Mercedes W202

[PACHU]

Na początku witam wszystkich, bo jest to mój pierwszy temat:)

Z góry przepraszam za to ze Sie tak rozpisałem, ale chciałem dokładnie opisać moje problemy ze szczegółami, bo mogą okazać sie przydatne w diagnozie....

Wiec tak moją Celinę kupiłem rok temu na koniec zimy i przez całą wsiane i lato nie wiedziałem ze można mięć problemy z mercedesem az do do początku zimy.
Tak jak przyszły pierwsze mrozy nie umiałem wjesc do auta naciskałem guzik w kluczyku (rybka) migacze mrugały oświetlenie sie załączało a drzwi sie nie otwierały miałem tez problemy z tylnią wycieraczka nie chodziła pełnym cyklem tylko takim przerywanym wiec popytałem znajomych mechaników, poszukałem na forum (opcja szukaj) i znalazłem winna pompka centralnego. Wiec zabrałem sie za nią znalazłem przyczynę wilgoć a właściwie woda w pompce centralnego wszystko rozebrałem wysuszyłem zaczęło działać...:D
Pewien czas było wszystko dobrze az do pewnego momentu, kiedy po naciśnięciu guzika zamykania nic sie nie działo zero reakcji zawsze migały migacze trzy krotnie i zamykało sie auto a przy otwieraniu reagują migacze ( jedno mrugniecie), ale drzwi nie otwierają no, bo sa otwarte "guziki" są wyciśnięte działo sie w te duże mrozy(-20 i więcej..) mówię puszczą mrozy to może samo wróci do normalności.
Mrozy trochę puściły a to dalej nie działało i doszedłem ze nie dział mi również tylnia wycieraczka i ogrzewanie szyby wiec sprawdzałem bezpieczniki i .Przy silniku wszystkie były dobre, ale w bagażniku te koła akumulatora jeden był wypalony i była to 10A a tam miał być 40 A sprawdziłem, za co on odpowiada i właśnie odpowiadał za centralny ogrzewanie szyby wycieraczkę ucieszyłem się ze mam przyczynę wymieniłem na nowy sprawdzam zamykanie dalej nie działa mówię może trzeba odpalić musi sie, z czym zakomunikować i tu następny duży problem...:( Wkładam kluczy do stacyjki a tu niema reakcji...nie idzie przekręcić nie słychać blokady kierownicy...nic zero relacji...znów opcja "szukaj” podzwoniłem po znajomych nikt nie umiał mi pomóc bez auta a ja go ruszyć nie umiałem, bo była zablokowana kierownica wiec został tylko laweta.
Na odległość pomógł mi pewien elektronik z Mysłowic, co zajmuje sie stacyjkami kluczykami dorabia (rybki) narysował schemat gdzie napięcie gdzie szyna CAN (na kostkach stacyjki blokady) i sie okazało ze niema napięcia na blokadzie i przez to niema komunikacji ze stacyjką i stacyjka nie reaguje przeciąłem kabel "+" przy blokadzie i podałem stałe napięcie ze stacyjki zrobiłem taki mostek i auto zaczęło chodzić... znaczy o odpalało tylnia wycieraczka chodzi, ale auta dalej nie zamyka.
Ale mówie zima niemam garażu wiec jakoś przeczekam az sie ociepli.... Jedyne, co mi nie pasowało to szybkie miganie migaczy tak jak by jakaś żarówka była spalona a wszystkie dobre tylko szybka migają... Długo nie czekałem 5 dni i wszystko zaczęło działać centralny miganie migaczy oświetlenie środka ryglowanie drzwi po ruszeniu, dalej były mrozy pomysłem ze na tym kablu, co przeciąłem przy blokadzie kierownicy napewno biedzie juz napięcie, ale nie ruszam tego bo zimno na wiosnę zrobię tak jak ma być.
Długo sie nie cieszyłem...;( Klika dni i centralny znów zaczął wariować...;( migacze migały Normanie w czasie jazdy, ale nie reagowały na zamykanie a na otwieranie tak mówię odłączę akumulator może sie zrobi zresetuje.
Znów to samo migacze szybko migają a centralny nie reaguje.... około 5 dni wszystko wraca do normy, ale nie na długo....w końcu stwierdziłem ze tak będę jeździł do wiosny z tym centralnym będzie cieplej dzień dłuższy to wtedy z tym będę walczył.
Było tak z 2 tygodnie i teraz znów doszła kolejna awaria wycieraczka protestuje...:( a dokładnie niemam pierwsze biegu włączę wycieraczkę na tryb czasowy zaczyna pracować na pierwszym biegu i reaguje tylko na najszybszy bieg.... nam na zero czy czasowy to pracuje na pierwszym biegu i to stało sie wczoraj.
Jednym możliwością jej zatrzymania jej jest wyłączenie prądu przez satacyjke... Jak wyłączę w pozycji zero to po włączeniu zapłonu nie chodzi az do momentu ponownego włączenia jej na bieg czasowy jak ja wyłączę w trybie pracy, czyli Np. w połowie biegu to jak włączę to znów biedzie cały czas pracować....

