
 
 
polofix 
polofix

Pomógł: 57 razy
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 2475
Skąd: Turek/Dobra
Wysłany: 8 Marzec 2011, 21:55   

pavel napisał/a:
W moim zyciu mialem az 6 modeli BMW. zaczalem od BMW 2002 Ti a ostatni byl 735 i (E32).
Prawie w kazdym BMW wymienialem uszczelki pod glowice, nawet w E30 kilka razy.
Ich glowice to tragedia. tylko lekko przegrzejesz silnik, juz plyn chlodzenia miesza sie z olejem.
Natomiast w MB to rzadkosc. Pare lat temu w mojej Celince przegrzalem silnik w korku w Polsce. Nawalil sie wisko. ale uszczelka i glowica wytrzymaly i do dzis na nim jezdze.
To jest jakosc!!!!!
Ty masz wyjeta glowice, wiec masz doskonala okazje na sprawdzanie szczelnosci zaworow, gniazda zaworowe, prowadnic zaworowych, oraz sprawdz stan okladzin cylindrow w okolicy najwyzszych polozen tlokow.

Ja zaczynałem naukę na silnikach k16 i one już mają taką wadę wrodzoną że przy przebiegu 140-150tys siada uszczelka i koniec.
uszczelniacze mam już kupione,prowadnice z tego co widzę luzów nie mają,pierścienie raczej ok, bo oleju nie bierze i nie ma żadnych przedmuchów. zaworki dotrę sobie bez problemów, bo robiłem to wiele razy.
w planach mam zamiar wszystko poskładać i jeździć. jak coś mi nie pójdzie to napiszę.
dzięki za zainteresowanie moim tematem.


Dzisiaj auto odpaliłem. zapalił od strzała. po kilku sekundach chodził jak pszczółeczka.
kupa roboty, już mam ją za sobą.
 
 
 
madzara31 

Pomógł: 95 razy
Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 3312
Skąd: Centrum Wszechświata
Wysłany: 17 Maj 2011, 22:23   

Camel- napisał/a:
Punkt dla Gomezia
Niech ktoś powie łopatowo - co można spierniczyć przy ponownym zakładaniu łańcucha...tak punkt po punkcie.Co można zrobić nie tak przy skręcaniu napinacza,że ten tak naciągnie łańcuch ?

[ Dodano: 19 Maj 2011, 09:22 ]
Wczoraj gadałem z mechaniorem który właśnie wymieniał uszczelkę w M 111.Facet nie czaił o co chodzi z błędnym wykonaniem naprawy i nie mógł pojąć co można spier.... ,aby pogruchotać wałki czy cholera wie co.Widać że zasada jest jedna - jeśli w warsztacie jest wódka to takie "wałki" bywają.
 
 
grucha383 

Pomógł: 14 razy
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 552
Skąd: asd
Wysłany: 2 Wrzesień 2011, 19:01   

//
Ostatnio zmieniony przez grucha383 21 Grudzień 2011, 17:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
polofix 
polofix

Pomógł: 57 razy
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 2475
Skąd: Turek/Dobra
Wysłany: 3 Wrzesień 2011, 08:45   

na 99% że siada uszczelka, 1% zostaw na niespodzianki np pęknięta głowica. ale to raczej się nie zdarza. jeździj dalej i wyjdzie szydło z worka. jak jest walnięta uszczelka to w niedługim czasie sie okaże czy napewno. obserwuj olej,płyn,i temperaturę silnika
 
 
 
grucha383 

Pomógł: 14 razy
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 552
Skąd: asd
Wysłany: 8 Wrzesień 2011, 18:39   

//
Ostatnio zmieniony przez grucha383 21 Grudzień 2011, 17:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
majster4 


Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 42
Skąd: Lewin Brzeski
Wysłany: 31 Październik 2011, 13:36   

witam,panowie mam problem taki jak opisujecie, siadła uszczelka pod głowicą oddałem do mechanika i wszystko zrobił, odebrałem auto i ujechałem 100-200m coś strzeliło i zgasł. mechanik zaciągnął mnie z powrotem na warsztat. Dziś to rozebrał i okazało się ze to wałek rozrządu się ukręcił. powiedział ze nie widzi tam swojej winy..a jak czytam to co piszecie, to uważam ze jest tam jego wina. Jak mu to udowodnić?? powiedział ze możemy wezwać rzeczoznawce który stwierdzi czy wina jest jego. Jeśli tak to robi na swój koszt. Jeśli nie to mam problem:( znacie jakieś rozwiązanie takiej sprawy? Proszę o pomoc. Pozdrawiam
_________________
Przesiadka na W203 C200 2.2 CDI
 
