Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Kowal
21 Luty 2010, 18:06
pielęgnacja lakieru
Autor Wiadomość
-=RAFAL=- 

Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 15
Skąd: Piastów
Wysłany: 19 Luty 2010, 23:28   pielęgnacja lakieru

kilku z was pomogło mi a więc postanowiłem się odwdzięczyć dla całego forum. może się komuś przyda, jeśli choć jedna osoba będzie z tego miała pożytek to będę zadowolony. cały poradnik jest mojego autorstwa i pomimo że jest bardzo obszerny to warto go przeczytać. ja już pisałem na forum jest bardzo gościnnie bo nie mam mercedesa a VW borę ale mam nadzieję że mnie nie zlinczujecie. cały ten poradnik pisałem na forum vw na którym przebywam a więc postanowiłem tu go przekopiować.


od razu mówię że marudom które tylko oglądają obrazki i nie chce się czytam to dziękuję

postanowiłem poważniej zabrać się za pielęgnację dość mocno zniszczonego lakieru po szczotach na myjkach automatycznych (poprzedni właściciele szli na łatwiznę i nie zwracali uwagi na konsekwencja) dodatkowo na aucie było wiele rys po jakiś krzakach, podejrzewam też, że wielokrotnie ktoś jakaś ścierą likwidował brud przez co pozostało wiele rys.
cały zabieg trwał dwa dni i polegał na dopracowaniu lakieru oraz czyszczenie felg i zewnętrznych plastików oraz lamp, pozostało wyczyścić plastiki we wnętrzu auta, umyć szyby oraz wyczyścić opony i natłuszczenie tapicerki skórzanej.
tu widać wszystkie preparaty meguiarsa jakie zostały zastosowane do pielęgnacji auta (do polerki zastosowane zostały dwa pady innej firmy BOLL oraz do czyszczenia lamp zastosowana została pasta polerska AUTOSOL - nie ma na fotce)



na pierwszych fotkach widać jak auto wyglądało zanim zabrałem się za pielęgnację








nie ma pokazanych fotek podczas mycia bo zabieg jest robiony na myjni "karczerowej", całe auto zostało porządnie wytarte ręcznikiem meguiars Water Magnet Microfiber Drying Towel
kolejnym etapem było czyszczenie felg przy pomocy meguiars Hot Rims Aluminium Wheel Cleaner. W bardziej trudno dostępnych miejscach pomogłem sobie pędzelkiem z miękkim włosiem. dodam że felgi mają polerowane ranty na wysoki połysk. Preparat nie jest na bazie żadnych kwasów a więc nie wchodzi w reakcję z metalami przez co nie niszczy polerowanych powierzchni.





co do pielęgnacji i czyszczenie lamp przednich jak i tylnych zastosowana została pasta innej firmy AUTOSOL a tak wygląda efekt polerowania



tak wygląda auto po umyciu.


na fotkach gdzie widać całe auto pewnie wielu z was powiedziało by że ten lakier wygląda dobrze i po co go polerować ale wystarczyło spojrzeć na lakier pod różnymi kątami pod słońce i ukazały się niedoskonałości które od dłuższego czasu nie dawały mi spokoju i walczyłem z nimi metodami prób i błędów




niestety nie posiadam jeszcze glinki a więc pierwszy podstawowy etap glinkowania ominąłem i przeszedłem od razu do mechanicznego polerowania przy zastosowaniu maszynki rotacyjnej + twardy pad oraz meguiarsa Ultimate Compound. jak dla mnie jest to jeden z niby mocniej ściernych preparatów dostępnych w mniejszych detalicznych opakowaniach. maszynka pracowała z prędkością 1000-1500obr/min ze średnim naciskiem na powłokę lakierniczą.


po półtora dnia lakier wyglądał mniej więcej tak jak bym chciał



po polerce do wytarcie nadmiaru preparatu posłużył ręcznik z mikrofibry meguiars Supreme Shine Microfiber
ale jednak powstał produkt uboczny, od twardego pada oraz od ultimate powstało od cholery refleksów świetlnych co widac na fotce


następnym krokiem było prze polerowanie całego auta przy pomocy meguiars Ultimate Compound z zastosowaniem miękkiego pada na maszynie rotacyjnej, prędkość taka sama ale polerka była bardzo prowizoryczna i mniej dokładna niż w przypadku twardego pada. po zastosowaniu miękkiego pada 90% refleksów świetlnych zniknęło ale nie wszystkie. do pozbycie się ich całkowicie zastosowałem meguiars Scratch X oraz ręcznego aplikatora Soft Foam Applicator Pad

