Mercedes W202

[włosek]

Siema.
Mam problem. Mam zawór pod klapką wlewu paliwa i dzisiaj jak chcielm zakrecic przejściówkę miałem troszkę lodu na gwincie zaworu(po myciu auta). Machnalem ręką na to i wkrecając przejściówkę do tankowania wywaliło mi trochę gazu z rurki. Odkrecilem szybko przejsciowke i okazalo sie, że srut który jest jakby zaworem nie wrocil na swoje miejsce. Leży sobie swobodnie w tym zaworze (jest ruchomy). Stiwerdzilem, ze to lód blokuje caly mechanizm wiec wstawilem auto do ogrzewanego garazu i podmuchalem chwile suszarką na ten wlasnie zawór ale na razie nic nie pomogło.
Teraz mam pytanie:
1) Czy mogę bezpiecznie zatankować LPG bo jest jeszcze dodatkowy zawór zwrotny przy samej butli a gaz który wywali jest tylko z rurki łączącej zawór ze zbiornikiem? (mimo tej akcji przejechalem jeszcze na gazie jakies 50km wiec raczej jest jeszcze jakis jeden zawór )
2) Czy zawór jest wymienialny (jesli nie pusci) i jaki będzie ewentualny koszt wymiany?

[zajeliminick]

Skoro przy zbiorniku w wielozaworze masz drugi zawór zwrotny to tankuj. Jak nalejesz gazu to ten śrut powinien wrócić na swoje miejsce pod ciśnieniem wlanego gazu, może wtedy coś go przyblokowało. A taki komplet końcówka i to w co się ją wkręca kosztuje koło 40zł + drugie tyle za robotę.

[perzu126]

Nie ryzykowałbym tankowaniem, aczkolwiek powinno byc jeszcze jedno zabezpieczenie. Samą końcówkę lub z rurką napewno pójdzie wymienić. Zadzwoniłbym najpierw do gazownika na Twoim miejscu.

[barto125]

Tankuj, wszystko wróci do normy.

[włosek]

barto125 miał rację. Po tankowaniu wszystko wróciło do normy.
Srut byl wypychany przez cisnienie gazu w rurce prowadzącej do zbiornika.