Miałem teraz 2 tygodnie urlopu wiec miałem czas i przestudiowałem opcje szukaj i 99% pomysłów sprawdziłem i nic nie pomogło....Mam na myśli przekaźnik zespolony moduł komfortu itp.
Ja myślę ze za te całe problemy z elektryką odpowiedzialna jest wilgoć w jakiś sterowniku czy module....tylko nie umie tego zlokalizować, juz prawie osiwiałem.
W pewnym momencie byłem pewien ze to moduł KOMFORTU jest winien, ale nie umie go znaleźć tak jak by go nie było umie a powinien być, bo mam kluczyk rybkę i nacisnę guzik otwierania 5 s to mi sie szyby otwierają. Rozebrałem pół auta żeby go znaleźć i go niemam w bagażniku za akumulatorem ani pod siedzeniami czy gdzieś w komorze silnika...:(

Rozebrałem cała skrzynkę przekaźników i bezpieczników u mnie jest ona trochę inna niż w książce "sam naprawiam" patrzałem na allegro takie same były w w210 niema przekaźnika zespolonego tylko umie jest to jakoś inaczej zrobione wiem ze instalacja elektryczna prze FL i po FL jest bardzo różna pod przekaźnikami znów jest jakis moduł, ale tam wszystko wygląda dobre suche patrzałem również na kwestie "zimnych lutów" w przekaźnikach w pompce centralnego itp. wszystkie pomysł, jakie przyszył mi do głowy i wyczytałem na forum na 99% sprawdzone.
Ja jestem pewien tylko za siebie i za to co sam zrobię przez to nie lece z bele, czym do elektronika ale ta sprawa chyba mnie i znajomych mechaników przerasta....i będę musiał jechać do elektronika ale bo sie ze on poleci po łebkach i nie biedzie chciał naprawiać tylko wymieniać i to mnie zrujnuje finansowo... Np., wycieraczka powie kup sobie przełącznik zespolono.... nie sprawdzi nie spróbuje naprawić cos zlutować tylko wymiana. Dużo ludzi tak robi...

Z góry dziękuje za pomoc z moim problemem wiem ze na tym forum sa fachowcy, którzy maja pojecie i znają sie na rzeczy i moze będą umieć mi jakoś pomóc.Np. w zlokalizowaniu odpowiedzialnego modułu lub modułu komfortu gdzie on jeszcze może być....
Czekam na jakieś pomysły propozycje....???

[Gerri]

Auto z "rybką" nie ma modułu komfortu - tak więc go nie szukaj. Nie ma również przekaźnika zespolonego.
Natomiast na blokadę stałe zasilanie można podawać tylko na próbę. W układzie sprawnym napięcie na blokadę w czasie pracy silnika jest odłączone. Zapobiega to przed przypadkowym zadziałaniem blokady w czasie jazdy.

[Adaśko]

Moduły komfortu po FL są w przednich drzwiach po zdjęciu tapicerki, są podzielone na strony.

[ Dodano: 21 Luty 2010, 21:04 ]
Jeszcze sprawdź stan akumulatora, zbyt duży spadek napięcia powoduje cuda w instalacji.

[godaC]

CAN nie lubi skoków napięcia i to bardzo.