no i tak ze 3 godziny ręcznego machania. po ręcznej polerce do wytarcie nadmiaru preparatu posłużył ręcznik z mikrofibry meguiars Supreme Shine Microfiber a lakier wyglądał tak jak na fotce. na zdjęciach robionych pod słońce widać że nie ma już łuny świetlnej mikro rysek i większość głębszych rys też zniknęło




kolejny etap to ręczne nakładanie na całą powłokę lakierniczą czystej politury która uwydatniła głębie lakieru meguiars Deep Crystal Polish oczywiście aplikatorem meguiars Soft Foam Applicator Pad a do wycierania z nadmiaru posłużył ręcznik z mikrofibry meguiars Supreme Shine Microfiber

ok 2 godziny później przyszła pora na woskowanie przy zastosowaniu Deep Crystal Carnauba Wax aplikatorem meguiars Soft Foam Applicator Pad a do wycierania z nadmiaru posłużył ręcznik z mikrofibry meguiars Supreme Shine Microfiber


na sam koniec wyczyszczone zostały wszystkie element plastikowe zewnętrzne, uszczelki itp. zrobiłem błąd bo nie okleiłem ich przy polerce i woskowaniu ale......... trochę zapomniałem, potem skończyła mi się taśma papierowa a w rozdłubanej robocie nie chciało mi się iść do sklepu i wszystko zostawiać. a więc trochę się pomęczyłem ale nie było to nic strasznego. plastiki czyszczone były meguiars Natural Shine Protectant oraz ręcznego aplikatora meguiars Soft Foam Applicator Pad a do wycierania z nadmiaru posłużył ręcznik z mikrofibry meguiars Supreme Shine Microfiber.

a tak wygląda efekt dwudniowej walki z powłoką lakierniczą. w sumie to na tym się głównie skoncentrowałem





tak wygląda powłoka lakiernicza pod słońce



a tak wyglądają odbicie okoliczne w lakierze








była instrukcja obrazkowa z odrobiną txtu a tu jest konkretniejszy opis na podstawie konkretnych preparatów.

na wstępie nie przeraźcie się ilości txtu ale postaram Ci się wszystko dokładnie opisać.
od razu chcę powiedzieć że są różni ludzi którzy różnie spostrzegają jakość lakieru oraz różnie przywiązują wagę do dbania o lakier. dla jednych wystarczy umyć auto na myjni automatycznej i jest extra a dla innego 10 godzin pielęgnacji i nałożenie kilku warstw wosku będzie niewystarczalne.
tak samo jest z rysami jedni widzą tylko te które są zrobione gwoździem do gołej blachy a dla innych zarysowania po szczotkach są już dużymi rysami oraz wszelkiego rodzaju mikro rysy koliste powstałe od woskowania nieodpowiednimi materiałami. ja będę opisywał te drugie przypadki czyli pozbycie się tego co większość ludzi nie widzi.


opisze w kilku zdaniach co i jak z własnych doświadczeń (ja używam tylko meguiarsa i tylko te kosmetyki opiszę)
na samym początku należy napisać że kosmetyki meguiarsa dzielą się na produkty detaliczne dla zwykłych ludzi oraz na produkty dla zawodowców w dużych opakowaniach.
te produkty detaliczne są tak zrobione że nie da się nimi zniszczyć lakieru np przetrzeć lakier do podkładu. te produkty też dzielą się na kilka kategorii ale ja opiszę tylko trzy podstawowe
1- przygotowywacze lakier
2- politura - czyli nadanie efektywnego wyglądu
3- konserwujące - woski

pierwsza kategoria jest najważniejsza w niej jest sporo preparatów którymi przygotowujesz lakier czyli usówasz z niego bród, wygładzasz go, usówasz soki z drzew, owady, pozbywasz się zarysowań poziomych jak i kolistych mikro rys.
pierwsze co to przydało by się porządnie umyć auto, ja niestety nie mam warunków do ręcznego mycia bo mieszkam w bloku i nie mam dojścia do wody więc jadę na bezdotykową myjnię ale zasada mycia jest prosta kupujesz szampon i akcesoria. nie zalecane jest mycie gąbką ponieważ one rysują powierzchnię gdyż drobiny syfu nie wnikają w głąb gąbki a są cały czas między nią a lakierem i powodują zarysowania. do mycia jest dobra np rękawica z włosiem
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=322
zalecane było by też mycia auta na dwa wiadra czyli w jednym moczysz rękawicę a w drugim ją płuczesz.
następnym zabiegiem jest osuszenie auta. możesz pozostawić auto żeby samo wyschło lub zrobić to przy pomocy
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=323
lub
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=468
oba te ręczniki są takie same tylko ten niebieski jest większy

