Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
Ustawienie geometrii: geometria w pojazdach mercedes w202
Autor Wiadomość
Alexander 
c 280 lpg

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 174
Skąd: Warszawa
Wysłany: 6 Styczeń 2014, 20:06   Ustawienie geometrii: geometria w pojazdach mercedes w202

Witam wszystkich!
Oto kilka myśli i uwag na temat geometrii w w202:
Otóż na mieście jest mnóstwo magików partaczy, którzy nie wiedzą jak za to się zabrać. Niby mają porządny sprzęt, ale wiedzy niestety im brak. Wątpię nawet by ktoś z nich kiedykolwiek przeczytał instrukcję tego sprzętu. No ale do rzeczy.

Ustawiamy ciśnienie w oponach jak gotowe do jazdy, kierownicę na wprost...
1. ustawienie geometrii w modelu w202 zaczyna się od pomiaru wysokości nadwozia (inaczej mówiąc stopnia ugięcia zawieszenia). Do tego celu służy miernik (pochyłomierz) firmy Romess
http://imageshack.com/a/img819/1042/7cul.jpg
należy mierzyć pochylenie (od poziomu) wszystkich wahaczy dolnych, zapisać dane i później wprowadzić do komputera w celu wprowadzania poprawek. To jest kretyczny pomiar, bez niego żaden samochód używany nigdy nie będzie zachowywał się normalnie. Chodzi o to, aby dynamiczne kąty były poprawne. Co z tego, że na wydruku mamy wszystko na zielono skoro auto ściąga, pływa, myszkuje albo jadąc na wprost mamy skręconą kierownicę... jeszcze raz napiszę, chodzi o dynamiczne kąty prowadzenia koła nie tylko statyczne mierzone jak autko stoi :!: :!: :!:

2. jeśli się okaże, że jednak auto stoi nierówno, możemy zastosować podkładki pod/nad sprężyny, albo fabryczne mercedesa (są różne wysokości, można je rozpoznać po ilości kropek na obwodzie), ewentualnie zamówić na wymiar podkładki poliuretanowe
http://imageshack.com/a/img27/7976/l1fy.jpg
lepiej je montować nad sprężynę (dolna strona gniazda jest wyprofilowana, co utrudnia wykonania takiej podkładki)

3. jeśli jednak komuś nie przeszkadza różnica wysokości, albo jest taka mała można po prostu to olać i przejść do następnego punktu :P

4. w niektórych autach, specyfikacje wielkości kątów statycznych jest podawana dla pojazdu częściowo/maksymalnie obciążonego (np w bmw). W naszych autach tego na szczęście nie ma. Nawet pomiar uwzględnia obecność kierowcy, bez potrzeby zastępowania go ciężarkami.

5. należy między przednie koła z przedniej dolnej strony włożyć drążek rozporowy i rozciągnąć go z siłą 10 kg, tak aby zasymulować obciążenie na koła podczas ruchu i eliminować ewentualne luzy na przekładni kierowniczej. Jak wiadomo w momencie jak koła nienapędzane zaczynają się toczyć mają tendencję do odchylania się do tyłu (zwiększa się zbieżność i połówkowa i całkowita). Bez tego drążka w chwili ruszania się z miejsca mogą nam koła tak bardzo się odchylić, że wyjdą z zakresu zbieżności. Chociaż mercedes podaje te wartości z tolerancją +- 10 minut, co powinno wystarczać, by całe czas koła były w optymalnym zakresie. Jednak wszędzie podaje i przypomina o zastosowaniu tego drążka. Może być tak, że pomimo dobrze ustawionej zbieżności jadąc prosto będziemy mieli kierownicę skręconą w jednym albo drugim kierunku. W momencie zmiany siły napędzającej (przyśpieszenie/hamowanie) możemy mieć wrażenie luzu na przekładni. Oczywiście ten luz cały czas tam jest, ale na prostej drodze ani w chwili hamowania ani przyśpieszania nie powinien być odczuwalne jeśli zbieżność cały czas jest w normie. Inaczej mówiąc koła z dobrą zbieżnością powinny wiedzieć gdzie mają jechać i odczuwalne skręcanie przednich kół powinniśmy czuć tylko w momencie skręcania kierownicą.

