Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Abdul
15 Sierpień 2018, 12:38
OM601 - Utrata mocy
Autor Wiadomość
Dulson 
Mercedes True Story

Dołączył: 20 Lut 2015
Posty: 113
Skąd: KNS
Wysłany: 23 Lipiec 2018, 21:40   OM601 - Utrata mocy

Może to śmiesznie brzmieć, ale ten 2.0 "potworek" stracił po prostu moc. Problem jest zmieścić się w 30 sekundach do 100 km/h.

Nakreślając sytuację:

Wstęp: Nic nie robiłem na ogół z autem, byle jakieś pierdołki sralalala typu olej, i rzeczy na bieżąco co się psuły, pewnego czasu auto zaczęło mi szemrzeć, potem stopniowo coraz więcej i potem znów mniej, chrobotać w silniku, jeszcze tego nie sprawdziłem, prawdopodobnie łańcuch, ślizg, zawory, lub wtryski, coś tego rodzaju no i lekko pompa wspomagania oczywiście tak czy tak patrząc na przebieg zdarzeń hałas w silniku nie ma nic wspólnego z utratą mocy...

Nagle poczułem małą wyczuwalną utratę mocy od początku jak tym autem jeździłem. Polegała na tym, że 80-90 na 5 biegu i problem się rozpędzić po równym mamy, baaaardzo powoli to wszystko szło.

Przed wyjazdem do Warszawy 5 czerwca b.r. wziąłem w końcu i wymieniłem:
- filtr powietrza
- filtr paliwa
- wstępny filtr paliwa
- dodatkowy własny filtr paliwa
- płyn chłodniczy

Plus z zepsutych chwile wcześniej rzeczy to:
- napinacz łańcucha (dalej wątpię że zepsuty był)
- amortyzator napinacza łańcucha
- poprawa regulacji cięgna pompy wtryskowej (opis niżej)

Okazało się że cięgno pompy wtryskowej było niewyregulowane, naciskało się do 60% +/-. Zrobiłem wszystko według instrukcji na 100%. Naglę auto wsiadam, o boże jakiego to kopa ma i w ogóle. Normalnie, pomyślałem sobie, że jednak auto jeździ lepiej niż zakładałem i niż to co było wcześniej przed wszystkim. Na prawdę bardzo przyjemnie się zaczęło jeździć autem. Zaczęło jeździć lepiej niż kiedykolwiek od kiedy je miałem. W końcu pojechałem do Warszawy i wielkie na plus zaskoczenie auto w 3 osoby z 80 do 150 i więcej chciało targać, bardzo szybko jak na to auto zwiększało swoją prędkość. Nagle usłyszałem taki wielki wybuch, jakbym uderzył w coś, jakbym do dziury kołem wpadł przy dużej prędkości, dźwięk od strony prawego koła, a że noc była, od razu w lusterko i widzę piuropusz iskier jak 1/2 fajerwerka przy starcie, pobocze, oglądam stan, silnik, podwozie, końcówka wydechu, iskry, większe jakby sadza, wylatują z wydechu, poczekałem aż przygasły z 5 minut, cały czas włączone auto było i w ogóle. W końcu ruszam dalej, pociągiem na 2 biegu do 2500 takie wielki kłąb czarnego chyba dymu wyleciał, więc potem spokojnie, pobocze, drugi zaczął przegazowywać, zaczął taki lekko-średni czarny dym wylatywać, pewnie sadza, jak przestał na prze gazówkach, to pojechałem dalej, auto dalej extra jeździło, ale już nie szalałem 120-130 maks.

Objechałem, wróciłem się do domu bez żadnych przygód i zacząłem rozbierać auto:
- wyczyściłem podłużny tunel do kolektora ssącego
- wyczyściłem kolektor ssący
- ustawiłem obroty na pompie do 750 obr/min
- wymieniłem fragment przewodu paliwa, do mojego filtra paliwa na nowy (to takie przedłużenie obiegu (wcześniej go miałem))
- zamontowałem nowe cięgno pompy wtryskowej, ta sama długość

Auto poskładane, jadę na test do sklepu, a tu się okazuje że auto masakrycznie ma mniejszą moc, potem jeszcze nim jeździłem, ale na prawdę 80 na godzinę przy przełożeniach 2500 obr/min i dalej to tak do 90 i za bardzo dalej nie chce jechać... Pomimo wyregulowanego cięgna!!!

W końcu dzisiaj zabrałem za zdjęcie się rury wydechowej, ściąłem końcówkę, środek, przód, no ale nic szczególnego w sumie nie było. Jedynie zastanawiam się nad tym przodem, tam jest siatka jakby katalizator, umiejscowienie jego do źródła dźwięku najbardziej mi pasuje, bo w końcu potem iskry zaczęły się sypać.

Auto nawet jak zacznę je przeganiać tak pod 3500-4500 obr/min w zależności od biegu, to w sumie 100-105 i dalej ani rusz, a tak przy 4 na 5 dupne, to mam wrażenie jakby przestał się rozpędzać, ale oczywiście temperatura silnika jak najbardziej rośnie jakby rżnął tak jak wtedy... 100 bankowa, ale ta temperatura, ta ciepło nie jest adekwatne do energii jaka została przekazana do napędu z silnika...

Wróciłęm do poprzedniego ustawień przed wyjazdem do Warszawy, obroty na to samo miejsce, czyli za małe, cięgno to takie samo jest i tak, przewód paliwa na stary i zero efektu, moc nie wróciła... Po Warszawie stanąłem autem i więcej nim, aż do zrobienia tych rzeczy nie jeździłem...


Nie wiem totalnie za co się wziąć, jestem załamany, na pograniczu tego że chce auto złomować i odejść od MB. Nie wiem czy sens jest popatrzyć na ten katalizator, bo sprawa wybuchu jest nie rozwiązana dla mnie, a mocy jak nie było tak dalej nie ma... Czy brać się za te dźwięki w silniku, chociaż wcześniej też się tak tłukło za nim cięgno zrobiłem i auto dostało więcej mocy, a wtedy dalej się tłukło (zawsze na luzie)... z reszta wątek jest na tym forum o tym mój... Czy wtryski sprawdzić, pompę sprawdzić, wszystkie elementy pod deklem, ciśnienie w silniku, pompę olejową i milion innych rzeczy?

Najważniejsze sobie pytanie zadaje, wróciłem do ustawień sprzed momentu gdzie auto jeździło po poprawie cięgna pompy - bez zmian, pozostaje niewytłumaczona kwestia wybuchu? KTOŚ MA JAKIŚ POMYSŁ?

[ Dodano: 14 Sierpień 2018, 23:41 ]
Okazało się tak, auto straciło moc, bo katalizator się zapchał, więc go usunąłem, chwile pojeździłęm z 50 kilometrów i auto powróciło do oczekiwanej mocy... A dźwięk, który wydobywa się z silnika, jakieś szmery to jak się okazało jest to pompa paliwowa, która idzie do zrobienia, silnik jest w porządku, może wtryski ciut głośno chodzą, ale auto nie kopci, nie pali więcej ani nic... Można zamknąć.
_________________
93' OM601 (bieda edition - BEST) VIN: WDB2021201A013523
EX: WDB2021211A423230, WDB2021281A596049
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 10