niby to tylko ręcznik ale poważnie mówię że to czyni cuda, obowiązkowo ręcznik musi być wilgotny i ściąga wodę z lakieru tak jak by powierzchnia była tłusta.......... nie pozostawia żadnych zarysowań i smug a woda znika w dosłownie kilka minut ( ja czasem jak się śpieszę to całe auto potrafię osuszyć w jakieś 3 minuty)
jak już będziesz miał czysty lakier i przede wszystkim suchy to można przystąpić do oczyszczenia lakieru z syfu czyli owady, resztki asfaltu, soki z drzew i wiele innych niedoskonałości które przywarły do lakieru. do tego służy taki zestaw
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=470
glinka wystarczy na kilka czyszczeń a potem można kupować produkty osobno nie koniecznie w zestawie
rozpylamy preparat na kawałku czyszczonego elementu i plackiem z glinki wygładzamy lakier, przesuwamy glinkę z lekkim dociskiem po lakierze cały czas należy pamiętać żeby nie szorować glinką na sucho. i tak całe auto testerem może być ręka, wystarczy przejechać ręką po i przed wyczyszczeniem i od razu będzie widać różnicę.
po wyglinkowaniu elementu należy go wytrzeć do sucha przy pomocy
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=337
niby można je kupić na sztuki ale zapewniam że przyda się cały komplet a to dlatego bo ręczniki mają też swoją chłonność i po pewnym czasie nie będą zbierały pozostałości a będą je rozmazywać po lakierze. dodatkowo do każdego rodzaju preparatu przydał by się osobny ręcznik. można niby kupić mikrofibry w sklepach typu tesco ale z własnego doświadczenia wiem że po tych tanich mikrofibrach pozostają koliste mikro ryski które pod słońce wyglądają jak sieć pajęcza

