Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
Śmierdząca klima
Autor Wiadomość
mazag1 

Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 16
Skąd: Głogów
  Wysłany: 10 Sierpień 2008, 23:26   Śmierdząca klima

Witam wszystkich użytkowników i miłośników MB. Od pewnego czasu pojawił się śmierdzący problem z klimą w mojej C220. Mimo przeglądu i obsługi klimy tj. nabicie nowego czynnika oraz odgrzybienie (chemiczne i ultradźwiękami) oraz oczywiście wymiana filtra kabinowego w aucie śmierdzi po wyłączeniu klimatyzacji (jest włączony tylko zwykły nawiew), gdy ponownie włączę klimatyzację smrodek ustępuje? Byłem z tą sprawą u człowieka, który robił obsługę klimy i powiedział mi, że jest to prawdopodobnie wina zanieczyszczonego (zagrzybionego) skraplacza (parownika). Problem może ustąpić po kilkukrotnym czyszczeniu klimy lub wymianie wspomnianego elementu. Koszt skraplacza to ok. 250 zł + 250 zł za wymianę? Jednorazowy koszt czyszczenia chemicznego to ok 60 zł, natomiast ultradźwięki 75zł. Nie zauważyłem żeby mi coś podmakało pod dywanikiem, ale jak się wejdzie do auta to również czuć ten "zapach". Stosowanie środków do czyszczenia klimatyzacji zakupionych w supermarketach lub w sklepach motoryzacyjnych pomaga na krótką metę (do 4-5 dni). Proszę o radę co robić? Jak myślicie czy ten fachowiec nie chce przypadkiem naciągnąć mnie na wydatki? Z góry dziękuję za sugestie w tej sprawie.
 
 
taksiarz83 


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 72
Skąd: Police
Wysłany: 11 Sierpień 2008, 06:08   

mam taki sam problem odgrzybianie nie pomoglo na dluzej niz 3-5 dni (smierdz mokrymi szmatami albo czyms podobnym)
_________________
W124 230E 89'
W124 250D 93'
W202 C220 CDI '99 Classic vin:WDB2021931F858133
 
 
 
Maly V8 


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 223
Skąd: Siedlce
Wysłany: 11 Sierpień 2008, 06:47   

Miałem ten sam problem w mitsu sigmie,wszystkie środki zawodziły, kupiłem pół litra spirytusu technicznego , wlałem go w rozpylacz po płynie do mycia szyb , i rozpylałem we wlot powietrza pod maską i w kratki nawiewu gdzie się dało....po kilku takich operacjach problem ustąpił.
 
 
 
G.


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 4550
Wysłany: 11 Sierpień 2008, 07:58   

Przede wszystkim parownik też można odgrzybić, jest to standardowa usługa w dobrym warsztacie od klimatyzacji. Być może Twojemu specowi chodziło o filtr-osuszacz (sugeruje to cena nowego elementu, w Intercars najtańszy parownik kosztuje ponad 2x tyle), a taki filtr powinno wymieniać się co dwa lata.
Tu znajdziesz trochę więcej info:
http://www.autoklimatyzacja.waw.pl/faq.html
 
 
Daniel 
Dociekliwy

Pomógł: 50 razy
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 4110
Skąd: Tczew
Wysłany: 11 Sierpień 2008, 17:18   

mazag1

nie wiem w jaki sposób odgrzybiali ci klimatyzację, ale spróbuj zdemontowac filtr kabinowy i zaaplikowac środek do odgrzybiania bezpośrednio na parownik - odczekaj 3 min, zamontuj ponownie filtr kabinowy i włącz dmuchawę na "3"

Powinno byc OK
 
 
G.


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 4550
Wysłany: 11 Sierpień 2008, 20:51   

Tylko, że po ew. odgrzybieniu najlepiej wymienić raz jeszcze filtr kabinowy. Inaczej odgrzybianie weźmie w łeb.
 
