Mercedes W202

Kamil'90

Witam,
Reakcja przy odpalaniu
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

Świece suche, paliwo jest, filtr paliwa nowy. Rozrusznik odkręciłem, przesmarowałem- spięty na krótko chodził.

Co się może dziać? Pompa paliwa? Elektryka?

Ps. Przy pozycji kluczyka ''odpal'' - mogę kluczyk spokojnie wyciągnąć- Stacyjka?

Bejbb

Kamil'90, Słychać taki charakterystyczny dźwięk przy przekręceniu kluczyka ? jeśli nie to pompka paliwa nie działa

Kamil'90

Bejbb, Nie słyszę, ale zasadniczo nigdy tego dźwięku nie wychwytywałem z mercedesie.
Wieczorem zlokalizuje pompkę paliwa i będę działał w tym kierunku

Bejbb

Kamil'90, Moim zdaniem coś z pompka jeśli jej nie słychać

Kamil'90

Bejbb, Miałeś racje, to pompka. Wymieniłem bezpiecznik i jest ok! Dzięki za podpowiedź.

Pojawił się niestety inny problem, a nawet dwa.
Po pierwsze, przy hamowaniu do 0km/h spadają mi obroty, aż zaczyna drżeć samochód i gaśnie - ale wraz z ilością przejechanych kilometrów było lepiej, myślę, że samo przejdzie.

Drugi problem nagrałem:
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
Rozebrałem plastik spod kierownicy, poruszałem trochę czarną puchą od stacyjki (można ją wyjąć?!) i odpalił. Poza tym można wyjąć kluczyk, gdy auto jest na chodzie oraz blokuje mi się automatycznie kierownica, gdy auto zgaśnie. Jakieś sugestie? Zaraz sam pogrzebie na forum, może coś podobnego znajde

wiskontii

Kamil'90, płetwa w stacyjce pekła lub kość stacji co jest przykręcona na trzy śruby niema kontaktu

Kamil'90

wiskontii, Ten przypadek: ?
http://www.w202.pl/viewto...hlight=stacyjka

Kupić
http://allegro.pl/stacyjk...5715255575.html
i wrzucić swoje gniazdo?

wiskontii

Kamil'90, Tak oto chodzi,ale na wstępie wymontuj stacjie i sprawdz Kosć elektryczną jest przykrecona na 3 sruby do stacji jak to odkręcisz od stacji wsadz spowrotem wtyczkie i kręć śrubokrętem i wówczas zobaczysz winowajcę stacjia czy kosć

http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=21827

Kamil'90

wiskontii, Zabrałem się do roboty, jednak nie jest tak łatwo jak to jest napisane.
Nie mogłem odkręcić kierownicy, bo nie widziałem w ogóle śrub- było jakby zamknięte, przebiłem tą powłokę- fota poniżej:
http://wrzucaj.net/image/yATiW
Czy ma ktoś pomysł jak bez specjalnego klucza zrobić takie coś:
https://www.youtube.com/w...d&v=sSSgf4ZZCfA
Bez wyciągnięcia kierownicy, nie dam rady ściągnąć liczników- brak miejsca.
Krótki nagranie po odpięciu kości elektrycznej, może coś z tego zobaczycie i wywnioskujecie:
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

MateM

da się wyciągnąć licznik bez ściągania kierownicy, dużo gimnastyki ale się da, kilka razy tak wyciągałem więc sprawdzone. Musisz kręcić kierownicą przy wyciąganiu, ale ostatecznie uda Ci się znaleźć miejsce żeby wyszły

zdecydowanie łatwiej i szybciej jest jednak ściągnąć kiere

co do wyciągania zamka stacyjki, możesz zastosować tzw "żabkę" i przez jakąś szmatke delikatnie złapać i przekręcić. co do ostatniego filmiku, to widać, że płetwa w stacyjce jest cała bo inaczej nie kręciłby się ten plastik. Tak więc winowajcą jest wg mnie na 100% kostka stacyjki. Pozdrawiam

Kamil'90

MateM, Czyli mam kupić tylko to:
http://wrzucaj.net/image/yCoWe ?
W dalszym ciągu muszę kierę ściągnąć? - Nawet jak wyciągnę liczniki w założoną kierownicą?

Czy ktoś jeszcze potwierdzi diagnozę MateM, ?

MateM

Kamil'90, tak, wg. mnie wystarczy, że kupisz samą kostkę stacyjki (przynajmniej u mnie to pomogło) ale najpierw jak ją odkręcisz to zrób tak jak pisał wiskontii, rozumiem, że kierownice chcesz ściągać, żeby mieć lepszy dostęp do kolby stacyjki? Powiem Ci tak, ja wymieniłem tą kostkę stacyjki nie rozbierając nic, niestety bawiłem się z tym chyba z godzinę i używałem endoskopu żeby widzieć te 3 śrubki i znalazłem jakiś super krótki śrubokręt, żeby tam dojść do nich. Generalnie zabawa masakra. Jeżeli wyciągniesz zegary to może być prościej bo będzie można od góry wsadzić rękę. Ja u siebie jak odkręciłem tą kostkę to wyleciał mi z niej kawałek płetwy i musiałem całą stacyjkę i tak wymienić (dopóki była skręcona to dało się odpalić kluczykiem, a jak ją rozebrałem i wypadła płetwa to odpalałem przez jakiś czas śrubokrętem (kluczyk wsadzałem tylko, żeby odblokować kierownice)

wiskontii

Kamil'90, jak już to raczej ta bo tą co pokazujesz to od 124
http://images.google.de/i...b4EDl4QrQMIKDAC

i napisałem ze masz sprawdzić zanim kupisz jakąś część :!:

Po dokładnej analizie twojego filmu płetwa jest okej bo przekręca biały plastik,a masz starsza wersjie zamontowana potem wychodziły nowsze bez tego zabespieczenia Białego ,jaka kupisz będzie dobrze

Kamil'90

Panowie powalczyłem dalej przy aucie. Rezultatem jest wyciągnięty licznik bez wyciągania kierownicy, odkręcenie śrubek kostki (wystarczyło zdemontować kanał nawiewu i dostęp jest b.dobry), skręciłem z powrotem części tak:
http://wrzucaj.net/image/yS3yW
Śrubokręt w dłoń i usłyszałem kręcenie rozrusznik- próba startu. Szybki sprawdzenie aku - 12,11V.
Sprawdziłem drugi raz, kręcił ale nie wykręcił- akumulator się łąduje.
Próbując wyjąć resztę stacyjki dostałem w twarz płatewką, wygląda chyba ok:
http://wrzucaj.net/image/yShr1
http://zapodaj.net/8cf5b7871da79.jpg.html
Teraz pytanie. Czy może być jakaś awaria kabelków (2) dochodzących do stacyjki? Czy to będzie jednak stacyja? Jak tak, to czy muszę demontować kierownice?

Ps. Czy może kluczyk już nie jest sprawny:
http://zapodaj.net/f95168105274c.jpg.html
http://zapodaj.net/5564b29f27222.jpg.html

wiskontii

Kamil'90, płetwa kaput niema kołnierza czyli dogorywała stacjia do wymiany,pozostała jeszcze druga część płetwy w stacji