Mercedes W202

[rzuru222]

Witam

Jak obiecałem podzielę się wiedzą nabytą kosztem własnego zdrowia.

Rozebrałem wczoraj ten nierozbieralny element jakim jest sam silniczek, nierozbieralny bo cieżko te draństwo otworzyć tak mocno jest zaciśnięty.
Po podaniu napięcia 12V kablami z akumulatora na kostke kabla silnika jak jeszcze był w obudowie dymił i ognił nieco. Wycieraczka pracowała skokami lub wcale.

Po rozebraniu okazało się że jedna ze szczotek nie była ustawiona osiowo, oraz sprężyna na której znajdowała się szczotka nie dociskała jej zbyt mocno do komutatora. Polecam tym którzy mają ochotę na dłubanine sprawdzenie tego w pierwszej kolejnosci jeżeli wyklucza się poprawnie działającą reszte mechanizmu. Przy okazji poprawiłem luty uzwojenia. Obecnie silnik zapierdziela aż miło i nie zatrzymuje się a już myślałem ze po nim, wczesniej po zatrzymaniu sie w polowie drogi mial problem ponownie ruszyc.

Myślę ze powyższa informacja na temat samego silnika jest zobrazowana wystarczająco dobrze. Jego konstrukcja jest prosta jak cep, po zdjęciu plastiku i wysunieciu jego ze szczotkami wszystko widac jak na dłoni, uwaga na podkładke u spodu wirnika. Sam silnik jest prawie identyczny jak ten poniżej, jedynie szczotki na spreżynkach maja o wiele prostszą konstrukcje i umieszczone są w plastikowej pokrywie


Żeby dostaćsie do bebechów zespołu należy odhaczyc zaciski do okoła obudowy silnika, a nastepnie wyjąc tylną osłone, naszym oczom ukazuje się:

Poniżej przedstawione zdjęcie ukazuje jak powinien być poprawnie ustawiony mechanizm
Silniczek Prawy- Położenie ZERO (wycieraczka leży pod reflektorem)
nic dodac nic ując tak jak widać

Warto zapamiętac, w innym wypadku można zmarnować trochę czasu.

Po wyjęciu metalowej płytki która to utrzymuje w odpowiednim miejscu poszczególne zębatki dostaniemy sie do samego silnika jak i wszystkich zębatek odpowiedzialnych za przeniesienie napędu na samą wycieraczke. Jezeli juz wyciągamy jakiekolwiek częsci nalezy zapamiętać ich połozenie (w przypadku gdy ramie wycieraczki zataczało poprawny łuk)



Aby wyjąc silnik (nr4) należy podważyc element nr 3 na zdjeciu (kulke) jest to stabilizacja osi silniczka, jest wcisnięta w plastikowe gniazdo, polecam mały haczyk i zdecydownym ruchem z wyczuciem podważyc tuz pomiedzy gniazdem a ślimacznicą, podważając przykryc otwartą obudowe szmatka lub ręką zeby nie szukac kulki po całym polu. Gdy kulka wyskoczy mozemy ją zdjąc z osi i następnie podważyc sam silnik tuz przy wyjsciu osi na slimacznice, silnik jest wsunięty w kontakty, wystarczy podwazyc zobydwu stron i wyjdzie bez problemu. Nie zgubic slimacznicy ktora jest nałożona na oś silniczka.

Element nr 1 to najważniejszy element zębaty, od jego ułozenia oraz duzej zębatki zależy ruch wycieraczki. Element nr 1 posiada u spodu "łopatke" tak jak namalowałem to na zdjęciu, odpowiada ona za wyłączanie silnika mikrowyłącznikiem, Jego prawidłowe położenie to jeden ząbek (jego łopatki) za mikrosłiczem ( ruch zębatki za kierunkiem wskazówek zegara). Jeżeli będzie dalej lub wczesniej wycieraczka będzie nam sie zatrzymywała na reflektorze, lub w ogóle nie bedzie sie poruszać. Poprawne jej polożenie jest zsynchronizowane z ruchem dużego koła zębatego i to ono własnie odpowiada za poprawną prace ramienia.

W razie czego pytac, mam nadzieje ze pomoże

Pozdrawiam

[orscik]

http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=18040

Myślę ,że mój temat też się przyda.

[jjankiello]

Jak mniemam, opis dotyczy silniczka prawego... bo mowa jest o jednym mikrostyku/mikrowłączniku...

Lewy silnik ma wtyczkę 4-pinową. Jego 4. pin służy do załączania pompki spryskiwania reflektorów. Napięcie na nim pojawia się dzięki jeszcze jednej "łopatce" (trzymam się terminologii autora tematu) na elemencie nr 1, która załącza dodatkowy mikrostyk. Oba mikrostyki ustawione są jeden nad drugim, zaś obie łopatki przesunięte względem siebie...
Który mikrostyk jest który, nie pamiętam, ale można przyjąć, że ten głębiej/niżej w obudowie, analogicznie jak w prawym silniczku, odpowiada za zatrzymywanie wycieraczki, zaś ten wyżej, za włączanie pompki spryskiwacza...

[maciek20244]

Mam problem z ustawieniem położenia "0" wycieraczek reflektora. Zakupiłem wycieraczki i podłączam je na krótko. brązowy minus, siwo-biały plus, i czerwony od załączania jakby tez plus. Po pierwszym podłączeniu doginała cały czas bez czerwonego (nie rozłączał mikro włącznik) więc rozebrałem przestawiłem i jak jest dobrze to "0" nie jest tak jak powinno być U mnie "0" jest tak ze dziurka na bolec na największej zębatce, jest praktycznie na samej gorze, a nie z prawej strony (jak na fotce wyżej) przez co wycieraczka na reflektorze nie leży poziomo. Próbowałem to jakoś wyregulować ale ni huu huu. Napiszcie jak dokładnie powinien być zgrany bolec z łopatką i duże koło, albo coś jeszcze. Problem dotyczy prawego silniczka.

[ Dodano: 6 Maj 2013, 18:58 ]
Problem rozwiązany, w lewym silniczku duże koło było z literką "R", a w prawym "L", więc koła podmieniłem, zrobiłem próbę i wszystko jest pięknie jak jest R-R i L-L

[struna]

Witam, są dostępne gdzieś zdjęcia z tej naprawy? Konkretnie chodzi mi o ustawienia zębatek względem siebie. Pozdrawiam