 
Daniel 
Dociekliwy

Pomógł: 50 razy
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 4110
Skąd: Tczew
Wysłany: 11 Sierpień 2008, 21:42   

Gomezio napisał/a:
Tylko, że po ew. odgrzybieniu najlepiej wymienić raz jeszcze filtr kabinowy. Inaczej odgrzybianie weźmie w łeb.


oczywiście - regularna wymiana filtra zabezpiecza parownik przed osadzaniem się syfu na nim
 
 
oscar666666 
oscar


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 38
Skąd: Szamotuły
Wysłany: 24 Sierpień 2008, 22:33   Re: Śmierdząca klima

mazag1 napisał/a:
Witam wszystkich użytkowników i miłośników MB. Od pewnego czasu pojawił się śmierdzący problem z klimą w mojej C220. Mimo przeglądu i obsługi klimy tj. nabicie nowego czynnika oraz odgrzybienie (chemiczne i ultradźwiękami) oraz oczywiście wymiana filtra kabinowego w aucie śmierdzi po wyłączeniu klimatyzacji (jest włączony tylko zwykły nawiew), gdy ponownie włączę klimatyzację smrodek ustępuje? Byłem z tą sprawą u człowieka, który robił obsługę klimy i powiedział mi, że jest to prawdopodobnie wina zanieczyszczonego (zagrzybionego) skraplacza (parownika). Problem może ustąpić po kilkukrotnym czyszczeniu klimy lub wymianie wspomnianego elementu. Koszt skraplacza to ok. 250 zł + 250 zł za wymianę? Jednorazowy koszt czyszczenia chemicznego to ok 60 zł, natomiast ultradźwięki 75zł. Nie zauważyłem żeby mi coś podmakało pod dywanikiem, ale jak się wejdzie do auta to również czuć ten "zapach". Stosowanie środków do czyszczenia klimatyzacji zakupionych w supermarketach lub w sklepach motoryzacyjnych pomaga na krótką metę (do 4-5 dni). Proszę o radę co robić? Jak myślicie czy ten fachowiec nie chce przypadkiem naciągnąć mnie na wydatki? Z góry dziękuję za sugestie w tej sprawie.


Witam. Kolego ja wymieniałem skraplacz na nowy i również zapach pojawiał się po wyłączeniu klimy. Kupiłem filtr kabinowy za 75 zł z aktywnym węglem (poprzedni standardowy za 20 zł) i problem zniknął. Zobaczymy na jak długo?
_________________
C250 TD T-MODELLE '97 AUTOMAT (150 PS, 20V) Classic
 
 
 
cierp 

Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 19
Skąd: w-wa
Wysłany: 25 Sierpień 2008, 23:59   

Ja mam kompresor po regeneracji, nowy osuszacz,filtr kabinowy i też mam troche nieprzyjemny zapach po wyłączeniu klimy a do tego bardzo wilgotne powietrze leci z nawiewu :(
_________________

WDB2021341A735883
 
 
Daniel 
Dociekliwy

Pomógł: 50 razy
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 4110
Skąd: Tczew
Wysłany: 26 Sierpień 2008, 07:01   

cierp napisał/a:
Ja mam kompresor po regeneracji, nowy osuszacz,filtr kabinowy i też mam troche nieprzyjemny zapach po wyłączeniu klimy a do tego bardzo wilgotne powietrze leci z nawiewu :(


Kolego - kup na stacji benzynowej środek do odkażania klimatyzacji (ok. 20-25 PLN) i po kłopocie.

Jeżeli miałeś uruchomioną klimatyzację, a potem ją wyłączysz podczas jazdy, to może przez chwilę wydostawać się wilgotne powietrze - to są pozostałości wilgoci, które skraplają się na parowniku.
 
 
G.


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 4550
Wysłany: 26 Sierpień 2008, 08:01   

Daniel napisał/a:
Kolego - kup na stacji benzynowej środek do odkażania klimatyzacji (ok. 20-25 PLN) i po kłopocie.