kolejnym etapem jest pozbycie się rys i mikro rys
ja od razu polecam polerkę mechaniczną bo przy preparatach meguiarsa ręcznie to można się zajebać i na dodatek efekt będzie średni. wszelkiego rodzaju niżej opisane produkty są tak zrobione że nie są to preparaty silnie ingerujące w powłokę lakierniczą. na początku są pastami polerskimi ale po chwili ich mikro cząstki rozpadają się na bardzo drobno i powstaje pasta polerująco wykończeniowa
żeby tego było mało i było śmieszniej te same preparaty rożnie stosowane dają różne efekty.
teraz lekko opiszę preparaty ścierne do usuwania rys
jak dla mnie pierwsze miejsce to produkt detaliczny
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=458
można stosować go maszynowo lub ręcznie przy pomocy aplikatorów
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=332
też możesz ich kupić minimum 4sztuki bo do każdego preparatu inna sztuka
jeśli będziesz używał na maszynie miękkiej gąbki to ULTIMATE będzie jako wykończeniowy produkt taki sam będzie rezultat jak w przypadku ręcznej aplikacji, jeśli zaś użyjesz twardej gąbki to będzie to pasta ścierna. niby można kupić pady meguiarsa ale ja osobiście kupiłem firmy BOLL i zamiast płacić za każdy ponad 100zł zapłaciłem po 20 złoty od sztuki. może kiedyś kupię te lepsze ale na razie szkoda mi kasy. jeśli mamy polerkę rotacyjną to używamy obrotów ok 1000 max 2000. przed przystąpieniem należało by wszystkie plastiki i uszczelki okleić papierową taśmą, ułatwi nam to ich czyszczenie i znacznie przyśpieszy dalsze prace.
innym godnym polecenia preparatem do wstępnego przygotowania lakieru z rys jest produkt dla profesjonalistów
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=407
jak dla mnie jest bardzo porównywalny do ULTIMATE ale droższy jeśli zaś chcemy szybko i konkretnie pozbyć się rys to możemy zastosować twardego pada na maszynę oraz
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=452
ale ten produkt jest dostępny w europie tylko w takich dużych opakowaniach i na dodatek sporo kosztuje (opłacalne tylko w przypadku zakupu w kilka osóB)
dobry też jest
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=266
lecz jest on słabszy od wyżej opisanych produktów. ja osobiście używam ScratchX w pierwszym wydaniu jest jeszcze słabszy i służy mi do prac wykończeniowych ale o tym dalej opiszę.
należy pamiętać przy polerce mechanicznej żeby robić to na czystym lakierze bo jeśłi dostanie się między gąbkę polerską a lakier jakaś drobinka piasku to powstaną straszne rysy, dodatkowo powinno się polerkę robić na zimnym lakierze najlepiej przy kilku dodatkowych źródłach światła czyli jedno normalne + jeden halogen. światło jedno powinno tak padać żeby cały czas lakier mieć pod światło. wtedy dokładnie widzimy czy daną powierzchnię mamy jeszcze polerować czy możemy przejść dalej. należy też pamiętać żeby polerkę robić na małych powierzchniach czyli coś w okolicy 30x30cm max wtedy preparaty nie będą nam zbędnie wysychać, przez co praca znacznie nam się wydłuży.
a wiec maszynka rotacyjna, obroty 1000-2000, twardy pad, nakładamy jeden z wymienionych preparatów, rozsmarowujemy lekko na polerowanej powierzchni i włączamy maszynę. robimy to dokładnie i powoli ale tak żeby nie nagrzać lakieru, cały czas kontrolujemy w świetle czy rysy już zniknęły jeśli tak to nie ma sensu szlifować dalej lakieru. co chwilę dolewamy na gąbkę nową porcję preparatu po to żeby nie szorować gąbką na sucho bo to nic nie da dodatkowo tak jak wcześniej pisałem pierwszy kontakt preparatu z lakierem jest szlifujący z każdym następnym obrotem zmienia się w pielęgnujący. jeśli efekt będzie nas zadowalał wtedy ręcznikiem z mikrofibry pozbywamy się resztek nalotu i przesuwamy się do następnego miejsca i tak całą karoserię - zajmie nam to ładnych parę godzin ale warto. należy pamiętać też o tym że jaka kol wiek emulsja polerska + twardy pad na maszynie = powstawanie hologramów czyli takich łun świetlnych jeśli patrzy się na lakier w słońcu. wtedy przystępujemy do następnego etapu polerki czyli zmieniamy na miękkiego pada lub robimy to ręcznie. ja osobiście używam ScratchX ale nie ma go już w sklepie jest tylko wersja 2.0 a ona jest zbyt mocno ścierna ale można spokojnie zastosować
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=451
nakładamy aplikację na miękkiego pada i mechanicznie z takimi samymi obrotami jedziemy po całej karoserii, tą czynność można lekko przyśpieszyć bo nie trzeba tak długo i dokładnie szlifować lakieru. wystarczy tylko przepolerować. czy to maszynowo czy ręcznie nie powinno się robić więcej niż jeden element jednorazowo. następnie nową mikrofibrą pozbywamy się resztek i przechodzimy do następnego elementu - jak zrobimy wszystkie to jesteśmy na półmetku. ja wszystko robię maszynowo a tylko trudno dostępne zakamarki jak np pod klamkami robię ręcznie.