[PACHU]

Dzięki chłopaki ze tak szybko mi odp. na moje wypociny...:)
Akumulator ma dwa lata i jest w stanie bardzo dobry, bo przy (-12) jak mi zeszło paliwo kręcił bez problemu około 60 s i to dwa dni pod rząd dopiero 3 dnia go naładowałem i wymieniłem przewody paliwowe...Ładowanie tez OK koło 13,8V
A co do napięcia na blokadę...to zeby nic sie nie stało przykrego (zablokowanie w czasie jazdy) nie wsadziłem tej śruby blokującej wiec blokada niema Sie o co zablokować a napięcie mam podane, bo potrzebuje żeby do pracy dojeżdżać bo mi sie dziś urlop kończy i jutro o 6 trzeba być w pracy...;( ( Dwa tygodnie zleciało) jak tam nie dam napiecia to nie umie przekręcić kluczyka, bo stacyjka widzi nieodblokowaną blokadę... co do modułu komfortu to czy te w drzwiach maja takie same zadanie jak ten jeden wspólny przy akumulatorze?...ze któryś z nich może być przyczyną nie domagania mojego centralnego???? jeszcze jedno pytanie jeśli niemam przekaźnika to co odpowiada za prace wycieraczki i migaczy?? przez FL rozumie od tego był właśnie tez cały przekaźnika a umnie co za to odpowiada??

[Gerri]

[PACHU]

Masz racje na szynie CAN znam sie bardzo słabo... Wcześniej przed Celiną miałem Golfa 2 i te auto znałem na pamięć nie miało tajemnic...a na Celinie dopiero poznaje, dużo sobie juz zrobiłem mówisz o cudzie ale właśnie tak sobie uruchomiłem auto ze teraz mogę dojechać do pracy czy do elektronika żeby cos mi zdiagnozował a jak miałem zabalowaną kierownice a sie nie podałem kopałem czytałem szukałem i pytałem( koniec języka za przewodnika) i właśnie na odległość mi pomógł gościu ze byłem wstanie dojść co jest przyczyną ze nie umie przekręcić kluczyka podpowiedział również jak to można spróbować obejść i teraz mogę sam pojechać do fachowca...a tak bym jezdził na lawecie od pseudo "fachowca" do "fachowca" a oni by na kluczy z podczerwieniem patrzeli jak na cos z kosmosu az bym trafił na gościa który ma pojecie i by mi pomógł...tylko ty masz racje ze ty masz ze takie szczelnie może albo to.... to nie jest dobre wyjście... bo może mnie to dużo kosztować, ale ja bym nic nie wymieniał tylko szukał i sprawdzał ze Np. cos upalone albo urwane albo zalane wodą...
łatwo sie nie podaje...ale jak będzie innego wyjścia to ciebie posłucham i sie umuwie do elektronika zobaczymy, co mi powie za diagnozę dużo nie weznie a jak powie ze trzeba szukać to sie postaram się jakoś dogadać... zawsze idzie sie dogadac....:) widze ze ty jest w temacie...ale rozumie tak na odległość to nie jest takie proste.... co innego jak byś miał auto u siebie....

[noc]

Jeżeli chodzi o odblokowanie kierownicy i stacyjki, to obejrzyj dokładnie bezpiecznik nr.27 w skrzynce pod maską.Dochodzą do niego dwa przewody, niebieski ze stacyjki po włożeniu kluczyka przez bezpiecznik 27 wysyła + na niebiesko/biały do blokady kierownicy i umożliwia komunikację między stacyjką, a blokadą.Jeżeli bezpiecznik i przewody będą całe, to w stacyjce brudny styk lub przekaźnik.Ale stacyjki już sam nie naprawiaj, chyba, że czujesz się na siłach w razie Swojej nieuwagi zapłacić 2-3 tys.Ten kto ją naprawiał wie co ją może spotkać.Co do przygód z centralnym zamkiem podpowiedź jest tylko jedna, wymień pompę lub jej elektronikę i będziesz miał spokój.

[PACHU]

Dziękuje za podpowiedz o tym nie wiedziałem....
Dziś juz jest ciemno... Sprawdzę dokładnie ten bezpiecznik i kabelki od i do niego...Stacyjki nie ruszę wole nie kusić losu....a co do pompki jest to jakiś pomysł...zastanawia mnie, co ma na myśli mówiąc "jej elektronikę”, czyli?? bo w samej pompce nie brakuje elektroniki na tej płycie (w środku) jest trochę mikro kontrolerów czy jakiś elektronicznych zabawek?? Mam jeszcze takie pytanie czy ktoś mi podpowie co u mnie jest odpowiedzialne za prace wycieraczki migaczy i ogrzewanie tylniej szyby?? przed FL był za to odpowiedzialny przekaźnik zespolony u mnie takiego niema to czy jest jakaś jedna rzecz, która przejęła jego funkcje?? Czy jest to bardziej skomplikowane i opowiada za to więcej rzeczy..??

