Mercedes W202

[Mercedesik]

polofix, niestety w mojej sytuacji ten gaz nie będzie dobrym rozwiązaniem - tak jak pisałem, mieszkam w centrum, więc ten gaz nawet nie zdąży się załączyć, a z drugiej strony mamy dodatkowe opłaty. Poza tym jestem zdania, że jeśli już auto z gazem, to założonym przez siebie - wtedy mamy większą pewność co do kondycji silnika.

WW_MROWA, oglądałem i fajny ten Mietek, ale raczej nie dla mnie. Dziękuję jednak za propozycję

kriss4065 - mętlik mam, bo na tych stronach wybrałem do dalszego przesiewu co najmniej kilkanaście różnych modeli Nie to co na Allegro A poza tym, to chyba powoli przekonuje się do sprowadzenia samochodu zza granicy, choć nie jestem już takim optymistą co do ceny jak Ty Ja właśnie słyszałem coś odwrotnego - ponoć Niemcy nie mają w zwyczaju targowania ceny...

Camel- i doszedłem do Ciebie Ten niebieski Mercedes być może faktycznie byłby OK, ale niestety to autko stoi jeszcze w Niemczech, a do ceny zakupu należy doliczyć jeszcze opłaty w Polsce... W takim układzie prawdopodobnie będę chciał samemu sprowadzić dla siebie

Oto moje typy - bardzo proszę o opinię wszystkich Forumowiczów i jak zwykle o rozwydrzone czepiactwo

1. C 180 Esprit
2. C 180 T Elegance
3. C 180 Classic
4. C 180 Sport
5. C 180 ATP Tour
6. C 180 T Classic
7. C 200 T Esprit
8. C 180 Sport
9. C 180 Sport
10. C 180 Esprit

[Camel-]

E tam, takie auta z Mobile.de. Dla mnie to albo Turas sprzedaje szrota, albo auto to jakiś przekręt.

[Mercedesik]

Ja dla spokoju ducha sprawdzę te samochody Mam nadzieję, że jednak coś pewnego będzie dało się wyłuskać...

[Krzychu]

jak ja bym szukał auta po 97 to szukałbym już po lifta
Co do niemieckich cen to nie wiem jak się targują bo ja każde auto sprowadzam z Holandii...
ale najlepsze są : 8, 6,1,9

[Mercedesik]

Ja dziś posiedziałem troszkę przy tych ogłoszeniach i poszły one do przesiewu.

8 jest na pewno najładniejsza, ale chyba niestety jednak tylko na tych zdjęciach... O ile dobrze widzę, to lewy prawy błotnik jest wgięty w jednym miejscu, zamek klapy być może ordzewiały (widać trochę inny odcień), a raczej na pewno drzwi kierowcy pod listwą są rude... Widać to mniej więcej na wysokości lusterka. Szkoda, bo Mercedesik jak się patrzy...

6 niestety ma walnięty narożnik zderzaka i ogólnie raczej golizna... Zaletą jest rocznik, ale to wg mnie nie przeważa całości.

1 w tych pieniążkach raczej spoko... Ciekawe na ile ten przebieg jest udokumentowany.

9 jest całkiem OK Tym bardziej, że mam wtyczkę w pobliżu i oględziny samochodu mogłyby być nawet jutro Zastanawia mnie tylko, czy maska na lewym (prawym na zdjęciu) załamaniu nie jest w żaden sposób uszkodzona - na 1 zdjęciu widać mniej więcej w połowie jakąś rysę, czy coś...

Zastanawiam się jeszcze nad 2 (ale błotnik za prawymi drzwiami pasażera chyba jakiś niepewny), 5 (tutaj niestety autko przedliftowe), oraz 7 (tutaj drzwi do wymiany, lub prostowania).

I od razu poproszę was o korektę moich przemyśleń i wskazań, jeśli będzie to konieczne

[Krzychu]

tak jak napisałeś
2 ma pojechaną kierownicę,a do tego ten napis Elegance na klapie a w 7 drzwi może do malowania ale i 1 też mają inny odcień...
a 9 na masce to może mieć odbicie się jakiejś latarni czy innego słupa, podobnie jak w 8
być może w 8 ruda się pojawiała na klapie i zrobiona jest zaprawka, na tylnym rancie błotnika albo się coś odbija albo jest wgniotka, a czy ruda jest przy listwie ? Być może to tylko brud ale może być i początek korozji...
Bierz fotki od wszystkich i jedź oglądać 9

[Camel-]

http://allegro.pl/mercedes-c180-i2266057568.html patrz jaki ładny

[Krzychu]

może Ci się przyda http://moto.onet.pl/16592...kul.html?node=3

[Mercedesik]

Camel-, niestety nie mieści się w roczniku, a i jakoś tak średnio mi się podoba (choć wiem, że najpewniej patrzymy na co innego)
kriss4065, dzięki za ten tekst - dobry na otrzeźwienie

Dziś byłem na giełdzie w Gliwicach... Strata czasu. Jeszcze kilka lat temu można było wypatrzeć coś fajnego, dziś niestety ogólnie samochody jakieś takie nijakie...
Ale zastanawiam się jeszcze nad tym Mercedesem - czy warto? Co o nim sądzicie? Na pierwszy rzut oka gałka zmiany biegów, oraz chyba przetarty bok fotela kierowcy. Czy coś jeszcze? Mam 100 km do Poręby - warto jechać? Jak wygląda spalanie w takim silniku? O ile wyższe będą koszty eksploatacji V6?