kolejnym etapem będzie nakładanie politury po to żeby uzyskać efekt mokrego lakieru czyli wydobyć głębie z powłoki lakierniczej.
tą czynność ja osobiście robię ręcznie bo daje sporo frajdy i fajnie widać efekt pracy. czyli kolejny nowy aplikator w rękę i tym razem stosujemy np
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=268
dla mnie nie ma lepszego. nakładamy niewielką ilość na aplikator i porządnie wcieramy kawałek po kawałku tak żeby ruchy koliste nakładały się na siebie w 50% nie należy nakładać zbyt wiele politury bo nie ma sensu. też robimy najlepiej po elemencie czyli politura, dajemy jej 2-3 minuty na wyschnięcie i nowym ręcznikiem z mikrofibry usuwany nadmiar. i tak element po elemencie. jak już skończymy to przydało by się auto zakonserwować. ja osobiście używam
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=271
i jestem bardzo zadowolony ale wielu ludzi bardziej chwali sobie
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=274
lecz słyszałem że po ok dwóch myciach NXT wypłukuje się a więc coś kosztem czegoś. ja następny wosk jaki kupię to będzie
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=380
a to dla tego bo na początku stosowania jest jak inne woski a po każdej następnej aplikacji wydłuża swój okres ochronny nawet do 4 miesięcy i nie wypłukuje się podczas mycia oraz używania auta w trudnych warunkach atmosferycznych. wosk nakładamy tak samo jak politurę czyli kolejny nowy aplikator i kolistymi, dokładnymi ruchami wcieramy wosk w lakier następnie wycieramy go nowym ręcznikiem z mikrofibry i tak całe auto.
w ten oto sposób mamy dopieszczoną budę i lakier
następnie zrywamy tamę papierową ze wszystkich nie lakierowanych elementów jak listwy, uszczelki itp
przydało by się im nadać oryginalny matowy blask głębokiej czerni. do tego posłuży nam
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=291
ten preparat jest dobry ale ja osobiście używam tego
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=301
a to dlatego bo jest przeznaczony do większej gamy produktów, można nim przywrócić świeżość kokpitowi, plastikom we wnętrzu auta jak i plastikom na zewnątrz karoserii, można nawet nadać ładny czarny matowy kolor oponom. niby opakowanie ma atomizer ale ja nakładam odrobinę preparatu na nowy aplikator i wcieram w plastik, po kilku minutach zwykłą mikrofibrą za 5zł z tesco usuwam nadmiar (tu można już zastosować tańsza produkty między innymi bawełnianą ściereczkę ze starej koszulki bo kokpit czy plastiki nie porysują się a po co płacić i niszczyć porządny ręcznik z mikrofibry). staramy się tak nacierać plastiki żeby nie u paskudzić lakieru.

będąc we wnętrzu auta jeśli ma się skórę to można przeczytać jak nie to można ominąć ten wątek
czyszczenie skóry można dokonać produktem meguiarsa
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=303
ale ja stosuję o wiele tańsze rozwiązanie małe naczynko z wodą do tego mydło bambino dla niemowląt i pianą myję całą skórę, potem wycieram ją zwykła bawełnianą szmatką i nawilżam ją przy pomocy
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=305
można to robić aplikatorem jak się ma ale można byle inną czystą ściereczką. osobiście polecam aplikator a to dla tego bo jego wykonanie powoduje że zużywa się 2x mniej preparatu bo nie wsiąka tak jak w szmatkę i rozprowadza o wiele cieńszą warstwę niż w przypadku szmatki ale oba sposoby są OK. nakładamy emulsję na cały fotel następnie suchą szmatką usuwamy nadmiar.

jeszcze jedna czynność kosmetyczna jaką robię w aucie to czyszczenie felg
ja używam
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=438
bo niby w opisie jest napisane że do felg polerowanych ale podobno można zastosować też
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=285
z tego co rozmawiałem z Panem Piotrem (przedstawiciel meguiarsa na Polskę) to powiedział że ten drugi produkt jest do wszystkich felg a ten niebieski z przewagą na polerowane ale oba środki nie mają aktywnej chemii a więc polerowana powierzchnia i tak nie ucierpi. ja kupiłem niebieski.
rozpylamy preparat na felgą czekamy chwilę następnie spłukujemy i felga w 90% wygląda jak nówka. owszem czasem syf jest bardziej przylegający do felgi to albo aplikację powtarzamy albo paluchem lekko pomagamy syfowi zejść.

na koniec dodam kilka ważnych informacji
preparaty meguiarsa nie działają od razu tzn mamy zapuszczone auto pierwsza aplikacja wyżej wymienionych produktów nie spowoduje pozbycie się wszystkich niedoskonałości w 100%
na moje oko i ponad roczne doświadczenie, zaobserwowałem że pierwsza aplikacja to usunięcie ok 15-25% niedoskonałości następne będzie to już w okolicy 30-45% kolejna dojdzie do ok 75% i potem to już będzie ideał ale oczywiście jak się dba tak się ma i jeśli dopieści się lakier na bóstwo a potem zapuści się go na pół roku to nie ma przebacz nic nie trwa wiecznie. podstawą jest systematyczność a efekt będzie powalający.
oczywiście można przysiąść na cały dzień i maszynowo da się zrobić idealny lakier ale to trzeba chcieć i mieć cierpliwość.