6. no dobra, wysokość ok, drążek też jest, podłączamy ekraniki blokadę itd... zaczynamy od tyłu, czyli sprawdzamy najpierw przesunięcie tylnych kół na osi. Może się okazać, że jedno z kół wyprzedza drugie a to oznacza, że mamy wygięty wahacz, walniętą tulejkę a nawet krzywe mocowanie na wózku. Jeśli te wartości są małe, albo nam się nie udało ustalić winnego możemy zastosować tulejki mimośrodowe na górnych wahaczach (są nawet takie regulowane ale o cenę nie pytajcie bo przekracza 700 pln). Lepiej oczywiście je montować po stronie koła dla lepszego dostępu.
z poliuretanu:
http://imageshack.com/a/img835/8519/pg2b.jpg

regulowane:
http://imageshack.com/a/img32/1264/stvp.jpg
http://imageshack.com/a/img713/6752/qm9b.jpg
Zakładamy je otwóramy w przeciwnych kierunkach (nie wolno przestawiać pojedynczej tulejki osobno-jedną przestawiamy w prawo to drugą w lewo) to nam przestawi koło do tyłu/przodu nie zmieniając wartości pochylenia. Jeśli pracujemy z tymi poliuretanowymi napewno ten zabieg będzie wymagał kilka poprawek aż ustalimy zadowalające nas położenie. Kumaty zdiagnosta powinien móc obliczyć o ile mm powinien każdy otwór być przesunięty i w którym kierunku.

7. ustawiamy kąty pochylenia: niestety w naszych autkach nie ma żadnej regulacji owego kąta. Ale bez paniki, za pomocą samych tulejek mimośrodowych: przesuwając otworki w tym samym kierunku zmienimy kąt pochylenia (chyba nie muszę tłumaczyć w którym kierunku dla jakiego kąta).

Uwaga: można zamiast tulejek zastosować śruby mimośrodowe, niestety po stronie mocowania będą trochę mniejszej średnicy:
śruby monroe-a:
http://imageshack.com/a/img822/58/59am.jpg

a jeszcze innego producenta:
http://imageshack.com/a/img600/9813/ach8.jpg
proszę zauważyć, że środek mają grubszy niż końce, a oś tego wybszuszenia jest przesunięte o kilka mm od osi śruby. Producenci podając średnicę (grubość) śruby mają na myśli właśnie średnicę tego wybszuszenia.
Są warsztaty, które proponują montaż zwykłych śrub mniejszej średnicy albo rozwiercanie otworu montażowego i przestawienia oryginalnej śruby. To ostatnie rozwiązanie zdaje egzamin pod warunkiem, że mamy miejsce na przestawienie wahacza i śruby na ramie. Rozumiemy się? :lol:

Jest jeszcze jedna metoda, najbardziej moja ulubiona choć trochę bardziej kosztowna. Zamontować regulowane wahacze... o takie:
http://imageshack.com/a/img839/5500/zj0z.jpg
a to drugie:
http://imageshack.com/a/img30/4773/1d9u.jpg
proszę mi wybaczyć kolorystykę :)
Te wahacze można i samemu zrobić korzystając z uniballi, proszę zobaczyć następny projekt:
http://imageshack.com/a/img46/9661/y96l.jpg
ładne prawda?

8. ustawiamy zbieżność i mamy tył praktycznie gotowe.
9. przód tak samo, najpierw przesunięcie kół na osi, potem wyprzedzenie osi sworznia zwrotnicy. Niestety ani kąta pochylenia ani wyprzedzenia nie są regulowane. Można rozwiercić mocowanie wahacza, można zastosować tuleje mimośrodowe (wystarczy zlecić takie zadanie firmie produkującej części z poliuretanu). Najlepiej od razu wymienić obydwie tulejki na dolnym wahaczu (procedura ustawienia kąta pochylenia i wyprzedzenia sworznia jest identyczna jak na tylnym kole, choć tu pracujemy na dolnym wahaczu).

Uwaga: niektóre warsztaty proponują ugięcie jęzora zwrotnicy, szczerze (mimo to, że tak robiono w niektórych autach) ale osobiście bałbym się do tego dotykać, bo cholera wie co to za materiał czy hartowane czy nie... jak nam pęknie to mamy pozamiatane... poza tym to jest na chybił trafił i trzeba nieraz wyginać w dwóch płaszczyznach.

Wątek: jeśli kąty wykraczają poza zakresem o małe wartości (kąt pochylenia do 30 minut a wyprzedzenie do 20 minut) można zastosować śruby febiego dostępne nawet w intercarsie:
http://imageshack.com/a/img5/5641/4trj.jpg
A oto sposób montażu:
http://imageshack.com/a/img593/3176/xuve.jpg
Niestety te śruby nie zapewniają płynnej regulacji.

