Mercedes W202

ADAMS

Witam szukalem i nic nie znalazlem. Mam taki problem i niemoge go odnalesc mianowicie z tylu z prawej strony skrzypi mi zawieszenie ze nieda sie sluchac, Dzis odkrecilem amortyzator bo myslalem ze to on ale niestety nie a dzwiek jest tak mocny ze trudno zlokalizowac z ktorego miejsca to dochodzi

Po zlozeniu bylo dobrze chwile i znow skrzypi pomozcie jak to zlokalizowac i ewentualnie usunac bede bardzo wdzieczny Pozdrawiam.

madzara31

Polej olejem - smarowidłem tę śrubę w "kości " zawieszenia od ustawiania koła.Jeśli to nie to proponuję sprawdzić stan gum trzymających drążek tylny - wstrzyknij trochę jakiegoś smarowidła. Widać je po zdjęciu koła.Tak bym zrobił na wstępie

ADAMS

No dzieki sprobuje jutro tak jak proponujesz tylko juz tak jezdze jakis czas (az wstyd) czekalem do dzis bo wyszedl mi przeglad techniczny i bylem pewien ze diagnosta mi pomoze a tu lipa podbil i powiedzial ze niema zadnych luzow i trzeba szukac, takze luzow raczej nigdzie niema, a bylem juz na kazdej tulejce i gumie ze strzykawka z olejem jakie to jest upierdliwe! Nie usmiecha mi sie wymieniac wszystkich tulejek ze wzgledu na dzwiek ale chyba bede musial

viper29

podjedz na stacje diagnostyczną oni ci go wyczepią i zlokalizują za to dasz im 10zł

ja tak zawsze robię jak mam jakiś problem w zawieszeniu a nie wiem co to jadę do nich sprawdzą i powiedzą pokarzą itp polecam
a potem posmaruj jak kolega ADAMS doradza

Pioterek

Jak skrzypi i wszystko wygląda ok, to obstawiam tuleję pływającą.

bubu_piotr

boogiedog · Qba Dołączył: 08 Gru 2009 Posty: 22 Skąd: Lublin

Czy już wiadomo, co tak skrzypi ? U mnie też po wymianie kół na letnie zaczęło skrzypieć z prawej strony. Jak naciskałem auto - żeby zobaczyć czy to amortyzator - to nic. Ale podczas jazdy słychać co jakiś czas dźwięk jak na starym okręcie.

MarcinStables · **Pomógł:** 1 raz Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 31 Skąd: Bydgoszcz

wg mnie to tuleja pływająca. Najprosciej popsikaj ja sobie np WD 40 i zobaczysz jak reka odjął.

boogiedog · Qba Dołączył: 08 Gru 2009 Posty: 22 Skąd: Lublin

Wstępna diagnoza, ze cos z recznym sie stalo. Jak mi zajrza to dam znac co sie dokladnie stalo.

Teraz wszystko jasne. Alufelga leżała w garażu przez zimę i było zbyt wilgotno. Naszedł jakiś osad i felga była po prostu brudna. Okazało się, że ten syf sprawiał, że felga nie była dobrze założona. Wystarczyło dobrze przeczyścić felgę i założyć jeszcze raz. Problem solved.