Mercedes W202

perzu126

Czy korzystałeś z archiwum??
Kierownica ma jedno polożenie na wielowpuscie. Jak ja zdejmiesz to zobacz, czy jest włściwie założona. Kolejna sprawa to mogly być koncowki drążkow zle ustawione,tzn zbieżność będzie ale beda nierówno wkręcone

asziatko

perzu126, mechanik robiący zbieżność mówił że wszystko OK jest, mój mechanik co przeglądał zawieszenie przed zbieżnością też nic nie stwierdził żeby było nie tak.

Czyli kierownica ma jedno położenie, nie można jej przestawić o jeden/dwa ząbki?.

wiskontii

asziatko, Adaszko kiere możesz przestawić jak chcesz

mark

asziatko

Właśnie dzisiaj pojechałem pod kompresor na stację i dopompowałem kilka na 2.2 na przedniej i tylnej osi.

Ale dalej jest tak jak było. Kierownica w lewą stronę jest.

Panowie przyznam się Wam że boje zabrać za to przedstawienie kierownicy. Nie wiem czemu ale mam obawy że zrobie coś nie tak.

perzu126

asziatko, mozesz mieć zbieżność dobrą a kierownice przekręcona bo jeden drązek bedzie za mocno wykręcony a drugi za mocno wkręcony. Kierownice mozesz sobie dowolnie przekręcić ale sa znaki jak ma być właściwie wkręcona. Takze sprawdz kierownice a jak z nia bedzie ok to gnaj do dobrego diagnosty

ralf

Nie wiem skąd wam się wzięło, że kierownicę można przekręcić dowolnie.
Konstrukcja chociażby samej taśmy airbagu na to nie pozwala. Przesunięcie o 1 ząbek, góra 2. Ale w żadnym wypadku dowolne przekręcanie kierownicy.
Taśmę poduchy też montujemy w określonym położeniu względem kolumny kierowniczej (chodzi o wypustki dzięki którym przełącznik zespolony odbija kierunkowskaz po wyprostowaniu kół).

asziatko

ralf, ale de facto można przesunąć o jeden/dwa ząbki jak w moim przypadku w prawą stronę?.

Ja mam z tym opory żeby się za to zabrać jak pisałem wcześniej że mogę coś zrobić nie tak, coś uszkodzić bądź nie dam rady odkręcić tej śruby 10 w kierownicy.

A uwierzcie wkurza mnie jazda gdzie żeby jechać prosto trzeba mieć przekręconą kierownicę w lewą stronę.

perzu126

asziatko, o co tak panikujesz? Zdejmij airbag, sprobuj odkrecic srube i zobacz czy kiera siedzi dobrze, i tyle.Aha dobry imbus to podstawa. Ktoś przed Toba mógł coś kombinować.

asziatko

Muszę zaopatrzyć się w dobrego imbusa bo ten co mam mam obawy że może nie pójść tak dobrze odkręcenie jak by się wydawało.

[ Dodano: 27 Grudzień 2014, 23:52 ]
Dzisiaj zabrałem się za przełożenie kierownicy o jeden/dwa ząbki.

Podjechałem do swojego mechanika (znajomego) żebyśmy to razem zrobili, odpiąłem baterię, odkręciłem dwie śrubki żeby poduchę wyjąć, wyjąłem poduchę i zaczęły się schody... wtedy zaczęliśmy wątpić w cokolwiek że się uda dzisiaj zrobić.

I tak i tak w taki sposób taki przedłużeniem i taką siłą za nic nie odkręciliśmy śruby (imbus) od kierownicy.

Jeden napierał na klucz drugi trzymał kierownicę nie popuściła śruba. Prysnęliśmy lekko smarem penetrującym żeby obluzować gwint. Nic to nie dało.

Nawet kluczem pneumatycznym co ma 1400 Nm próbowaliśmy odkręcić nie poszło za nic. Śruba dalej twardo siedzi.

Ponad godzinę pracowaliśmy i to tak naprawdę fest żeby ją odkręcić i nic. Już klucz imbus zaczął wcinać się w śrubę ale śruba nie drgnęła nawet, za skarby świata.

Zostawiliśmy to żeby gdzieś śrubę nie uszkodzić.

I problem jest jak odkręcić tą śrubę żeby przestawić kierownicę o jeden/dwa żabki?. Spotkał się ktoś z Was z takim przypadkiem że nie można odkręcić śruby?.

Bo dalej jest przekręcona w lewą stronę. Albo źle jest geometria/zbieżność zrobiona albo coś na rzeczy jest innego.

Z tego co znajomy patrzył nie ma tam czego się chwycić w zawieszeniu, wszystko jest jak należy. Tak jak ma być.

Może Wy macie jeszcze jakieś pomysły na to żeby tą kierownicę wyprostować tak jak ma być?.

Jeszcze myślałem przełożyć opony z tylnej na przednią oś, da to coś?.

Flavan

Można w ten sposób (przelozenie o kilka zabkow), ale pozniej mogą kierunkowskazy nie właściwie odbijać. Najprosciej i najpewniej - geometria.

asziatko

Przełożyłem jakiś czas temu opony z felgami przód do tyłu tył do przodu i jeszcze lepiej jest jak po ustawieniu geometrii.

Jeszcze prościej się prowadzi samochód jak się prowadziło.

Co za tym idzie?. Hm?. Czyżby krzywe felgi?. Nie, bo były sprawdzane i wyważane.

wiskontii

asziatko, Najwyrazniej wina opon

asziatko

Wiesz co wiskontii, chyba masz rację bo coś mi świta po głowie że jak kupowałem MB to poprzedni właściciel mi mówił że są opony z felgami opisane które na którą stronę idą i ja to zbagatelizowałem mi się wydaje.

Jak przekładał mi znajomy opony lato/zima to nie pamiętam czy mu mówiłem o tym czy nie. A chodziło tylko o przekładkę całych opon z felgami i wyważenie ich. Bo letnie ma mam na alusach.