[ Dodano: 22 Luty 2010, 22:24 ]
Koledzy siedząc na forum szukając pomocy znalazłem chyba odp. mój problem z wycieraczka i migaczami a dokładnie wypowiedz btx w poście:
http://www.w202.pl/viewto...8&highlight=can
u mnie przy bezpiecznikach pod przekaźnikami jest właśnie taki moduł SAM ja juz to wszystko rozbierałem wilgoci tam nie widziałem ani zaśniezałych styków ale to może on jest winny??Cetralny to inna bajka...(wypowiedz „noc”) nr tego modułu SAM to 022 545 53 32
Umnie wygląda to dokładnie tak jak tu:
http://moto.allegro.pl/it...25455332.htmlte
same przekaźniki dwa żółte (chyba wycieraczka) dwa czarne i zielony plus od dołu moduł SAM.
co myślicie może być on za to winy?? tylko tam sie zastanawiam jak to wszystko jest na CAN tak samo on byc winy jak i co innego (inny moduł) a on przez to szwankuje prawda?? jeszcze jedno mnie ciekawi Gerri mnie wysłał do elektronika i coraz bardziej przekonuje sie do jego rady, na pewno za czym kupie jakiś moduł SAM za 200zł czy cos… to pojadę za spróbować u elektronika kompem ale czy dobry elektronik samochodowy będzie wstanie po podłoczeniu do kompa stwierdzić, co szwankuje ze wszystko waruje?? czy to będzie długa lista ze może to....to i to.... co wy mysliscie??

[btx]

Zrob jeszcze tak :

po pierwsze :
Zmierz napiecie na aku na klemach.
Pozniej zmierz napiecie pod maska, w tym punkcie Rescue (tam jest + i -). (przed bezpiecznikami sie znajduje na kielichu amortyzatora)
Wartosci napiec powinny byc takie same.
I bedziemy kombinowac dalej.

Ale na komp, podejrzewam, ze Ci od razu wyjdzie, ze blad polaczenia punktu np S25. Wtedy patrzysz gdzie taki punkt i sie okazuje, ze to np masa i styk zasniedzialy. Albo brak sygnalu w module CAN itp.
Daj znac.

[PACHU]

Witam:)
poszedł punkcik dla "noc" było dokładnie tak jak mówiłeś i za to ze miałem problem z blokada winny był bezpiecznik 27 a właściwie jego i to z mojej winny;( (moja nie uwaga) bo jak wcześniej opisywałem moja historie to mówiłem o sprawdzaniu bezpieczników i sprawdzałem przy silniku później z tyłu znalazłem spalony i następnie juz nie umiałem obrócić kluczyka i mój błąd był, gdy sprawdzałem przednie bezpieczniki miernikiem na 27 musiałem nie mieć przejścia i go wyciagłem a później wsadziłem do sąsiedniego gniazda i efektem tego był późniejszy problem z blokadą.
zlikwidowałem mój mostek blokada stacyjka,i auto pali, ale problem migaczami wycieraczką i zamykaniem się auta pozostał...:( jeszcze raz dziękuje za podpowiedz z tym napięcie na blokadę:)
teraz zwróciłem uwagę brakuje mi 8 bezpieczników, ale tym sie raczej nie przejmuje, bo to zależne jest o wyposażenia....
A co do podpowiedzi btx to sprawdziłem te napięcia....były identyczne wszędzie miałem 12,39V
ciekawi mnie jeszcze to, dlaczego zawsze (znaczy dwa razy juz tak miałem) jak odłączyłem akumulator i po ponownym podłączeniu to przez jakiś czas migacze mrugały szybko i centralny nie działał a po jakiś czasie np. 4-5 dni wszystko samo zaczynała działać... centralny migacze... oświetlenie środka tak jak samo sie naprawiało tak po kilku dniach samo sie wyłączało znaczy sam centralny przestawał działać....migacze zostawały poprawnie... u mnie ktoś to wytłymaczyc?? zobaczymy czy teraz tez tak będzie?? ( jeśli tak to zaraz dam znać) zarazie mija 2 dzień od odłączenia akumulatora. jeśli do niedzieli sie nic nie zmieni to w poniedziałek umawiam sie do elektronika. a co do wycieraczki to zdaje mi sie ze to bedzie jakaś pierdoła jakiś kabel nie styka czy cos w tym stylu ze mi cały czas pracuje na szybkim biegu i nie reaguje na wyłączenie a jak wyłączę prąd przez stacyjkę to stanie i biedzie stała az znów jej nie włączę...( nie wiem, który moduł odpowiada za prace przedniej wycieraczki ktoś wie?? Może mi podpowiedzieć mniej więcej jak to zrobi noc z ta blokadą…)
czekam dalej na zawsze mądre i ciekawe podpowiedzi mam jeszcze parę dni żeby próbować waszych pomysłów... później będę musiał odać moją Celine w ręce elektronika..:( może nie bedzie tak zle i bez boleśnie wykryje zródło moich problemów..
Z góry dziękuje za podpowiedzi i poświęcony czas:)

