Mercedes W202

[snajperusa]

Witam
szukając dalej przyczyn niedomagania mojego samochodu (falowanie obrotów na jałowym, przygasanie przy wciskaniu pedału sprzęgła), przy okazji wymieniając kilka rzeczy
zauważyłem, że wiązka silnika jest w tragicznym stanie,
przewody już przy listwie wtryskowej kruszą się w rękach, a dalej jeszcze gorzej.
Stąd moje pytanie czy sparciała instalacja może powodować takie problemy?
Czy lepiej wymieniać na używkę czy oddać do regeneracji tę którą mam?
Jakie mogą być mniej więcej koszta używki a regeneracji?
Czy ktoś samotnie zabierał się za to by wygląda, że żyły w przewodach są ok, tylko sama izolacja w opłakanym stanie

[madzara31]

Używka tylko taka którą możesz dotykać -wyginać na żywca.
Odbudowanie w moich stronach (jeśli pozostałe wtyczki OK ) 300zł
3 Temat padających wiązek jest Tam powinieneś się dopisać.

[yarroslav]

U mnie jest to samo.
Jak odebrałem auto od gazownika zauważyłem pokruszoną izolację przy przewodach dochodzących do wtryskiwaczy.
Z początku pomyślałem że gość który zakładał instalację gazową uszkodził mi przez przypadek przewody, ale kiedy je ruszyłem izolacja zaczęła się sypać więc zostawiłem na razie i nie ruszam.
Mam brata który zajmował się kiedyś tylko Mercami i sam przez jakiś czas u niego pracowałem, więc pomyślałem że on udzieli mi informacji co do tej instalacji.
Powiedział że lepiej zrobić to samemu, czy też oddać do regeneracji.
A ja sam sobie naprawię tą wiązkę.

[Marcin Pop.]

[Camel-]

Rzadko to mi się zdarza, ale muszę się zgodzić z Marcinem. Można chwilowo zaizolować pokruszone kable, ale powinno się je wymienić na nowe. Wtedy efekty i trwałość będą najlepsze.

snajperusa, muszę przyznać, że nie wpadłem na pomysł wiązki. W M111 jest to dość rzadkie.

[snajperusa]

Z tego co się dowiadywałem od sprzedających różne graty do w202, wiązki często się kruszą.
Zrobię zdjęcia jak wygląda moja wiązka. Zaizolowałem kilka kabli ale to tylko tak doraźnie. Chciałem dojść jak najdalej ale ona wchodzi w taki plastikowy tunel i chyba bez demontażu przepustnicy nie dałbym rady. Może ktoś robił to i może podzielić się jak wygląda wyciąganie tej wiązki.
Na dziś zaplanowałem wymianę sondy lambda, kable zapłonowe nowe, ale problem nadal występuje. Falowanie obrotów i przygasanie po wciśnięciu pedału sprzęgłą.

[madzara31]

[snajperusa]

W jaki sposób sprawdzić jego sprawność lub niedomaganie?
Nie chce wymieniać kolejnej kosztownej rzeczy nie wiedząc czy jest faktycznie uszkodzona.

[pavel]

Swieta racja ze strony Marcina i Camela.


Nie raczej nie ma takiego czegoś, falowanie na biegu jałowym, zwiększające się w zależności od obciążenia. Przy włączonej klimie, podczas wciskania sprzęgła obroty lecą prawie do zera, czasem gaśnie. Przy dynamicznym wciśnięciu pedału gazu czuć jak samochód przyspiesza z opóźnieniem, i to przyspieszanie jest nieregularne.

To juz blad lezy prawdopodobnie w przeplywomierzu

[Javoreczek]

[snajperusa]

[madzara31]

[snajperusa]

Czy w przypadku uszkodzenia modułu bądź jego niedomagania nie byłoby żadnych błędów na kompie?

[Camel-]

snajperusa, a przyznaj się - masz u siebie kluczyk scyzoryk czy nie? Bo u mnie zalega jeden moduł PMS od C180 ale bez immobilizera - czyli w aucie z immo nie ruszy.

[madzara31]