tu jest kilka fotek jak lakier wyglądał u mnie przed zabawą oraz po zabawie. dodam że ta pajęczyna którą tak strasznie widać dla 85% ludzi użytkujących auta jest niewidoczna bo rzadko kto patrzy na lakier pod słońce.
pół drzwi przed polerowaniem

pół drzwi po polerowaniu


maska przed polerowaniem

maska po polerowaniu


błotnik na którym widać poprzeczne rysy po szczotkach na myjni

ten sam błotnik po polerowaniu



na sam koniec dodam że opisane czynności oraz produkty są na podstawie moich spostrzeżeń i za pewne znajdzie się wiele innych ludzi którzy mogą się ze mną nie zgodzić. każdy ma swój sposób pielęgnacji auta.

dodam że trochę głębszych rys po szczotkach i krzakach (poprzedni właściciel) pozostało ale 95% zniszczeń i niedoskonałości zostało usunięte. w wielu przypadkach nie chciałem mocniej polerować bo szkoda mi było oryginalnej powierzchni lakierniczej bo jak by na to nie patrzeć to każdorazowa taka polerka zmniejsza ilość lakieru na karoserii. dodam też że nie jestem żadnych przedstawicielem handlowym firmy meguiars :P

pozdrawiam wytrwałych
 
 
gorowskim 
C200 & B180 cdi


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 93
Skąd: Skarżysko- Kamienna
Wysłany: 19 Luty 2010, 23:42   

Piękna Borka, tylko przydałoby się ściemnić szybki i rzucić trochę na glebę :) Szczerze powiedziawszy jak kupowałem samochód to opcje były dwie: w202 lub Bora.. Dlatego linczu z mojej strony nie będzie :) a co do kosmetyków firmy meguiars (czy jak to się pisze) to nie jestem przekonany.. Ja od zawsze używam turtle wax....
_________________
'95 MB C200 elegance + LPG STAG 4
WDB2020201A219089
'06 MB B180 CDI
WDD2452071J189081

Oceń moją Gwiazdkę! http://www.w202.pl/viewtopic.php?p=155350#155350
 
 
 
Łukasz 

Pomógł: 110 razy
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3803
Skąd: EPWA
Wysłany: 19 Luty 2010, 23:45   

No proszę ;) Sąsiad też zajmuje się pielęgnacją lakieru :)
Mój kumpel też prowadzi taki "warsztacik" w Ursusie :)
Meguiars-a mam "Quik Detailer".
Na zlot "Czmoniec 2009" przeprowadziłem delikatny zabieg renowacji lakieru kosmetykami SwissVax-a, jakieś 11 godzin roboty :)

[ Dodano: 19 Luty 2010, 23:48 ]
BTW: Czy przypadkiem są to garaże na Harcerskiej?
 
 
maurycy 
C43 ///AMG


Pomógł: 97 razy
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 5420
Skąd: Sochaczew
Wysłany: 20 Luty 2010, 00:10   

ufff przeczytałem całość :)

powiem tak sufit na łeb spadł :) (joke)

ile kasy na to?? nie szkoda ?? koszty porażka :evil: :evil:
śmiem stwierdzić że koleżka taki efekt robi za pierwszym razem i wystarcza mu tylko maszyna i farekla :) hehe no i później mleczko :)

poradnik na 10/10 naprawdę opisane wszystko bardzo rzeczowo
jak możesz daj fote jakąś ja mniej więcej teraz wygląda lakier


p.s. bora za wysoko stoi trochę :P
_________________
MB C43 AMG
Szmaragdowe C43 AMG 98'
WDB2020331F726355

nie mam czasu pomagać poza forum, proszę nie wysyłać do mnie maili z pretensjami :)
 
 
-=RAFAL=- 

Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 15
Skąd: Piastów
Wysłany: 20 Luty 2010, 00:15   

gorowskim napisał/a:
Ja od zawsze używam turtle wax....


użyj megsa to zobaczysz różnicę i pojawi się na twarzy banan :P kosmetyki megsa są droższe ale o wiele łatwiejsze w nakładaniu i ścieraniu resztek............ ale tak jak pisałem nikogo do niczego nie namawiam bo ile ludzi tyle opinii na temat różnych kosmetyków.
co do bory to leży na glebie po maxie i wiele innych modyfikacji przeszła ale to nie o tym wątek dlatego umieściłem fotki dotyczące "operacji"

Cytat:
BTW: Czy przypadkiem są to garaże na Harcerskiej?