Podejrzewam, że taka operacja nie przyniesie pożądanych rezultatów i konieczna będzie wizyta u specjalisty. Odgrzybienie mojej :mb: trwało 4h i kosztowało 180 PLN - smrody zniknęły.
 
 
Daniel 
Dociekliwy

Pomógł: 50 razy
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 4110
Skąd: Tczew
Wysłany: 26 Sierpień 2008, 22:24   

Gomezio napisał/a:
Daniel napisał/a:
Kolego - kup na stacji benzynowej środek do odkażania klimatyzacji (ok. 20-25 PLN) i po kłopocie.

Podejrzewam, że taka operacja nie przyniesie pożądanych rezultatów i konieczna będzie wizyta u specjalisty. Odgrzybienie mojej :mb: trwało 4h i kosztowało 180 PLN - smrody zniknęły.


A ja to zrobiłem za 25 PLN - trzeba wiedzieć jak i gdzie :mrgreen:
 
 
grzesiekx 


Pomógł: 95 razy
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 1441
Skąd: słupsk
Wysłany: 26 Sierpień 2008, 23:04   

Cytat:
A ja to zrobiłem za 25 PLN - trzeba wiedzieć jak i gdzie :mrgreen:

To moze napiszesz, a nie sie tylko madrzysz ??
_________________
VW Touran 2.0 TDI DSG '12
ex W202 C200 '00
ex W211 E320 '02
ex S203 C320 '02
ex W210 E200 '01
ex S203 C180 Kompressor '06
ex W210 E200 CDI '00
ex S202 C220 CDI '99
ex W210 E230 '97
ex W124 250D '91
 
 
 
Daniel 
Dociekliwy

Pomógł: 50 razy
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 4110
Skąd: Tczew
Wysłany: 27 Sierpień 2008, 08:04   

grzesiekx napisał/a:
Cytat:
A ja to zrobiłem za 25 PLN - trzeba wiedzieć jak i gdzie :mrgreen:

To moze napiszesz, a nie sie tylko madrzysz ??


Napisałem już wcześniej, na innym wątku też, ale powtórzę tutaj:

- kupujemy środek do odgrzybiania
- jeżeli filtr kabinowy nie był wymieniany dłużej niż rok - kupujemy nowy filtr (najlepiej z węglem aktywowanym)
- dobieramy się do filtra
- aplikujemy środek do odkażania klimy do środka urządzenia klimatyzacyjnego, najlepiej tak aby mieć pewność, że parownik został dobrze polany :)
- zakładamy filtr (nowy, jeżeli potrzeba)
- w zależności jak piszą na opakowaniu środka, czekamy parę minut (2-3)
- jeżeli filtr jest założony - nastawiamy nawiew powietrza na szybę i nogi, zamykając środkowy i boczne nawiewy
- dmuchawę ustawiamy na "3"
- teraz odpalany silnik, włączamy klimę i czekamy co najmniej 15 min (polecam 30)
- zapach środka musi całkowicie zniknąć - wtedy wiadomo, że wszystko odparowało
- wyłączamy silnik
- nastawiamy nawiewy na środek i boki
- aplikujemy środek w boczne i środkowe kanały - jak najgłębiej i potem w stronę wylotu
- uruchamiany silnik i klimę
- dmuchawa na "2"
- czekam co najmniej 15 lub tak długo aż środek odparuje

GOTOWE
 
 
G.


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 4550
Wysłany: 27 Sierpień 2008, 08:14   

OK, Danielu, wszystko fajnie i pięknie. Tylko teraz zastanawiam się, na jak długo starczy ten zabieg? Profesjonalne zakłady zalecają powtarzać tą czynność raz do roku i podejrzewam, że tyle samo dają gwarancji na usługę wykonaną przez siebie (ultradźwięki). A na ile starczy środek z supermarketu?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,189 sekundy. Zapytań do SQL: 10