Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
syczy mi ! --- ???!!!
Autor Wiadomość
Gość

Wysłany: 23 Kwiecień 2007, 09:36   syczy mi ! --- ???!!!

Witajcie,

Chciałbym podzielić sie z Wami pewna ciekawostka ( przynajmniej dla mnie)...

Otóż na włączonym silniku lewy nawiew, ten przy szybie kierowcy, syczy...jak dodaje gazu to przestaje, jak puszczam gaz , to znów syczy...i najlepsze, nie jest to syk powietrza, bo dzieje sie tak zarówno na zamkniętej jak i otwartej dyszy przy nawiewie ustawionym na zero...

Wiec żeby zapobiec syczeniu, musze cały czas dodawać gazu (coraz więcej), czyli rozpędzać sie non stop...jak tylko puszczę gaz lub będę jechał ze stałą prędkoscia to znów syczy....

A wszystko sie stało po tym jak:
1) ściągnąłem węże ze spryskiwaczy żeby je przedmuchać ( bo raz leje a raz nie, ruszam prawym spryskiwaczem od pasażera, przestaje lać lewy od kierowcy ;-) )

2) chciałem dostać sie do licznika, bo je przykleiły wskaźniki ( poodkręcałem śruby, wypchałem licznik, ale nie udało sie mi go wyciągnąć za żadne skarby - kierownica to uniemożliwia..)


Reasumując, chciałem zrobić dobrze a zamiast tego nie dość ze zostało jak było to jeszcze dostałem SYK gratis!


Będę bardzo wdzięczny, jeśli ktoś pomoże:)
 
 
lojek 
mesio

Pomógł: 12 razy
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 607
Skąd: Szczecin
Wysłany: 23 Kwiecień 2007, 09:50   

Może cos rozłączyłeś przy regulacji swiateł zlokalizuj dokładnie ten "syk" obok włącznika jest pokrętło od regulacji połozenia świateł i często usterka tego elementu objawia się syczeniem poprostu mogło sie coś rozłączyć.
_________________
W 202 z 1995- sprzedany
W 203 C200 K z 2002r - sprzedany
W 202 z 1993 2,2 benzyna w automacie
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi ... naprawdę ...aż ciężko czasami ich wyprzedzić.
 
 
Gość

Wysłany: 23 Kwiecień 2007, 10:05   

Witam
nakombinowałeś w punkcie 2 , masz przerwę w układzie podciśnienia regulatora poziomu świecenia świateł mijania , sprawdz czy działa dla pewności , pewnie wyskoczył jeden z węzyków , potwierdzam wypowiedź -lojek- :wink:
pozdr. Jarek
 
 
LYJO 


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 688
Skąd: Katowice
Wysłany: 23 Kwiecień 2007, 10:49   

yaro 65 napisał/a:
Witam
nakombinowałeś w punkcie 2 , masz przerwę w układzie podciśnienia regulatora poziomu świecenia świateł mijania , sprawdz czy działa dla pewności , pewnie wyskoczył jeden z węzyków , potwierdzam wypowiedź -lojek- :wink:
pozdr. Jarek


ma ktoś screeny jak wyciągnąć ten załącznik świateł razem z regulacja wysokości lamp ?
mam ten sam problem :twisted: syczy :roll:
_________________
Celinka sprzedana. Teraz Touranek w kolekcji. Na C-klase przyjdzie znowu czas :)
 
 
 
Gość

Wysłany: 23 Kwiecień 2007, 11:05   syczy mi ! --- ???!!!

No zgadza sie, regulacja świateł nie działa..jak dałem na pozycje 3 to syczenie jest minimalne...próbowałem podociskać wszystko i nic.....od regulacji świateł wychodzą dwa fioletowe kabelki i idą gdzieś w dal, zbyt daleko jak dla mnie ;)

Jutro widzę się z MB specem wiec pewnie mi to naprawią....no chyba że jest to do wytłumaczenia poprzez forum :)

dziękuję za pomoc.
 
 
grzesiekx 


Pomógł: 95 razy
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 1441
Skąd: słupsk
Wysłany: 23 Kwiecień 2007, 21:50   

Witam. U mnie syczy po zapaleniu silnika przez okolo minute i przestaje tez tak jakby syczalo gdzies kolo tej regulacji swiatel ale regulacja dziala bez zarzutu :) Co to moze byc ??
_________________
VW Touran 2.0 TDI DSG '12
ex W202 C200 '00
ex W211 E320 '02
ex S203 C320 '02
ex W210 E200 '01
ex S203 C180 Kompressor '06
ex W210 E200 CDI '00
ex S202 C220 CDI '99
ex W210 E230 '97
ex W124 250D '91
 
 
 
LYJO 


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 688
Skąd: Katowice
Wysłany: 24 Kwiecień 2007, 13:24   

być może mamy wężyki "dziurawe" i ciśnienie nam przez nie ucieka:)
_________________
Celinka sprzedana. Teraz Touranek w kolekcji. Na C-klase przyjdzie znowu czas :)
 
 
 
Gość

Wysłany: 25 Kwiecień 2007, 10:03   

wie ktoś jak te wężyki idą i gdzie ich szukać? :P bo ja nie wiem..a sie starałem :oops:
 
 
Marek 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 115
Skąd: Bielsk
Wysłany: 25 Kwiecień 2007, 13:02   

Witam wszystkich.
Też miałem takie syczenie jak mówisz, w tej samej okolicy z tym że ja wyciągałem reflektor i zakładając go nie docisnąłem dobrze wężyka do regulacji - dlatego mi syczało. Po dociśnięciu syczenie ustało - sprawdź u siebie może przy robocie ze spryskiwaczami przypadkiem się odłączył wężyk podciśnieniowy.

