Mercedes W202

777

Witam, przeczytałem już chyba wszystkie tematy w tej sprawie na W210.pl i na W202.pl, ale wciąż nie znalazłem rozwiązania. Otóż mam prawdopodobnie rozprogramowany szyberdach - otwiera się "na raty" i nie chce się domknąć. Na w210.pl znalazłem poradę użytkownika Noc, że należy szyberdach zaprogramować trzymając przycisk zamykania przez 10 sekund w momencie gdy dach jest zamknięty. Tak robię, rzeczywiście po tych 10 sekundach coś tam pyka w mechaniźmie dachu i dach otwiera się już normalnie. Nie da się go jednak zamknąć, da się go tylko przymknąć przyciskiem otwierania uchylnego. Dach dojeżdża wtedy prawie do końca, ale zostaje z 1,5 cm. szpary. Dach zamyka się całkiem tylko gdy docisnę palcem tą czarną ruchomą listwę znajdującą się z przodu i nacisnę przycisk zamykania. Oczyściłem i nasmarowałem prowadnice dachu, ale nie pomogło.

Czy ten dach programuje się jakoś inaczej czy to jakaś usterka?

Problem dotyczy W208 z 1999 roku.

Pozdrawiam.

Dandiee

Dołączam się do tematu .. ogólnie szyby sobie zaprogramowałem - ale ostatnio odpiąłem akumulator i to się rozkodowało , wszystko byłoby okej gdyby nie to że szyba kierowcy chodzi tak jak kolega napisał na "raty" przycisnę guzik i otwiera się pare centymetrów i znowu muszę nacisnąć , tak samo do góry .. nie wiem co jej jest - mam tak od ponad 2 lat .. A mój problem jest taki że nie mogę jej zaprogramować pod otwieranie z kluczyka .. dokładnie to ją otworzę , ale jeżeli chce zamknąć z kluczyka to wszystkie oprócz tej kierowcy się zamykają .. trochę wiocha - macie jakieś pomysły ?

777

Kolego jeśli chodzi o otwieranie to wygląda na to, że masz niezaprogramowaną szybę. Trochę nie do końca zrozumiałem Twojego posta. Spróbuj zamknąć szybę do końca, wyjmij kluczyk, włóż go i przekręć na pozycję zapłonu, po czym przyciśnij przycisk zamykania szyby i przytrzymaj kilka sekund aż usłyszysz "pyknięcie". Szyba powinna się wtedy otwierać i zamykać normalnie. Jeśli tak nie jest to może musisz przeczyścić i nasmarować mechanizm.

Co do tego, że szyba nie zamyka się z pilota to przychodzi mi do głowy taki pomysł, że może pilot jest tak zaprogramowany. W moim CLK mogę sobie ustawić pilota tak aby otwierał tylko jedne drzwi i drzwiczki baku zamiast wszystkiego. Mogę chyba też ustawić tak aby domykał mi z pilota same szyby bez dachu. Nie do końca jeszcze przyjrzałem się tym opcjom, więc poszukaj w internecie instrukcji programowania pilota, może masz tak ustawione żeby nie domykał Ci tej jednej szyby. Nie wiem czy w ogóle jest taka opcja, ale zawsze to jakiś trop. Poczekamy aż wypowie się ktoś bardziej obeznany w temacie.

perzu126

777, a stało sie to nagle?

777

Perzu - nie wiem. Sprzedający poinformował mnie o tej usterce przed zakupem, mówił, że tak jest odkąd musiał odłączyć akumulator, mówił, że wcześniej było dobrze.

mark

MICHAL200

Tez chcialbym miec taki problem w swoim aucie :lol:

777

Mark dzięki za poradę, spróbuję później tak zrobić.

Michał, jako anegdotę napiszę, że kiedyś na Słomczynie robili szyberdachy w fiatach 126p za 50 zł, koleś szlifierką kątową wycinał od ręki na miejscu.

[ Dodano: 14 Maj 2015, 15:38 ]
Mark, niestety Twoja porada nie pomogła, dalej jest to samo. Jak otworzyłem szyberdach do końca i trzymałem przycisk otwierania to nawet nie było tego pyknięcia, które ma miejsce po kilku sekundach trzymania przycisku na zamkniętym dachu. Po tym programowaniu jedyne co się zmienia to to, że dach rozsuwa się już płynnie a nie skokami, ale zamknąć dalej go nie można. Działa tylko otwieranie uchylne, ale też nie wiem czy nie uchyla się za mało.

[ Dodano: 17 Wrzesień 2016, 23:09 ]
Dzisiaj wróciłem do problemu. Nie używałem szyberdachu bo jakoś nie było potrzeby, ale chciałem aby był sprawny, więc pomyślałem, że się za to zabiorę. Programowanie znowu nie pomogło. Zacząłem się więc przyglądać mechanizmowi dachu, co nie było takie proste bo jest tam słaby dostęp. Nasmarowałem wszystkie prowadnice, oczyściłem z kurzu, ale nic się nie zmieniało. Żeby uzyskać lepszy dostęp zdjąłem gumy maskujące prowadnice między szybą a dachem. Po dłuższym przyjrzeniu się, zauważyłem, że złamane jest mocowanie jednej z prowadnic. Do tej prowadnicy jest mocowana od dołu guma maskująca. Prowadnica jest plastikowa i z jednej strony trzyma się na kołku rozporowym a z drugiej na kołku w małej prowadnicy, która pozwala na poruszanie się tego plastiku przy poruszaniu szybą dachu w pionie. Ta prowadnica jest zamocowana do metalowego profilu. Wyjąłem ten złamany kawałek i spróbowałem go przykleić, niestety jest on metalowy i nie chciał się trzymać na żaden klej. Udało się jednak zrobić inne mocowanie, metodą "garażową" i dach udało się zaprogramować. Otwiera się idealnie w pionie. W poziomie otwiera się ładnie, zamyka się też dobrze, ale przy końcu zamykania nie dociska się listwa z przodu dachu. Jak dociskam ją ręcznie to zamyka się dobrze. Tę listwę dociskają 2 kołki, po jednym na stronie. Wygląda to tak jakby te kołki były minimalnie za krótkie i nie dociskały listwy do końca. Nie wiem czy da się je jakoś wyregulować.

Nie mniej jednak, dach już działa prawie do końca sprawnie, da się z niego korzystać. Pomyślę jeszcze w przyszłości jak wyregulować te kołki, które odpowiadają za przyciśnięcie listwy. Wymiana ich to prawdopodobnie pracochłonna czynność bo mechanizm dachu jest słabo dostępny. Mam nadzieję, że może komuś pomoże ten opis.