10. jak mamy już kąty ustawione, robimy jeszcze zbieżność.
11. teraz trzeba rzucić okiem na różnicę rozstawu kół (przednich względem tylnych) jak i przesunięcie boczne każdej z osi. Może się okazać, że mamy różne rozstawy kół albo że jedno koło np wystaje z samochodu bardziej niż inne. Co spowoduje, że nasze autko będzie zostawiało więcej niż 2 ślady. Trudno powiedzieć jak takie autko będzie na drodze się zachowywało.
Powiedzmy, że lewe przednie koło wystaje z auta o kilka mm względem tylnego. Możemy wymienić tulejkę górnego wahacza na mimośrodową. A teraz przesuwając jej środek i środek dolnych tulejek do środka przesunie się całe koło do środka nie zmieniając przy tym kątów pochylenia ani wyprzedzenia. Jedynie musimy zwiększyć trochę zbieżność tego koła.

Jeśli to nie wystarczy, albo boimy się, że nam charakterystykę zawieszenia będzie inna niż na prawej stronie (w przypadku jak wymienimy jedną tulejkę) możemy oczywiście zastosować pierścienia dystansowego. Zakładając taki pierścień musimy pamiętać o wymianie śrub od koła na odpowiednio dłuższe. Tak powinno być wszystko ok!
12. jeśli jednak ktoś dalej jest niezadowolony, bo uważa, że auto źle wchodzi w zakręty albo, że pływa po drodze, odczuwa jakieś drgania, wozi nacodzien ciężkie rzeczy, narzeka że kierownica po wyjściu z zakrętu nie wraca sama do położenia na wprost... powinien się zgłosić po poprawkę.
Trzeba tu zaznaczyć, że pomiar jest obliczany przez komputer dla każdego auta z osobna( (nie ma dwóch aut o tych samych kątach geometrii... no chyba że z czystego przypadku). Ten pomiar zależy od wysokości nadwozia i preferencji właściciela pojazdu. Zawsze zaczynami od korekty kąta pochylenia tylnych kół, jeśli jednak delikatnie są poza skalą i w miarę dla prawego i lewego koła wartości są zbliżone można zastosować takową poprawkę. Wtedy nam komputer oblicza nowe wartości pozostałych kątów i tak trzeba je poustawiać. Dla przykładu podam, że np w autach sportowych pochylenia tylnych kół się ustawia na 0 (zero) jeśli jeździmy po długich prostych, a agresywnie na minusie by lepiej trzymał się na zakrętach. Oczywiście komputer wtedy oblicza poprawki dla wartości pozostałych kątów i tak trzeba je ustawić.

Dla zainteresowanych oto zestawienie najczęstszych objawów złej geometrii kół:
http://felgi.krakow.pl/in...id/30/Itemid/53
W razie pytań albo sugestii proszę pisać! pozdrawiam wszystkich
Ostatnio zmieniony przez Alexander 6 Styczeń 2014, 23:48, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
ryjek 
C180


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 116
Skąd: Poznań
Wysłany: 6 Styczeń 2014, 20:30   

Masz może poglądowe zdjecie tego rozpieraka do zawieszenia? Sam szukam takiego sprzętu, bo u siebie ustawiamy geo, dlatego gwiazd się nie tykamy bo tylko bajzel i pretensje później :)
_________________
Mercedes w202 - Galeria W202
Fiat 126p 1979r. - Galeria 126p
 
 
 
Alexander 
c 280 lpg

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 174
Skąd: Warszawa
Wysłany: 6 Styczeń 2014, 20:43   

witam. Wystarczy zwykły drążek rozporowy (do podwieszania firanek, do podciągania... itd). Ale jeśli chcesz to widzieć to masz:

http://imageshack.com/a/img5/1972/uk8o.jpg

a to film z youtube-a:
http://www.youtube.com/watch?v=bv-nMPVlsw8

[ Dodano: 6 Styczeń 2014, 20:49 ]
nie sugeruj tylko tym, że mechanik na filmie założył go z tyłu opony... a to błąd :)
 
 
ryjek 
C180


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 116
Skąd: Poznań
Wysłany: 6 Styczeń 2014, 21:11   

Czyli zwykły drągal, tak jak mówisz, od podciągania, u dołu od przodu i o opone? Dobra rada :)

