Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: maurycy
24 Styczeń 2014, 18:53
Zapowietrzony układ paliwowy w 250TD - step by step
Autor Wiadomość
cracof 
Tomek


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 438
Skąd: kraków
Wysłany: 24 Styczeń 2014, 13:14   Zapowietrzony układ paliwowy w 250TD - step by step

Cześć ;) Wiem, że temat był pewnie wiele razy wałkowany, ale ostatecznego rozwiązania nigdzie nie podano. Nie wszystkie objawy zostały również zdiagnozowane. Chciałbym parę rzeczy dodać od siebie i o parę przy okazji zapytać (szczególnie odnośnie baku). Mam nadzieję, że przeczytacie do końca, znajdziecie coś dla siebie, a i odpowiecie na nurtujące mnie pytania.

Jak wiadomo brak możliwości zapalenia 250TD w ujemnych temperaturach to jego bolączka i to niekoniecznie związana z akumulatorem. Kiedy temperatury spadły ostatnio poniżej -5 stopni rozrusznik kręcił kilkanaście razy po 20 sek. i nic z tego, silnik nie zapalił.

Po przeczytaniu wielu for oczywiście zabrałem się za wymianę oringów na plastikowych przewodach paliwowych. W ASO dowiedziałem się, że stosowane są 3 wymiary oringów w dwóch wariantach kolorystycznych - zielone i czarne. W danym modelu są zawsze tego samego koloru. U mnie były czarne i akurat taki komplet zakupiłem. W sumie 12 sztuk, zapłaciłem za nie ok 150 zł (tak - wiem, normalnie są po 50 gr za sztukę, więc sporo przepłaciłem).
Poniżej zaznaczyłem 11 sztuk, 1 jest schowana, a 2 sztuki ekstra schowane na później.



Oczywiście sporą część silnika trzeba zdemontować żeby dostęp był swobodny.



Ściągając spinki z przewodów trzeba uważać, żeby nie spadły, bo niektóre bolce je trzymające lubią być złamane ;) Należy też uważnie wyciągać przewody z króćców, bo poddane na wpływ paliwa i temperatury przez lata lubią pęknąć.
Ja u siebie wymieniłem owe oringi, złożyłem wszystko, testowo wystawiłem auto poza ogrzewany garaż na noc i rano klops... Paliwa brak. Drążąc temat dalej dowiedziałem się, że pomiędzy zaworem stop (z wbudowanym czujnikiem temperatury paliwa) również jest oring uszczelniający (dlatego wyżej napisałem, że są 3 rozmiary). Rozkręcam raz jeszcze wszystko, rozczepiamy przewody :D Dwoma śrubami torx



Na powyższym zdjęciu (już po zdjęciu) widać również na tle strzałki króciec z założonym już nowym oringiem. Niestety żeby było wesoło to nie wszystko, co należy z tym zaworem zrobić. Wyżej wspominałem o dwóch origach ekstra, a nie są wyszczególnione w EPC i w ASO ich nie dostaniemy. Znajdują się właśnie w ów zaworze, który teoretycznie jest nienaprawialny. Delikatnie wybijamy od góry 4 bolce. I teraz tak, jest jeden obrazek, a dużo kolorów :D



- czerwone strzałki to 4 bolce, które wybijamy ostrożnie do tyłu
- żeby w/w było prościej wykonać możemy wybić mosiężny pierścień oznaczony kolorem niebieskim
- piny oznaczone kolorem zielonym to rzecz ważna, poboczna (o tym na końcu, ale przeczytaj to przed złożeniem całości)
Po wybiciu bolców zdejmujemy okrągłe zaślepki, wygląda to tak:



I co tutaj widzimy? Po pierwsze dwa większe oringi, które wedle widzimisię albo wpuszczają powietrze i paliwo wesoło cofa się do baku dzięki czemu rano mamy pusty filtr paliwa, albo paliwo kapie i poci się pompka paliwa mocowana do korpusu pompy wtryskowej poniżej zaworu. Po drugie mniejszy oring, który jest założony na wtyczkę zasilającą (w sumie mało istotny). Oringi trzeba dokupić we własnym zakresie, są po ok 3zł. Wymiary: 25x3 (w mm, pierwszy wymiar to średnica wewnętrzna, drugi średnica obręczy). Muszą być olejoodporne i do 120 stopni najlepiej.
Kolejny poboczny ważny element związany z pinami przy zielonych strzałkach to termistor w szklanej obudowie NTC R-2,2k przy 25C - czujnik temperatury paliwa. On lubi się zepsuć i po złożeniu wszystkiego (uszczelnieniu układu) silnik chodzi po prostu brzydko (problem szczególnie dotyka silników 300D). Trzeba zmierzyć rezystancję na pinach oznaczonych zielonymi strzałkami. Charakterystyka termistora poniżej (zapożyczone z innego wątku):
20C-2700
30C-1700
40C-1170
50C-830
60C-600
80C-245