tak dokładnie to są garaże na Harcerskiej a na przeciwko jest blok w którym mieszkam :P
ps. jak by kolega szukał pracownika do zakładu o tym profilu to ja chętny jestem :P :P :P

[ Dodano: 20 Luty 2010, 00:23 ]
maurycy napisał/a:
śmiem stwierdzić że koleżka taki efekt robi za pierwszym razem i wystarcza mu tylko maszyna i farekla :) hehe no i później mleczko :)

pewnie ze się da tylko że feracla jest od początku do końca preparatem MOCNO ściernym i w gruncie rzeczy pozostawia od cholery mikro rys a mleczko tylko je maskuje. umyj auto po tygodniu gorącą wodą i na lakierze będzie meksyk bo mleczko zostanie wypłukane.
meguiars jest ścierny przez pierwsze kilka obrotów polerką a potem jest preparatem pielęgnująco woskującym dlatego też efekt ciężej uzyskać ale za to w bezpieczniejszy sposób.

feracli używają handlarze aby na szybko odpicować auto do sprzedania.
aktualnych fotek nie mam ze względu na pogodę. wiadomo że w zimę nie będzie woskowane auto a wiec jeden wielki jeżdżący syf który od czasu do czasu jest przemywany na bezdotykowej myjce.

jak chcecie to mogę jeszcze opisać poradni renowacji skórzanych tapicerek w samochodzie i nie tylko.

a oto fotka na podstawie której można wyobrazić sobie jak posadzone jest auto na sezon (koni v2) ale nie o tym wątek
 
 
madzara31 

Pomógł: 95 razy
Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 3313
Skąd: Centrum Wszechświata
Wysłany: 20 Luty 2010, 09:11   

Dzięki za temat.Wszystko ładnie, ale troszkę reklamą jednej słusznej firmy zawija :wink:
 
 
Daniel 
Dociekliwy

Pomógł: 50 razy
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 4110
Skąd: Tczew
Wysłany: 20 Luty 2010, 09:17   

madzara31 napisał/a:
Dzięki za temat.Wszystko ładnie, ale troszkę reklamą jednej słusznej firmy zawija :wink:


Tez mi się tak wydaje :mrgreen: :mrgreen:

Temat powinien być przeniesiony do działu "Zrób to sam"
_________________
S202 OM611 75kW
WDB2021941F870839


"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S.Lem
 
 
maurycy 
C43 ///AMG


Pomógł: 97 razy
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 5420
Skąd: Sochaczew
Wysłany: 20 Luty 2010, 09:26   

-=RAFAL=-, to ja się w takim razie zapytam....... :)

na wiosnę po lakierowaniu auta będzie robiona polerka, podrzuć jakiś preparat żeby wszystko ładnie wyszło :)
pogubiłem się w tym produktach :)
_________________
MB C43 AMG
Szmaragdowe C43 AMG 98'
WDB2020331F726355

nie mam czasu pomagać poza forum, proszę nie wysyłać do mnie maili z pretensjami :)
 
 
-=RAFAL=- 

Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 15
Skąd: Piastów
Wysłany: 20 Luty 2010, 13:12   

madzara31 napisał/a:
Wszystko ładnie, ale troszkę reklamą jednej słusznej firmy zawija :wink:

nie mówię że nie, stosowałem wiele preparatów metodą prób i błędów do tego napatrzyłem się jak znajomi męczą się z różnymi "mazidłami" i na tej podstawie śmiem twierdzić że megs jest jednymi z lepszych preparatów.. jest też sporo innych na rynku godnych polecenia ale megs jest chyba najłatwiej dostępny wśród renomowanych firm.

Cytat:
na wiosnę po lakierowaniu auta będzie robiona polerka, podrzuć jakiś preparat żeby wszystko ładnie wyszło

pierwsze i najważniejsze to jak lakier zostanie położony a to już zależy od lakiernika, następna sprawa to jak lakiernik spoleruje CI lakier (no chyba że tylko kładzie lakier i umywa ręce od polerki). a wiec papierek ścierny 2000 i musi wygładzić lakier (usunąć morkę) a potem ja osobiście polecił bym
http://www.autokosmetyki...._compound_s.jpg
tylko widzę że chwilowo nie ma go w ofercie sklepowej meguiarsa (nie wiem czemu)
dodatkowo polerka z miękkim padem i równomierne nie za szybkie polerowanie całego auta.
ewentualnie tu masz zamiennik
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=407
następnie zobacz czy powstały refleksy świetlne czy nie jak tak to zastosuj ręczną polerkę tym preparatem
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=266
a na koniec jak nie chcesz się za bardzo bawić w kilka warstw wosku i politury to zastosuj
http://www.meguiars.pl/sh...products_id=274
i sprawa załatwiona

nie zapomnij o ręcznych aplikatorach

pozdrawiam
 
 
maurycy 
C43 ///AMG


Pomógł: 97 razy
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 5420
Skąd: Sochaczew
Wysłany: 20 Luty 2010, 16:18   