Pozdrawiam.
_________________
Czarna gwiazda C180 99r.
 
 
 
Gość

Wysłany: 26 Kwiecień 2007, 12:07   

Marku, wiec sprawa wygląda tak...do lewego reflektora idzie jeden fioletowy wężyk a do prawego dwa...są one podłączone do reflektora poprzez szara przejściówkę....u mnie nie ma takiej przejściówki przy drugim kablu (tym co idzie blisko krawędzi błotnika) prawego reflektora..wężyk jest włożony luzem...wiec podejrzewam ze to to..spróbuje w ASO zakupić tą przejściówkę i zobaczymy co sie stanie.... a u Was jest taka przejściówka na każdym kablu? załączam schemat :)

..najdziwniejsze jest to ze wężyk cały czas był włożony luzem i wszystko działało w przeszłości, wiec głowy nie dam że chodzi o tą przejściówkę ...

jeśli ktoś ma jakieś sugestie to poproszę...a ewentualnie wie ktoś ile kosztuje naprawa takiego 'syku' gdyby to było coś więcej niż tylko przejściówka?

pozdrawiam

wezyki.JPG
Plik ściągnięto 18244 raz(y) 2,85 KB

 
 
Gość

Wysłany: 19 Maj 2007, 17:08   

witam,
miałem to samo, syczało i denerwowalo, na 1 było glośniej, na 3 ciszej.
Rozebrałem wyłącznik ale wygladał dobrze, poczyściłem, przedmuchałem i nic.
Przyczyna - pęknięta złączka przy reflektorze. Naprawiłem złączkę przy pomocy: kawałka wężyka gumowego, plastikowy trójnik od pompki z akwarium, parę minut dłubania i już, nic nie syczy a regulacja świateł znowu działa.

pozdrawiam, mam nadzieję że również pomogłem

kamil
 
 
lojek 
mesio

Pomógł: 12 razy
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 607
Skąd: Szczecin
Wysłany: 19 Maj 2007, 21:10   

A ja mam inne pytanie ale tez dotyczące regulacji świateł a mianowicie gdy mam czujnik na "0" to w trakcie dodawania gazu/przyspieszania światła obniżają sie samoczynnie i po zdjęciu nogi z gazu wracają do swojego pierwotnego ustawienia.
Czy mam cos uszkodzone? Dodam tylko że jak silnik pracuje na wolnych obrotach to wszystko jest ok.
_________________
W 202 z 1995- sprzedany
W 203 C200 K z 2002r - sprzedany
W 202 z 1993 2,2 benzyna w automacie
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi ... naprawdę ...aż ciężko czasami ich wyprzedzić.
 
 
Gość

Wysłany: 20 Maj 2007, 15:24   

lojek napisał/a:
A ja mam inne pytanie ale tez dotyczące regulacji świateł a mianowicie gdy mam czujnik na "0" to w trakcie dodawania gazu/przyspieszania światła obniżają sie samoczynnie i po zdjęciu nogi z gazu wracają do swojego pierwotnego ustawienia.



u mnie jest tak samo, sprawdzalem pol godziny temu, wydaje mi sie ze tak ma byc, skoro swiatla sa regulowane przy pomocy podcisnienia, a podcisnienie sie zmienia podczas np. dodawania gazu, to swiatla musza tez troche zmienic swoja pozycje.

moze ktos jeszcze napisze jak jest u niego to bedzie jasnosc

pozdrawiam,
kamil
 
 
oliva 


Pomógł: 122 razy
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 1074
Skąd: Siedlce
Wysłany: 20 Maj 2007, 16:04   

Wczoraj stałem na przeciw ściany i przy dodawaniu gazu pozycja świateł się nie zmienia.
POZDRAWIAM
_________________
Był Mercedes C200 T CDI '98 AUTOMAT
 
 
lojek 
mesio

Pomógł: 12 razy
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 607
Skąd: Szczecin
Wysłany: 20 Maj 2007, 19:59   

oliva napisał/a:
Wczoraj stałem na przeciw ściany i przy dodawaniu gazu pozycja świateł się nie zmienia.
POZDRAWIAM

ale normalnie działa ci regulacja świateł?
_________________
W 202 z 1995- sprzedany
W 203 C200 K z 2002r - sprzedany
W 202 z 1993 2,2 benzyna w automacie
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi ... naprawdę ...aż ciężko czasami ich wyprzedzić.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,174 sekundy. Zapytań do SQL: 13