[ Dodano: 6 Styczeń 2014, 21:13 ]
Co z oszacowaniem siły tego rozpierania? Na oko 10kg? :P
_________________
Mercedes w202 - Galeria W202
Fiat 126p 1979r. - Galeria 126p
 
 
 
wiskontii 


Pomógł: 602 razy
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 6369
Skąd: Gdynia
Wysłany: 6 Styczeń 2014, 21:21   

Alexander, Dobra robota
_________________
Elegance 94 benzyna automat C180
WDB2020181A225570 SPRZEDANY
W202 2.2 D 96r automat
WDB2021211A384252 Sprzedany
W202 2,2D 96r. automat 5stpopniowy kombi CLASSIC
WDB2021821F518660
 
 
Alexander 
c 280 lpg

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 174
Skąd: Warszawa
Wysłany: 6 Styczeń 2014, 21:25   

ryjek napisał/a:
Co z oszacowaniem siły tego rozpierania? Na oko 10kg?
az wyczujesz, ze kola stawiaja tyle oporu :) dla kogoś kto chce się bawić można wykonać taki drążek z tulejką z gwintem wewnętrznym na środku drążka i dociskać ją kluczem dynamometrycznym.

https://imageshack.com/i/1xgn24j

i takie podstawki:
http://imageshack.com/a/img829/2854/2lz8.jpg


Ja bym poszedł na łatwiznę i małą wagę wsadził między kołem a drążkiem :P ale naprawdę nie ma potrzeby...

[ Dodano: 6 Styczeń 2014, 23:11 ]
prosze zobaczyc:

oto drążek ze strony producenta: BOSCH
http://imageshack.com/a/img33/2835/cg9o.png

A to zwykły drążek rozporowy:
http://imageshack.com/a/img822/474/zt8x.jpg

Ten pierwszy z boscha kosztuje prawie 50 $. Jest tak trudno dostępny, że prawie niedostępny :)
 
 
Camel- 
Mercmag.pl


Pomógł: 212 razy
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 12480
Skąd: Poznań
Wysłany: 7 Styczeń 2014, 09:29   

Alexander, pytanie: czy sprzęt na jakim pracowałeś (ustawiałeś) posiadał wliczoną korektę na rozpierak czy nie?

Alexander napisał/a:
chodzi o dynamiczne kąty prowadzenia koła nie tylko statyczne mierzone jak autko stoi

W sumie to nie uczyłem się takich... :)

Alexander napisał/a:
Jak wiadomo w momencie jak koła nienapędzane zaczynają się toczyć mają tendencję do odchylania się do tyłu (zwiększa się zbieżność i połówkowa i całkowita)

Jeśli mam się czepaić, to zmniejsza się zbieżność. :)
_________________
http://mercmag.pl
C200 Sport, odbudowa: Classic, CLK, Sport T, Esprit T, Classic T, E240 Classic, CLK230 Ava, E280 Ava, Sport T V6, E320 Ava, Esprit, CLK MY04, CLK230, E280 Eleg., CLK MY06
 
 
Alexander 
c 280 lpg

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 174
Skąd: Warszawa
Wysłany: 7 Styczeń 2014, 12:31   

Camel! Mogę ci wysłać instrukcję różnych urządzeń, albo instrukcja ustawienia geometrii samego mercedesa. Wszędzie jest wzmianka o tym drążku. Po prostu to jest tak: wartości podawane przez urządzenie zakładają, że już mamy taki drążek założony :) Widziałem w różnych warsztatach, nawet co w mercach się specjalizują, że nieraz nie zakładali tego drążka. Ja to widzę w ten sposób: drążek musi być a maszyna uwzględnia korektę. Jeśli pracujemy przy stosunkowo nowym zawieszeniu może i się obejdzie bez tego drążka, ale uwierz mi w naszych autkach (zwłaszcza jeśli inne kąty są poza zakresem) mogą różne cyrki wychodzić.