Ciężko znaleźć zamiennik szklany, ale TEWA z Lublina posiada zamiennik o zbliżonej charakterystyce w żywicy epoksydowej. Symbol NTC TT7-2.2KC3-2. Całość składamy pamiętając o wszystkich czynnościach wykonywanych odwrotnie.
Przy okazji odkręcenia kolektora sugeruję sprawdzić świece żarowe, bo mamy doń świetny dostęp. Oczywiście można je sprawdzić również na kostce przekaźnika, ale jak trzeba będzie wymienić jakąś, to można to zrobić od razu.
Kupując w np. w ASO niezbędne części pamiętajcie o wstępnym filtrze paliwa (symbol 26 na grafice), który też jest obsadzony na oringu (symbol 29 na grafice).
Zwróćcie również uwagę również na przewody gumowe, które odprowadzają nadmiar paliwa z wtryskiwacza do obudowy filtra, a konkretniej do przewodu powrotnego do baku. Wężyk o symbolu 146. On kapać raczej nie będzie, ale jeśli zassie powietrze to paliwo wróci się do baku, metr takowego kupiłem za 7 zł.

Tyle z moich doświadczeń z uszczelniania układu, mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem. Mam za to pytanie odnośnie podciśnienia w baku. Wiem, że odkręcając kurek baku nie powinno być żadnego "PSSSS", a jest. Nie wiem na 100% czy to podciśnienie, czy nadciśnienie, ale wnioskuje, że to pierwsze. Pod autem nad rurą wydechową, a obok wypustu na koło zapasowe jest odpowietrzenie baku. Wnioskowałem, że jest zatkane, lecz nie. Podłączyłem do rurki wężyk i zacząłem mocno pchać powietrze. Ponieważ przewody paliwowe pod maską miałem odłączone to paliwo zaczęło lać się z nich do kanału - czyli odpowietrzenie sprawne. Pytanie zatem skąd podciśnienie i czy powietrze w baku na zimnie zmniejszając swoją objętość, a tym samym zwiększając podciśnienie może zasysać paliwo z przewodów do baku i utrudniać ew. pracę pompy paliwa? Myślałem nad zaworkiem zwrotnym kulkowym na sprężynie, już nawet kupiłem, ale jeszcze się waham - to dodatkowe obciążenie na pompy.
_________________
:mb: W202, 250TD, 1996r. (WDB2021281F343461)
 
 
 
perzu126 
W202 & A208 & W164

Pomógł: 433 razy
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 11979
Skąd: Perzów
Wysłany: 24 Styczeń 2014, 16:50   

Swietny tutek! Najlepiej byłoby, gdyby moderator przesunął temat do działu Zrób to sam
_________________

C220D WDB2021211A313360

CLK 200 Kompressor WDB2084441T098123
 
 
 
maurycy 
C43 ///AMG


Pomógł: 97 razy
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 5420
Skąd: Sochaczew
Wysłany: 24 Styczeń 2014, 18:54   

nie miałem czasu w pracy przeczytać całości,
dzięki perzu za pomoc :) przenosimy :D
_________________
MB C43 AMG
Szmaragdowe C43 AMG 98'
WDB2020331F726355

nie mam czasu pomagać poza forum, proszę nie wysyłać do mnie maili z pretensjami :)
 
 
cracof 
Tomek


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 438
Skąd: kraków
Wysłany: 25 Styczeń 2014, 09:46   

Dziękuję panowie za docenienie pracy ;) Przy składaniu wszystkiego zwróciłem jeszcze uwagę na jedną ważną kwestię dotyczącą szczelności układu. Na ogrzewacz paliwa (element 155) jest założony przewód zasilający prosto z baku, analogicznie na króćcu obudowy filtra paliwa (przy oringu 122) jest założony przewód powrotny nadmiarowy do baku. Oba przewody są zaciśnięte opaskami skręcanymi. Zauważyłem, że otwory w wężach są już mocno wyrobione i nawet mocno zaciśnięta opaska powoduje luz i lekkie syczenie na gorącym silniku. Sugeruję w miarę możliwości ściągnąć z króćców oba przewody, obciąć je ok 10-15 mm i wcisnąć raz jeszcze, zobaczycie jaka będzie różnica w obsadzeniu.
_________________
:mb: W202, 250TD, 1996r. (WDB2021281F343461)
 
 
 
Ryjek1238

Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 7
Skąd: Narol
Wysłany: 2 Luty 2014, 22:29   