 
 
sebek88p 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Paź 2010
Posty: 94
Skąd: Cerkwica
Wysłany: 31 Październik 2011, 14:06   

majster4, nie wykrecaj napinacza łancucha rozrzadu bo jak zobaczy rzeczoznawca silnik to wtedy wyjdzie gdzie wina lezala. Wałek sam w sobie sie nie ukreci, bylo juz pare przypadkow ze winą był nie umiejętny ponowny montaż napinacza. http://www.w202.pl/viewto...der=asc&start=0

wzywaj rzeczoznawce i mechanik jest na przegranej pozycji :)
 
 
majster4 


Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 42
Skąd: Lewin Brzeski
Wysłany: 31 Październik 2011, 14:55   

sebek88p dzięki za odpowiedz:) problem w tym ze ten mechanik zaraz wziął auto na warsztat i patrzył na przyczynę jak stwierdził ze ukręcił się wałek to ściągnął głowice wiec możliwe ze napinacz rozebrał. Twierdzi ze przy montażu napinacza filozofii nie ma bo się go tylko odpowietrza i już. w środę mam do niego jechać i rozmawiać na żywo, niestety teraz wyjechałem do rodzinki.. Rzeczoznawca powiedział ze ciężko będzie udowodnić gdzie leży wina ponieważ już jest rozebrane, bo musiał by sam to rozbierać i zabezpieczyć, ale gdybym się zdecydował to może spróbować(koszt ok 600-700zł, dzwoniłem do trzech rzeczoznawców na terenie Opola) Więc sprawa nie wydaje mi się taka prosta bo jak nie udowodni to koszty naprawy i rzeczoznawcy spadają na mnie.:(
_________________
Przesiadka na W203 C200 2.2 CDI
 
 
 
grzesiekx 


Pomógł: 95 razy
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 1441
Skąd: słupsk
Wysłany: 31 Październik 2011, 15:03   

majster4, każdy mechanik specjalizujący się w MB powie Ci dlaczego to się stało, wałki tak jak kolega wyżej napisał nie ukręcają się od tak, mi mechanik w w210 tez źle złożył napinacz ale na szczęście nic sie nie stało i po tygodniu jak wyczytałem o tym na forum założył go poprawnie. Dzwoniłem do 2 mechaników w Polsce specjalizujących się w MB i każdy mi powiedział to samo o tym napinaczu, trzeba wiedzieć jak go złożyć, a nie po prostu jak w innych gównach Ja bym to nagłośnił w jakiejś regionalnej gazecie, pogadał z innymi mechanikami niech się wypowiedzą na ten temat i wszystko umieścił w jakimś artykule, szybko znajdziesz gazete która będzie chciała jakiejś małej sensacji, po drugie zrobisz mu chociaź koło dupy bo fakt faktem cieżkie do udowodnienia to bedzie i moze drogo Cię to kosztować i trwac.

[ Dodano: 31 Październik 2011, 13:05 ]
A tak na chłopski rozum, oddałeś jeżdżący samochód na warsztat, a odebrałeś auto które jednego km nie ujechało moim zdaniem to wystarczy dla sądu żeby mu się do dupy dobrać. Po drugie jak wymieniał uszczelkę to grzebał przy wałku bo musiał go ściągnąć wiec ewidentnie jego wina bo to on tam rączki wsadzał nie ty. Normalnie by przecież widział, że wałek wygląda fatalnie i trzeba go wymienić.

