Mercedes W202

[Greg Olsh]

Witam. Jak wynika z tematu rzecz sie tyczy dziwnych dzwiekow wydobywajacych sie spod maski. Tak mi sie wydaje ze spod maski i chyba bardziej od strony pasazera. Wydaje mi sie ze zaczelo sie to odkad pojawily sie nizsze temperatury, ale reki nie dam sobie uciac. jesli bylo to wczesniej to na pewno w mniejszym sropniu. Dzwiek przypomina troche jakby swist i jakby ktos piaskiem sypal o jakas powierzchnie. Po kilku minutach od pojawienia sie dzwieki ustaja. Myslalem ze to moze jakies odglosy od paska wielklinowego ale jednak chyba nie, bo psyknalem penetratorem i dalej to samo. czy cos tam pod maska od strony pasazera jest takiego, co mogloby takie dzwieki wydawac? jakis inny pasek? po takich moich pobieznych dosyc ogledzianch stwierdzilem ze nic tam nie ma. A moze to pasek wielklinowy wydaje takie dzwieki? autko jest z 98 i ma ponad 185 tys km i pask nie byl zmieniany..jesli chodzi o ten "piaskowy" odgłos to zastanawiam sie czy to moze byc od filtra kabinowego? ale ten drugo to napewno nie...rosnie w miare przyspieszania, ale chodzi tutaj o predkosc po jak dodam gazu na luzie to nic sie nie dzieje.
Wiem ze opis moze malo fachowy ale bylbym wdzieczny za jakas wskazowke, co moglbym sam sprawdzic bez wizyty u mechanika. Dodam ze nie jestem zbyt dobry w tzw. "mechanice". Z gory dziekuje.

[rysiekogl]

Tez mam podobny przypadek, zjawisko pojawia sie tylko podczas ujemnych temperatur po przejechaniu pewnego odcinka dźwięk ustaje! Myślałem że to łozysko przedniego prawego koła ale narazie nie umawiałem sie z mechanikiem z powodu pogody!

[czarli1981]

U mnie jest podobnie, ale ja obstawiam że od niskiej temperatury uszczelki mają inne właściwości wyciszające i te odgłosy powoduje wiatr który się miedzy nimi przeciska. Po wyjeździe z garażu problemu nie ma , po 8godzinach w pracy (auto na dworze) odgłosy występują do momentu nagrzania wnętrza.

[rysiekogl]

Nie wydaje mi sie zeby to była wina uszczelek. U mnie jest taki metaliczny dzwiek jakby jakas szlifierka działała, po kilkunastu kilometrach dzwiek ustaje! Najbardziej dokuczliwy staje sie przy predkosciach 80-85km/h!

[maurycy]

rysiekogl, zasłoń wloty powietrza z przodu i wytestuj wtedy może coś zaobserwujesz...... ewentualnie zasłoń również wloty w nadkolach

[rysiekogl]

Spróbuje zrobić jak napisałeś. Tylko mam wrażenie że to dźwięk łożyska! Zobaczymy

[gucionexia]

U mojej znajomej (w202 oczywiscie) był podobny motyw, ze raz jej piszczało cos przy przednim kole a potem ustawało, winny okazał sie konający zacisk hamulca, oddała do regeneracji i dziwny swist znikł. U mnie tez jest jakis swist ale to łozysko do wymiany.

[rysiekogl]

w przyszłym tygodniu umówiony jestem z mechanikiem, podpowiem żeby zerknął na hamulce!

[Greg Olsh]

Sprobuje zrobic jak radzicie, tyle ze ja mam wrazenie ze ten dzwiek nie wydobywa sie z okolic kola, no ale to moze byc tylko takie zludzenie. Temperatura na pewno odgrywa tutaj jakas role, ale skoro tak jest, to znaczy sie ze jakas czesc jest juz dosyc zuzyta (jesli sie tak zachowuje), pytanie tylko ktora.

[kostek]

czasem świst jest spowodowany przez kawalem lodu czy sniegu zalegajacego we wlotach powietrza. I trwa dotad póki lód/śnieg we wlocie sie nie rozpusci albo nie zostanie wydmuchany przez ped powietrza

[Łukasz]

[kostek]

[Greg Olsh]

KOntynuacja swistu niestety..Do tego doszedl troszke inny dzwiek, jakby ktos dmuchal do auta od strony filtra kabinowego. Oczywiscie przy wiekszych predkosciach. Wiadomo w takim razie ze powietrze zbyt gwaltownie uderza o samochod w trakcie jazdy. Nie bardzo wiem nawet ktoredy, gdyz od silnik dostep jest dosyc utrudniony i niewiele jestem w stanie stwierdzic. Filtr przeciwpylkowy jest dobrze chyba zalozony bo nawet go wyciagalem i zakladalem raz jeszcze. MOze wie ktos czy od strpny silnika jest moze jakas rura czy cos co mozna jakos wygiac inaczej, albo zabepieczyc jakos zeby tak nie dmuchalo? Bo to strasznie wkurzajace w trakcie jazdy.MOze mial juz ktos takie przejscia i umial sobie z tym poradzic i bylby sklonny cos mi zasugerowac? Dodam ze pod plastikami na podszybiu jest czysto.

[Daniel]

[Greg Olsh]

Wiec tak:
1) wg mnie filtr jest zalozony dobrze
2) nie wiem czy jest jakas rura, tak pytalem czy w ogole jest tam jakakolwiek rzecz ktora moze powodowac te szumy, dmuchania
3) przedtem byl swist i dmuchalo, teraz tylko dmucha, przynajmniej poki co

Rozumujac "po chlopsku" wydaje sie, ze rozwiazaniem byloby zamontowanie jakiejs plytki, tektury czy czegos tam co ograniczaloby przeplyw powietrza, tylko gdzie to zamontowac, skoro nie jestem w stanie postawic, na dzien dzisiejszy, wlasciwej diagnozy.

Zastanawiam sie czy nie kupic po prostu nowego filtra, ale rozsadniej byloby zrobic to po zimie, na wiosne, a poza tym nie wiadomo czy to w ogole by pomoglo.

Jeszcze jutro jak bede mial chwile czasu, to przyjrze sie dokładniej temu co tam pod maska od strony pasazera moze byc.