Świetny artykuł.
Na własnych doświadczeniach chciał bym jeszcze dopisać że czasem warto się lepiej dobrze przyjrzeć filtrowi wstępnemu (nr. 26 na grafice) ponieważ w moim Mercedesie 250 TD miałem takie same objawy i po długich poszukiwaniach nieszczelności w układzie paliwowym, dopiero wymiana tego filtra wstępnego pomogła. Po przyglądnięciu plastikowej obudowie tego filtra pod powiększeniem udało się znaleźć mikropęknięcie które za pewne odpowiadało za cofanie się paliwa do zbiornika.
 
 
sphinx1987 

Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 9
Skąd: słupsk
Wysłany: 15 Luty 2014, 14:32   

+ za robotę naprawdę wielkie dzięki.
jest jeden problem po wykonaniu tych czynności zapaliła mi się kontrolka EPC dodam że autko chodzi odpala na dotyk i pracuje równo ale od kilku dni pali się kontrolka EPC i autko ma poważny ubytek mocy.
_________________
Mercedes 96'r W202 C250 TD 350tys przebieg
WDB2021281A460774
automat 5-cio z przełącznikiem W/S
pompa paliwowa BOSCH
 
 
Johny992 

Dołączył: 27 Lut 2015
Posty: 10
Skąd: Slupsk
Wysłany: 28 Luty 2015, 09:39   

Witam moj 2.5 td tez nie chce odpalac, z tym ze oringi wykluczylem podajac mu paliwo z bańki bezposrednio na zaworek na pompie. Merc przed awaria palił od strzala i pracował pieknie, wyjechalem za brame i zgasł:( i tak juz tydzien sie z nim mecze, dwa dni po zgasniecu bylo tak ze jak odlaczylem aku na noc to rano odpalil ladnie ale pochodzil z 3 minuty i zgasl. Dzis juz nie odpalił wcale, zawiozłem go na komputer i wykazal błąd zawor gaszenia silnika, (cos podobnego po niemiecku) zaworek wymienilem na uzywany i dalej to samo, wiec podpialem inny ze sprawnego auta i takze pokazuje ten blad i auto nie odpala, napiecie do zaworka dochodzi, sam w sobie jest sprawny, paliwo jest dochodzi do pompy ale pompa nie podaje na wtryskiwacze, co moze byc przyczyna? zaworek otwiera a na wtryskach sucho.
_________________
Nie ma jazdy bez gwiazdy.
w202 kombi 1997r 2.5 TD 150km
 
 
Javoreczek 
a teraz dizel


Pomógł: 144 razy
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2790
Skąd: Warszawa
Wysłany: 28 Luty 2015, 11:04   

Czym to było diagnozowane?
Jeśli jesteś absolutnie pewien, że pompa nie jest zapowietrzona (a przy wymianie zaworu gaszaka zapowietrzy się na 100%), to tam więcej nie za bardzo ma się co popsuć. Jeśli zaś niezapowietrzona pompa nie podaje paliwa na wtryski to przede wszystkim dlatego, że nastawnik dawki nie zostaje wysterowany przez sterownik silnika, a czemu tak się dzieje, to może odpowiedzieć tylko diagnostyka, przy czym nie chodzi o kasowanie błędów, tylko podgląd wartości rzeczywistych. Czyli trzeba dowiedzieć się, czego komputerowi brakuje, żeby uruchomić silnik. Z immo nie ma żadnych kłopotów? Lampki na lusterku nie migają?
_________________
W202 C250 Elegance '94
WDB2021251A111166

W202 C180 Esprit '93
 
 
 
Johny992 

Dołączył: 27 Lut 2015
Posty: 10
Skąd: Slupsk
Wysłany: 28 Luty 2015, 11:44   

krecilem go tak dlugo ze chyba pompa by sie odpowietrzyla, mialem poluzowane przewody idace do wtryskow i ani kropli a powrotem z pompy ropa idzie, nie wiem dokladnie czym mi to diagnozowal mechanik ale ma chyba SD bo robi same mercedesy, mowil ze innych bledow nie ma i ze iglica w pompie pracuje poprawnie, caly czas tylko mial blad tego zaworu gaszenia i jak probowal go przetestowac z komputera to nie bylo zadnej reakcji. Lampki w lusterku sa ok, nie migaja (tylko podczas otwierania i zamykania) tak jak powinny. Wszystkie kable i kostki idace od pompy wtryskowej przejrzalem
_________________
Nie ma jazdy bez gwiazdy.
w202 kombi 1997r 2.5 TD 150km
 
 
mlody21989 

Pomógł: 49 razy
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 2354
Skąd: PPL
Wysłany: 28 Luty 2015, 14:15   

a czasem poniżej połowy zbiornika paliwa nie masz?
_________________
Było: Wiśniowe 220D '99
Jest: BMW E39 528i M-pakiet
 