Sam do doświadczyłem na własnej skórze, jak mi 3 razy ustawiali zbieżność po zmianie drążka kierowniczego, i za każdym razem kierownica była skręcona w innym kierunku. Za czwartym razem walczyli jeszcze z kątami pochylenia i robili poprawkę na pochylenie tylnych kół prawie +40minut (zaznaczam, że tylne zawieszenie całe prawie mam nowe, drążek kierowniczy nowy, amorki i sprężyny nowe, luz na przekładni jest ustawiony na 1.5 cm) można powiedzieć, że jedzie prosto. Ale wystarczy mała dziurka albo kamyk i trzeba poprawić położenie kierownicy by jechał prosto. Przy skręcaniu nie pytaj się nawet jak się zachowuje... ręce opadają :(
 
 
Camel- 
Mercmag.pl


Pomógł: 212 razy
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 12480
Skąd: Poznań
Wysłany: 7 Styczeń 2014, 12:50   

Jeśli maszyna ma skorygowany odczyt z uwagi na drążek, to nie trzeba go zakładać. Zawieszenie nie może mieć luzów. Drażek nie służy do niwelowania luzu zużytego np. sworznia tylko do niwelowania luzów wszystkich węzłów kinematycznych, które muszą posiadać luzy (pasowanie) i zostają kasowane podczas jazdy - to akurat pisałeś, ale tylko potwierdzam ;) Luzy eksploatacyjne nie skasują się podczas jazdy.

Problem tak naprawdę nie polega na tym drążku, bo to tak naprawdę ma najmniejsze znaczenie. Większe znaczenie ma urządzenie do pomiaru.
Niestety zdecydowana większość (w tym ASO) posiada urządzenia optyczne. Homologowane są tylko mechaniczne. Urządzenia optyczne chociażby nie biorą pod uwagę rozstawu kół (szerokości osi).

Kiedyś w pracy w ASO, ustawiliśmy geometrię Vito/Viano. Bez regulacji, przy każdych trzech założeniach głowic otrzymywaliśmy trzy różne odczyty geometrii. I weź tu pracuj. :roll: :roll:
_________________
http://mercmag.pl
C200 Sport, odbudowa: Classic, CLK, Sport T, Esprit T, Classic T, E240 Classic, CLK230 Ava, E280 Ava, Sport T V6, E320 Ava, Esprit, CLK MY04, CLK230, E280 Eleg., CLK MY06
 
 
Alexander 
c 280 lpg

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 174
Skąd: Warszawa
Wysłany: 7 Styczeń 2014, 22:45   

Żaden drążek żadnego luzu nie kasuje. Chodzi tylko o optymalne ustawienie kol tak, by podczas jazdy na wprost jechały prosto. Powiedzmy, że koła przednie masz ustawione na 10minut bez zastosowania drążka rozporowego, w chwili ruszania z miejsca pod wpływem się odchylą na zewnątrz. Jeśli to odchylenie nie przekroczy 15 minut (przewidywany zakres pomiaru) to nie powinno być tragedii. Bo będziesz miał zbieżność dynamiczna w tej chwili 5 minut na minusie. Jeśli jednak się położą tak, że koło się odchyli o 25 minut na zewnątrz (czyli analogicznie chwilowa zbieżność to 15 na minusie. A teraz pytanie co się dzieje z drugim kołem?? Nikt tego nie potrafi ci powiedzieć, bo rzadko bywa tak, że ulica jest idealnie prosta. Takie auto po kilkuset km będzie miało wyząbkowane opony, a jazda na koleinach to max 15 na godzinę.

Jeśli jednak zastosujemy drążek zamocowany odpowiednią siła (mamy koła odchylone na zewnątrz o te powiedzmy -10 minut) i dopiero tak ustawiamy zbieżność na 10 minut oczywiście na plusie. To mamy większe szanse by te koła jadąc na wprost będą jechać prosto (zbieżność wtedy dąży do zera)... mam rację? Jeśli ktoś narzeka, że auto nadal myszkuje, albo źle się zachowuje na koleinach, to niech ustawi jeszcze większe kąt zbieżności (powiedzmy na +15)... i wsio...
 
 
Camel- 
Mercmag.pl


Pomógł: 212 razy
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 12480
Skąd: Poznań
Wysłany: 8 Styczeń 2014, 10:44   

Alexander napisał/a:
Żaden drążek żadnego luzu nie kasuje.

