Mercedes W202

[Krzyś]

No tak. To rzeczywiście nieprzyjemna sytuacja. TU z pewnością robią wszystko, żeby tylko wyjść na tym lepiej, a ceny części w zestawieniu z wiekiem naszych aut stawiają nas w niekorzystnej sytuacji.

Nie zazdroszczę problemu i oby mnie (oraz kolegów z forum oczywiście) to nie spotkało.

Powodzenia w szarpaninie z TU

[4stars]

Pytam z wyprzedzeniem. Jeśli moja c ulegnie kolizji w wypadku naprawy bezgotówkowej po prostu zgłaszam się do ASO. Czy czekam na rzeczoznawce i informuje go że naprawa zostanie przeprowadzona bezgotówkowo? Czy muszę wtedy wypełniać jakieś dodatkowe druki? Na kogo są pisane koszty lawetowania takiego samochodu do serwisu?

[grzsol5275]

przy zgłaszaniu szkody pytaja czy chcesz pieniadze czy naprawa w serwisie,nie musi to byc ASO,jest wiele warsztatów które robia bezgotówkowo,nawet jak zaznaczysz ze chcesz kase i ja dostaniesz to do 3 lat mozesz sie odwołać od odszkodowania i chyba do 30 dni mozesz zgłosic ze jednak robisz bezgotówkowo,ubezpieczalnia powinna ci zwrócic koszt lawetowania parkingu strzezonego nawet w razie kasacji i zakupu innego auta mozesz ubiegac sie o zwrot kosztów rejestracji,tak samo jak nie zgadzasz sie z ich opinia mozesz wziasc swojego rzeczoznawce i musza zaakcteptowac jego opinie i koszt tez musza ci zwrócic

[bubu_piotr]

[grzsol5275]

[bubu_piotr]

[Gniewko20]

Niech kombinuje z tym lekarzem bo może sobie kasy narobić niezłej. Mój kuzyn miał taką sytuację iż gość wymusił pierszeństwo i okazało się iż winowajca zajmuje się takimi rzeczami jak właśnie lekarze i te sprawy. On tłumaczy co masz powiedzieć u lekarza, co dokładniej Cię boli( chodzi o konkretne miejsca) i jak ktoś wcześniej wspomniał, za tą kasę kupisz sobie 2 merce bo naprawdę za to sowicie płacą więc kombinuj śmiało. Jutro będę widział się z kuzynem i może posiada jeszcze wizytówkę od tego typa, mogę podać namiar w razie czego, z tym że ja jestem z łódzkiego i nie wiem czy Ci to dużo pomoże ale zawsze można zapytac i spróbować.

[grzsol5275]

wazne zeby miał zaswiadczenie od lekarza,wystarczy wzmianka typu "skarży sie na bóle w karku,plecach czy nawet za przeproszeniem w dupie" potem swistek typu zakonczenie leczenia i wysłac do ubezpieczalni niech patrzą,płacą i płaczą dobry lekarz bedzie wiedział co napisac

[PLEBSON]

a czy przypadkiem osoba która jest sprawca nie jest później na regresie w TU ? bo jeśli tak to bym komuś życia mimo wszystko nie marnował "jak mi nic by nie było". Bo wiem od znajomego jak wyglądają takie sprawy. Dziewczyna przebiegała przez ulice wpadła pod samochód pogieła maske błotnik ,dach, światło lusterko, szybe i na końcu antene w nowej Toyocie . ona po tym trafieniu miała kilka siniaków . oddali pieniazki włascicielowi toyoty i wszyscy byli happy. po jakims czasie wysłali jej regres za spowodowanie szkody prawie 80 tys. wiem ze sprawy były w sadzie i dziewczyna ma zmarnowane życie bo walą jej odsetki już od odsetek .

[bubu_piotr]

PLEBSON,
Jej wina, to niech płaci a wykupi w przyszłości OC w życiu prywatnym. To samo dotyczy rowerzystów. Jak przywalisz ze swojej winy, to lepiej miej OC ! Nie masz ? Płacz i płać !

[grzsol5275]

wystarczyło napisac stosowne pismo ze poszkodowany jest usatyswakcjonowany sumą ... i nie bedzie kierował sprawy dalej,to tak jak ktos dał by mi kase za uszk mojego auta a ja jutro zgłosił bym do jego TU szkode,skoro nic nie podpisałem to moge tak zrobic chodz to troche nie fer

[marcinns1991]

nie rozumiem, skoro auto miało oryginalną część to dlaczego chcą do naprawy użyć chińskiego zamiennika, a może ja chce się starać o status zabytkowego auta, gdzie oryginalne części są niezbędne, czekam jedynie za osiągnięciem wieku auta, nigdy nie zgodziłbym się na zamienniki do naprawy jeżeli miałbym oryginalne części, w sądzie też bym powiedział że auto ma być zabytkiem i konieczne są oryginalne części, żadne podróbki by nie przeszły. W TU jak widzą wiekowe auto to najchętniej naprawiliby drutem i super glue

[Gniewko20]

[grzsol5275]

no tu już zalezy kto jakie pieniązki chce dostać wiec masz racje

[michele]

zaks na zdjęciu widzę wgnieciony błotnik z przy wlewie, wygląda to jakbyś dosyć mocno oberwał i może tego nie widać na zewnątrz, to znaczy, że siłę uderzenia przejeło coś innego. Pytanie tylko co.