 
Johny992 

Dołączył: 27 Lut 2015
Posty: 10
Skąd: Slupsk
  Wysłany: 28 Luty 2015, 14:22   

mam odrobinke mniej niż pół, ale dawalem mu paliwo prosto z banki i tez nie chodzil. Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły? Stawiam Duże dobre piwo za rozwiazanie problemu :) a jeszcze jedno czy wie ktos jak powinno wygladac napiecie na pinach kostki od pompy wtryskowej?
_________________
Nie ma jazdy bez gwiazdy.
w202 kombi 1997r 2.5 TD 150km
 
 
Javoreczek 
a teraz dizel


Pomógł: 144 razy
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2790
Skąd: Warszawa
Wysłany: 1 Marzec 2015, 17:53   

Johny992 napisał/a:
czy wie ktos jak powinno wygladac napiecie na pinach kostki od pompy wtryskowej?


Pomiary napięć to tam nie za wiele wniosą, bardziej by się oscyloskop przydał, bo tam sa przebiegi impulsowe.
W każdym razie na pinie nr 3 powinno być 12V, a drugi koniec cewki nastawnika to pin 2 i tam powinno być ok. 4 V mniej. Co do pozostałych trzech, to serwisówka mówi, że mierzy się napięcie na pinach 1 i 7 wzgledem pinu 6 i tam powinno być 2,2-2,7V
_________________
W202 C250 Elegance '94
WDB2021251A111166

W202 C180 Esprit '93
 
 
 
Johny992 

Dołączył: 27 Lut 2015
Posty: 10
Skąd: Slupsk
Wysłany: 3 Marzec 2015, 10:47   

dzieki za informacje, dzis mnie cos podkusilo i postukalem w pompe wtryskowa delikatnie mlotkiem i zapalił:) ale moja radosc trwala moze z 2 min i zgasł, czy moze ktos wie czy jest jakis element w pompie wtryskowej ktory moze sie zawieszac lub cos nie stykac? Przydał by mi sie tez jakis schemat pompy, na stronie kolegow ze wschodu nic nie ma konkretnego.
_________________
Nie ma jazdy bez gwiazdy.
w202 kombi 1997r 2.5 TD 150km
 
 
Javoreczek 
a teraz dizel


Pomógł: 144 razy
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2790
Skąd: Warszawa
Wysłany: 4 Marzec 2015, 09:51   

Pompa to urządzenie czysto mechaniczne, żadnej elektroniki w środku nie ma. Zawieszać też nie za bardzo ma się co w środku. Listwa nastawnika jak ma luzy to się może przycinać, ale zanim będzie w takim stanie, że pompa w ogóle paliwa nie poda, to dużo wcześniej już się jeździć takim autem nie da. Wiem z autopsji :?
Ja bym jeszcze sprawdził tę wiązkę, która dochodzi do zaworu gaszaka. Co prawda 97 rocznik nie powinien mieć już problemów z sypiącą się izolacją, ale jakieś zwarcie tam tłumaczyło by problemy z zapalaniem i błąd zaworu.
_________________
W202 C250 Elegance '94
WDB2021251A111166

W202 C180 Esprit '93
 
 
 
Johny992 

Dołączył: 27 Lut 2015
Posty: 10
Skąd: Slupsk
Wysłany: 4 Marzec 2015, 11:16   

do zaworu gaszaka napiecie dochodzi prawidlowo, pozatym paliwo "przechodzi" przez pompe bo idzie powrotem, kable przejrzalem dokladnie od poczatku do samego komputera, w takim razie jesli pompa to urzadzenie czysto mechaniczne to jaka funkcje pelni 5 przewodow wychodzacych z niej? tylko do zwiekszania obrotow? Czy mozliwe ze cos sie stało z komputerem, sterownikiem silnika? Bo juz nie wiem czy wyciagac pompe czy kupowac drugiego kompa. Juz chyba wszystko tak sprawdzilem, jeszcze tak mysle ze zobacze do stacyjki, mozliwe ze moze tez byc wina kostki? Tez zastanawiajace jest to dlaczego nagle zaczal podawac paliwo jak popukalem w pompe, dodam ze drugi raz jak pukalem to juz nie dawal paliwa, a tak wogole to auto ma oryginalny przebieg 280tys i bylo serwisowane w Niemczech do 230tys i jezdzilo tylko na Niemieckim paliwie.
_________________
Nie ma jazdy bez gwiazdy.
w202 kombi 1997r 2.5 TD 150km
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,131 sekundy. Zapytań do SQL: 10