Mercedes W202

Camel-

publo, Jak długie masz wężyki z listwy wtryskowej do kolektora dolotowego?

gumolyt

Ostatnio pojawił mi sie problem bo przy przejsciu z benzyny nagle tracił cylindry, czasami nawet 2, wtedy auto ledwo się włekło nie mówiąc już o przejezdzie przez skrzyżowanie gdy nagle sie włanczał gaz. Dopiero po jakimś czasie zaskakiwał z trudem. I jeszcze stojąc na światłach trzęsło całym silnikiem i przy zdjeciu nogi z gazu poszarpywał. Rozwiązanie problemu - przypchana listwa wtryskowa, mam Matrixa. W listwie nagromadziły się te gestrze frakcje z gazu, których nawet filtry nie przechwytują. Przeczyszczona naftą listwa i drobna korekta ustawień i wszystko w najlepszym porządku aż się chce jeździć a nie jakiech szarpania itp. :mrgreen:

Jedna sprawa jednak mnie zastanawia bo nie tankuje na podejrzanych stacjach tylko na tych wiekszych renomowanych mimo tego juz po 14 tysiącach przejechanych już się przypchała listwa wtryskowa. To widać co się w tym gazie gromadzi.
Inna sprawa, że czasami wyjeżdżam zbiornik gazu do końca, żeby kontrolować mniej wiecej żuzycie paliwa i przy okazji wyciaga sie ten cały syf, który w butli sie gromadzi.

publo · Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 25 Skąd: Środa Śląska

Camel- ok 80cm
to ma jakieś duże znaczenie ??

Maxo

topol

Camel-

Cytat:

Camel- ok 80cm
to ma jakieś duże znaczenie ??

I dobrze działa?

Pytam z ciekawości, bo ostatnio mam problemy przy pierwszym przełączaniu benzyna-gaz jak samochód dłużej postoi. Stawiałem na puste wężyki, ale skoro masz 80cm, to raczej nie będzie to to... ide zaraz listwe wyczyścić o czym pisał gumolyt

adurweb

Dopiero dzisiaj dałem auto do dalszego ustawiania i zobaczymy co wymyślą. Dam znać.

[ Dodano: 18 Luty 2008, 22:12 ]
Cholera już sam nie wiem co mam robić w przypadku, gdy mi nie będą potrafili ją ustawić. Czy mogę żądać zwrotu kasy i niech zabierają instalację? Może bym poszedł do innego gazownika i założył bym innej firmy instalkę.

Oleandro

problemy beda do momentu w ktorym ludzie przestana montowac gaz do samochodow...

w swoim poprzednim aucie mialem najdrozsza sekwencyjna instalacje, jesli chodzi o serwis to wymienialem wszystko dwa razy czesciej niz zalecano, serwis u najlepszego gazownika w miescie, nigdy przenigdy nie zatankowalem gazu w stacji krzak, zawsze Bp albo shell

samochod chodzil jak trzeba przez 60tkm - bardzo szybko go sprzedalem (dodam, ze nie chcialem sprzedac auta swojej znajomej choc bardzo nalegala)

to moje zdanie

pozdro

publo · Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 25 Skąd: Środa Śląska

Oleandro, nie zgodzę się z opinią, że gaz w aucie to tylko problemy.
Mój kuzyn pracuje jako przedstawiciel handlowy jeździ fiatem seicento (czy jakoś tak) i ma w nim od nowości instalację gazową (Śmieje się że nawet docierał go na gazie) w tej chwili ma przejechane 150tyś praktycznie wyłącznie na gazie i co... zero problemów!
Wszyscy wiedzą jak jeżdżą przedstawiciele. Sam kilka razy z nim jeździłem (nawet nie wiedziałem że ta puszka może tyle polecieć :shock:

) i wiem że auta nie oszczędza, na prostych rzadko schodzi poniżej 150km/h, na każdym biegu gaz w desce.
W firmie mają tych samochodzików chyba z 15 i każdy na gazie. Jak go pytałem gdzie jeżdżą na przeglądy LPG to powiedział, że nie jeżdżą bo wystarczy jak ich mechanik czasami coś ustawi i tyle. Zresztą częściej są u blacharza niż u mechanika

Tak więc auta nie tylko mogą jeździć na gazie ale także ostro jeździć.
Aha dodam że to jego drugie auto w firmie bo pierwsze skasował i tamto też miało gaz i przejechane ponad 100tyś na tym alternatywnym paliwie. :!:

Oleandro

publo,

gaz to nie tylko problemy (tego nie powiedzialem)

W Polsce samochod to jeszcze luksus, ludzie kupuja samochody a w rzeczywistsci nie stac ich na nie..

podstawowe pytanie do standardowego Polaka

czy stac cie na serwisowanie auta w aso i tankowanie tyle paliwa na ile potrzebujesz nie patrzac na spalanie i koszta?

wiekszosci ludzi nie stac i taka jest rzeczywistosc...stad lpg a dalej kombinowanie coby wiecesz oszczedzic (tankowanie syfnego gazu i oszczednosci na serwisie) i kolo sie zamyka...robi sie awaria i koszty...

Adaśko

publo, ale nie można porównać prostej konstrukcji auta jakim jest Seicento, w takich autach jak najbardziej się sprawdza.

adurweb

Oleandro, Po części masz rację, gdyby było mnie stać, aby miesięcznie przeznaczyć 500-600 zł na same paliwo to bym nie ładował gazu.
Ale jak już mam ten gaz, to chcę aby dobrze się sprawował i wiem, że może się auto dobrze na gazie sprawować. Miałem wcześniej 4 auta i trzy z nich były na gazie (II gen.) i tylko z tym mam drobny problem.

publo · Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 25 Skąd: Środa Śląska

Oleandro, i tu się zgodzę - gaz tankowany na stacyjce u "Pana Henia" i gazownik "garażowy" = problemy prędzej czy później

Adaśko, w konstrukcjach bardziej skomplikowanych myślę że również:
http://www.skoda-auto.pl/technologie/lpg/

RALF-TM · Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 147 Skąd: Tomaszów Maz

witam ponownie,pojeździłem dziś troche do innych gazowników ,popytałem i co się okazało wszyscy chcą zakładać STAGA za 2800 moge mieć taką instalacje w swoim c240 w wlewem pod klapką od paliwa,co panowie myslicie o STAGU i jak on sie ma do czasu wtrysku gazu do 2,4 V6?

topol

Nie mam zdania. Ja mam AKME i sprawuje się bez zarzutu.