[Gerri]

Za wycieraczkę odpowiada przedni SAM.
Parę słów wyjaśnień całkowicie podstawowych: W starszych autach jak chciałeś załączyc szybę ogrzewaną naciskałeś przycisk na desce rozdzielczej i kablem leciał prąd do szyby. Jak chciałeś włączyc migacz przesuwałes dźwigienkę pod kierownicą i kabelkami prąd zasuwał do przodu i do tyłu pojazdu do odp. lamp. Im lepiej wyposażone auto - tych kabelków było więcej i więcej. Jak się rozbierało takie W140 to mniej odporny osobnik mógł przeżyc "kabelkowy horror" po otwarciu progu Poszczególne układy działały więc w dużym stopniu niezależnie od siebie - potrzebowały osobnych czujników, osobnych styczników i różnych innych osobnych rzeczy... Przykładowo głowica to był las czujników temperatury: jeden dla wskaźnika w liczniku, drugi dla układu wtryskowego, trzeci dla zapłonowego, czwarty dla klimatyzacji, piąty do uruchamiania wentylatora silnika itp.
Pomysł zaradczy był dosyc prosty: montujemy w różnych miejscach auta takie bardziej skomplikowane elektrycznie "skrzyneczki", każda ma plus i minus zasilania i odpowiada za działanie elementów "na swoim terenie". Żeby mogły ze sobą gadac i współpracowac połączono je wszystkie ze sobą dwoma kabelkami "komunikacyjnymi". W zasadzie wystarczyłby jeden - ale tak jakoś wyszło, że dwa są bardziej niezawodne i odporne na zakłócenia.
Tak więc jak chcemy teraz załączyc ogrzewanie tylnej szyby, to wysyłamy informację do modułu z przodu pojazdu, a on poprzez druty komunikacyjne wysyła rozkaz do modułu tylnego żeby tą szybę uruchomic. Redukcja ilości kabli to nie jest jednak jedyna korzyśc. Jeżeli tył samochodu chce wiedziec jaka jest temperatura na zewnątrz, to nie potrzebuje swojego czujnika w przednim zderzaku i kabelka przez całe auto tylko wysyła po linii CAN proste pytanie do przedniego modułu. I wystarczy wtedy jeden czujnik w zderzaku z którego korzystac mogą wszystkie moduły połączone w siec.
Tych modułów podłączonych do linii CAN może byc więcej - czasami nawet kilkanaście.
Jak więc wygląda załączenie migacza? W kolumnie kierownicy jest moduł odbierający sygnał z przełącznika migaczy. Formuje on odpowiedni rozkaz cyfrowy i wysyła do sieci CAN. Ten sygnał odbiera moduł przedni (zapala lampę przednią) moduł tylny (zapala lampę tylną) , moduł drzwiowy (zapala lampę na lusterku) i moduł licznika (zapala kontrolkę i uruchamia sygnał "tykania")
Co z wycieraczką? Znowu ten sam moduł kierownicy wysyła do przedniego modułu rozkaz załączenia wycieraczki. Przed uruchomieniem wycieraczki przedni moduł sprawdza czy jest zamknięta maska silnika, czy są zamknięte drzwi kierowcy, czasami ściąga z modułu nad lusterkiem wstecznym informację czy pada deszcz oraz sprawdza z jaką prędkością jedzie pojazd i zależnie od tego wysterowuje wycieraczkę.
No to teraz zamykanie i otwieranie: zazwyczaj pierwszym ogniwem jest tutaj stacyjka, która odbiera sygnał z kluczyka. Kluczyk wysyła jednocześnie dwa sygnały: radiowy (odbierany bezpośrednio przez stacyjkę) i podczerwony (odbierany przez moduł drzwi i przesyłany do stacyjki) Podczerwony służy jako rezerwowe otwieranie w przypadku gdy padnie sygnał radiowy oraz obsługuje funkcje "komfort".
W stacyjce następuje zdekodowanie sygnału, i jeżeli zostanie on rozpoznany jako "swój" do CAN-u idzie rozkaz uruchamiający procedurę otwarcia. Czyli uruchomienie migaczy poprzez moduły: przedni, tylny i drzwiowe oraz uruchomienie pompki wysterowanej modułem tylnym. Przy zamykaniu jest podobnie, jednak dodatkowo przed zamknięciem CZ zostaje sprawdzone, czy wszystkie drzwi są prawidłowo zatrzaśnięte.