Alexander napisał/a:
w chwili ruszania z miejsca pod wpływem się odchylą na zewnątrz

To są te luzy czy ich nie ma?
Liznąłeś coś tematu, ale widzę, że brakuje trochę Tobie teorii. Zatem podpowiem Ci coś.
Geometria zawsze jest ustawiana tak, żeby siły się albo znosiły wzajemnie albo powodowały kasowanie luzu w węzła kinematycznych. Np. kiedyś w autach stosowało się pozytywne pochylenie koła, ze względu na skasowanie luzu w łożyskach a jednoczesne zabezpieczenie koła (piasty) przed wypadnięciem w przypadku uszkodzenia tego właśnie łożyska. W węzła zawsze musi być luz, nie rzadko jest to pasowanie ciasne, ale pasowanie, z tego względu, żebyś mógł obrócić kierownicą albo kołem, lub mógł najechać na studzienkę podczas jazdy... :roll:
Nie ma czegoś takiego jak zbieżność dynamiczna czy statyczna, choć rozumiem o co Ci chodzi. Tylko nie wprowadzajmy dziwnej terminologii.
Gdyby kąty latały tak jak mówisz, to nasze auta byłyby niesterowalne.
Jeśli szukasz winnego w tym całym ambarasie, kto tak naprawdę powoduje największe odkształcenie podczas jazdy, to winnym jest tylna tuleja, która jest usztywniona w jednej płaszczyźnie i luźniejsza w drugiej. Stąd jej specyficzny kształt. I co ciekawe, jest następcą od około 90 roku, bo takie same montowano w W124, a jej poprzednikiem była cała tuleja... pełna.
Aha. A wyząbkowanie opon jest wynikiem używania opon gdzie bieżnik jest odkształcany głównie w jednym kierunku - np. podczas hamowania (tylne osie samochodów przednionapędowych). Skąd wyząbkowane opony po złej geometrii? :roll:
_________________
http://mercmag.pl
C200 Sport, odbudowa: Classic, CLK, Sport T, Esprit T, Classic T, E240 Classic, CLK230 Ava, E280 Ava, Sport T V6, E320 Ava, Esprit, CLK MY04, CLK230, E280 Eleg., CLK MY06
Ostatnio zmieniony przez Camel- 8 Styczeń 2014, 18:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
PabelloRulez 


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Sie 2013
Posty: 47
Skąd: Rumia
Wysłany: 8 Styczeń 2014, 12:38   

A ktoś mógłby polecić gdzie podjechać na geometrie i zbierzność w okolicach Trójmiasta?
 
 
Adaśko 
Pomorskie

Pomógł: 100 razy
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 2557
Skąd: Rumia
Wysłany: 8 Styczeń 2014, 13:08   

PabelloRulez napisał/a:
A ktoś mógłby polecić gdzie podjechać na geometrie i zbierzność w okolicach Trójmiasta?
Jedź przejrzeć zawieszenie na Oksywie do Auto-Merc i jak ogarną luzy i niedoskonałości wtedy na Pucką w Gdyni do Autoszef (wulkanizacja), tam zajmują się podwoziówką. Znają się na tym.
_________________
Pozdrawiam Adam
S203 2,7 CDI WDB2032161F389561

 
 
wiskontii 


Pomógł: 602 razy
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 6369
Skąd: Gdynia
Wysłany: 8 Styczeń 2014, 15:05   

PabelloRulez, Polecam radyAdaśko, ten warsztat jest naprawdę dobry i robią tylko Gwiazdy tylko te zapisy

[ Dodano: 8 Styczeń 2014, 15:06 ]
Adaśko, Ma do ciebie jak splunąć morze go obejrzysz doradzisz :?:
_________________
Elegance 94 benzyna automat C180
WDB2020181A225570 SPRZEDANY
W202 2.2 D 96r automat
WDB2021211A384252 Sprzedany
W202 2,2D 96r. automat 5stpopniowy kombi CLASSIC
WDB2021821F518660
 
 
PabelloRulez 


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Sie 2013
Posty: 47
Skąd: Rumia
Wysłany: 9 Styczeń 2014, 12:34   

Dziękować wszystkim :)
Raz chyba dzwoniłem do tego Auto Merca ale chyba mieli jakieś urlopy czy cosik bo ostatecznie skierowali mnie do jakiegoś zakładu na początku jak się wjeżdża do Suchego Dworu Przy takim dużym niebieskim namiocie... Na tej samej posesji jest chyba magazyn regionalny Stokrotki czy czegoś takiego :)
Ale może wtedy spróbuję jeszcze raz tam dryndnąć i się umówić... :)
_________________
W202 C180 Elegance '94
485-Rosenhoiz-Metalic
WDB2020181A118152
_________________
Moja Gwiazda:
http://www.w202.pl/viewtopic.php?p=332700#332700
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,186 sekundy. Zapytań do SQL: 10