[ Dodano: 31 Październik 2011, 13:06 ]
Nie wiem ale moim zdaniem z jakimś prawnikiem trzeba by do niego przyjść lub dziennikarzem i go troche postraszyć.
_________________
VW Touran 2.0 TDI DSG '12
ex W202 C200 '00
ex W211 E320 '02
ex S203 C320 '02
ex W210 E200 '01
ex S203 C180 Kompressor '06
ex W210 E200 CDI '00
ex S202 C220 CDI '99
ex W210 E230 '97
ex W124 250D '91
 
 
 
Camel- 
Mercmag.pl


Pomógł: 212 razy
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 12480
Skąd: Poznań
Wysłany: 31 Październik 2011, 15:40   

Wzywaj rzeczoznawcę ;)
I od razu mu powiedz, że jeśli rzeczoznawca stwierdzi winę mechanika to sprawa leci do sądu, więc niech się zastanowi czy od razu oddaje Ci kasę czy woli też dopłacić za sprawę sądową. Jeśli dalej będzie twardy wzywaj rzeczoznawcę i niech to obada. Wtedy jeszcze raz go zapytaj czy zwaraca Ci kasę na nowy silnik i wymianę czy dalej twardo obstawia przy swoim.
Powinien zmięknąc. Jesli nie to niestety sprawa, w sądzie, ale i tak jesteś na wygranej pozycji.
Niestety z tego co ciągle słychać, to polskie sądownictwo się trochę wlecze.
W każdym razie - jaka by nie byla decyzja to już nie rób u niego czegokolwiek :)
_________________
http://mercmag.pl
C200 Sport, odbudowa: Classic, CLK, Sport T, Esprit T, Classic T, E240 Classic, CLK230 Ava, E280 Ava, Sport T V6, E320 Ava, Esprit, CLK MY04, CLK230, E280 Eleg., CLK MY06
 
 
majster4 


Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 42
Skąd: Lewin Brzeski
Wysłany: 31 Październik 2011, 20:59   

Jeśli chodzi o rzeczoznawce to gość sam zaproponował bo powiedział ze nie chce być nie w porządku i pokryje koszty naprawy(jeśli udowodnię) tylko on nie widzi tam winy mechanika(swojej) więc chce sprawę rozstrzygnąć z udziałem rzeczoznawcy, a ten twierdzi ze będzie miał ciężko udowodnić, bo już rozebrane itd. powiedział ze jak się zdecyduje to może rozpocząć procedury ale nie gwarantuje powodzenia. Będę u niego w środę zobaczę co mi powie bo przez tel. to nie rozmowa, zdam relacje z przebiegu sytuacji, spróbuje gdzieś podzwonić żeby jakiś znawca od MB choćby przez telefon uświadomił go że sprawę spi.....ił. Może macie jakieś kontakty?? jak nie to spróbuje serwis MB w Opolu. Dzięki za pomoc. Pozdrawiam

[ Dodano: 2 Listopad 2011, 16:29 ]
Camel- wielkie dzięki za pomoc. Bylem dziś u gościa wytłumaczyłem mu jak się sprawy mają, ale dalej upierał się ze nie widzi tam swojej winy i może pokryć połowę kosztów, co już wydało się dziwne bo jeśli nie jest winny to czemu chce płacić.. Zadzwoniłem na warsztat specjalizujący się mercedesami by potwierdzili moją racje. Od razu powiedział ze wina mechanika i wytłumaczył mu dlaczego tak się stało. A ten nadal upierał się przy swoim. Powiedziałem mu że taka sprawa mnie nie urządza(nie miałem zamiaru płacić nawet połowy) i zadzwoniłem do biura ekspertyz motoryzacyjnych w Opolu, wyjaśniłem tam rzeczoznawcy jak sprawa wygląda miał tylko przyjechać zrobić zdjęcia itd. Po takim przebiegu zdarzeń mechanik chyba przemyślał sprawę i postanowił się ze mną dogadać. Skończyło się tak że naprawi auto wystawi fakturę a koszty pokryje ubezpieczalnia, bo okazało się że jednak warsztat jest ubezpieczony. strasznie to pokręcone ale wygląda na to że udało mi się w jakiś sposób wygrać. Następnym razem zabieram się za naprawę sam. :D dzięki za pomoc Pozdrawiam
_________________
Przesiadka na W203 C200 2.2 CDI
 
 
 
domelfm 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 172
Skąd: gdansk
Wysłany: 28 Luty 2014, 12:39   

Ktoś wie jakie powinno być ciśnienie w silniku 2,3 kompresor ?
U mnie ok 10 bar i przy próbie olejowej 13 bar. Dodam iż ciśnienia nie były idealnie równe.

U kumpla 13 -14 na sucho i ponad 19 z olejem ale on ma c180...

Przy okazji jak rozpiąć łańcuch rozrządu ?
_________________
C230 Kompressor ASB kombi 99r ESPRIT...
WDB2020851F922520
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,179 sekundy. Zapytań do SQL: 11