[atQ]

Przebieg - udokumentowany ! - Poniżej 300tys. nie schodzi.
Drewno w innych odcieniach czemu... ? U mnie popękane to przy lewarku a konsola przednia nówka. Pomijam ten lewarek.

[Mercedesik]

Kurde... Chyba 3 godziny snu po imprezie rodzinnej zrobiły swoje...

[MICHAL200]

Z tylu C240 naklejone nie w tym miejscu co trzeba, ale co najlepsze, tapicerka w przedziale pasazerskim czarna, a w bagazniku niebieska takich jaj to jeszcze nie widzialem hahhaa!

[Mercedesik]

Wracam i ja ze swoimi wątpliwościami Długi weekend za nami, to i szukanie będzie pod mniejszą presją czasu
W międzyczasie wynalazłem te ogłoszenia:
1. C 200 T Esprit
Plusy samochodu znajdują się w opisie. Co do minusów, to jednak sprzedaż przez komis. Przyczepić się można też do braku tablic - autko może być już przygotowane (czyt. odpicowane) do wyjazdu poza granice Niemiec.

2. C 200 T Elegance
Autko wydaje się zadbane. Nawet ta przycierka na lewym błotniku z nalotem wg mnie jest plusem - przyda się przy negocjacji ceny Minus w tym przypadku, to lakier metallic którego niestety w warsztacie u Franka się nie zrobi... (a może jestem w błędzie?)

3. C 200 T Sport
Niestety sprzedający podaje mało szczegółów. Również budżet powyżej moich założeń - w razie co liczę na negocjację. Autko dodałem, ponieważ miałbym możliwość sprowadzenia go przez osobę trzecią wracającej "po drodze" do PL.

Bardzo proszę Was o opinie i - już tradycyjnie - o wszelkiego rodzaju czepiactwo

Przy okazji chciałem również rozwiać nasilające się wątpliwości w kwestii wyboru silnika. Początkowo uznałem, że Diesel jednak w moim przypadku się nie sprawdzi, ale: spalanie benzyny w mieście, to powyżej 10 l - mój C 200D zimą spalił na odcinkach 8 km do pracy nie więcej, jak 8.5 l (a ściślej, to tylko 1 raz zarejestrowałem tak wysokie spalanie - średnio było o jakieś pół litra niższe). Druga kwestia, to spalanie na trasie: Diesel w okolicach 5-6 litrów, benzyna około 8-9 (i dużo zależy od nogi). Nie wiem, czy dobrze kombinuję...
Bardzo prosiłbym Was o wyrażenie swojej opinii na ten temat. Nie chciałbym podjąć złej decyzji. Jeszcze kilka pełniejszych niż na początku słów o deklarowanych przebiegach:
- w tygodniu do pracy: 2 km w jedną stronę, choć pewnie nie na codzień, ponieważ z dużą ochotą wsiadam również na rower
- jakieś zakupy, czy kręcenie po mieście po drodze z pracy
- na weekend nieco dalsze trasy (wspomniany rower) - przedział 50-150 km
- kilka razy do roku trasa kilkaset km
W powyższym świetle wciąż benzyna, czy jednak Diesel? Czy mimo wszystko koszty utrzymania/napraw benzyniaka będą niższe? Jak Wy to widzicie?

Wiem, że dla wielu z Was powyższy akapit może być nawet śmieszny, ale wolę dmuchać na zimne i rozwiać wszelkie - nawet wyimaginowane wątpliwości - niż później żałować wyboru.

Z góry dzięki wszystkim za odzew!

[Mercedesik]

No jak pech, to pech... Dwa pierwsze podane przeze mnie linki wygasły...

[Krzychu]

Może tak miałbo być i ma być 3
Co do diesla... W trasę ideał Ale już zauważ że benzyna jest droższa od diesla u mnie na lokalnej stacji róźnica to 28gr Przynajmniej tak mają na słupie przy wjeździe. Ja tam nie jeżdzę bo to nie orlen Ale do rzeczy: Ja bym sobie nie wziął innego silnika oprócz diesla. Pewnie pomyślycie że nigdy benzyną nie jeździł to nie wie A tu Was zaskocze bo miałem już parę benzynek w domu, ale to raczej nie dla mnie, spali dużo więcej ( jak kiedyś miałem taką Audicę że 11litrów gazu to było dla niej mało ! )
A czy vectra (1,7) która była przed w 5l się mieściła. Teraz Mercedes do Wa-wy po Wawie i do domu wziął 6,5l no i było trochę korku. Dla mnie Diesel to jest Diesel. Spali mniej, silniki wytrzymalsze a kosztów utrzymania nie boję się Każdy straszy że jak w dieslu coś pier***nie to się nie wypłacisz... Może i to racja ale w końcu jak dbasz tak masz, proste