Przesunięty przez: Łukasz 14 Styczeń 2012, 19:45 |
C250TDT amortyzator napinacza paska wieloklinowego |
Autor |
Wiadomość |
k160
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 4 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 10 Marzec 2009, 11:51 C250TDT amortyzator napinacza paska wieloklinowego
|
|
|
Witam serdecznie,
Użyłem opcji szukaj, ale niestety bez efektu, tak więc piszę.
W trakcie serwisu u Pana Karbowniczka zaszła konieczność wymiany amortyzatora napinacza paska wieloklinowego. Pan Krzysztof polecił kupienie takiego i takiego, ale ja poskąpiłem i kupiłem amortyzator firmy Rouville Made In Germany...
Nie wytrzymał nawet roku, wylał i problem rezonującego paska powrócił. Niestety paragonu nie miałem, więc zakupiłem nowy amortyzator , tańszy , Febi za 104 pln z IC.
Popatrzyłem i mówię ...BANAŁ, zajmie mi to 5 minut. Jakież było moje rozczarowanie, gdy okazało się, że nijak nie jestem w stanie wyjąć odkręconej śruby dolnego mocowania amortyzatorka - tej na klucz 11. Śruba jest za długa i opiera się o koło pasowe na pompie wody.
Wykonałem kombinację alpejską, odkręciłem sprężynę napinacza, zdjąłem pasek z rolki napinacza, zyskałem możliwość manewru, ale i tak łeb śruby opiera się o koło pasowe. Brakuje normalnie z 2 mm, do tego żeby wysunąć dolne oczko amortyzatora.
Bardzo proszę o radę, jak wyjąć tę śrubę tzn - jak ją odsunąć na tyle, żeby móc wyjąć amortyzator ?
Czy do tego konieczne jest odkręcenie ramienia napinacza , albo wyjęcie chłodnicy
Przecież to powinna być sekunda ...a tutaj taka lipa.
Pozdrawiam i dziękuję za radę.
K160 |
|
|
|
|
makawel
VIP
Pomógł: 13 razy Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 760 Skąd: K- Koźle/EŁK
|
Wysłany: 10 Marzec 2009, 11:57
|
|
|
na pocztatek przywitaj się w odpowiednim dziale .
ja musiałem wisko tez zdemontować a nie trwało to chwile ale przy okazji i je wyczyścisz bo pewnie pełno piachu masz na nim |
_________________ Polska – tutaj nawet kryzys się nie udał.
Moje autko
WDB2021881F621600 |
|
|
|
|
k160
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 4 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 10 Marzec 2009, 12:02
|
|
|
Fakt należało się przywitać. Postaram naprawić swój błąd.
Dziękuję za expressową odpowiedź. Idę zdejmować WISKO.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Łukasz
Pomógł: 110 razy Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3803 Skąd: EPWA
|
Wysłany: 10 Marzec 2009, 12:21
|
|
|
k160 napisał/a: | jak ją odsunąć na tyle, żeby móc wyjąć amortyzator ? |
Musisz odkręcić koło pasowe.
k160 napisał/a: | Czy do tego konieczne jest odkręcenie ramienia napinacza , albo wyjęcie chłodnicy |
Musisz wykręcić wiatrak chłodnicy. |
|
|
|
|
Jary
Pomógł: 40 razy Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 2349 Skąd: Toruń / okolice
|
Wysłany: 10 Marzec 2009, 13:15
|
|
|
!Łukasz! napisał/a: | Musisz odkręcić koło pasowe. |
Wystarczy poluźnić na śrubach . |
_________________ MB W202, C 220D-był, jest W163 ML270
Wiem, że nic nie wiem. |
|
|
|
|
k160
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 4 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 10 Marzec 2009, 13:31
|
|
|
Potwierdzam !
Wystarczyło poluzować na śrubach koło pasowe i lekko pomóc śrubokrętem.
Szybko i gładko poszło. Dziękuję !