To są takie proste przykłady poglądowe - bo np. w przypadku układu klimatyzacji tych zależności są dziesiątki. Sterownik wie jaka jest temperatura w różnych miejscach pojazdu i nagrzewnicy, jaka jest na zewnątrz, jakie jest nasłonecznienie, stopień otwarcia poszczególnych szyb i szyberdachu, zanieczyszczenie powietrza na zewnątrz, stopień obciążenia alternatora, stopień obciążenia skrzyni biegów i silnika, ciśnienie i temperatura w obwodzie czynnika chłodzącego - zebranie tak dużej ilości informacji w układzie konwencjonalym byłoby niesłychanie trudne lub praktycznie niewykonalne.
Przejdźmy do diagnostyki: dobrym przykładem będzie zwykły dom w którym jest w ścianach kilkanaście gniazdek sieciowych podłączonych przez jeden bezpiecznik do licznika. W każde gniazdko cos tam jest włączone i sobie działa. Każde gniazdo ma dwa druty - czyli przynajmniej optycznie jest podobne do sieci CAN (choc na tym podobieństwo się kończy). Nagle wywala nam ten jedyny bezpiecznik i wszystko przestaje działac. Na pewno wiemy tylko tyle, że powodem jest któreś z podłączonych do gniazdek urządzeń. Które? - niestety nie wiemy...
Jaki jest tok postępowania zaradczego? Oczywiście wyciągamy po kolei po jednym z podłączonych urządzeń, próbujemy załączyc bezpiecznik i obserwujemy czy reszta urządzeń zacznie działac. Może się okazac, że powodem awarii był tuner satelitarny, bezpiecznik można załączyc, reszta urządzeń zaczęłą działac - ale telewizor nie. Czy to oznacza, że telewizor też jest popsuty? Niekoniecznie - gdyż funkcjonalnie był powiązany z uszkodzonym tunerem satelitarnym i bez jego sygnału nie potrafi prawidłowo działac.
Jak widac usterka jednego urządzenia spowodowała lawinowe wyłączenie wszystkich urządzeń wpiętych w te same dwa kabelki. Aby dom ponownie "ożywic" musimy znaleźc uszkodzone urządzenie i je odłączyc. Jednak do czasu jego naprawy (lub zastąpienia nowym) nasz dom będzie pozbawiony funkcji którą ono spełniało.
W domu to jest fajnie - do każdego gniazdka jest zazwyczaj dostęp i diagnoza przebiega szybko. W samochodzie jest gorsza sprawa: niektóre sterowniki są trudno dostępne, a komputer poda tylko informację że "siec CAN jest uszkodzona" - gdyż ma za mało informacji żeby stwierdzic czy nastąpiło to na początku kabla czy na jego końcu. Jest zwarcie i już... Tak więc żeby takie głupie zwarcie nie unieruchomiło samochodu postanowiono podzielic całą siec CAN na fragmenty. Powstał CAN wnętrza, silnika, podwozia, audio itp - tak, że usterka w jednym systemie umożliwia awaryjne działanie pozostałych. Musi byc jeszcze urządzenie, żeby przesyłac sygnały z jednego CAN-u do drugiego: tym bardzo często zajmuje się właśnie stacyjka (czasami jest to osobny, niewielki moduł)
To takich kilka nieskładnych informacji, niekoniecznie dokładnie pasujących do W202. Po prostu pisałem z pamięci i nie chciałbym kogoś wprowadzic w błąd, gdyż zmiany konstrukcyjne w sieci pokładowej mogą nastąpic w jednym typie pojazdu różniącym się rocznikowo.

Sorry za brak "ć" - jakiś program zaanektował ją sobie jako skrót klawiaturowy...

[Adaśko]

Gerri, No proszę jak rzeczowo, ale to powinno podpiąć się do http://www.w202.pl/viewto...hlight=jest+can

[Vans]

Tak nawiasem mówiąc czy nie jest to zbyt słabe zasilanie 12.4 to chyba za mało ja mam 13.9

[Adaśko]