-=RAFAL=- napisał/a:
następna sprawa to jak lakiernik spoleruje CI lakier


heh twięrdzi że nie trzeba polerki robić :) zobaczymy :)

dzięki za preparaty skorzytam napewno :)

pozdrawiam.
_________________
MB C43 AMG
Szmaragdowe C43 AMG 98'
WDB2020331F726355

nie mam czasu pomagać poza forum, proszę nie wysyłać do mnie maili z pretensjami :)
 
 
-=RAFAL=- 

Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 15
Skąd: Piastów
Wysłany: 20 Luty 2010, 17:01   

maurycy napisał/a:

heh twięrdzi że nie trzeba polerki robić :) zobaczymy :)


to masz jakiegoś wykoconego lakiernika z mega umiejętnościami albo z bujną fantazją :P
 
 
puras 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 159
Skąd: Z-DOLNY ŚLĄSK
Wysłany: 20 Luty 2010, 17:14   

RAFAL chopie ty to masz zdrowie , mnie to by szlag trafił po pierwszych 30 min. :wink: Też chciał bym mieć tyle zapału do polerki co Ty.
_________________
był w202 jest e39...
 
 
Lorenz 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 255
Skąd: LBL-SCZ
Wysłany: 11 Marzec 2010, 21:42   

-=RAFAL=-, świetna robota trzeba przyznać :) Wszystko fajnie tylko koszta takiej "zabawy" w porównaniu ze standardowym myciem i nałożeniem wosku są domyślam się kolosalne. Możesz w przybliżeniu podać ile taki zestaw kosmetyków Cię wyniósł i na ile "zabiegów" wystarcza?
_________________
C180 Esprit '94 LPG Stag 300
VIN WDB2020181A202255
http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=10192
 
 
 
MICHAL200 
Michal200


Pomógł: 187 razy
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 7365
Skąd: _____
Wysłany: 11 Marzec 2010, 22:09   

Efekty rewelacyjne.. chyba sie skusze jak bedzie przyplyw $$ :D poki co jakis czas uzywam Sonax-a :wink:
_________________
Zapraszam
https://www.facebook.com/...96971867316029/

W211 E240 Elegance USA
WDB2110611A465003

EX: W202 C 180 1999r. Classic Selection -> Sport DTM USA
WDB2020181A823149
http://www.w202.pl/viewto...t=19013&start=0
EX: W202 C180 1997r.
 
 
 
skiba88 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 74
Skąd: Rumia/Bydgoszcz
Wysłany: 11 Marzec 2010, 22:17   

JA przymierzam sie kupić ten zestaw o kótrym jest mowa. Cena 210zł za same preparaty. Do tego dochodzą koszty pad'ów itp ;) Ja osobiście skuszę sie jeszcze na glinke.
Myśle że ze wszystkim zamkne się w 300zł

Pozwole sobie zacytować prywatną wypowiedź kolegi odnośnie tego na ile starczą te preparaty:

"ogólnie każdy z preparatów starczy na kilka jak nie kilkanaście razy. ja np niektóre preparaty mam już prawie 3 lata i nadal jest trochę "mazidła" w butelce. a dodam że w lato raz na miesiąc woskuję auto na trzy warstwy. jeśli chodzi o preparaty do usuwania rys to ilość zużytego preparatu zależy od ilości rys na lakierze oraz ilości powtarzanych cykli. ja osobiście na mega porządne wygłaskanie lakieru zużyłem mniej niż połowę preparatu ULTIMATE a więc spokojnie na dwa auta starczy reszta preparatów starczy na dwa auta na minimum rok czasu. warunkiem jest żeby posiadać aplikatory bo one są zrobione ze specjalnej gąbki i preparat nie wsiąka w nią a więc dużo mniej się nakłada a co za tym idzie zużywa."
_________________
C180 Classic 95r

WDB2020181A370995
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,186 sekundy. Zapytań do SQL: 11