Pozdrawiam |
|
|
|
|
pip
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 479 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 10 Marzec 2009, 13:50
|
|
|
a co do zużycia to umnie wytrzymuje rok - 40 tys. i jest po - i znowu koszty |
_________________ W202 DT T 250 Automat '97 ellegance |
|
|
|
|
Łukasz
Pomógł: 110 razy Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3803 Skąd: EPWA
|
Wysłany: 10 Marzec 2009, 13:54
|
|
|
pip napisał/a: | a co do zużycia to umnie wytrzymuje rok - 40 tys. i jest po - i znowu koszty |
Sam amorek wytrzymuje dłużej, to jego tulejki najczęściej ulegają zużyciu powodując charakterystyczne pukanie. |
|
|
|
|
k160
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 4 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 10 Marzec 2009, 17:31
|
|
|
W moim przypadku to ewidentna wina amortyzator. Te tuleje gumowo metalowe jak nowe, ale z amorka wyciekł olej. Szczyt badziewia.
Pocieszające trochę , że innym też często padają. U mnie Rouville wytrzymał 10 000km i 9 miesięcy ...stanowczo zbyt mało.
Zobaczymy jak będzie z tańszym Febi. |
|
|
|
|
zajac491
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Kwi 2008 Posty: 237 Skąd: olsztyn
|
Wysłany: 10 Marzec 2009, 18:23
|
|
|
A czy możliwe jest dokupienie samych tulejek ? |
|
|
|
|
jjankiello
Pomógł: 54 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 2939 Skąd: Szczecin, PL
|
Wysłany: 10 Marzec 2009, 18:28
|
|
|
k160 napisał/a: | A czy możliwe jest dokupienie samych tulejek ? |
Niestety nie, ale możesz podjechać do kol. Jary, to Ci to trwale i dobrze zregeneruje... |
_________________ Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216, Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz |
|
|
|
|
zajac491
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Kwi 2008 Posty: 237 Skąd: olsztyn
|
Wysłany: 10 Marzec 2009, 18:43
|
|
|
jjankiello, No ale kolega mieszka odemnie niestrty 200 km to sie nie opłaca ale napisze do niego może coś pomorze |
|
|
|
|
Marcin Pop.
C180 automat
Pomógł: 18 razy Dołączył: 15 Lip 2006 Posty: 1273 Skąd: Centrum
|
Wysłany: 10 Marzec 2009, 19:51
|
|
|
jjankiello napisał/a: | Niestety nie, ale możesz podjechać do kol. Jary, to Ci to trwale i dobrze zregeneruje... |
jjankiello, daj k160, przepis na regeneracje tego ustrojstwa. Ja już mam - nie zgadniesz od kogo .
P.S. Swoją drogą to to ma racje bytu jak amortyzator tłumi dobrze (jest szczelny i ma olej) |
_________________ C180 Classic '94 + LPG malachite metalic WDB2020181A137337 |
|
|
|
|
Jary
Pomógł: 40 razy Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 2349 Skąd: Toruń / okolice
|
Wysłany: 10 Marzec 2009, 21:21
|
|
|
Marcin Pop. napisał/a: | Ja już mam - nie zgadniesz od kogo |
Nooo, przecież ode mnie , ale prawa patentowe obowiązują |
_________________ MB W202, C 220D-był, jest W163 ML270
Wiem, że nic nie wiem. |
|
|
|
|
driver
Dołączył: 07 Gru 2008 Posty: 103 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 11 Marzec 2009, 18:26
|
|
|
k160 napisał/a: | więc zakupiłem nowy amortyzator , tańszy , Febi za 104 pln z IC.
|
pip napisał/a: | a co do zużycia to umnie wytrzymuje rok - 40 tys. i jest po - i znowu koszty |
http://www.automerc.pl/
MB oryginalnie montuje STABILUS , ja wymieniałem 3 m-ce temu i zapłaciłem 100 + przesyłka . Natomiast wymontowany przeze mnie zużyty egzemplarz to też był STABILUS i nosił cechy z 1995 roku - od nowości , czyli minimum 190 tyś. ( C 180 ) .
W tym przypadku polecałbym zdecydowanie oryginał bo jak sami widzicie cena wcale nie jest wyższa. |
_________________ W202 C180 Esprit `95 WDB2020181F333454 |
|
|
|
|
|